Skocz do zawartości

Jak to możliwe?


rafal735r

Recommended Posts

Wczoraj podczas glosnego odtwarzania muzyki zwarły mi się przez przypadek banany jednej z kolumn. Poszedł niezły błysk po pokoju i przestało grać. Myślę "no ladnie, juz wzmak do naprawy". Po chwili włączam a tam wszystko działa jak należy. Czemu nic sie nie spaliło? I czy następnym razem w takiej sytuacji też nic sie nie stanie?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ Twój wzmacniacz, na całe szczęście, był wyposażony w zabezpieczenie przeciw zwarciom końcówki mocy... Zadziałało, dzięki czemu trazystory nie spaliły się na popiół...
Kolejnym razem pewnie również zadziała...
Ale raczej nie próbuj - którymś razem może nie zadziałać icon_smile.gif
Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...