Skocz do zawartości

Zmiany na forum


Recommended Posts

@Redakcja AUDIO, może na fali wyrozumiałości i zrozumienia, która nas wszystkich ogarnęła, odblokujecie wątek "Audio Critic...". Myślę, że niepotrzebne emocje już dawno opadły i nic się nie stanie jeśli w wątku będzie można dalej pisać. Pewne rzeczy idealnie tam pasują i nie widzę sensu zakładania dla nich odrębnych tematów. Mały test w postaci nowego tematu "Wzmacniacze brzmią tak samo - cd." pokazał, że pewne informacje nie muszą koniecznie wywoływać gorszących przepychanek. Można zacząć od przeniesienia tego ostatniego tematu do starego wątku "Audio Critic", gdzie mu będzie najlepiej. Co Wy na to? 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kraft napisał:

@Redakcja AUDIO, może na fali wyrozumiałości i zrozumienia, która nas wszystkich ogarnęła, odblokujecie wątek "Audio Critic...". Myślę, że niepotrzebne emocje już dawno opadły i nic się nie stanie jeśli w wątku będzie można dalej pisać. Pewne rzeczy idealnie tam pasują i nie widzę sensu zakładania dla nich odrębnych tematów. Mały test w postaci nowego tematu "Wzmacniacze brzmią tak samo - cd." pokazał, że pewne informacje nie muszą koniecznie wywoływać gorszących przepychanek. Można zacząć od przeniesienia tego ostatniego tematu do starego wątku "Audio Critic", gdzie mu będzie najlepiej. Co Wy na to? 

Cóż... jestem nadal za...

Przemyślcie to na forum "obok" jest bardzo popularny wątek "audio mity" i funkcjonuje sobie spokojnie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5.03.2019 o 13:12, audiowit napisał:

Przeklejanie internetu nie jest ciężką pracą ;), a napewno nie twórczą.

Pozatym myślę, że masz wszystko zarchiwizowane. Zalożę się, że co wieczór jeszcze spoglądasz ile dobiło Ci wejść. Chyba ta pomylka Redakcji dużo kosztowala Cię zdrowia ;)

Empatia, dosłownie, wylewa Ci się uszami :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, audiowit napisał:

Empatia to moje pierwsze imie, a drugie tolerancja dla internetowych wieszczów i medrcow od lania wody. Kocham melomanów z nosami w ekranie komputera slyszących uszami wyobraźni po analizie wykresu impedancji.

A na trzecie pewnie masz skromność :P

P.S. Lanie wody pozostaw specom od kierunkowych bezpieczników :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fafniak napisał:

Przemyślcie to na forum "obok" jest bardzo popularny wątek "audio mity" i funkcjonuje sobie spokojnie

Wątek jest wprawdzie wolnomyślicielski, ale niekoniecznie godny naśladownictwa.. Niestety na jeden ciekawy, merytoryczny wpis przypada tam dziewięć postów z wycieczkami osobistymi lub popisami "mistrzów" ciętej riposty. Dążmy do czegoś lepszego. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kraft napisał:

Wątek jest wprawdzie wolnomyślicielski, ale niekoniecznie godny naśladownictwa.. Niestety na jeden ciekawy, merytoryczny wpis przypada tam dziewięć postów z wycieczkami osobistymi lub popisami "mistrzów" ciętej riposty. Dążmy do czegoś lepszego. 

No cóż, w starciu nauki z wiarą często masa krytyczna bywa przekroczona. Niestety :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa dyskusja jest wtedy, gdy obie strony próbują zbijać merytorycznie swoje argumenty. punktować słabe strony twierdzeń lub ukazywać je w nowym świetle. Wtedy z  wątku można się dużo dowiedzieć, Rozszerza on nasze horyzonty. Gdy argumentów nie można merytorycznie zbić, to lepiej siedzieć cicho. Najgorsze gdy wymiana "myśli" sprowadza się do wycieczek ad personam. Zatem nie folgujmy sobie. Masa krytyczna nie musi być wcale przekraczana. Trzymajmy poziom. Wierzę, że wszystkich nas na to stać.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, kiedyś wpadlem tam na ten watek. Rownie merytoryczny co tutaj. Poziom rownie niski.

Będziecie sobie opowiadać nawzajem jakie to dzisiejsze audio tandetne na podstwaie zdjeć z internetu, nabijać się z frajerstwa audiofili i tyle.

Nie widzę potrzeby żeby znow ktoś odszedł z tego forum bo nie widzi sensu pisania tutaj. Takie tematy tylko utwierdzają wszystkich, że audio jest szare i nudne. A wcale takie nie jest. Krafcie, nieladnie tak wykorzystywać sytuację dążąc do swoich celów. Myślę jednak, że ciało wladające nie jest tak naiwne ;)

JacSantana, może i nieskromny ale pewny swoich racji, a nie domniemający. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, audiowit napisał:

Tak, kiedyś wpadlem tam na ten watek. Rownie merytoryczny co tutaj. Poziom rownie niski.

Już kiedyś pisałem , więcej wiary :) 

AS było moim pierwszym forum i czasem tam jeszcze piszę ,choć więcej na PW niż w wątkach. Praktycznie odszedłem właśnie ze względu na poziom dyskusji , nie tolerowałem zarówno tonu wypowiedzi osób wyrażających poglądy sprzeczne z moimi ,jak również tych którzy wyrażali mi bliskie.  "Audio" jest inne ,bo mimo różnic zdań opiera się w większej mierze na treściach merytorycznych i doświadczeniach, niż ciągłych nawalankach słownych. Tutaj powstają nowe tematy , na AS mam wrażenie , że jak zacząłem tam pisać ponad 4 lata temu ,to nadal trwa ta sama dyskusja w tych samych ramach tematycznych. Coś jak z dawnymi przepisami w siatkówce , gdy jeszcze grano na przewagi , można było spokojnie iść na papierosa czy browar, a jak się wróciło, to wynik był ten sam :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, jestem trochę dluzej na tym forum niz Ty. Wiem czym konczą się takie watki. Pamietam jak Kraft zaczął się odzywać jak przesiadl się z casle na dimondy ( z deszczu pod rynnę ;) i zaczeło się. Nabral wiatru w żagle jak wieksza grupa piszacych tutaj doswiadczonych audiofili odeszła. Bo kto teraz mógł weryfikować tworczość teoretyczną? 

Jak dyskutować z kimś takim? O czym? O prostej wzmacniacza, bez obciażenia, o kablu, ktory gra tak samo choć jeden jest ze srebra, a drugi z papieru toaletowego. Tomku, to dobre dla tych co niewiele slyszeli, natomiast są wierutną bzdurą dla tych co juz cos tam wiedzą. Mnie się nie chce niczego udowadniać, nie mam czasu na wertowanie netu zeby przeklejać "dowody" na swoje argumenty. A z drugiej strony patrzysz na to wszystko i nie wierzysz. Wypowiadaja się goscie z najprostszym dac, kolumnami z tektury, z amplitunerami kina domowego i ręce opadaja. Absolutnie nikogo nie chcę urazić, chcę tylko otworzyć oczy tym co chcą.

Takie watki tylko zniechecają do poznawania audio. Czesto piszą ludzie na pw bo nie chcą być wysmiani. To smutne. Mnie też już się nie chce bawić w bufona i prostaka. W realu wziąłbym kabel dpa is19 i hybrid od mb. Podlaczylbym jeden, potem drugi i wyslal kolesia do laryngologa, gdyby powiedział, ze nie slyszy roznicy. A tak, ten gosć weźmie przeklei teksty jakiegoś blogera i " udowodni" ze nie ma znaczenia czy podepniesz miedziany kabel czy mokrą sznurowkę.

Gdzie jest Wpszoniak? Gosć z dopieszczonym systemem. Bardzo sympatyczny facet. Moze trochę ekscentryczny ale z dużą wiedzą. Został wyśmiany przez gosci z dac za 300 zł i tych co byli raz na ałdioszole i stwierdzili, ze to audio jest przereklamowane.

Jestem przeciwny przeklejaniu pomysłów na watki z duzą klikalnoscią z innych for. Spójrz na watek Sansui. Tam jest ostatnia grupa audiofili na tym forum i najciekawszy watek. A kogo tam nie ma, bo nie ma tam wstepu? 

Pozostali uciekli na NA, piszą blogi lub po prostu słuchają muzyki. Jesli chcemy tracić tych co coś slyszą i chcą się tym podzielić to pozwólmy na pisanie prawd teoretycznych, popartych zdjęciami. I okraszonych racjonalizacją cenowo jakosciową. 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merytoryczne argumenty, co kto przez to rozumie? Tu na forum też nie uznaje się argumentu: słyszę. Nawet kiedy ktoś jest w stanie opisać to co słyszy, zarzuca mu się bajkopisarstwo. Relacje najczulszych uszu nie byłyby w stanie przekonać niedowiarków. Znawcy wykresów nie są zbyt otwarci na doświadczenia, a wyznawcy ślepych testów wszystko wiedzą z góry. No i co mamy, forum audio w którym nie pisze się o dźwięku i muzyce, tylko o tym, że by zauważyć różne granie, trzeba zmienić kolumny.  Dobra rada na początek, i na później też, tylko że utwierdza ludzi w przekonaniu, że nic więcej nie można usłyszeć. I to jest słabe, bo nieprawdziwe. Co zrobić kiedy teoria wskazuje inaczej niż praktyka? Dopóki samemu się nie usłyszy, bezpieczniej jest stać po stronie nauki. Niektórzy nigdy nie opuszczą tej pozycji bo nie próbują eksperymentów, nie wyrabiają sobie tej w sumie trochę przeszkadzającej wrażliwości na rodzaj reprodukowanego dźwięku albo zostali porażeni wynikiem ślepego testu. Lub wszystko razem. Jeżeli na forum będą pojawiać się ludzie negujący osłuchanie, doświadczenia i opisy innych, to kanał.

 

Ze sprzętem też nie ma u nas jakiegoś szału, najprostsze rzeczy mają grać jak hiend, a jak ktoś już wydał 3kz na nówkę piecyk to wie wszystko o brzmieniu.

Na szczęście jest jako taki poziom rozmowy i parę trzymających go osób, aż tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny raz zapytam - co z tymi którzy słyszą zmiany i weryfikują je potem w ślepych testach ?

Co z takim przypadkiem ?

@Pboczek takich pomijamy bo są niewygodni? Cholera... słyszą... ale cholera... testują też w ślepym teście - na pal ich ... innowiercy :D

Trudno że cos kupują... trudno że eksperymentują - nie zgadzają sie z NAMI.. tymi "lepszymi" od nich...

ŻENUA

Coś jeszcze dopiszę.

Wam nie chodzi o realna dyskusję bo wielokrotnie udowodniliście że właściwie was ona nie interesuje. Interesuje was tylko sytuacja gdy wszyscy zgadzają sie z waszymi poglądami. Innego wyjścia według was nie ma. Normalnie Ein Volk, ein Geadnken... ;)

Do realnych testów - nawet tych "nie ślepych", tylko choćby null testów - nie chcecie sie odnieść bo przeczą waszym wrażeniom... stoją w sprzecznosci z podstawowymi dogmatami

Chcecie jednomyślności - poproście administrację że każdy nowy musi zadeklarować słyszenie kabli,podstawek i bezpieczników i nie moze negować tych dogmatów.

Proste i skuteczne.... choć... chyba nie do końca jak wskazuje historia audioluba...

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, po co to ciśnienie. Ostatnio pytałem o to "czy jest życie po ślepych", a więc jak to jest u tych co słyszą i testują

Przeczytaj jaką dostałem odp. Czy ktoś podzielił się jakimiś wrażeniami? Napisz o swoich, poczytam z ciekawością, porozmawiamy.

Nie wciskajmy sobie jedynej prawdy, bo nauka to przyznawanie się do niewiedzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Pboczek napisał:

Spokojnie, po co to ciśnienie

Wystarczy przeczytać posty powyżej "słyszących".

Owszem zadałeś. A ja zadałem wcześniej 2 inne pytania na które nie doczekałem się odpowiedzi.

Przy czym moje pytania dotyczyły tematu konkretnego a nie opisu "jak sie czujesz" ;)

Pomimo tego odpowiem. Nadal po ślepych testach słucham muzyki i poszukuję nowych elementów do swojego zestawu.

Słucham w różnych miejscach innych zestawów (jak znajduję czas i chęci)

I tylko narasta we mnie coraz większe zdumienie wobec potęgi wyobraźni :)

Mam kabelki z różnych półek cenowych i czasem robię sobie podmianki.

Czy taka odpowiedź jest satysfakcjonująca ?Domyślam sie że realnie chodzi ci o niedopowiedziane pytanie.

Czyli jak sie czujesz z tym że wcześniej słyszałeś zmiany a w ślepym teście nie słyszysz. ;)

To dość dziwna sytuacja bo na żywo nadal słyszę pewne zmiany ale w mniejszym stopniu. Wy wyciągniecie na podstawie tego wnioski - zmiany jednak są, a ja wyciągam inny. Jest on zawarty w mojej stopce :D

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Fafniak napisał:

To dość dziwna sytuacja bo na żywo nadal słyszę pewne zmiany ale w mniejszym stopniu. Wy wyciągniecie na podstawie tego wnioski - zmiany jednak są, a ja wyciągam inny. Jest on zawarty w mojej stopce :D

Przynajmniej nie boisz się tego napisać. Czy w ślepym poznałbyś wymianę elementów, które realnie wnoszą zmiany? Próbowałeś robić testy jakiś oczywistości np. pre, wkładka, piec?

 

Czujesz się gorszy, bo ja nie czuję się lepszy. Może po prostu inni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Pboczek napisał:

Czy w ślepym poznałbyś wymianę elementów, które realnie wnoszą zmiany? Próbowałeś robić testy jakiś oczywistości np. pre, wkładka, piec?

Jeśli pytasz, czy w ślepych testach w ogóle słychać jakieś różnice, to odpowiedź jest twierdząca. Słychać. Najzabawniejsze jest jednak to, że różnice te mogą być inne niż w przypadku odsłuchu tego samego sprzętu "z widzialnością". Słychać, ale inaczej. Zaryzykuję twierdzenie, że słychać prawdziwiej.

PS proponuję dalszą dyskusję o ślepych testach kontynuować w stosownym wątku.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu było o merytorycznych argumentach, które nie są dla wszystkich tym samym.

Kraft to ryzykując, napisz we właściwym wątku dlaczego prawdziwiej.

 

Może również Fafniak będzie chciał tam odpowiedzieć na moje pytanie i podzielić się wrażeniami?

Edytowano przez Pboczek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać po tym temacie , nie potrzeba odblokowywać jakiegoś by móc się posprzeczać :D  

Ja czekam na rozwiązanie testu w kwietniu co kiedyś Kraft wrzucił , bo sobie zapuściłem i zapisałem wyniki po 1-3x przesłuchaniu , im więcej razy tym mi się to zlewało (zmęczenie słuchowe?) 

audiowit fajnie wspomniał o czytaniu recenzji , przeczytałem sporo o różnych lampach i wg każdej recenzji , każda lampa w 90-100% gra tak samo jak moja , tzn. wg opisów tych "poetów" , i co potem można sobie pomyśleć ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zły to ptak, co własne gniazdo kala, jak to się mawia. Oj Piotr, ładnie to tak pisać o papce na forum Audio? :) Temat Audio Critic odblokowałam, jednak jeśli znów rozmowa zakończy się awanturą, to go zablokuję. A tak przy okazji - kiedyś dostałam informację prasową, w której była cytowana jedna z czołowych postaci audiofilskiego świata mówiąca, że liczą się przede wszystkim odsłuchy. Że trzeba słuchać, słuchać, słuchać... To forum jest forum audiofilskim, a Ci powoli się wykruszają, ponieważ m.in. są wyśmiewani i muszą udowaniać osobom, które nie zawsze mają takie samo doświadczenie, że nie uprawiają czarnej magii. Tematy stricte audiofilskie zamierają, popularnością cieszą się te "kontrowersyjne", które często kończą się sporem. Jeśli dzielicie się na dwa obozy, to może przyjmijcie, że tak jest i postarajcie się znaleźć wspólną płaszczyznę gdzie indziej? Bo inaczej wiele osób faktycznie pomyśli, że audio to voo doo, a poza tym szare i nudne, a wszyscy siedzący w temacie kłócą się jak w Kargul z Pawlakiem. 

Pozdrawiam serdecznie,
Ola

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...