Skocz do zawartości

Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle


Recommended Posts

Belfer!
Omak nigdy nie dysponował firmą zajmującą się dystrybucją ich wzmacniaczy. Zatem coś takiego jak firmowy serwis nie istnieje. Jedyna pociechą jest to, iż w Polsce jest sporo firm zajmujących się profesjonalnym tworzeniem (budową) wzmacniaczy lampowych i ich serwisem i w razie czego (odpukać) trzeba byłoby pukać do tychże...
Dokładnie taka sama sytuacja jest po zakupie chińskich lampek typu Music Angel, itp.
Kolejną pociechą jest to, że we wzmacniaczach lampowych nie występują trudno dostępne układy scalone, procesory i inna elektronika wymagająca wysokowyspecjalizowanego serwisu.
A lampki uzyte w Omaku są łatwodostępne i niedrogie (lampy mocy - pentody EL 509 - ich rosyjskie odpowiedniki)
Omak Ambasador...
Nigdy nie miałem okazji... /uploads/emoticons/icon_lol.gif
Z ze zdjęć i opisu wynika, iż jest to wzmacniacz na pewno o dużo mniejszej wydajności prądowej i mocowe (patrz instrukcja - zaledwie 2x10 W na 8 Omach). Nie wiem, jak się to przekłada na dźwięk, ale może sugerować znacznie mniejszą dynamikę. W firmowej hierarchii Ambasador to trochę taki babyOmak...
Omak Jewel One - 50W na 8 Omach (Mk. 1) z tego 12 W w klasie A i 40 W na 8 Omach (Mk. 2) - 20 W w klasie A.
Zresztą zobacz sam strona producenta Nie zapomnij poczytać recenzji...
Jak zapewne przeczytałeś na sąsiednim forum kolega Łukasz w zamian za Omaka One nabył 2 monobloki Jewel Three, różniące się tym, iż całą moc oddają w klasie A.
A na marginesie to osobiście bardzo żałuję, iż sieć połączeń wszelkiego typu jest w Polsce tak słaba, iż, nie przymierzając, wyprawa z Warszawy w lubuskie staje się prawdziwą wyprawą. A pomysł odwiedzenia znajomych i spędzenia z nimi kilku godzin na pogadaniu i posłuchaniu muzyki w takiej sytuacji zakrawa na chorobę psychiczną...
Belfer!
Mam nadzieję, że wcześniej, czy później nastąpi taki dzień, że będziemy mieć okazję poznać się osobiście!
Hybyrd!
Z tą propozycją odnośnie Omaka, to miałem bardzo mieszane uczucia... Wiesz, to trochę jak proponować koledze zakup z komisu takiego samego samochodu, jaki się od jakiegoś czasu samemu użytkuje, gdy wiesz, że te, które pojawiły się w salonach już modniejsze, ładniejsze, z lepszym wyposażeniem i w większej gamie kolorów. A na dodatek kolega ma nieco więcej możliwości finansowych i mógłby kupić samochód z salonu! Trochę głupia sytuacja, niezależnie od tego, iż wiemy, że nasze autko jest całkiem przyzwoite i jeździ nie gorzej od tych nowych... /uploads/emoticons/icon_biggrin.gif
Pozdrawiam Was ciepło!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bert
Przede wszystkim bardzo dziękuję Tobie i Koledze Hybyrd83 za pomoc w rozwiązaniu mojego "problemu". Przede wszystkim cieszę się, że na tym Forum są ludzie, na których można liczyć w potrzebie. Nawet jeśli nie dokonam zakupu Omaka będę wiedział, że mogę liczyć na Waszą pomoc. Jestem takim trochę audiofilem z odzysku. Przed wieloma laty zajmowałem się audiofilią ale z takich, czy innych powodów musiałem zerwać bliższy kontakt z tym zagadnieniem a przez wiele lat muzyki słuchałem na wieży JVC. Do prawdziwej audiofilii powróciłem przed kilkoma laty i zaczyna mi się trochę spieszyć, głównie ze względu na wiek a ponadto chciałbym nadrobić utracony czas. Niestety jak wynika z mojego nicku zajmuje sie nauczaniem a jak wiesz w tym kraju nie jest to profesja, która przynosi, delikatnie mówiąc zbyt duże zyski a i perspektywy pracy i jej stabilności też niestety nieciekawe nawet mimo tego, że mieszkam w Warszawie. Dlatego też nie ukrywam, że propozycja która przedstawiłeś a dotycząca właśnie Omaka zaciekawiła mnie też z powodów finansowych. Facet, do którego wczoraj napisałem maila w sprawie Omaka chce za końcówkę 2300 zł co wydaje się ceną nie wygórowaną. Jeśli transakcja doszłaby do skutku rozwiązuje to częściowo moje problemy. Jak na razie facet jeszcze się nie odezwał mam nadzieję, że oferta jest aktualna. Cierpliwie czekam. Kolejny problem to jak zwykle przekonanie mojej żony (też belfer) do zmian i to zmian nie bagatelnych bo chociażby ze względu na gabaryty urządzenia dość poważnych. Nie ukrywam, że biorę pod uwagę również konstrukcje Pana Andrzeja Marków.
Jeszcze raz dziękuje za zaproszenie i obiecuję, że jak tylko będzie okazja a zaproszenie nie straci ważności pojawię się.
Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belfer!
Naprawdę bardzo się cieszę , iż poprzez forum "Audio" miałem okazję Cię poznać. Tak jak pisałem wcześniej, chociaż nasza znajomość jest na razie wirtualna, nie ustaję w nadziei, iż choćby za czas jakiś przerodzi się ona w znajomość nieco bardziej tradycyjną. icon_biggrin.gif
Przy tej okazji powtórnię napiszę, iż ujął mnie szalenie Twój debiut na forum w temacie znajdującym się na bocznicy icon_lol.gif
A ponadto - witaj w klubie belfrów. Jestem nimi otoczony ze stron wszystkich, bowiem zarówno moja żona, jak i spora część mej rodziny również wykonuje ten szlachetny, choć słabo opłacany zawód. Zresztą i ja od czasu do czasu zamieniam się w belfra starając się przekazać podczas przeróżnych szkoleń część mojej wiedzy!
Niezależnie jak potoczą się losy Twojego systemu i niezależnie jakie będzie rozwiązanie Twego dylematu możliwość podzielenia się z Tobą swoimi doświadczeniami w zakresie sposobu odtwarzania muzyki raduje mnie naprawdę niezwykle.
W całym tym hobby chyba najfantastyczniejsze jest to, iż poprzez nie miałem okazję poznać nietuzinkowe osoby, z którymi łączy mnie prawdziwa sympatia. W tym miejscu składam wielki ukłon w stosunku do Tomka - Hybyrda, który imponujac mi niezwykle swymi przymiotami, również, w miarę możliwości, zupełnie bezinteresownie dzieli się swoimi doświadczeniami, przemyśleniami i planami!!!
A co do zaproszenia - jest to zaproszenie całkowicie bezterminowe i rad byłbym gościć Ciebie wraz z rodziną, podejmując się tym samym ciężkiej roli przewodnika po kresach zachodnich!!!
Pozdrawiam ciepło!!!


Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bert
Piękne dzięki za ciepłe słowa. Nie sądziłem, że będę tak dobrze przyjęty w gronie speców od audio. Szczególnie ujął mnie bardzo Twój stosunek do mojej osoby. Jeszcze raz dziękuję za zaproszenie i mam nadzieję, że dojdzie do naszego spotkania, może bliżej lata.
Chociaż mieszkam w dużym mieście, gdzie wydawałoby się, że znajdzie się grono osób, które łączy wspólne zainteresowanie to ja jakoś nie mam szczęścia. Owszem istnieje KAIM - Klub Audiofila i Melomana, ale mam jakoś uraz do takich form spotkań a nie ukrywam, że razi mnie też pewna maniera (delikatnie mówiąc) niektórych osób i ich stosunek do powiedzmy to mnie doświadczonych lub wyedukowanych w pewnym zakresie.
Powracając do Omaka. Wysłałem kolejną wiadomość do sprzedającego. Niestety nie odezwał się. Może facet wyjechał na weekend i odezwie się po powrocie. Jak sprawa przybierze realne kształty podzielę się informacją na ten temat.

Pozdrawiam, szczególne pozdrowienia dla Szanownej Małżonki. icon_biggrin.gif
Marek

p.s.
moja żona też jest belfrem icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mnie zainteresowałeś tym Omakiem.Kiedyś już czytałem ten wątek ale będę musiał go sobie odświeżyć bo pamięć już nietęga.Ale nie wiem jak jego wygląd zniosła by żona.Choć na razie muszę poświęcić się sprawom motoryzacji Zonie najpierw się zepsuł samochód.Więc z imprezy wiozła mnie moim .Teraz mam do dyspozycji dwa popsute i mocno leciwe auta.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hybyrd83
Dziękuję za zaproszenie. To sie nazywa polska gościnność icon_biggrin.gif
Poza tym takie podejście wzajemne do Kolegów na Forum buduje więź i zaufanie oraz daje dodatkową satysfakcję poza niewątpliwymi pozytywnymi aspektami "choroby" o nazwie audiofilizm. icon_biggrin.gif

Audionet
Wątek o Omaku przeczytałem po raz kolejny. Powiem szczerze i bez kadzenia, że bardzo podobały mi się wypowiedzi Berta. Czyta się z przyjemnością. O Omaku wcześniej już słyszałem i coś tam czytałem, ale po ponownym przeczytaniu sprawozdań ze spotkań Kolegów z Omakiem nabrałem chęci aby bliżej się zapoznać z tym "urządzeniem". Podobnie jak Ty boję się co powie żona. Jednak jest to kawałek solidnego kloca. icon_smile.gif Tak, czy inaczej, czy będę jego posiadaczem, czy nie zacząłem przygotowywać grunt. Mam nadzieję, że problem z autami szybko rozwiążesz i to też będzie jakąś kartą przetargową na drodze do ewentualnych dalszych modyfikacji w Twoim systemie. icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bert
Hybyrd83

W wyniku korespondencji dot. końcówki Omaka otrzymałem korespondencję od obecnego właściciela następującej treści:

"witam,
ogłoszenie jest aktualne, sprzęt nie był naprawiany, miał wymienione
lampy,
kondensatory i zmienione gniazda głosnikowe.
pozdrawiam."

I dodatkowy mail:

"stan techniczny i wizualny jest bez zarzutu."

Co Wy na to?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmi obiecująco!!!
Zastanawiam sie, czy Omak będący przedmiotem sprzedaży nie jest drugą koncówką mocy posiadaną onegdaj przez jacka - Zukzukzuka.
Z tego, co wiem od Jacka w drugiej końcówce oryginalne rosyjskie (?) kondensatory zostały zmienione na lepsze pochodzące od któregoś z audiofilskich producentów...
Zmienione gniazda głośnikowe...
To doskonale - oryginalne Omakowe przyjmowały wyłącznie widły!
Wymienione lampy - masz spokój na wiele lat! Za chwilę spróbuję znaleźć fotki pokazujące zmiany...
cdn.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm...
No i chyba muszę się przyznać do błędu...
Z tematu Ukraińskie wzmacniacze i zamieszczonej tam wypowiedzi Zukzukzuka wynikało, iż Omak Ambassador to podobnież wyższa półka niż Omak Jewel One icon_redface.gif
Cena wystawiona przez posiadacza i właściciela Omaka wydaje się rozsądna, ale nie szkodzi spróbować ją zbić odrobinę...
Przepraszam i pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bert
Dzięki za szybką odpowiedź. Też tak podejrzewałem, po przejrzeniu jednego i drugiego zaprzyjaźnionego forum, że to może być była końcówka Jacka - Zukzukzuka.
Teraz zacznę batalie z żoną. Przeraziły ją rozmiary i ciężar klocka i zapytała mnie gdzie ja to postawię. Mnie szczerze mówiąc trochę też. Przepraszam za kolokwializm, ale czasy mojej siły fizycznej minęły wraz z wiekiem a bardziej z chorobą kręgosłupa, której nabyłem m.in. w wyniku uprawiania pewnej specyficznej dyscypliny sportu. Śmieję się, że ważę tylko 2x więcej niż Omak a siły mam 2x mniej. To tak na marginesie.
O dalszych wynikach batalii pod kryptonimem Omak powiadomię.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belfer!
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie! Pewnie warto, choć osoba sprzedającego nie budzi zaufania... icon_idea.gif
Co do bojów z żoną - potrafię to zrozumieć!!! O tyle mam łatwiej, iż moja połowica jest z wykształcenia muzykiem, co powoduje, że łatwiej jest jej zaakceptować pewne wydatki, w szczególności, gdy sama słyszy, iż gra lepiej!!! A zauważyłem zresztą ostatnio z pewną radością, iż, nie zdając sobie za bardzo z tego sprawę, chyba coraz głębiej połyka bakcyla audiofilii! Chociaż w dalszym ciągu oczywiście idziemy razem na daleko idące kompromisy! icon_biggrin.gif
A tak z drugiej strony - Omak na żywo naprawdę wygląda niebanalnie i imponująco!
Co do wagi - pomyśl sobie, iż najprawdopodobniej, gdy Omak zagości w Twym domu nie będziesz musiał go z niego nigdzie targać. Naprawdę silne plecy to musiał mieć Łukasz... icon_lol.gif
Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powracając jeszcze do OMAK AMBASADOR NUMBER ONE otrzymałem w tej sprawie odpowiedź:

"Nie był modyfikowany ani modernizowany.Wzmaciacz ma ok 2 lat nie był długo eksplatowany.Na elementy udzielamy 3 miesiące gwarancji."

A co do wątku, no tak jakby sie wydłużył, ale Omak to nie tuzinkowy wzmacniacz.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to masz, drogi Belfrze, spory problem... Problem nadmiaru... icon_biggrin.gif
Z jednej strony integra nie potrzebuje preampa... Z drugiej strony nikt tegoż Ambasadora nie widział i nie słyszał...
Omak Jewel One potrafi napędzić wieka od trumny... Ambasador ze swymi 20 W w klasie A również kusi...
Cena podobna... Zaleta - możliwość wpływania na dźwięk systemu przedwzmacniaczem... Niestety kolejna para kabelków (wada)... Można byłoby mnożyć...
Sam nie wiem, co Ci radzić... icon_question.gif
Może istnieje możliwość, by przed zakupem spowodować zawitanie któregoś ze wzmacniaczy w Twym domu???
Widziałbyś i słyszał wtedy już wszystko!!!
Zostawiam Cię z dylematem i idę pograć w siatkówkę!
Pozdrawiam Ciebie, Twą żonę oraz przychówek!
Czołem!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że na tapetę pójdzie jednak w pierwszym rzędzie końcówka mocy. Dziś jeszcze spróbuję ustalić z właścicielem możliwość odsłuchu.
Życzę przyjemnego spędzania czasu przy siatkówce i niech wygra najlepszy icon_smile.gif

Również gorące pozdrowienia dla całej Rodziny a szczególnie dla Koleżanki Małżonki.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przyjemnością czytam ten wątek .Ludzi z tego forum także nie znam.Ale całe moje grono znajomych w ,Szczecinie ,poznałem na giełdzie płytowej.To były czasy spotykaliśmy się w realu i było zdecydowanie więcej czasu ,niż dziś ,na wspólne słuchanie muzyki.Omaka nie słuchałem więc się na ten temat nie wypowiadam.Na dzień dzisiejszy nadal wzmacniaczem który mnie najbardziej oczarował jest Integra Ancient Audio.Szkoda że ten sprzęt nie brzmi tak wspaniale na wystawach.Myślę że jego konstruktor powinien dać sobie spokój z robieniem własnych kolumn.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audionet
Cieszę się, że wątek Ci sie spodobał. icon_smile.gif
Obecne czasy nie sprzyjają częstym kontaktom w realu a i ludzie jakby trochę skapcanieli. Na pewno jest to wynikiem sytuacji ekonomiczno-gospodarczo-społecznej. Więcej czasu poświęcamy na pracę i utrzymanie swojej pozycji zawodowej a mniej na nasze zainteresowania. Mniej mamy niestety czasu wolnego. Dla mnie hobby jakim jest audiofilia to nie tylko zaspokojenie swoich potrzeb estetycznych związanych ze słuchaniem muzyki na wymarzonym sprzęcie, ale również sposób na odreagowanie codziennych stresów związanych z pracą. Na pewno przydałby się kontakt osobisty z innymi audiofilami, ale powiem szczerze jakoś w moim mieście ...
Ale przechodząc do meritum sprawy. Zapewne jak zauważyłeś Omakiem zainteresowali mnie Bert i Hybyrd83.
Powiem szczerze i myślę, że się nie obrażą, że początkowo byłem przerażony, że miałby zawitać do mojego domu taki wielki kloc. Obecnie nie mam już takich zahamowań, szczególnie po kolejnej lekturze wątku o Omaku na sąsiednim forum. Niestety opory ma cały czas moja żona. Stąd szukam również wariantu rezerwowego. Ale powiem szczerze, że tak jednoznacznych, pozytywnych opinii o wzmacniaczu lampowym jakie wygłaszane są n.t. Omaka na żadnym forum nie znalazłem. Wyjątkiem może są wzmacniacze Pana Andrzeja Marków, które chwalone są prawie przez wszystkich, którzy mieli z nimi kontakt słuchowy.
Wspomniałeś o Integrze Ancient Audio, a może coś więcej napisałbyś na ten temat.
A tak nawiasem mówiąc jak czytam Wasze wypowiedzi na temat wzmacniaczy lampowych to myślę sobie, że może warto byłoby założyć jakiś duży wątek LAMPOWY icon_smile.gif

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audionet, Belfer!
Także mnie raduje szalenie, iż jak na razie, oby na zawsze, forum Audio jest wolne od chamstwa, zamieszanie i zgiełku! W bardzo dużej mierze wynika to stąd, iż tak naprawdę forum to dopiero raczkuje i, jak dotąd, nie pojawili się na nim wszelakiej maście guru i znawcy z jedną, jedyną i objawioną prawdą na temat sprzętu, brzmienia i właściwych konfiguracji!
Ma to również i druga strone medalu - czasami bywa tu po prostu nieco nudno!
Ale do rzeczy!
Jak sami wiecie mieszkam na prowincji pozbawionej chociażby jednego przyzwoitego salonu ze sprzętem audio. Ostatni takowy, zreszta doskonały, zamknął swoje podwoje lat temu kilka. Dlatego nie ma już miejsca, gdzie można byłoby mieć okazję posłuchać muzyki z chociażby Sonus Faber Amati Homage w dobrze zaadaptowanym pomieszczeniu. Na całe szczęście dzięki Lucmasterowi , który był poniekąd animatorem całego lubuskiego ruchu, okazało się, iż lubuskie nie jest kompletną audiofilską pustynią! Poprzez niego udało mi się poznać ludzi, których wiedza i pasja ujęły mnie w sposób niezwykły, poprzez których poszerzeniu uległy moje horyzonty, i z którymi łączy mnie prawdziwa sympatia. A na dodatek ich mentaloność jest podobna do mojej, bowiem i oni uciekają od hałasu i bicia piany, ciesząc się po prostu swym hobby!
Tym bardziej cieszy mnie to, że poprzez forum Audio dowiedziałem się, że, chociaż rozsiani po Polsce, są również i inne osoby myślące podobnie. (To było o Was, drodzy koledzy icon_smile.gif )
Ten przydługi wstęp miał na celu usprawiedliwienie się. Niestety nigdy nie było mi dane zapoznać się z brzmieniem jakiegokolwiek wzmacniacza Ancient Audio, więc jestem w podobnej sytuacji jak Audionet. Obaj nie słyszeliśmy po jednym doskonałym wzmacniaczu... icon_lol.gif
Może w przyszłym roku sprawy zawodowe ułożę w ten sposób, by zawitać do stolicy i podczas Audio Show zapoznać się przy okazji również z dokonaniami pana Andrzeja Marków, bom ciekawy niezwykle!
A co do żony!
Są niestety pewne kwestie nie do przeskoczenia... icon_biggrin.gif
Zdaje się, że jest jeszcze jeden ze wzmacniaczy lampowych, który cieszy się powszechnie doskonałą opinia wśród słuchających. Jest to wzmacniacz posiadany przez kolege Hybyrda, czyli Delta Studio na lampach KT88! Nie dość, że brzmiący podobnież świetnie, to także cechuje się pięknym i niebanalnym wyglądem uzyskującym doskonały WAF!
Ale więcej o nim winien napisać Hybyrd!
Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bert
Właściwie napisałeś dokładnie to co i ja mógłbym napisać. Widzę, że nadajemy na tych samych częstotliwościach. Podobnie usposobienie jak widzę ma również Audionet i Hybyrd83. Chociaż mam przewagę nad Tobą w postaci szerszego dostępu do salonów ze sprzętem audio to przewagi tej z takich, czy innych powodów nie wykorzystuję. Mierzi mnie bufonada i pewność siebie niektórych sprzedawców. Dlatego jedynym salonem, który z przyjemnością odwiedzam jest salon AudioForte. Właściwie to głównie tam dokonuję zakupów. Natomiast co do miejsca zamieszkania, cóż każde z nich ma wady i zalety. Podziwiam ludzi mieszkających na tzw. prowincji, którzy tak jak Ty i Koledzy z tamtego regionu potrafili zintegrować środowisku audiofilskie. Powiem szczerze choć jestem warszawiakiem z dziada pradziada to czasami wstyd mi za to co dzieje się w moim mieście. Od wielu lat cały czas powraca do mnie myśl aby wyprowadzić się z Warszawy i właśnie zamieszkać gdzieś na prowincji. Niestety w chwili obecnej trudno jest o pracę. Rozmawiam wielokrotnie z ludźmi mieszkającymi w mniejszych miejscowościach, którzy marzą o przeprowadzeniu się do Warszawy i żal mi ich. To pierwsze zauroczenie mija po paru latach. Są tacy, którzy czują się tutaj jak ryba w wodzie, ale wydaje się że są to osobnicy o specyficznej mentalności.
A co do Audio Show to chociaż mam w zasadzie rzut beretem w 2007 roku nie byłem. Bert może w tym roku wspólnie się wybierzemy. A może skrzykniemy większą ekipę. Dołączyłby do nas np. Audionet i inni Koledzy z tego Fotum. Będzie okazja do pogadania i do osobistej wymiany poglądów.
Powracając do naszych lamp. Ja też zbyt wielu lamp nie słyszałem, jakoś tak wyszło. Przez krótki czas miałem do czynienia z Amplifonem i z Jolidą 502. Jolidę 102b wybrałem na zasadzie próby i trochę ze względów finansowych. W tym czasie kosztowała ona coś koło 3500 zł.
Co do Delta Studio na lampach KT88 to owszem chciałoby się mieć taką lampkę, ale jest on poza moim zasięgiem. Sądzę, że na dzień dzisiejszy mógłbym na lampę przeznaczyć powiedzmy maksimum 5000 zł, no może po sprzedaniu Jolidy trochę więcej. Myślałem również nad zamianą z ew. dopłatą moich Duevel na jakąś lampę, ale tutaj musiałby się znaleźć wyjątkowy entuzjasta tego typu kolumn.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Audionet, Belfer!
Także mnie raduje szalenie, iż jak na razie, oby na zawsze, forum Audio jest wolne od chamstwa, zamieszanie i zgiełku! W bardzo dużej mierze wynika to stąd, iż tak naprawdę forum to dopiero raczkuje i, jak dotąd, nie pojawili się na nim wszelakiej maście guru i znawcy z jedną, jedyną i objawioną prawdą na temat sprzętu, brzmienia i właściwych konfiguracji!
Ma to również i druga strone medalu - czasami bywa tu po prostu nieco nudno!



Bert,
Może być kulturalniej i ciekawiej. To tylko od nas zależy jakie to forum będzie. Tamto forum dorobiło sie większej liczby użytkowników i w związku z tym tzw. gęstość ciekawszych wątków tym samym jest większa. A swoboda jaką maja użytkownicy na tamtym forum tak jak przysłowiowy kij ma dwa końce.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...