Skocz do zawartości

Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle


Recommended Posts

Jest ceniony to nie znaczy, że ja go cenię. Czy kable powinny korygować brzmienie. Oczywiście, że nie. Powinny być idealnie teansparentne. A wzmacniacz też idealnie przezroczysty. Ale obaj wiemy, że tak nie jest. Łączenie kablami to swego rodzaju balansowanie.

Roro, konstrukcja jaką przedstawiłeś ma okazję zaistnieć w historii audio tylko dzięki opisom ich właścicieli. Tu nie ma marketingu, salonow itd. A kto je pozna i doceni na wiele lat będą gościły w głównych systemach.
Niestety, a może na szczęście nie jest to produkt masowy i nie kupi go przypadkowa osoba. Tym bardziej, że nie jest to wzmacniacz szczególnej urody.
Marka Phast poszła już w innym kierunku i teraz możemy z katalogu wybierać wykończenie. Cenę też możemy sobie skonfigurować...a do niedawna było inaczej.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

lampy NOS RFT dotarły w piątek, mam też u siebie kondycjoner - jest to stary NEEL.

Na razie nie będę się może wypowiadał o zmianach w brzmieniu, oprócz tego, że po zmianie od razu odczułem ogólne przytłumienie, wycofane
skraje pasma. Potem dosyć szybko się dźwięk otworzył. Napiszę za kilka dni może co z tego wyszło.
No i ciekawostka wyszła przy okazji wymiany. We wzmacniaczu były całkiem dobre lampy - General Electric 5751, Made In USA.
Typ lampy inny, może zmiana będzie wyraźniejsza. Z tego co znalazłem w sieci o tych lampach to są jasne i potrafią zagrać ostro w niektórych
konfiguracjach, ale były też odmienne doświadczenia.
I być może Jolida moja nie jest z "Chińskiego okresu" produkcji, lub jednak lampy były wymieniane.

Miałem możliwość posłuchania w weekend swoich, właściwie dokładnie to bliźniaczych kolumn, w kilku zestawieniach no i w innym mieszkaniu, pokoju.
Między innymi słuchaliśmy CD Xindaka na lampach. Niestety z Jolidą zupełnie nie chciał zagrać, pewnie akurat to połączenie nie było trafione.
Lepszy był DAC lampowy, drugi, bardzo otwarty Audiolaba i CD 1000 Yamahy sama i w połączeniu z tymi DACami.

W tym lub przyszłym tygodniu chcę jeszcze kupić jakiś tani ale "prawdziwy" kabel sieciowy i może granity pod standy.



Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

W tym lub przyszłym tygodniu chcę jeszcze kupić jakiś tani ale "prawdziwy" kabel sieciowy i może granity pod standy.


Tani, "prawdziwy", kabel zasilający? Ci, którzy mnie już tu dobrze poznali zapewne się nie zdziwią, że zrugam za takie pisanie! Bywają audiofile (coraz ich więcej), którzy są zdania, że wpływ kabli zasilających (zwłaszcza podpiętych do odtwarzaczy) jest znaczniejszy niż kabli pozostałych. Ja określę ten wpływ ciut inaczej- im lepszy kabel zasilający tym mniejszy wpływ jest kabli pozostałych.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, ale póki kolega nie posłucha na tańszych, nie przekona się o sile ich działania.
A takie niedrogie jednak wpływają jakoś na brzmienie w sensie korekcyjnym.
Czyli trzeba by wiedzieć w jakim kierunku chce się pójść.
Jaki konkretnie, będzie zależało od budżetu.

Oczywiście można by pożyczyć jakiś drogi kabel i posłuchać. Można, jak się ma choćby na zastaw pod taki kabel.

Passo, jak pisałem takie nowe lampy mogą długi czas grać zanim pokażą swoje prawdziwe oblicze. Tak, że się nie denerwuj, nie wyrzucaj ich po kilku/nastu godzinach. Bo to o wiele za mało na ich wstępne choćby wygrzanie się.
Mam też nadzieję, że nie podłączyłeś Neela a wzmacniacz gra z RTF'ami. Bo w tym momencie nie będziesz wiedział co i jak wpływa na dźwięk. Zawsze wymienia się tylko jeden element a drugi dopiero za wiele, wiele, co najmniej dziesiątków godzin słuchania.

GE 5751 to są dobre lampy. Ale rzeczywiście nie tyle ostrością, co dobrą rozdzielczością mogą czasem pokazać zbyt wiele.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Masz rację, ale póki kolega nie posłucha na tańszych, nie przekona się o sile ich działania.
A takie niedrogie jednak wpływają jakoś na brzmienie w sensie korekcyjnym...
...Oczywiście można by pożyczyć jakiś drogi kabel i posłuchać. Można, jak się ma choćby na zastaw pod taki kabel.


Masz rację Angelusie, ale chciałbym się wytłumaczyć z tej, może nieodpowiedzialnej propozycji wejścia od razu w głębiny adiofilskie. Otóż wydaje mi się, że nie ma sensu wydawać pieniądze na kable, które mają szansę bardziej zaszkodzić niż poprawić cokolwiek. To już lepiej pozostawić kable prostej konstrukcji- te które były w komplecie ze sprzętem. Pomału, bardzo rozważnie, tak jak Ty Angelusie sugerujesz- wypożyczać i się wsłuchiwać! Doświadczenie podpowie co w przyszłości kupić. Całe szczęście rynek kablarski jest obecnie bardzo przyjazny dla potencjalnych kupujących.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Passo, mówiłeś, że lampki są od nowości wzmacniacza icon_sad.gif. Dlatego tak ochoczo doradzałem wymianę... Miejmy nadzieję, że zmiana wyjdzie in plus.

Dziś doszły do mnie kable MBaudio model crystal. Są to kable srebrne z domieszką złota. Zapiołem od razu ic i głośnikowy. Zobaczymy, kable są nowe i niewygrzane więc też nie ma sensu o nich pisać. Narazie wiąże z nim duże nadzieje. W górze jest powietrze. Dzwięk srebra jest nieco jaśniejszy od Mit i chyba bardziej rozdzielczy. Mam tydzień na testy ale niestety tylko wieczory.
Crystale zastąpiły kable molibdenowe. Molibdeny po Mitach grały strasznie nerwowo. Góra nawet mi odpowiadała choć też występował dziwny efekt. Trochę była niepoukładana. Ale to było nawet ciekawe. Molibdeny były przeciwieństwem Mitów gdzie było wszystko poukładane z bardzo solidną podstawą basową.
Dół w molibdenach nie podobał mi się. Trudno definiowalny. Wogóle miałem wrażenie, że bardzo trudny do przewidzenia dzwięk.

Lorka lubi srebro. Będzie dobrze icon_smile.gif

Od razu dopiszę bo na gorąco najlepiej. Po 3h odsłuchu mogę już powiedzieć, że z MBaudio mogą konkurować jedynie Mit i Wind. To już wysoka klasa. Jedyna rzecz mi przeszkadza. Podpiołem MB pod zaciski wysokich i chyba jutro zmienie na midbasy bo dzwięk jest dla mnie nieco za jasny.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wpszoniak, wyszedlem z założenia, że taki jednak podstawowy, ale już grubszy i porzadnie ekranowany kabel nie zaszkodzi, a może coś da (przynajmniej spokojny sen), a w najgorszym przypadku na pewno estetyczny wygląd.

Angel, no nie wytrzymałem i podłączyłem najpierw źródła, a potem i wzmacniacz do kondycjonera. A lampy są oczywiście wymienione i grają ile wlezie.
Oczywiście wiem, że powinno się robić zmiany po kolei, ale nawet moja metodyczna pod tym względem natura mnie nie powstrzymała.
W weekend będę miał dużo czasu i zrobię wszystko jak należy.

audiowit, tak, bo poprzedni właściciel mi powiedział, że lampy nie były wymieniane. Ale on był drugim więc nie jest to na 100% pewne.

Tak czy inaczej słucham sobie i dziś odbieram brzmienie jako bardzo wypełnione, prawdziwie lampowe, chyba idzie to w dobrym kierunku.
Może NOSy takie właśnie są, więcej lampy w lampie icon_smile.gif

Zobaczymy jutro, posłucham głośniej i ostrzejszych płyt.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jakieś 8h odsłuchu Lorelei na kablach crystal MBaudio. I to chyba koniec drogi z tym systemem icon_sad.gif Nie widzę słabych elementów i słabych punktów. Mb dopinają całość.

Lorelei jest tu królową panującą z królem Sony. Dzwięk mogę zbliżyć do tego, który mi odpowiada i jaki w tym systemie był zamierzony, czyli naturalny.

Ale zaraz, czy napewno to już koniec...jeszcze jest akustyka icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Passo,
Sprawdź Furutecha jako zasilający.


Fakt! Furutech to dobra propozycja, jeno czy tania? Prawda też taka, że to pojęcie się przesuwa na skali cen, bo po przeciwnej stronie to sporo wyżej niż 10 000 zł.... Wiem coś na ten temat, a RoRo też wie!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Passo na początek radziłbym sprawdzić jeden z tańszych zasilających tej firmy, czyli Furutech FP-314Ag lub wersja II. Trzeba tylko uważać, bo Furutech, może poza Oyaide to najczęściej "podrabiany" kabel. Zresztą dużo już w tym wątku na ten temat pisaliśmy. icon_smile.gif

Witek, czyli rozumiem, że MB zostają.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RoRo, to był Muse, jeśli są jego różne wersje, to niestety nie wiem z którą miałem do czynienia.
Słuchaliśmy przez oba wyjścia i byliśmy zgodni, że zupełnie się z nim Jolida nie zgrała. Nie wiem, być może było to niedopasowanie "prądowe",
wyjścia i wejścia obu urządzeń. Na pewno Muse robi wrażenie wyglądem, budową i bardzo solidnym, ciężkim pilotem.
Myślę, że nie pokazał na co go naprawdę stać.

Co do kabli, to chyba kupię na razie tańszy, używany albo jakiś DIY, byle lepszy od Lappa.
Bardziej, jak pisałem dla lepszego samopoczucia i estetycznego wyglądu. Może to coś da, kto wie icon_smile.gif
Za jakiś czas, kupiłbym drugi, już bardziej świadomie, żeby był prawdziwy wpływ na dźwięk i w pożądanym kierunku.

Ale jeszcze pomyślę.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zawsze Romek utemperował mój zapał bo zawsze mowi głosem rozsądku, którego czasem mi brakuje icon_smile.gif więc Marku jeszcze się wstrzymuje z decyzją.

Kable Mb są jasne, szybkie, niesamowicie szczegółowe ale pozbawione nerwowości molibdenów. W zasadzie posiadają wszystkie pożądane przeze mnie cechy. Jeszcze myślę i obserwuję ich barwę. 2 pozostałe systemy są ciepłe i przyjemnie grające więc mam nieco spaczone odwzorowanie naturalności dzwięków i trochę muszę przyzwyczaić się do bardziej rozdzielczego grania z wyraźniejszym konturem.

Marek, w każdym razie jest to klasa kabli bardzo wysoka. Kroku z testowanych dotrzymuje im jedynie wind i mit. Mit podoba mi się za zdecydowany, amerykański charakter, a wind mimo, że mniej rozdzielczy niż MB to za klasę grania.

Jednocześnie jedno spostrzeżenie. Myślę, że ze względu na charakter lampy, ilość wybrzmień, ich długość, powietrze, różnice w brzmieniu kabli są bardziej słyszalne niż w tranzystorze.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Passo, ja też z niedrogich polecam zasilające Furutech FP-314 AG II. Ale oprócz tego, że trzeba uważać, czy są oryginalne, warto kupić z oryginalnymi wtykami Furutecha. Często można spotkać w sprzedaży ten model kabla z innymi, tańszymi wtykami. Ja bym nie ryzykował. A jakbyś dostał od sprzedającego dowód zakupu, to byłoby super. Opakowania nie dostaniesz, bo jest nim tylko jakiś woreczek foliowy.
Gdybyś się zdecydował na kabel Furutech kup z wtykami w wersji złoconej. Wypróbowałem trzy wersje. Miedzianą, pozłacaną i rodowaną.
Sobie zostawiłem z rodowanymi wtykami, ale Tobie proponuję wersję złoconą. Jest gładsza niż miedziana, bardziej dopracowane są wysokie.
Ten kabel porównywałem z innymi niedrogimi: Sound Art Moc 2 i Moc 3, Vincent Power, Neel N7ES Gold, Wireworld Stratus i trochę droższym wówczas od pozostałych kablem Shuniata Diamondback.
Furutech zagrał najbardziej kulturalnie (co nie oznacza, że nudno, albo muląco), w sposób dość zrównoważony. Najbardziej poobała mi się w nim prezentacja barw. W jakimś utworze (nie pamiętam już jakim, ale akustycznym) kontrabas pokazał, że oprócz strun ma także drewniane pudło rezonansowe.
Co w odsłuchu na innych kablach nie było tak oczywiste. Poza tym ładnie wypełniał całe pasmo wraz ze średnicą. Nie było suchości w brzmieniu.
Dodam, że kable odsłuchiwałem na zestawie: SF Electa Amator 1, wzmacniacz Ayon Spirit, CD Meridian 508.20, interkonekty Acrolink 6N-A2400II, głośnikowe Straight Wire Rhapsody S bi-wire, filtr sieciowy Shuniata Hydra model 2 z kablem zasilającym Shuniata Venom.

Jeśli zdecydowałbyś się na kable DIY, to daj znać co chcesz kupić. Nie wszystko jest godne polecenia.

Co do lamp NOS, to jeśli już teraz jest dobrze z tymi RTF'ami (a przecież są to niedrogie i niezbyt wyrafinowane lampy), możesz z optymizmem patrzeć w przyszłość. Jak kupisz sobie jakieś z wyższej półki. Ale przecież RTF'y się jeszcze wygrzeją.

Audiowit, możesz być niemal pewien, że to nie koniec. Akustyka oczywiście. Lecz sądzę, że Cię czekają kolejne modyfikacje, próby, porównania. Nie z konieczności, ale z ciekawości.
Swoją drogą interesujące te kable MB.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli decyzja wskazałaby na Furutecha to w podobnej cenie co 314 AG są modele Alpha Nano lub Alpha PC... 314 znam doskonale bo długo używałem, ale nie wiem czy nie bardziej naturalnie "brzmią" Alphy (porównywane do Neela nie dały mu szans wielkich)? W każdym razie wybór jest duży.

http://www.rcm.com.pl/?action=oferta&f...bprzew&of=5
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy właściwie zgodnie mówicie Furutech...

Niestety żadna z tych obecnych aukcji mnie nie przekonuje, biorę pod uwagę również wtyki zgodnie z zaleceniem.
Tutaj jest niby fajny kabel, ale licytacja tak wygląda, że wątpię w jego oryginalność. Nowy zdaje się kosztuje 10 tysięcy.
Kuszące...
http://allegro.pl/furutech-ps-950-i6709495102.html

Poza tym, wolałbym chyba dołożyć taką kasę do lepszego CD na razie jeśli już mówimy o powiedzmy 500-1000 i więcej.
I tak będę musiał niedługo drugi kabel kupić, więc wtedy przeznaczę większą sumę.
Nie wiem jak się potoczy w tym miesiącu ale jeśli nic nie sprzedam ze swoich gratów, to mam gdzieś max. 400 zł.

A ten?:
http://allegro.pl/przewod-zasilajacy-audio...01.html#thumb/5

I chciałbym kupić granity pod standy, skoro dźwięk się już uspokoił, to raczej nie zaszkodzą, szczególnie, że mam panele na podłodze...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ja liczyłem gdzieś 5cm do moich standów ze względu na wysokość.


Passo, 5cm to już grubość, która daje nadzieję na mniejszy wpływ rezonansu półki. Dlaczego 7cm? Bo ta grubość wydaje się już głucha (geanity są różne i mają różne rezonanse własne). Zrób tak- jak już ten granit stanie się półką to puknij kostką palca lub przedmiotem jakimś, jeśli to puknięcie będzie dźwięczne to... Niestety, da nam o sobie znać. Jeśli się wygasi szybko (będzie głucho) to uważam taką platformę za bardzo dobrą, a nawet lepszą niż drewnianą (drewno też podbarwia co omówiłem w innym wątku "Verictum - niezbędne dla audiofila", posty #163 i #252)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...