Skocz do zawartości

Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle


Recommended Posts

Było posadzić obie na wzmacniaczu w ramach ozdoby icon_mrgreen.gif
Albo przynajmniej tę ładniejszą ... tylko jak je/ją na dłuższą metę zasilać?

Ja kiedyś znajomej pianistce zagrałem duet Marka i Wacka i po chwili poprosiła o inny repertuar (chyba jej się zaczęło mylić - gra klasycznie, a oni bardziej rozrywkowo). Byłem początkowo w lekkim szoku, ale stopniowo przyznałem jej rację, bo na pewnym poziomie musi mieć czysty umysł (półgodzinny koncert z pamięci - miała prawo...).

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pewną taką nieśmiałością ogłaszam chwilową przerwę w aktywności audiofilskiej i na tydzień przestawiam się na car-audio icon_lol.gif
Jakość dźwięku - taka sobie (niestety, sprawdziłem to rok temu), ale spełnia swoją rolę strażnika i antyusypiacza.
Przynajmniej pre AVMa zostawiam w dobrych rękach - oby tylko Marek miał trochę wolnego czasu (w co wątpię).

No i po powrocie czeka na mnie małe przemeblowanie i nowa szafka do złożenia (ważne, że dotarła szczęśliwie), pewnie bedzie roboty na 15 minut (i główkowania na 2 dni).

Pozdrawiam - odezwę się w połowie marca
PS. Pewnie gdzieś tam niedaleko Bartka będę przejeżdżał, ale icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salem alejkum
Tu mówi wasz ulubiony szpieg J-23. Nadaję no skąd..... no skąd oczywiście z Południowego wybrzeża Morza Śródziemnego.
Na chwilę dorawałem się do neta zaglądam na form i co widzę urobek coś nie za duży oj nie duży. Opuszczacie się Panowie.
Cóż ja chwilowo zawiesiłem swoją działalność audiofilską (Omak nie za bardzo się sprawdza w roli sprzętu przenośnego, tranzystory które posiadam zresztą też icon_wink.gif ). Choć na żywo mam okazję odsłuchwiwać, parę razy dziennie nawoływania do modłów z meczetu (a że meczet mam tuż za oknem - brak funkcji "mute" jest dość dotkliwy.

A propo zmian, jak donoszą sprawdzone źródła ostatni przeżytek ery przed AVM-owej wybrał wolność i oddalił się w kierunku nowego właściciela (mowa o skądinąd udanym preampie Azur 640p). Jak donoszą te same źródła AX-900 yammy może zacząć się czuć zagrożony otóż obok pojawił się kolejny "flagship" ciut starsza (tak z 8 lat) Yamma A-1000 / podobno tym razem w stanie gabinetowym. Weryfikacja nastąpi po powrocie.

Marku tajny projekt "swich" wszedł w fazę realizacji - cena dość przystępna, "szyty" na miarę kabli głośnikowych reson (znaczy się w celu zapewnienia maksymalnej przezrozystości w bebechach są resony).
O efektach sonicznych po powrocie i jak to cudo się zrobi.

Pozdrawiam tymczasem
Andrzej

PS. Bartka znów gdzieś wywiało?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz
Jak znam życie odsłuchów za dużo nie będzie. Chociaż nigdy nic nie wiadomo. icon_smile.gif

Andrzej
Jak wiesz sprawa przełącznika bardzo mnie interesuje. Szkoda, że wcześniej się nie dogadaliśmy w tej sprawie. Wówczas P. Marian miałby dwóch klientów za jednym podejściem. Tak, czy inaczej będę musiał w najbliższym czasie zrobić coś w tym kierunku.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku
Troche szkoda, ale tylko troche.
Primo - mimo podobnej zasady dzialania potrzebujemy chyba czegos troche innego. Moj "swich" bedzie umieszczony na kablach glosnikowych, czyli puszczany bedzie sygnal wzmocniony z tego wychodza inne przelaczniki (na wyzsze napiecia-coby sie nie wypalaly), inne kable w srodku i inne gniazda - glosnikowe. Ty chyba potrzebujesz przelacznika zrodel dla synalu surowego - czyli tak naprawde identyczna zostaje jedynie obudowa i zasada dzialania - pozostale komponenty beda inne.

Secundo - nie wiemy jak to zadziala na dzwiek, na ile urzadzonko bedzie przezroczyste i tym samym czy kwalifikuje sie dla bardziej wymagajacego ucha jak twoje.

Innymi slowy przyjedzie moj, potestujemy, zobaczymy i zdecydujesz czy masz ochote na cos takiego.

Pozdrawiam
Andrzej
PS. Przepraszam za brak polskich ogonkow i prosze o chwilowa dyspense, niestety ten komputer nie ma polskiej klawiatury icon_sad.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju
Krótko mówiąc ja potrzebuję przełącznik, który obsłuży dwa wzmacniacze i jedną parę kolumn. Inaczej mówiąc chodzi o to aby jedna para kolumn miała możliwość obsłużyć dwa wzmacniacze.
Ze wszystkich urządzeń, z którymi miałem okazje się zapoznać żadne nie spełniało moich wymagań.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

potrzebuję przełącznik, który obsłuży dwa wzmacniacze i jedną parę kolumn.


Czyli byłem w błędzie - faktycznie potrzebujemy tego samego. Tyle, że ja razy 2 (4 wzmacniacze i 2 pary kolumn), hmmm ...... razy dwa tego co Marek czyżby pierwsze objawy megalomanii? icon_lol.gif
punkt dla Ciebie

Cytat

Ze wszystkich urządzeń, z którymi miałem okazje się zapoznać żadne nie spełniało moich wymagań.


A to punkt dla mnie. Dlatego też uważam, że jeden egzemplarz do testów nam wystarczy!
Mareczku, zamówilibyśmy dwa i co byśmy zrobili jakby okazało się, że to ślepa uliczka? A tak będzie jeden, potestujesz - jak stwierdzisz, że jest OK to zamówisz u Pana Mariana drugi, jeśli uznasz, że to nie to nie zamówisz - sprawa prosta jak budowa cepa.

Mnie się takie ustrojstwo tak czy inaczej przyda, chociażby po to aby ożenić zestaw do "szybkiego słuchania" oparty o fatmana i KD Yammy - gdzie jakość, jest kwestią drugorzędną w stosunku do wygody.
Ponadto zwróć uwagę, że planuję w kwestii kabli głośnikowych w całości przejść na DMN/Reson - co w naturalny sposób - przełożyło się na Resony w środku przełącznika. Jak taki układ podpasowałby do Twoich kabli? Jak ugryźć kwestię potencjalnie różnych kabli idących z różnych wzmacniaczy, nie wiem icon_sad.gif. Obawiam się, że stosowanie przełącznika (przy założeniu, że ma być w miarę transparentny) wymusza unifikację kabli głośnikowych zarówno przed, jak i za przełącznikiem - wtedy do skrzynki pcha się to samo co do niej wchodzi. Teoretycznie jedyne co wtedy może mieć wpływ to sam przełącznik i gniazda.

Pozdrawiam
Andrzej
PS. Dziś z ogonkami - wciąż z Afryki, ale ze swojego komputera.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej
Zapewne masz rację, że lepiej sprawdzić jak w praniu spisuje się zamówiony egzemplarz i później ew. zamówić drugi.
Teoretycznie byłoby dobrze aby przełącznik wewnątrz posiadał dokładnie te same kable, które podłączone są do kolumn ale w sumie można też poeksperymentować z innymi.
W moim przypadku będzie gorzej, bo tych MIT-ów, które u mnie robią za głośnikowe na metry się nie sprzedaje tylko w konfekcji. Owszem AF ma w asortymencie kabel MIT-a na metry, ale to inna bajka.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Zapewne masz rację, że lepiej sprawdzić jak w praniu spisuje się zamówiony egzemplarz i później ew. zamówić drugi.



Więc umówmy się serial no.1 będzie testowy icon_wink.gif

U mnie, za i przed skrzynką będzie to samo co w jej środku. Dla Twojej informacji w bebechy poszło koło 2 metrów przewodu - przyznam upchać to w środku - niezły wynik.
Jak wybrnąć z Twojego dylematu, nie wiem - jedyne co przchodzi mi do łba, kupić konfekcjonowany i ciąć - no ale nietania wtedy wyjdzie ta impreza icon_sad.gif.
Bo dobierania innego kabla to sobie nie za bardzo wyobrazić potrafię.

Pozdrawiam
Andrzej
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to raczej bardzo średnio, używając języka potocznego odpowiada mi zakup kabla konfekcjonowanego firmy MIT i rozbebeszanie go. Składa się na to wiele powodów. Poza tym i tak musiałbym kupić komplet, czyli 2 kable.
W tej sytuacji albo dokonam zakupu kabla na metry firmy MIT gorszej jakości, albo temat odpuszczam. icon_sad.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku
I dlatego też testy pudełka z resonami w środku jak najbardziej wskazane! A że szczęśliwie się składa, że będą możliwe ......... to icon_rolleyes.gif

Audiomatus - przyznam szczerze, nie słuchałem icon_redface.gif niby nie mam zdania, ale coś mi mówi, że to ślepa uliczka .......... zapewne brzmi fantastycznie, ale czy ma duszę?

audionecie drogi wypoczywają mówisz ................
Ja to jednak ze swojej perspektywy inaczej widzę icon_cry.gif

No ale dziś wracam icon_smile.gif

EDIT -->11.03.09

Witam wszystkich, tym razem z kraju.
Otóż wczoraj w godzinach wieczornych zajechałem do domu i oczywiście nie oparłem się pokusie bliższego zapoznania się z najnowszą zabawką czyli Yamahą A-1000.

Stan wizualny (w przeciwieństwie do AX-900) co najmniej bardzo dobry (najwyższa nota to doskonały), drobne przetarcia lakieru na krawędzi, obluzowana nóżka, ukruszony fragment plastikowej kratki wywietrznika na górze obudowy - raz można uzupełnić, dwa jak się CD-ka postawi to nie będzie widać.
Stan techniczny - doskonały, żadnych przydzwięków między kanałami, żadnych zimnych lutów, żadnych trzasków w potencjometrach - jakby wczoraj z fabryki wyszła.

No i możliwości soniczne - no kurcze, troszkę przywykłem do odrobinę "lepsiejszego" sprzętu i zacząłem wybrzydzać ale do tysiączki nie bardzo jest się czego przyczepić. Na szybciora została porównana do 900-setki i ..... żona prawdę mówiła. Może nie można mówić o całkowicie innej jakości ale jest wyraźnie lepsza. Detaliczność, swoboda grania na nieznanym mi dotychczas poziomie (choć i 900-setce trudno było tu cokolwiek zarzucić). Tysięcznik gra jakby nieco bardziej środkiem i górą niż 900-setka, jest jakby bardziej zrównoważona i mniej ciepła niż 900-setka.
Suma sumarum póki co jestem zachwycony, nową zabawką icon_smile.gif

Z Omakiem nie porównywałem z braku preampa icon_sad.gif
Z fatmanem nie porównywałem ....... bo to bez sensu wynik z góry jest znany

Nie obyło się jednak bez drobnej konfuzji. Mianowicie biorę do łapki interkonekty wychodzące z DAC chcę podłączyć do tysiączki, szukam wejścia CD i szukam a jego tam po prostu NIE MA. Oczywiście wiem, że podłączyć mogę w zasadzie dowolnie (poza phono) ale chciało by się do CD. Wszystkie wejścia rozpoznałem czyli Tape1, 2/AUX/Tuner etc. ale niech ktoś mi powie co to za zwierz DAD? Czy to Digital Audio Disc - czyli zasadniczo protoplasta dzisiejszego CD?
Takie coś jest w tym wzmacniaczu (CD po podłączeniu działa normalnie).

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku
Dzięki za objaśnienie.

Wybaczcie ale muszę się pochwalić.
Rotel poszedł w świat, Bartka gdzieś wywiało a Omak z braku przedwzmacniacza stoi i się nudzi icon_wink.gif .
Wszcząłem, więc akcję poszukiwania jakiegoś preampa zastępczego. Przegląd sprzętu wykazał dwa potencjalne preampy.
Yamaha A-1000, lub Yamaha AX-900.
Tysiączka z trudem wstawiona w szafkę i nie chce się tego rozpinać, dziewięćsetka - sieknięty preamp i tak źle i tak niedobrze a potrzeba wielka .......
Zawziołem się i zacząłem metodycznie rozkładać dziewięćsetkę na kawałki. Wydłubałem płytkę przedwzmacniacza oglądam, ruszam elementami, stukam pukam i w końcu jest Złapałem gada za ja..... icon_redface.gif . Zimny lut zrobił się w dziwnym miejscu przy jakimś niewiadomopoco kondensatorze, zamiast jak to zwykle ten model ma przy potencjometrze. Odsączyłem starą cynę (na miotełkę) oczyściłem, odtłuściłem i polutowałem na nowo i, i .... i zagrał równiutko na dwa kanały icon_smile.gif
Po złożeniu wciąż gra, ba nawet lekkie potrząsanie w czasie grania nie spowodowało "gubienia" lewego kanału. (o ile można lekko potrząsać 17 kg monstrum). I tym sposobem mam preampa zastępczego icon_smile.gif , dlaczego zastępczego cóż, żre ciut za dużo prądu - hmm zestawik Yamma AX-900 w roli preampa + Omak połyka na raz ponad 1,5 KW. icon_confused.gif Ale za to jak gra ...... icon_biggrin.gif

Aby nie było tak zupełnie bezproduktywnie
Marku a może to jest właściwa ścieżka dla Ciebie w poszukiwaniach preampa? Nie chcę tu sugerować, że koniecznie potrzebujesz AX-900 ale o samą zasadę. Zamiast rozpatrywać dedykowane preampy - pójść w kierunku wysokich, może nawet najwyższych, modeli wzmacniaczy zintegrowanych w których da się odpiąć końcówki mocy i wyseparować sygnał z preampa? W praktyce wszystko do czego da się podłączyć korektor graficzny spełnia ten warunek.
Tandem AX-900 + Omak jest BARDZO udanym zestawieniem, tylko ten prąd icon_confused.gif , z drugiej zaś strony Omak jest jakby mniej wymagający? Ładnie "dogaduje" się z Rotelem z którym Phasty nijak nie chciały nawiązać nici porozumienia.
Innymi słowy - nienakoniecznie ale do przemyślenia, a może któryś z twoich wzmaków umożliwi Ci taki test?

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej
Na dzień dzisiejszy nie posiadam wzmacniacza, który mógłby pełnić rolę preampu a w dwóch posiadanych czyli Baltlab i Luxman nie będę grzebał. Szkoda tak cennego sprzętu aby dokonywać jakiekolwiek przeróbki.
Zresztą na czas jakiś temat przedwzmacniacza został zamknięty. Nie wykluczone, że nawet ostatecznie. Prawdopodobnie, o czym we wcześniejszych postach wspomniałem wymienię lampy w końcówkach i preamp-ie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek
A tośmy się dogadali, jak gęś z prosięciem. W żadnym wypadku nie namawiam Cię do grzebania w twoich wzmakach (zresztą sam nie jestem fanatykiem tego typu działalności, a jeśli już zaglądam w bebechy to tylko w sytuacji gdy nie mam innego wyboru).
Miałem na myśli raczej skorzystanie z wyjścia Pre Out (o ile takowe są) Twoich wzmacniaczy - obyłoby się bezkosztowo.
Zauważyłem, że raczej zdecydowałeś się na pójście w kierunku zmiany lamp stąd pomysł na ewentualne wykorzystanie tego co już masz - choćby dla testu.
Skoro piszesz jednak, że żaden z Twoich wzmacniaczy wyjścia Pre out nie posiada to w zasadzie kończy temat.

Abstrahując, jednak od powyższego chciałbym się podzielić pierwszymi wrażeniami jak taki układ zadziałał u mnie.
Zestawiony system to Audiomeca jako transport/Nos-DAC/ Yamaha AX-900 w roli preampu/Omak- końcówka mocy/kolumny Cervin

No i muszę powiedzieć, że jestem zaskoczony efektami. Spodziewałem się zmian kosmetycznych, z gatunku tych co to je trzeba wysłuchać, a tymczasem ........ zmiany są naprawdę duże.
Nie mam już możliwości, dokonania bezpośredniego porównania Rotel ver AX-900 więc siłą rzeczy nie będę opisywał niuansów, ale do rzeczy.

Powietrze, dużo powietrza do tego potęga. Wyraźnie czuć, że podkręcenie gałeczki głośności da wyraźne efekty - nie mam miejsce na zadyszkę. Detale w stosunku do Rotela - wyraźnie więcej, w zasadzie więcej wszystkiego.
Ale kij jak zawsze ma dwa końce - więcej wszystkiego to również więcej basu - co w odniesieniu do mojego pomieszczenia niekoniecznie oznacza lepiej. W zestawieniu z Cervinami nie da rady bas zaczyna dudnić icon_sad.gif. Nie było rady trzeba było przeprosić się z regulacją barwy i zdjąć dwa ząbki z basów. Znaczy się z basem trzeba będzie bardzo ostrożnie postępować.

Rzecz która cieszy - przynajmniej mnie to to, że Yamma potrafiła narzucić, choć częściowo, Omakowi swój dość agresywny charakter.
No i trzeba odszczekać, uprzednie poglądy ma rację Hybryd w odpowiednim zestawieniu lampa jest w stanie zagrać absolutnie każdy repertuar - ze wszystkimi smaczkami.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej
Zaintrygowałeś mnie swoim opisem a szczególnie rolą jaką odegrała Yamaha w tym zestawieniu.
Sprzęt Yamahy wiele lat towarzyszył mi w moim audiofilskim życiu. Już w końcówce lat 70 przewinęły się przez moje ręce amplitunery uznane dziś już za vintage, magnetofony, później liczne amplitunery kina domowego, cedeki i DVD. Obecnie z firmą Yamaha ma kontakt mój syn słuchając muzyki na wieży PianoCraft.

Wiem, że najtańszym i najsensowniejszym rozwiązaniem będzie wymiana lamp w Phastach ale nie ukrywam, że jestem ciekaw jak w roli preampu sprawdziłaby się Yamaha. Obawiam się tylko, czy ten agresywny charakter dźwięku, który pojawił się w Twoim systemie za sprawą Yamahy nie zaszkodziłby Phast-om. Końcówki Phast w stopniu mocy zaaplikowane maja na dzień dzisiejszy lampy 6L6, które z natury mają z lekka agresywna barwę - używa się ich we wzmacniaczach gitarowych. Czyli krótko mówiąc dwa grzyby w barszcz. Stąd też pomysł wymiany lamp mocy na EL34.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku
Dlatego ja się wcale nie upieram, że to musi być Yamaha.
Co więcej, jeśli poszukujesz czegoś przezroczystego powiedziałbym, że AX-900 jest zdecydowanie złym wyborem. Co można o tym wzmaku powiedzieć to można ale na pewno NIE JEST on przezroczysty! Posiada on wyraźny, jak wielokrotnie pisałem, charakter. Jednym może się on podobać innym nie - rzecz gustu. Mnie on odpowiada.

Moją intencją było jedynie wskazanie kolejnej możliwości - moim zdaniem troszeczkę niedocenianej zresztą. Odnoszę wrażenie, że wykorzystanie integry w roli preampa - zamiast prawdziwego dedykowanego preampa jest postrzegane jako łatanie dziur. Zresztą po prawdzie wpinająć dziewięćsetkę do Omaka sam łatałem dziury w oczekiwaniu na AVM-a, na zasadzie "prowizorycznie". Przypadkowo uzyskany efekt jednak wzbudził wątpliwości, czy oby na pewno w zaistniałej sytuacji AVM jest mi potrzebny?

Innymi słowy - może wzmacniacz zintegrowany, o porządanym przez Ciebie charakterze, odpowiednio wysokiej klasy dobrze by się sprawdził w roli preampa dla monobloków Phasta?

Co do przetestowania 900 setki czy tysiączki w roli preampu jak wiesz testy takie są możliwe do przeprowadzenia icon_wink.gif

Co ciekawe i dla mnie niepojęte, agresja zestawu znika przy plumkaniu pokazując wyraźnie, że w wielkiej czarnej szafie z uszami jednak świecą lampki. Jak dla mnie, póki co, opisany powyżej zestaw jest bliski ideału - no może z wyjątkiem ilości pożeranego prądu i jakby basu
było ciut mniej
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle tu napisano o wykorzystaniu integry jako przedwzmacniacza że i ja przyjrzałem się swojemu Luxmanowi .Z tyłu są dwie zworki do podłączenia przedwzmacniacza z końcówkami mocy szkoda że tego samego nie ma w Jolidzie mogłyby być ciekawe efekty Choć prądu taka kombinacja zużyłaby sporo ,Luxman do 8 wat pracuje w klasie A.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...