Skocz do zawartości

Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle


Recommended Posts

Cytat

Ja zauważyłem, że nadmiar sprzętu może przeradzać się w kolekcjonerstwo a to nie sprzyja cyzelowaniu dźwięku systemu.
Tym bardziej jeśli takich systemów ma się kilka albo są one wymienne, płynne.

Bez muzyki z kilkunastoma/kilkudziesięcioma płytami (co najwyżej), ta pasja zaczyna być rzeczywiście czystym audiofilizmem w znaczeniu takim jakiego nie lubię.


Zgadzam się z każdym zdaniem Twoim, a z ostatnim najmocniej!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak inni forumowicze, ale ja bardzo chętnie zobaczę ten pokój no i przede wszystkim wszystkie Twoje grające cudeńka icon_biggrin.gif
Wszelkie zbliżenia (fotograficzne rzecz jasna icon_wink.gif) są bardzo pożądane.
Tak dla porządku jeśli możesz, to wklej sesję zdjęciową do wątku "Wasze systemy..."
http://forum.audio.com.pl/index.php?showto...0&start=870
Ale to oczywiście tylko sugestia. Może koledzy się wypowiedzą, czy tak będzie dobrze?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Czemu mnie pozdrawiasz wciaż i ciagle? Mam nadzieję, że ciąg dalszy wymiany myśli miedzy nami końca szybkiego nie zobaczy.....

Wojtku,Pozdrawiam wszystkich -nie tylko Ciebie! Już od pierwszego wpisu na Forum (nie tylko na tym..). Taki mam zwyczaj przeniesiony z korespondencji e-mail i nie zamierzam go zmieniać- staram się być miły, rodzice mnie tak wychowali i na razie nikt nie narzeka icon_razz.gif
Fajnie że zamieściłeś fotki!Jakiego masz Pioneera? Tuningowany czy standardowy?

A co do ilości sprzętu- to w pokoju słucham w dwóch różnych miejscach i jedną lampą tego nie załatwię. Na ten temat mam inne zdanie (podobnie jak Marek) niż paru Kolegów z Forum i raczej tego nie zmienicie (choć trochę wyprzedaży przede mną, bo już mi się inny sprzęt nie zmieści). Poza tym lampy do "plumkania" w tle czy słuchania skompresowanej muzyki z radia.

Pozdrawiam -jak zwykle icon_wink.gif


Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę zmieniać Twoich zwyczajów, tym bardziej że nikogo nie urażają, a nawet powinny być wzorcem.
Nie jestem entuzjastą tuningowania, bo skoro ten czy inny sprzęt przekonał mnie do zakupu swoimi walorami to dlaczego miałbym coś w nim modyfikować? Mój Pioneer PD-S06 gra u mnie od bodaj 1998 roku bezproblemowo po kilka do kilkunastu godzin dziennie. Bardzo go cenię za to, że jest taki a nie inny. Czytałem, że jedyną udaną modyfikacją w tym modelu była wymiana zegara i nic poza tym. Ja jednak nie czuję potrzeby wymiany czegokolwiek.
Romanie, obaj wiemy (jak i inni forumowicze), że jest wiele innych możliwości bezinwazyjnych kształtowania dźwięku, prawda? Ja w każdym razie przedkładam te inne metody nad tuningowanie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, Roman, Ja też nie zamierzam zmieniać niczyich przyzwyczajeń ani tym bardziej nie krytykuje tego czy innego sposobu na osiągnięcie zadowolenia z tego co ktoś robi. Ani mi to w głowie. Podzieliłem się tylko "głośno" swoimi myślami.
Nie wartościuję też takiego czy innego podejścia do naszej pasji, różnych jej odcieni. Sam lubię ładne ciekawe urządzenia i pewnie wiele z nich gdybym miał takie możliwości zakupiłbym nie tylko dla dźwięku, ale dla samej przyjemności obcowania z ich ciekawą, nierzadko intrygującą formą.

A lampy używam nie tylko do plumkania. To właściwie bardzo rzadko, bo od tego jest zestaw w kuchni albo radio w samochodzie.
Na ogół po porostu słucham muzyki w mniejszym lub większym skupieniu.
Napiszę nawet więcej. Jakiekolwiek plumkanie w tle a szczególnie na granicy gdzie nie słychać już dobrze szczegółów albo słychać tylko, że coś gra ale nie wiadomo co, tak mnie drażni, że albo konkretnie słucham albo wyłączam w ogóle.
Mój lampiak służy mi więc do cichszego ale wyraźnego grania różnych gatunków muzyki. Gdy chcę mocniej, też mi wystarcza. Jak na razie mocy nie zabrakło, nie mam takich potrzeb. Choć i czasem ostrzejsza muzyka u mnie gości.

Wpszoniak, dzięki za fotki. Bardzo ładny zestaw i ciekawy pokój z tymi dyfuzorami. Taki ascetyczny ale miły dla oka.
Oczywiście więcej zdjęć jak najbardziej pożądanych w wątku "Wasze systemy..." gdybyś opisał zestaw włącznie z kabelkami (marki, symbole)
i poprawiaczami, to byłoby bardzo miło.
Bo już chcę pytać, a co to za standy, jakie kable głośnikowe, interkonekty itp... icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

f1angel,
Dziś jeszcze postaram się w polecanym przez Ciebie temacie dokładnie opisać system, no i powlepiać fotografie dodatkowe, które pełniej ukażą warunki w jakich słucham muzyki od rocka, poprzez jazz aż do klasyki (przede wszystkim).
Nie bardzo wiem który z tych gatunków plumpka?
Podobnie do f1angel uważam, że nie po to audiofilizm by później muzyka jedynie tłem była. Zresztą, też nie po to kompozytorzy nuty piszą.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Nie bardzo wiem który z tych gatunków plumpka?
Podobnie do f1angel uważam, że nie po to audiofilizm by później muzyka jedynie tłem była. Zresztą, też nie po to kompozytorzy nuty piszą.

Pisząc w poprzednim poście "plumkanie w tle" - miałem na myśli właśnie muzykę która "leci" przy okazji robienia czegoś innego...
Choćby słuchanie radia przeze mnie lub żonę w trakcie kuchennych czynności - traktuję właśnie jak "plumkanie w tle".
Poza tym czasami nie mam czasu/ochoty czekać pół godziny aż lampa czy inny system nabierze chęci do pracy. Albo chcę odpalić coś na parę minut by odpocząć po powrocie do domu icon_razz.gif

To też jest powód, dla którego nie chcę "odpalać elektrowni" (nie wspominając o lampie). Kolejna rzecz - jak było 35stopni w lecie, to większość sprzętu miałem wyłączoną, a nawet wręcz odłączoną od prądu (choćby lampę i "elektrownie").

Więc dla mnie różnie pojęty "audiofilizm" (wymagający sprzętu na odpowiednim poziomie - ale również miejsca odsłuchowego) to jedno, a muzyka w tle to drugie - i jedno nie przeszkadza drugiemu.

Pozdrawiam
PS. Oczywiście jest to mój pomysł na różnego typu słuchanie - i wiem, że dobrze mi życzycie i że nie chcecie mnie zmieniać na siłę icon_razz.gif
To tak, jakby np. miłośnika Mercedesa namawiać na BMW, Audi albo Toyotę - ma swoje preferencje, przyzwyczajenie, ulubioną markę itp (hmm - ja mam parę ulubionych marek audio, o tym też niektórzy z Was wiedzą).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Więc dla mnie różnie pojęty "audiolizm" to jedno, a muzyka w tle to drugie - i jedno nie przeszkadza drugiemu.


RoRo, źle Twoje słowa odczytałem (czasami czytam bez zrozumienia... Tak już mam, bom raptus i odpowiadam zanim doczytam do końca) błędnie, sądząc, że "plumpkanie" odnosisz do jakiegoś konkretnego gatunku muzycznego. Teraz rozumiem Ciebie doskonale.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtku
Nie ma problemu - nie krytykuję muzyki którą słuchają inni...
i nie oceniam innych po tym, jakiej muzyki słuchają. icon_cool.gif

Zresztą dzięki odsłuchom można poznać wiele rodzajów muzyki (również wykonawców czy grup), których "normalnie" się nie słucha.
Tak miałem często dzięki spotkaniom ze znanym Ci (na razie telefonicznie i mailowo) kolegą z tego Forum.

Pozdrawiam
PS. Właśnie Marek założył "Chopinowski" wątek, bo strasznie się ociągaliśmy w tym roku. A wreszcie jest bardzo dużo transmisji icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Wojtku nie przejmuj się RoRo swój chłop nie obraża się. icon_smile.gif


Wiesz... przestanę się RoRo przejmować dopiero wtedy gdy okaże się, że jest brzydkim lub obleśnie niesympatycznym, lub... Hmmm... polskim politykiem (opcja nieistotna). Proszę usunąć ten wpis, bo nie wnosi informacji do tematu tegoż forum.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i proszę nikt na nikogo się nie obraża, bo każdy z nas wie z kim ma do czynienia.
Ja napisałem coś, co być może byłoby w innym wątku powodem do spięcia. Ale Roman mam nadzieję (i to właśnie potwierdził) wie, że życzę mu jak najlepiej (właściwie niemal każdemu tak życzę) i nie ma powodów do scysji choć nawet napisze coś kontrowersyjnego.
Zresztą koledzy znają mnie tu z tego, że mam niewyparzoną gębę a raczej palce na klawiaturze. Ale też staram się być szczery do bólu.
Bo uważam, że to jest po stokroć lepsze niż fałszywe poklepywanie się po plecach a za plecami obmawianie.

Co do "plumkania", to przedstawiłem swoje spojrzenie na ten temat. A Roman napisał jak to widzi ze swojej strony. I bardzo dobrze.
Mam nadzieję, że będziemy się tu co njmniej tolerować mając na uwadze swoje odmienne postrzeganie różnych rzeczy i ale także lubić za to i za wszystko co nas łączy.
Nie odkryję Ameryki jeśli napiszę, że byłoby koszmarnie nudno gdyby wszyscy mieli dokładnie takie samo zdanie na każdy temat, takie same odczucia.

RoRo, co do tego, czy się ocenia ludzi po tym jakiej muzyki słuchają, to znów mam chyba odmienne zdanie icon_mrgreen.gif
Niestety raczej nie mógłbym dogadać się z wielbicielem disco polo. To inna mentalność, inny stan ducha.
Nie wartościuję, po prostu inny. Ale to chyba temat na osobny wątek. Nie ukrywam, że pewnie byłoby gorąco icon_cool.gif
Zapytam tylko na koniec, jak potraktowalibyście człowieka, który by twierdził, że najbardziej lubi czytać książki typu "Rogaś z doliny Roztoki", "Plastusiowy Pamiętnik i "Mały Pingwin Pik-Pok"? Bo wszystko inne jest nudne i niezrozumiałe.
Ja tak właśnie jak te książki odbieram muzykę disco polo. A nawet te książki wolę, bo w DP dużo jest błędów stylistycznych, logicznych a liryka i tzw. dramaturgia mówi sama za siebie. Co najważniejsze linia melodyczna, aranż, instrumentacja są ... no sami wiecie jakie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

F1angel nie wspominaj mi tu o disko polo. Mogę wszystkiego słuchać, no prawie wszystkiego, ale tego czegoś .... icon_evil.gif
Poza tym uważaj, bo niedługo, no może nie tak niedługo, ale będziesz czytał "Plastusiowy Pamiętnik". icon_biggrin.gif
A nie poczytałbyś "Muminków". icon_biggrin.gif

Coś nam się tutaj zrobił wątek muzyczno - literacki. icon_mrgreen.gif

Zapraszam Kolegów do refleksji w wątku poświęconym Konkursowi Chopinowskiemu.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Nie jestem entuzjastą tuningowania, bo skoro ten czy inny sprzęt przekonał mnie do zakupu swoimi walorami to dlaczego miałbym coś w nim modyfikować? Mój Pioneer PD-S06 gra u mnie od bodaj 1998 roku bezproblemowo po kilka do kilkunastu godzin dziennie. Bardzo go cenię za to, że jest taki a nie inny. Czytałem, że jedyną udaną modyfikacją w tym modelu była wymiana zegara i nic poza tym. Ja jednak nie czuję potrzeby wymiany czegokolwiek.

Wojtku,
odnośnie tuningowania pytałem się dlatego, z po pierwsze nie wiedziałem jaki masz odtwarzacz.
A po drugie - wg mnie rozsądnie zrobiony tuning ma sens.

Wspomniałeś o tym, że kupiłeś CD który Cię przekonał swoimi własnościami.
Zgadzam się z tym (szczególnie że masz fajny i wysoki model Pioneera), ale niektóre firmy (choćby Cyrus i Micromega serii Stage) umożliwiają rozbudowę swoim odtwarzaczy do wyższych modeli. Rozwiązanie jest bardzo fajne, bo nie dość że fabrycznie pomyślane i zrobione, to jeszcze nie musisz pozbywać się starego odtwarzacza i mniej na tym interesie tracisz.
Tak np. Cyrus 5 może być przekształcony do 7, a 6 do 8. Natomiast Micromega Stage 1 do 2 lub 3, a model 4 do 5 lub 6.

Kolejna rzecz - rozbudowy (i koszty...) są rozłożona w czasie, co dla niektórych jest bardzo ważne.
Poza tym w ramach rozwoju systemu audio mogą się zmieniać potrzeby i wymagania właściciela - i często tak się dzieje.

Cytat

Romanie, obaj wiemy (jak i inni forumowicze), że jest wiele innych możliwości bezinwazyjnych kształtowania dźwięku, prawda? Ja w każdym razie przedkładam te inne metody nad tuningowanie.

Nie odchodząc daleko - to bezinwazyjne jest np. włożenie lepszego modułu DAC do Cyrusa icon_razz.gif

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała dygresja. Podłączyłem do Lebena, po kilku dniach i po dokonaniu zmian we wzmacniaczu (bezpiecznik), w torze (m.in. odtwarzacz Cayn zastąpiony przez Meridiana 506.20) ponownie głośnikowe DNM Reson Solid Core (4 żyłowe). Odkryłem je na nowo. Jednak w tym wydaniu te kable, biorą pod uwagę ich cenę, są na prawdę dobre. Warto je brać pod uwagę budując zestaw muzyczny oparty na lampie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

... no i grubość przewodnika - ostatniej wersji - 1mm.


Gdyby to nie było forum audiofilskie a piękności to Balfrze napisalbym tak- kuda tej Twojej chudzinie do mojego ślicznego tłuścioszka co ma w talii 5mm do kwadratu! Toż chcesz iść w konkury jakąś rachityczną anorektyczką może nawet?

Jarku, takie podejście firmy jakie podajesz w przykładzie to modyfikacja rozsądna, zgodna z tzw. filozofią producenta i zgodna z myślą techniczną konstruktora, natomiast modyfikacje wykonywane przez obcych (tak ich nazwę) to zupełnie inna bajka i to właśnie tego typu zmianom się próbuję przeciwstawiać.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Gdyby to nie było forum audiofilskie a piękności to Belfrze napisalbym tak- kuda tej Twojej chudzinie do mojego ślicznego tłuścioszka co ma w talii 5mm do kwadratu! Toż chcesz iść w konkury jakąś rachityczną anorektyczką może nawet?

Wojtku
co Ty wiesz o grubości kabla

Mam Kody- jakieś 2 centymetry w średnicy kabla. 2 odcinki po 2.5 kg i 2.5 metra każdy.
Więc do kolumn podstawkowych się nie nadają, bo jak je podłączyć by całość nie wylądowała (jak fortepian Chopina...) na bruku?
Ale są bardzo rzadko grane (za lampą mi się nie zmieszczą, a w drugim systemie ktoś by się o nie mógł potknąć -bo w żadnym korycie (nie piszę "korytku" z uwagi na wymiary) się nie mieszczą.Zresztą teraz to bym musiał mieć końcówki BFA a nie widły czy standardowe banany by je podpiąć.

Cytat

Jarku, takie podejście firmy jakie podajesz w przykładzie to modyfikacja rozsądna, zgodna z tzw. filozofią producenta i zgodna z myślą techniczną konstruktora, natomiast modyfikacje wykonywane przez obcych (tak ich nazwę) to zupełnie inna bajka i to właśnie tego typu zmianom się próbuję przeciestawiać.

A czemu Jarku??? icon_eek.gif

No i co powiesz np. na Stelmacha (Svobody nie wspomnę...)?

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...