Skocz do zawartości

Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle


Recommended Posts

Jeśli chodzi o przetwarzanie niskich częstotliwości przez kolumny, to charakterystyka pasma przenoszenia nie jest najlepsza taka która najlepiej wygląda mierzona w polu bliskim ani w komorze bezechowej , tylko taka której przebieg najlepiej wpisuje się w pomieszczenie w którym grają. Również parametry pasma przenoszenia nic nie mówią o właściwościach dynamicznych głośników, a kolumny muszą po prostu nam pasować.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak. Sonusy, przynajmniej w moim pokoju grają takimi niskimi tonami, że wiele podłogówek nie ma szans.
I rzeczywiście dużo tu zależy od pomieszczenia. Ale także od gustu.

Co do lamp w Lebenie CS-300XS, to rzeczywiście zgodzę się z tym, że im lepsze lampy, tym lepszy dźwięk.
Oczywiście jest to świetny wzmacniacz i zagra dobrze nawet z tanimi lampami, ale ja się przekonałem, że z lepszymi, na ogół starszymi gra dużo lepiej.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie niskich częstotliwości które są choć być ich nie powinno - sam ostatnio nad tym rozmyślałem. W moim lampowym systemie gra "zwyczajny" wzmacniacz made in Wałbrzych,nie żaden tam markowy full wypas. Lampy - tanie radzieckie,żadne tam legendarne Nos-y. Kolumny - Castle Severn II - mają najmniejszy nisko-średniotonowy ze wszystkich jakie miałem: około 130mm średnicy (dane w sieci podają z tego co pamiętam 150mm,ale to chyba mierzone razem z ramką i to po przekątnej). Kable w sumie budżetówka Audionovy (bi-wire). Acha,jeszcze cedek też "zwyklak" Rotela (Rcd-06) + interkonekt z tej rodziny co głośnikowy.
Pokój bardziej mieszkalny niż odsłuchowy,bardzo gęsto i miękko umeblowany. Wydaje się że niskie tony na tych kolumnach i w tym pomieszczeniu są bez szans. A jednak: w małych składach jazzowych kontrabas potrafi dominować,aż się zastanawiam,czy nie jest przesadzony. Choć jak porównuję do brzmienia tego instrumentu na żywo ,to może i zbyt obfity nie jest. W końcu to kontrabas. Musi mieć masę. Gwoli sprawiedliwości należy dodać,że kolumny mają taki mały "myk" w postaci otworu stratnego pociągniętego przez całą długość skrzyni z ujściem przy zintegrowanym cokole. Może dlatego drewniane instrumenty brzmią "drewnianie" a nie plastikowo?
Wiem że to wątek dla zaawansowanych,ale pozwoliłem sobie wtrącić trzy grosze amatora icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek jest dla wszystkich, którzy mają coś sensownego albo ciekawego do napisania.

A kolumny mogą bardzo różnie zagrać w zależności nie tylko od wielkości pomieszczenia i jego akustyki, ale także od ustawienia ich względem ścian i proporcji tego pomieszczenia. Dużo zależy od tego, czy trafimy na tzw. strzałki albo węzły. To nam też może podbić lub wygasić pewne częstotliwości.
No, oczywiście dobór reszty toru (szczególnie zgranie się ze wzmacniaczem) aż po okablowanie i "diwajsy" uważane przez wielu za woo doo
też ma ogromne znaczenie.

Przepraszam, że piszę o tak oczywistych dla wielu, szczególnie współautorów tego wątku sprawach, ale czytają to także ludzie, którzy wchodzą dopiero w świat audio. Oraz CI, którzy mają nawet świetne zestawy a zapominają jak ważna jest akustyka, czy dobór poszczególnych elementów.

Wracając do tematu lamp chciałbym kupić jeszcze lepsze lampy mocy i sterujące też. A te o których myślę są trudno dostępne. lub jeśli są, to sprzedający życzą sobie za nie duże (zbyt duże) jak dla mnie sumy.
Na sterujące jakoś łatwiej mi się skusić, bo takie mogą pracować 6, 8, 10 tysięcy godzin. Ale np. EL 84 mają z tego co wiem dużo niższą żywotność.
Może ktoś mi napisze ile czasu tak realnie mogą grać?
I tu trochę mi szkoda wydać na takie super lampy powiedzmy 1500 zł (a nieraz sporo więcej).

Z drugiej strony często sobie powtarzam, że jak słuchać, to z maksymalnie najlepszą, dostępną mi jakością.
Bo przecież kto wie jak długo jeszcze.... icon_twisted.gif icon_idea.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EL84 współczesnej produkcji to najwyżej 2000 godzin grania, natomiast NOS na przykład 6p14p-EV to już nie mniej niż 5000 h, a 6p14p-K zapewnia 10000 godzin spokojnego słuchania. Nie są drogie, a w brzmieniu nie ustępują innym z okresu lat 70.
Nie muszę chyba dodawać, że 6p14p to rosyjski odpowiednik EL84, EV to oznaczenie militarnego przeznaczenia tych lamp.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ja cały czas przymierzam się do 6p14p-K, ale jakoś to tej pory nie zrealizowałem zamiaru.


Belfrze, a jakie lampy (mocy i sterujące) są w tej chwili w Twoim Lebenie pracującymi? Ja się trzymam zasady- wybierz (tak sobie powiedziałem) lampy najrówniej grające z bardzo dobrym odwzorowaniem fortepianu i potraktuj wybór jako punk wyjscia do dalszego "układania" systemu audio. Tak więc w ogóle od czterech lat nie próbuję innych niż- GE 5751 i 6p14p-EV (choć K mnie też kusi, bo mam nadzieję, że ich brzmienie będzie zbliżone do EV).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście zmieniłem. Teraz słucham sobie Albinioniego, Bacha. Nie wiem, czy to sugestia, ale dźwięk stał się jeszcze bardziej klarowny, przejrzysty, poszczególne instrumenty jakby bardziej szczegółowe.
Kusi mnie cały czas, aby zakupić 6p14p-K, a z drugiej strony fajnie byłoby uzbierać kasę na Mullardy, oczywiście ze starej produkcji.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Kusi mnie cały czas, aby zakupić 6p14p-K, a z drugiej strony fajnie byłoby uzbierać kasę na Mullardy, oczywiście ze starej produkcji.


Belfrze, jasne że fajnie! Kasę uzbierać fajnie! Ale wydawać ją na Mullardy? Mullardowy efekt, jeśli nie lepszy, można osiągnąć inaczej... Może nawet taniej, bo zapłacisz raz porządnie i na wieki! Jak? Obaj dobrze wiemy. Och Ty ciekawski, nie do poprawy z Ciebie "świrek audiofilek"!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Też!
Ale i ustawienie głośników (bardzo precyzyjne), podstawy antywibracyjne, sposób prowadzenia kabli, ich dobór... No i akustyka pokoju odsłuchowego. Dlaczego napisałem "dobór kabli"? Bo na własne uszy słyszałem jak zachowywały się MIT'y z Telefunkenami, a jak reagowały na MiniWatty... Referencyjny Chord w tym samym systemie reagował odwrotnie- gdy dobrze było np łaczyć MIT'a z MiniWatt'ami to Chord "wolał" odwrotny układ... Zgłupieć można było! Nie wspomnę, że traciły sens wszelkie rankingi lampowe, bo nie sposób określić które z lamp były lepsze (albo gorsze). Dodam, że różnice nie były subtelne... Gorzej- były dramatyczne!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtku pracuję nad tym wszystkim. Ale jak wiesz pokój spełnia kilka funkcji. Oczywiście w miarę możliwości będę dążył do doskonałości. Co do kabli MIT, to sprawdziły się w kilku moich systemach. W tej chwili pięknie współpracują z Lebenem.
Co do kabli IC, to przećwiczyłem kilka wariantów. Srebrny Neotech wypadł najlepiej, wygrał m.in. z interkonektem MIT-a.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś odkryłem że moje kable Monstera kompletnie zaśniedziały pod osłoną na całej długości kabla .Na dachu może to i zaleta ale na kablu niekoniecznie icon_smile.gif
Dobrze że Roman namówił mnie do kupna taniego kabla Van Den Hula .Więc miałem na co wymienić.
Co do wkładki Benz Micro Gold .Gra bardzo ładnie dźwięk nasycony ,mięsisty co ciekawe mniej na niej słychać trzaski płyty .Mógłbym z tą wkładką zostać .Niestety ten egzemplarz miał za wiele przygód.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a ja właśnie myślałem o Mullardach jako lampy mocy.
Czyli co można zrobić by uzyskać mullardowe brzmienie?
A stosując tańsze lampy nie straci się na jakości, stereofonii, rozdzielczości, barwie itp? Przecież dobre NOSy to właśnie dają.
Da się to "odrobić" takimi zabiegami o jakich piszesz Wojtek?

Sterujące chodzą mi po głowie też Mullardy, choć chyba szukałbym wersji wojskowej CV4004 albo Raytheony Long Black Plates.
Podobno jedne z najlepszych to także Marconi i GEC.
To może właśnie lepiej by było kupić dobre lampy sterujące?

Czy 6p14p-EV i 6p14p-K są naprawdę tak dobre, że nie warto dopłacać do zachodnich?
A dużo kosztuje taka kwadra? I czym się EV i K różnią (brzmieniowo)?

Jakiś czas temu widziałem na Allegro EL 84 (lub odpowiednik) Polam Telam. Sprzedający twierdził, że są lepsze od Telefunkenów.
Miałem kupić i sprawdzić, bo były niedrogie, ale jakoś tak zeszło.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem, czytałem, że 6p14p to lampy świetne jako zamiennik EL84, szczególnie we wzmacniaczach gitarowych. Jedynie Wojtek wie jak się spisują w Lebenie w wersji EV. Plusem rosyjskich lamp jest to, że są bardzo trwałe. Na pewno 6p14p mają inne charakterystyki pracy od EL84. O ile pamiętam dla tych samych napięć 6P14P ciągnie niższe prądy co powoduje, że daje mniejszą moc.
W sklepie lampy elektronowe jest tylko wersja ER. W wersji K bywają na allegro, ale lekko zajechane – delikatnie mówiąc. Chyba, że tutaj:
http://www.tubes-store.com/product_info.php?products_id=49
albo
http://www.siberian-shop.com/6p14pk-7189-6...970s-p-468.html

Ceny tych lamp są nie porównywalnie niższe niż Mullardów. Należałoby jedynie porównać je w bezpośrednim odsłuchu z Mullardami. Gdybym tak reanimował tę jedną lampę Mullarda … icon_evil.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

A stosując tańsze lampy nie straci się na jakości, stereofonii, rozdzielczości, barwie itp? Przecież dobre NOSy to właśnie dają.
Da się to "odrobić" takimi zabiegami o jakich piszesz Wojtek?

Czy 6p14p-EV i 6p14p-K są naprawdę tak dobre, że nie warto dopłacać do zachodnich?


Zacznę od końca-6p14p są bardzo dobre. W sklepie- http://sklep.lampyelektronowe.pl/?520,6p14p-er można czasami dostać wersje EV i K mniej więcej w tej cenie co w linku. ER również dobra.
Nie gloryfikowałbym wpływu marki lamp... Istotniejsza jest ich niezawodność jeśli nie chcesz przykrej usterki wzmacniacza. Wpływ jest, ale suptelniejszy niż inne czynniki, o jakich wcześniej pisałem w odpowiedzi Belfrowi.
Czy można "odrobić" szlachetne brzmienie np. Mullardów? I tu jest problem... Uważam, że użyty typ/marka lamp to bardziej kwestia synergii z pozostałymi elementami systemu audio niż wpływ ich charakteru brzmieniowego, który zmienia się wraz z.... Dopowiedz sobie resztę.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Na pewno 6p14p mają inne charakterystyki pracy od EL84. O ile pamiętam dla tych samych napięć 6P14P ciągnie niższe prądy co powoduje, że daje mniejszą moc.


Belfrze, mam wrażenie, że pomyliłeś się- to zastosowanie 5751 w przeciwieństwie do 12AX7 lub ECC83 nieznacznie pomniejsza moc. 6p14p to dokładny odpowiednik EL84
Również sklep lampyelektronowe.pl się pomylił- ER mają żywotność 10000 godzin. Natomiast K to wersja o zwiększonej odporności na wibracje.
Żywotność K to bodaj 5000 h. Wcseśniej napisałem 10000 h, ale i ja się pomyliłem.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...