Skocz do zawartości

zmiany, zmiany -> wzmacniacz i CD


Adamc

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 67
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

ja mogę coś powiedzieć o E100 może długo nie słucham ale oceniam ten wzmacniacz bardzo dobrze gra niesamowicie muzykalnie z rewelacyjnymi niskimi tonami i średnimi a górne pasma może odrobinę mniej wyeksponowane niż dół i średnica ale bardzo miło się słucha i nie traci na detaliczności, do tego dynamiczny i radzi sobie z powodzeniem z kolumnami o skuteczności 87db
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać po ostatnich postach, zmiany niekoniecznie dobiegły końca icon_smile.gif
Obecny zestaw gra bardzo dobrze, co nie przeszkadza mi mieć przeczucie, że MUSICAL FIDELITY E100 to wzmacniacz z którym Spendory (kolumny wiele lepsze niż sądziłem, że kupię za takie pieniądze) pokażą co potrafią.
Póki co - pierwsze podsumowanie i wnioski.
Impulsem do zmian było porównanie brzmienia zestawu z Rotelem (wzmak RA04 i RCD06 za 3500) i Elacami FS68 za 3600 do ... Yamahy PianoCraft i małych monitorków Elaca. Prawie dziesięciokrotna różnica w cenach zestawów nie miała przełożenia na różnicę brzmienia. Oczywiście duży zestaw brzmiał lepiej ale nie adekwatnie do różnicy cen. Bardzo nie adekwatnie.
Zmieniłem najpierw Rotela na starą Yamahę (AX 590 i CDX880) za chyba ok 600 zł łącznie - gra inaczej i na pewno nie gorzej. Potem kolumny z Elac na stare monitory Spendor Prelude za 1200 - i gra inaczej i na pewno nie gorzej. Im dłużej słucham tym bardziej brzmienie mi się podoba.
Mocna podstawa niskich tonów, wystarczająco miękka i jednocześnie wystarczająco pod kontrolą. Słychać każde uderzenie w centralę, werbel ma swoją ostrość. Czasem tylko kontrabas brzmi jakby nieco zbyt nisko.
Wysokie tony wyraźne, blachy słychać "blaszanie", a jednocześnie miękkość nie daje "Altusowych" efektów "cykania". Średnica neutralna, czasem wydaje się odrobinę zdominowana niskimi tonami (o to podejrzewam wzmacniacz).
Ogólne wrażenie - dźwięk mocny, wypełniający przestrzeń, nie męczący. Stereofonia i scena przyjemne choć nie powalające - tu pojawia się wniosek główny:
zestaw jest tak dobry, jak jego najsłabszy element, a u mnie najsłabszym elementem akustycznym jest pokój
Pieniądze wydane na Rotela z Elacami "nie zagrały" więc postanowiłem zmienić podejście - szukam teraz sprzętu, który zagra w moim pomieszczeniu najlepiej kosztując jednocześnie najmniej.
Oczywiście przeznaczając pieniądze ze sprzedaży pierwszego zestawu (oczywiście względem ceny zakupu w sklepie straciłem ok 25%) na zakup starszego sprzętu pewnie kupiłbym dużo lepsze klocki, ale czy akustyka nie zabiłaby znowu możliwości sprzętu??
Póki co zmniejszenie budżetu z ok 7000 na niecałe 2000 daje rezultaty. Być może, jeśli uda mi się kupić MF 100 (wtedy zmienię też cd Yamahy na MF) budżet trochę podniosę ale liczę, że podniesie się wyraźnie jakość.
Nadal czekają mnie więc eksperymenty z wliczonym ryzykiem frustracji, ale nie ryzykuje tylko ten co nic nie robi icon_smile.gif i nadal liczę na Wasze rady.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby było sprawiedliwie to zakładam 1200 na elektronikę, w myśl zasady -> 50% elektronika, 50% kolumny.
MF 100 teraz jest za 810 (ja wygrywam icon_wink.gif ) ale obawiam się , że cenowo nie zmieści się w budżecie - będę szukał dalej.
Podpowiedz mi, jeśli nie MF to jakie wzmacniacze byś widział u mnie i jaki CD, niekoniecznie od kompletu icon_wink.gif
A jeśli uda się MF100 to jaki CD jeśli nie MF czy moja Yamaha 880 ?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yamaszki jako CD są niezłe. Jeśli uda Ci się kupić wzmacniacz MF, to może razem to fajnie zagra? Jeśli nie , wówczas się zastanowimy.
Na razie nie ma co dywagować nad odtwarzaczem, bo najpierw skoncentrowałbym się na wzmacniaczu. A dopiero później CD jako uzupełnienie brzmienia. Poza tym jeśli masz 1200zł na elektronikę, to chyba znacząco lepszego odtwarzacza nie kupisz. O ile coś na niego zostanie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Zbliża się koniec (chyba) zmian - dziś kupiłem MF E10.
E100 nie zmieściło się w założeniach polityki finansowej icon_wink.gif
O E10 piszą bardzo dobrze i cena mieści się w mojej "filozofii" sprzętowo-akustyczno-cenowej.
Powinienem go dostać najpóźniej we wtorek icon_smile.gif
Opiszę wrażenia - z opinii wynika, że powinien z moich Spendorów wyciągnąć co najlepsze. Potem tylko lampa icon_wink.gif
A tak, przy okazji - ja potrzebuję we wzmacniaczu 6 wejść na źródła (CD, DVD, tuner, gramofon, magnetofon, cyfra+). Te wzmacniacze lampowe, które widziałem nie miały tylu wejść (żeby nie powiedzieć, że mają max 2 wejścia). Jest jakieś wyjście, bo przecież nie będę miał 2 wzmacniaczy.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie raczej na przyszłość bo póki co czekam na MF E10, a on ma 6 wejść icon_smile.gif
No dużo tych źródeł ale wszędzie muzyka gra icon_smile.gif
Na DVD oglądam głównie koncerty, czasem jakiś film; cyfra to czasem świetne programy o muzyce i Mezzo na dokładkę gdzie czasem pięknie grają. Reszta to czysto muzyczne źródła. Jakby co to rozgałęźnik, a na razie czekam z niecierpliwością na wzmacniacz i też mam nadzieję na dużą różnicę i satysfakcję icon_smile.gif
Posłucham to napiszę.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ostatni akord zmian właśnie wybrzmiał icon_smile.gif
Dotarł do mnie wczoraj wieczorem Musical Fidelity Elektra E10 icon_smile.gif i właśnie go obsłuchuję. Za wcześnie na opisy duże - pierwsze wrażenie - elegancja brzmienia, piękna średnica, harmonia w całym paśmie i scena szeroka i głęboka.
Posłucham więcej i spokojnie w weekend i wtedy będę mógł więcej pewnie napisać.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słucham różnej muzyki, to z CD to z gramofonu, czasem TV (cyfra+), kaseciak i aż się boję, że dystans i krytycyzm straciłem icon_wink.gif - MF gra pięknie, instrumenty wyraźne, palcem można dotknąć każdego z osobna. Scena buduje się wgłąb i na boki, dźwięk odklejony od kolumn.
Brzmienie zrównoważone, świetne wkomponowane wokale, niskie tony zróżnicowane - od delikatnej podstawy w tle do tupnięcia, energii i "ściany dźwięku". Wysokie tony wyraźne i miękkie, chyba że perkusista po talerzach poszaleje - wtedy potrafi metaliczne, ostrzej zabrzmieć.
Wszystkie moje dotychczasowe zestawy poważnie zawstydzone icon_wink.gif , razem z Rotelem (RA04 i RCD 06) i Elacami (za prawie 3x więcej kasy).
Jedyna wada wzmacniacza to brak pilota icon_wink.gif
Idę słuchać dalej icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fajnie, chociaż tutaj człowiek się finansowo nie przemęczy icon_biggrin.gif .

Słuchajcie, byłem dziś u znajomego ze wzmacniaczem.
Podpieliśmy do niego B&W, chciałem posłuchać jak gra i czy wszystko działa jak należy.
Trochę zmartwiła mnie jedna sytuacja. Kiedy włączam wzmacniacz, odbija się to takim jakby delikatnym sprzężeniem w głośnikach. Tylko przy wciśnięciu przycisku on/of (włączeniu).
Potem jest ok, wszystko działa. Sprawdziłem wszystkie wejścia, włącznie z phono, jest ok.
Nie będę się wypowiadał na temat brzmienia (gdzie wizyta nie miała takiego celu, a czasu na osłuchanie tez potrzeba więcej), ale odniosłem wrażenie, że te kolumny są zbyt meteliczne w połączeniu z MF, choć niskich wystarczająco.
Szukałem przyczyny i być może ją znalazłem. Po zdjęciu pokrywy okazało się, że kondensatory kwalifikują się do wymiany niestety.
Obejrzałem go dokładnie, nie był naprawiany, wszystko oryginalne. Po wkrętach wnioskuję, że jako pierwszy zdemontowałem pokrywę.
Czy to może być powodem takiej reakcji wzmacniacza, przy jego uruchamianiu ?
Może ktoś już spotkał się wcześniej z podobnym problemem ?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, jeśli trzeba wymienić kondensatory, to nie ma wyjścia. Ale nie powinna to być droga operacja. Oczywiście trzeba by kupić takie same albo jakieś zamienniki a jeszcze lepiej lepsze jakościowo (np. Elna for audio). No i znajomy elektronik by się przydał. Chyba, że sam to ogarniasz?
Takie sprzężenie, czy trzask, może być oczywiście winą kondensatorów (zanim się naładują), ale też może być inna przyczyna. Ten wzmacniacz ma zabezpieczenie na przekaźniku, tzw. miękki start?
Ciekawe jakie to były kolumny B&W (model)? Jednak podejrzewam, że metaliczność kolumn po prostu została pokazana przez ten wzmacniacz.
W moim odczuciu wiele modeli B&W po prostu tak brzmi. Z jakim wzmacniaczem na co dzień one pracują?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...