Skocz do zawartości

Szukam stereo do muzyki klubowej, elektronicznej.


refox

Recommended Posts

Szukam stereo, które spełni moje oczekiwania, które mam mocno sprecyzowane.
A, więc potrzebuje zestaw stereo do pokoju 4.5m. na 6m.
Muzyka, jaką słucham to muzyka klubowa, elektroniczna.
Mimo, że może wam sie wydawać, że taki gatunek to szmira/kicz, ale ja w tym widzę jednak coś ładnego i jestem wybredny. Mam dobry słuch i zależy mi nie tylko na mocno uwydatnionych niskich tonach, lecz na wszystkich dźwiękach.
Lecz w przypadku takiej muzyki i moich upodobań musze mieć możliwość w dosyć znaczny, wzmocnienia dźwięku według nastroju. Tak jak to się odbywa w klubach muzycznych czy tym podobnych miejscach.
Zapewne Wy preferujecie, co innego i to nazywacie profanacją, ale- pomóżcie panowie! Przez lata siedzicie w sprzęcie to na pewno wiecie, który jest stworzony dla mnie.
Jak potrzeba będę odpisywał na jakieś pytania.
Z poważaniem.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może słuchałeś czegoś? Na jakimś zestawie, kolumnach? Może coś Ci się podobało? A jakie brzmienie lubisz? Jaśniejsze, ciemniejsze. ładnie wypełnione, czy bardziej konturowe, wysokie ostrzejsze, czy złagodzone, niskie duże, napompowane, czy szybsze, rytmiczne itp... ?
Bierzesz pod uwagę sprzęt z drugiej ręki? Wiesz zapewne czytając inne wątki, że taki da Ci dużo wyższą jakość dźwięku niż nowy za te same pieniądze.
Odtwarzacz CD czytający FLAC,MP3,WMA, pewnie by się znalazł, bo niektóre nowe mają takie możliwości. Ale czy warto patrzeć pod tym kątem? to zalaży jaki procent nagrań będziesz odtwarzał z płyt a jaki z plików.
Czy te pliki są nagrane na płyty CDR, czy myślisz o odtwarzaczu z wejściem USB?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój sprzęt do tej pory to kilka par słuchawek, laptop, odtwarzacz przenośny.
Brzmienie: tony wysokie wole ostrzejsze, a niskie jednak wole duże i napompowane- choć nie wiem czy dobrze to opisuje (ale pewnie tak)
Może być używany, ale mogą być trudności w zakupie. Nie zawsze jest na allegro to, co się szuka.
FLAC,MP3,WMA- to taka sprawa poboczna- ale w przyszłości dużo ułatwia.
USB- jakby dobry odtwarzacz miał takie coś to zawsze było by lepiej, ale wole, aby jego priorytetem było przyzwoite odtwarzanie CD niż te wejścia.

Kiedyś słuchałem u znajomego, podobało się mi się- marek juz nie pamiętam. Ale mówił, że to brzmienie nazywa się ciepłe, soczyste, mocno przesycone. Tylko tyle utkwiło mi w pamięci i teraz chcę mięć podobnie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że chyba trzeba by zacząć od kolumn.
Jak widzę masz wymagania co do brzmienia, które trudno będzie ze sobą pogodzić. Jeśli kolumny grają ciepło i soczyście a niskie tony są duże albo wręcz napompowane, rzadko wysokie są wyeksponowane. A jeśli są, to średnica jest sucha lub schowana albo niskie krótkie, energetyczne.
Bardzo fajne byłyby Dali 850, ale cena jaką gość sobie życzył odstraszyła kupujących. Myślę, że 1500-1600zł to maksimum.
http://allegro.pl/kolumny-podlogowe-dali-8...3148154280.html
Jeśli chcesz, to napisz do sprzedającego i ponegocjuj. Tu masz mocne nisko schodzące niskie tony, ładnie wypełnioną średnicę i niezłe wysokie, choć może trzeba by je spróbować wyeksponować odpowiednim odtwarzaczem CD i kablami.
Inne kolumny to ELAC FS 127. Tu wysokie bardzo dźwięczne, wręcz trzeba by uważać z doborem wzmacniacza i reszty. Niskie tony mocne, pełne. Jedynie może średnica nie taka soczysta, pełna. Tu trzeba by też dać wzmacniacz z dobrą średnicą i nie wyostrzonymi wysokimi. I raczej dobrej klasy, mocny wzmacniacz.
http://allegro.pl/elac-fs-127-super-kolumn...3208790801.html
Możesz jeszcze zwrócić uwagę na vitage'owe Hans Deutsch ATL HD309 o podobnej sygnaturze dźwiękowej. Trzeba by poczekać do końca aukcji i ponegocjować cenę ze sprzedającym.
http://allegro.pl/atl-hd309-kolumny-0313-i3155035365.html
Kto wie, czy nie najlepszym rozwiązaniem nie byłyby naprawdę dobre brzmieniowo, może najbardziej uniwersalne i przede wszystkim najtańsze w tej grupie kolumny PILOT ST 303
http://allegro.pl/kolumny-pilot-st-303-na-...3210201034.html
Można by wówczas pomyśleć o odpowiednio dobrym wzmacniaczu i odtwarzaczu CD, co u powyższych byłoby dużo trudniejsze.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem Ci wcześniej odpisać, lecz krucho z czasem... Teraz nadrabiam

Kasę podziel w następujący sposób:

50-60 % na kolumny
30-40 % na wzmacniacz
reszta na CD + kable

gdy zmienisz trochę proporcje, to świat się nie zawali


Słuchasz muzyki klubowej, elektronicznej - pewnie wiesz, a może nie, że taka muza ma wiele twarzy. Jeśli bazujesz wyłącznie na dyskotece, to faktycznie muzyka nie jest najwyższych lotów, nagrywana na szybko i tylko po to, by zaspokoić apetyt wiecznie głodnej nowości publiki. Szczególnie, gdy jest to tzw. deep house. A są ludzie, którzy w elektronice rzeźbią i tworzą muzykę na wysokim poziomie i znakomicie nagraną - choć w większości przypadków w dyskotekach nie akceptowaną.

Ponieważ sam jestem miłośnikiem elektronicznych brzmień i mam mnóstwo takiej muzyki w swoim zbiorze, mogę co nieco zaproponować.

Jeśli zakup kolumn nie jest palący i możesz poczekać (lub jechać na Zachód), wybierz któryś z poniższych modeli Cantonów

ERGO SC-L
ERGO RC-L
ERGO SC-S (trochę mniejsze)

Są to kolumny z lat 90-tych, ze znakomitej serii (wtedy flagowej). Cantony generalnie bardzo nisko "schodzą", mają spektakularny bas i świetną dynamikę. Oprócz tego tworzą niesamowitą, holograficzną przestrzeń, zwłaszcza głębię. Seria Ergo liczy sobie znacznie więcej modeli, lecz te trzy dzierżyły topowe pozycje w ofercie firmy. Modele SC (przy mniejszych gabarytach) grają potężniej niż inne kolumny Ergo z literami DC w oznaczeniu. Uważam, że w kwocie 2-3 tys. zł za używki nie znajdziesz lepszych kolumn do elektroniki. Konstrukcje Elac odradzam, bas w ich wydaniu brzmi kluchowato i za miękko, to kolumny do innej muzy. Magnaty i Quadrale w tym przedziale cenowym grają w miarę dynamicznie, aczkolwiek w znanych mi modelach nie podobała mi się przestrzeń, tzn. było szeroko, lecz bez głębi. Podobnież odradzam popularne Jamo, jak też wspomniane przez Ciebie Cerwin Vega. Będzie hałas, nie będzie jakości. Z JBL przychodzi mi do głowy starsza seria HP (LINK), kiedyś bardzo mi się podobały te kolumny, z tym że to była epoka "przedcantonowa", czy urzekłyby mnie teraz, nie wiem.
Może jeszcze Dali 8xx byłyby ciekawe.
Jest również inna, ciekawa propozycja, T+A TMR 160, tylko tak myślę, czy będzie Cię stać na odpowiednie wzmocnienie do tych kolumn? To są kolumny z tzw. linią transmisyjną i wymagają porządnego pieca, tym bardziej, jak zamierzasz grać głośno.

Niedawno na Allegro były wystawiane RC-L -ki,(LINK) może jeszcze są do wyrwania? zawsze można zapytać. Bo do Niemiec raczej po takie nie pojedziesz?? A za nowe kolumny o takiej klasie brzmienia musiałbyś wyłożyć 15-20 tys. zł.

Wzmacniaczy teraz mi się nie chce wyszukiwać, tak na szybko

Myryad MI 120
Musical Fidelity A3

Na koniec mała rada - najbezpieczniej jest oczywiście posłuchać sprzętu SAMEMU, najlepiej u siebie (tylko że nie zawsze jest to możliwe). Poświęć trochę czasu na odsłuchy, nawet jeśli miałbyś przejechać do kogoś 100 km czy więcej. Najlepszym sędzią są Twoje uszy...
Dobrej klasy sprzęt otworzy Ci furtkę / oczy / uszy na każdy rodzaj muzyki, więc raczej się nie ograniczaj w tym względzie. Kupując byle "padło" może będziesz zadowolony ze swojej aktualnej muzy, ale nigdy nie wyjdziesz ponad to.
Pamiętaj, że ciągłe doskonalenie to przymiot ludzi inteligentnych, do których mam nadzieję się zaliczasz

Pozdrawiam!



Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki wybrać wzmacniacz do kolumn:
Dali 850
Canton Ergo
Tak, aby dobrze wykorzystać niski poziom przenoszenia. Chciałbym, aby wzmacniacz miał duży zapas przesycenia tonów niskich i wysokich. I oczywiście bardzo niski poziom zniekształceń przy bardzo dużych głośnościach.
Chciałbym, aby w efekcie końcowym przy słuchaniu w domu zestaw nie okazywał tego, że się męczy i gra na skraju możliwości. Żeby podczas podgłaszania niskie tony nie słabły tylko schodziły w dół i się robiły głośniejsze, a wysokie nadążały nad tym proporcjonalnie i nie stwarzały jazgotu pisków, które psułyby wszystko.

Jestem mocno za: Dali 850 i Canton Ergo RC-L
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką ręczną regulację? On nie ma żadnej regulacji tonów. To wysokiej klasy klasy wzmacniacz, dla świadomego (czego chce) audiofila, nie potrzebującego regulacji tonów. I do systemu na tyle zrównoważonego, że nie jest to problemem, tylko zaletą, że dodatkowe regulatory (przejście sygnału przez nie) nie degenerują brzmienia.
Mając na uwadze kolumny, które wybrałeś myślałem, że potrzebny będzie do nich odpowiedniej klasy wzmacniacz. I takie Ci poleciłem.
Czyli przesyłka trafiła pod zły adres icon_biggrin.gif

Coś gra ciemniej, to znaczy że pozornie (albo naprawdę - w zależności od klasy urządzenia) słabiej słychać wysokie tony. Nie są one tak dobitne, dominujące a raczej bardziej zaokrąglone, przyjemniejsze w odbiorze. W dobrym systemie nic nie traci się na rozdzielczości i po porównaniu do równie dobrego i rozdzielczego, ale jasno grającego urządzenia okazuje się, że tu i tu wszystko słychać. Nieraz ciemniejsze granie jest wynikiem przesunięcia środka ciężkości w dół skali. Jeśli jest więcej średnicy i masywny dół, wysokie nawet poprawne mogą wydawać się nieco schowane. W skrajnych przypadkach nie słychać prawie wysokich tonów, wszystko się zlewa, nie ma szczegółów, tylko duża sklejona "masa".
A coś grające jaśniej bardziej akcentuje (najczęściej) wysokie tony, wszystko wydaje się czytelniejsze, ale w nadmiarze może być zbyt ostre w odbiorze. Barwy nie tak soczyste i pełne, raczej pastelowe, bardziej rozświetlone. Równowaga tonalna nieraz przesunięta jest w górę pasma. W skrajnych przypadkach dźwięk jest zbyt ostry, natarczywy, każdy dźwięk zbyt mocno zaakcentowany, ale bez odpowiedniego wybrzmienia, masy, nasycenia.
To jakby oglądać dwa zdjęcia tego samego obiektu. Na obydwu jest wszystko, ale jedno jest bardziej naświetlone, drugie mniej. Jedno ma na pierwszy rzut oka bardziej widoczne kontury, szczegóły ale nieco wyblakłe barwy. Drugie wydaje się bardziej stonowane, ale wszystko tam jest a barwy mocniej nasycone, pełniejsze.
I tu w skrajnych przypadkach przy zbytnim doświetleniu traci się barwy, pełnię a zostają kontury i wrażenie oślepienia Przy niedostatecznym oświetleniu kontury zaczynają się zlewać, przestajemy rozróżniać szczegóły.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Czyli przesyłka trafiła pod zły adres


Nie mówię, że pod zły adres. Nie jestem prymitywem, który chce tylko łup łup łup i wybiera coś z napisem: /demon bass/

Cytat

Jaką ręczną regulację?


Pokrętła wysokie-niskie

Cytat

świadomego (czego chce) audiofila

- czy można mnie nazwać audiofilem? Ja bym się nie odważył!
PS. Pomysł też, jakiej ja muzyki słucham icon_wink.gif

Powiem szczerze, że cena tego wzmacniacza jest dla mnie kolosalna. Nie wiem czy mnie stać wydać tyle pieniędzy na wzmacniacz, jak nie samą muzyką człowiek żyje. Od początku zakładałem maksymalnie 1500zł na wzmacniacz. Da się coś wybrać do takiej kwoty?
A czy warto do mojej muzyki i wybranych kolumn kupić Denon PMA-1510 AE bo mam okazje za 1800zł

Drugie moje pytanie brzmi: czy wzmacniacz ma coś do pasma przenoszenia? Czy tylko głośniki są za to odpowiedzialne?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze Copland CSA 8. bardzo dobry wzmacniacz jak za tę cenę. Niestety znów bez regulatorów.
http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/17/129816.php
Denon wg. mnie słaby. Takie plum, plum. I na pewno nie w takiej cenie. I chyba nie do tych kolumn. Noo, może z bólem do Dali. Ale co to będzie za granie?
Już lepiej będzie z Rotelem RA 1060 http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/16/129077.php
Albo NADem C 370 http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/16/129043.php

Każdy element toru ma coś do pasma przenoszenia. I może je osłabić, obciąć albo uwypuklić w różnych miejscach. Nawet kable.
Zazwyczaj poprawnie skonstruowany wzmacniacz bez problemu przenosi słyszalne pasmo a nawet sporo w górę i do dołu poza granicę słyszalności. Ale co zrobi z tym pasmem, to już zupełnie inna sprawa.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Czyli przy ściszaniu niskie tony mają iść w górę?? icon_eek.gif icon_eek.gif Matko Najświętsza... Możesz, ee... wyjaśnić, o co tu chodzi? Masz na myśli zjawisko kompresji

Aby przy dużych głośnościach wysokie nie jazgotały, a niskie nie charczały od zniekształceń.

To denon odpada.
Cytat

I na pewno nie w takiej cenie.

Za niska? Sprzedaż wewnątrz rodzinna.


Cytat

Niestety znów bez regulatorów.

Czy to oby najlepszy wybór do muzyki elektronicznej?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę sam sobie zaprzeczasz. Chcesz, aby przy dużych głośnościach wysokie nie jazgotały, a niskie nie charczały od zniekształceń, a jednocześnie na siłę szukasz wzmacniacza z regulatorami. Po co? Żeby ich nie używać czy właśnie kręcić nimi na max w prawo? Muzyka klubowa z reguły nagrywana jest ostrzej, a Ty jeszcze grając głośno chcesz podbijać barwę i oczekiwać, że nie będzie hałasu? To się kupy nie trzyma. Oczywiście Twoja wola, bądź jednak świadom, że potrzebny Ci będzie porządny (mocny) wzmacniacz. Słabszy mocowo czy też mniej wydajny (to nie jest równoznaczne!) przy nierozsądnym korzystaniu z regulatorów barwy i głośnym graniu generuje zniekształcenia, które mogą uszkodzić kolumny o mocy kilka razy większej niz wzmacniacz. Bezpieczniej mieć wzmacniacz 200W i grać w połowie skali niż wzmacniaczem 60W na full.
Ja używam wzmacniacza bez jakichkolwiek regulatorów i nie narzekam na brak mocy czy dynamiki. Zatem wybierz albo mocną integrę albo wzmacniacz dzielony.

Coplanda CSA 8 odradzam. Fakt, cena bardzo okazyjna, niemniej to za delikatny brzmieniowo sprzęt. Pięknie zagra jazz - szczególnie dęciaki, pięknie zagra klasykę w małych składach, wokale i inne tzw. plumkanie. Za to mocno osadzoną na basowym fundamencie muzykę okroi z dynamiki, przy czym mam na myśli nie tylko przesyconą niskimi frekwencjami elektronikę ale i muzykę organową czy wszelkiej maści muzykę perkusyjną. Był moment, że bardzo pragnąłem nabyć ten właśnie wzmacniacz, na szczęście odsłuch zweryfikował moje plany. Myślę, że i Ciebie mógłby rozczarować, mimo okazyjnej ceny.

Masz tu jeszcze parę propozycji
NAD C372
LUXMAN LV-109 (brzmienie trochę zmiękczone, nie wiem czy w Twoim guście)

Z drugiej strony, interesujące Cię kolumny mają dość dużą efektywność i potrafią zagrać potężnie bez konieczności podłączania elektrowni. Wspomniane Cantony według danych katalogowych przewidziane są do pomieszczeń nawet do 120 m^2.




Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się i kupy nie trzyma moje gadanie, ale co można ode mnie wymagać- jestem cymbałem jeżeli chodzi o sprzęt grający. Ale jak patrze co się dzieje na forum- kolega z ilością ponad 2 tysiące postów doradza wzmacniacz do techno który zaraz jest kojarzony z muzyką jazz. To się dopiero kupy nie trzyma, teraz pytanie komu wierzyć.
Nie wiem czy dobrze myśle ale marka Dali też mi się kojarzy z bardziej ambitną muzyką niż klubowa.
Cytat

a jednocześnie na siłę szukasz wzmacniacza z regulatorami. Po co? Żeby ich nie używać czy właśnie kręcić nimi na max w prawo?

na max w prawo może nie, ale czasem jak się słucha ciszej można sobie dźwięk umocnić- kręcąc oba pokrętła kilka milimetrów na plus.

Czytając co ludzie piszą o Nad C372 można odczuć wrażenie, że bardziej mu do techno niż tym innym polecanym wcześniej.
W 2011 roku pisałeś, że masz cantony i słuchaz elektroniki. A jaki masz wzmacniacz? icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniołku, ja nie napisałem, że Copland nie napędzi Dali, tylko że jest delikatny brzmieniowo.

Słuchałem go z kolumnami ESA Continuum na przemian z Myryadem MI 120, którego potem kupiłem. Copland grał wyraźnie lepiej jazzowe plumkanie, brzmienie saksofonu czy trąbki dosłownie wbiło mnie w fotel. Niestety, dynamika to nie była jego mocna strona i utwory z solidnym wykopem zabrzmiały anemicznie i niemrawo. Niepozorny Myryad pokazał zaś pazur i nawet na wymagających ESAch zagrał z werwą. Mając na uwadze swoją muzykę zdecydowałem się na wzmacniacz może mniej wyrafinowany, za to bardziej dynamiczny. W kwestii sprzętu i muzyki masz po prostu inne priorytety, inny gust niż ja i stąd wynika nasza rozbieżność opinii.

Refox, trzeba samemu posłuchać i zawsze to podkreślam, bo jeszcze się taki nie narodził, coby wszystkim dogodził.

Cytat

W 2011 roku pisałeś, że masz cantony i słuchaz elektroniki. A jaki masz wzmacniacz?



Elektronika to ok. 70% mojego zbioru, reszta to szeroko rozumiana muzyka audiofilska. Próbuję jakoś połączyć dwa muzyczne światy icon_lol.gif .
A na czym słucham? Cóż, kolumny Ergo SC-S i dwa wzmacniacze Myryad w układzie bi-amping (integra + końcówka mocy). Na SC-L -ki nie było mnie wtedy stać, poza tym sprzedawca odradzał mi je ze względu na pomieszczenie 12m^2. Obecnie kolumny stoją w pokoju 17 m^2 i myślę, że jeszcze im mało. Dynamika jak diabli, przepiękna przestrzeń, brzmienie angażujące na wiele godzin. Jak na razie tylko znacznie większe i droższe Infinity Kappa 8.x zagrały lepiej w tej materii, z wyjątkiem najniższych tonów, gdzie Cantony okazały się lepsze. Chciałbym dorwać kolumny, które łączyłyby zalety obu tych marek, tym bardziej, że niedawno w wyniku przemeblowania sknociła mi się akustyka i mam parcie na zmiany.


Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba, ze tak. Choć ja słuchałem z mniej wymagającymi kolumnami i było naprawdę dynamicznie. Nie na darmo w HFiM napisali o CSA 8 "Dynamit". Wiem, wiem, wszystko zależy od konfiguracji.
Ale masz rację, że mamy inne priorytety i ja pewnie nie zwracam aż tak bardzo uwagi na takie aspekty brzmienia jak Ty i na odwrót.
A sprzęt w pełni uniwersalny trudno znaleźć nawet za dużo większe pieniądze.
Co do ustawienia sprzętu i akustyki, nie da się wrócić do poprzedniego albo podobnego ustawienia?
Jak akustyka jest spieprzona, to najlepsze kolumny nie pomogą.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do niemal każdej muzyki jest trudno, jeśli ma być na poziomie. Profi pisze, że pewne aspekty można odpuścić na rzecz innych. Głównie dynamiki. Dla jednego te "inne" aspekty są do odpuszczenia dla drugiego brzmienie w którym słabe są te "inne' aspekty nie do przyjęcia.
Dlatego tak trudno znaleźć odpowiedni wzmacniacz i kolumny. Oczywiście można znaleźć odpowiedni sprzęt, ale to już dużo większe pieniądze. W budżecie takim jak Twój trzeba nieraz poczekać na odpowiednią okazję.
W tej chwili (o ile już nie sprzedany) widzę naprawdę dynamiczny, dobrej klasy wzmacniacz Sphinx Myth 5
http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/17/129875.php
Niestety gra on bardziej po chłodnej stronie neutralności icon_biggrin.gif . Choć do Dali 850 pewnie świetnie by pasował.
Wiem, za drogi. No to może skoro obaj z Profi proponowaliśmy Ci wzmacniacze NAD, warto by się nimi zainteresować?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Refox, sprzęt NAD jest po prostu bezpieczny, albowiem ze względu na swoją zasłużoną renomę jest na tyle popularny, że nie będzie problemu z odsprzedażą wzmacniacza, jeśli nie spełni Twoich oczekiwań. Z pewnością jednak będziesz miał co najmniej bardzo przyzwoity, uniwersalny dźwięk. A co do moich klocków to jest to model MI 120 (integra) i MA 120 (końcówka mocy). Dźwięk kolumn określiłbym jako minimalnie ocieplony w średnicy i rozjaśniony na górze, z bardzo zwinnym, szybkim i muskularnym basem. Prasa podkreślała wybitną analityczność i neutralność ówczesnych kolumn serii Ergo i Karat, choć te moje SC-Sy aż tak neutralne nie są. A może się nie znam...
W jednej z recenzji napisano, iż są to bardzo uniwersalne kolumny, aczkolwiek pełnię swoich możliwości pokazują ... w klasyce. Jeśli chodzi o niskie tony i moje "ochy-i-achy" w tym względzie, ktoś może wysnuć wniosek, że są przewalone i dominują nad resztą pasma. Nic bardziej błędnego. To zależy od charakteru nagrania, ale jest tu duże zróżnicowanie, raz brzmią delikatnie, raz mocno, a w bardziej energetycznych utworach potrafią zrzucić piegi z twarzy.
Przy ostro nagranej muzyce techno kolumny zagrają ostro, czego w przypadku np. acid (słuchasz?) wręcz oczekuję. Co niektórzy wręcz wykrwawiliby się przez uszy słuchając acid icon_mrgreen.gif . Ale to trochę jak z chili, dobrze wiesz co cię czeka biorąc to do ust.
Znowuż muzyka nagrana miękko i aksamitnie brzmi... miękko i aksamitnie.
Kolumny są wymagające w ustawieniu, za to odwdzięczają się znakomitą przestrzenią, mnie szczególnie podoba się głębia. Przed tym moim nieszczęsnym przemeblowaniem miałem wrażenie, że wokalist(k)a stoi tak blisko, że mogę dać "w twarz", a z tyłu rozciąga się przepastna jaskinia wypełniona dźwiękiem. W przypadku dobrze zrealizowanych nagrań live dochodziło wrażenie oklasków z tyłu głowy. Normalnie miodzio.
Jedynym chyba minusem moich Cantonów jest odtwarzanie dynamicznej gry na gitarze akustycznej przy większych poziomach głośności (przykładowy utwór). Wtedy do głosu dochodzą rezonanse obudowy i brzmienie gitary jest często podkolorowane. Mnie to aż tak nie razi z racji dość sporadycznego odsłuchu muzyki gitarowej i przede wszystkim słucham ciszej, a Ty to już chyba wcale czegoś takiego nie wrzucisz? Większych modeli SC-L i RC-L gitarką nie testowałem i nie wiem, jak one by się zachowywały.



Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli te cantony dostają rezonansów przy gitarach to strasznie źle. Sam osobiście rzadko słucham gitar, ale z żoną w wolne dni, słuchamy gary moora, santany i innych tego typu muzyków. Także chyba kompromisem- jakość i niskie pasmo przenoszenia będą kolumny te Dali 850.
A wzmacniacz niech będzie też ten Nad polecany przez kolegów.

Teraz przydałby się jakiś CD i kable do kolumn.

Jakie minimalne ceny powinny mieć te kolumny dali i wzmacniacz nad aby było wiadomo, że ktoś nie opuszcza ceny z powodu ukrytych uszkodzeń i chce się pozbyć sprzętu?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...