Budowa stereo od "zera"

[pressplay]

Wzmacniacz spięty z kolumnami, kabelki no-name z elektronicznego (póki co ze sporym zapasem, jakieś 2m za dużo na każdą ze stron, ale po prostu nie chcę ciąć dobrego kabla, bo i tak będzie wymieniony a może się kiedyś przydać).

Odsłuch - przyjemnie schodzący bas, ładnie wyeksponowany wokal, instrumenty grają jak należy - przy Gone Pearl Jam'u (to taki mój utwór testowy jeśli chodzi o gitary), elegancko słyszalne brzdęknięcia strun w pierwszych taktach.
Rocket Man Elton'a John'a brzmi teraz jak należy - porównywałem Tannoy'e z tymi starymi kolumnami, chociaż o porównywaniu czegokolwiek nie może być mowy. Ogólnie mówiąc jestem zadowolony.
Pomieszczenie docelowe będę mógł obstawić sprzętem i obsłuchać dopiero za jakieś dwa tygodnie, więc prawidłowe ustawienie kolumn (odsunięcie od ścian, ustawienie pod odpowiednim kątem i na odpowiedniej wysokości) przyniesie jeszcze lepsze rezultaty.

Pozostaje kwestia doboru okablowania i odtwarzacza CD.
Po kilku godzinach słuchania, a oprócz w/w testowałem także nieco mocniejsze brzmienia (Frontside, Black River, Korpiklaani), czy reggae (Paihivo, Ras Luta, Manu Chao, Gentleman), doszedłem do wniosku, że przydało by się odrobinę więcej "góry". Reszta pasma jak najbardziej mi odpowiada.
Jestem ciekaw Waszych propozycji - kupić neutralny kabel (dajmy na to wspomniany Alphard DaVinci) i spróbować dobrać odtwarzacz który zagra nieco ostrzej?

Oczywiście, jak na złość spalił mi się zasilacz w komputerze...

[lionne]

Pozazdrościć

[BlackJack]

Lekko odbiegając od tematu to mam pilota jakiego chciałem

http://allegro.pl/show_item.php?item=3440287001

To komplecik już jest

[lionne]

Taki jak mój. No i super

Edytowano 3 sierpnia 2013 przez RoRo
Odpowiadając na post poprzednika bezpośrednio po nim nie ma sensu go cytować!

[Angel]

Pressplay, chyba lepiej kupić odtwarzacz CD o odpowiadającej Tobie charakterystyce dźwięku.
Kablami dopieścisz brzmienie.
Z drugiej strony, to skąd wiesz, że CD o mocniej zaznaczonej górze jest Ci potrzebny?
Teraz słuchasz na niezbyt wyrafinowanym gramofonie Lenco, któremu może brakować góry.
To tylko przypuszczenie, ale... .

[pressplay]

"Przypuszczenie" potwierdzone podpiętym iPhonem i komputerem po RCA - trochę tej góry mimo wszystko brakuję.
Teraz tylko zastanawiam się w które modele celować...

Na dniach będę konfigurować pokój odsłuchowy, bo zapowiada się upragniony koniec remontu - początkowo kolumny będą musiały postać na szafce, standy będę mógł dobierać w momencie kiedy ocenię ile miejsca po bokach zostanie.

Wrzucę też zdjęcie poglądowe, zobaczymy co powiecie w kwestii akustyki pomieszczenia, bo nie ukrywam, że boje się o możliwy rezonans kaloryfera i jego rur, który niestety będzie znajdował się za sprzętem. Oczywiście postaram się o odpowiednio grube zasłony, powinny pomóc w rogach pomieszczenia.

[Angel]

Zdjęcia możesz wkleić jak najbardziej. Można będzie zoptymalizować ustawienie kolumn.
Myślisz, że może zabraknąć miejsca na standy? Byłaby wielka szkoda. Postawione na stałe na szafce sporo straciłyby na jakości dźwięku.
Co do kaloryfera i rur już teraz Ci odpowiem, że nie znam takiego przypadku, by grające kolumny wywołały słyszalny rezonans. Kolumny musiałyby stać na kaloryferze albo opierać się o niego czy rurki.

[pressplay]

Standy jak najbardziej się zmieszczą - pozostaje mi tylko kwestia doboru pod względem szerokości podstaw, bo nie wiem ile miejsca zostanie mi po boku szafek. Docelowo w pomieszczeniu znajdą się inne meble, więc jak tylko będę mógł działać wrzucę fotki.

Tak przeglądam standy i natknąłem się na taki model:
http://allegro.pl/standy-divine-acoustics-...3471746977.html

Dzięki za rozwianie obaw! Bałem się o to, że obecność rurek czy kaloryfera może negatywnie wpływać na dźwięk przy tylnym BR

f1angel, myślałeś może o doborze odtwarzacza do mojego zestawu ?
Na aukcji niedaleko mnie, lata NAD C515BEE, ale w cenie przewyższającej jego wartość - bez problemu można go kupić taniej.
Nie wiem, jak grają w zestawieniu ze sobą, więc na pewno nie będę się porywać na niego bez wcześniejszej porady.

W ogóle w mojej okolicy jakoś kiepsko z odtwarzaczami :/

http://allegro.pl/listing/user/listing.php...97497&id=13
http://allegro.pl/listing/user/listing.php...83521&id=13
http://allegro.pl/odtwarzacze-cd-i-md-jedn...price_enabled=1

I kilka innych modeli w tej klasie cenowej.
Chyba tak jak w przypadku wzmacniacza i kolumn, skorzystam z wysyłki, bo wybór na aukcjach jest dość spory, a jeżeli mam potem stanąć przed takimi samymi wnioskami jak kolega Adamc w swoim wątku, to chciałbym raz a porządnie wydać pieniądze, bo coś mi się wydaje, że najbliższy rok jak nie dwa, modyfikacji w zestawie przeprowadzać nie będę mógł, bo zbliżają się rodzinne wydatki

http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/30/137434.php - stylistycznie odpowiada moim gustom
http://allegro.pl/acoustic-research-cd-07-...3470203127.html - również, ale opinii brak :/

Broń Boże nie zależy mi na pilocie, mogę podejść te trzy kroki do zestawu - byle był czarny

[Angel]

Standy mogą być. Nie zgadzam się z opisem, że całkowicie metalowe są gorsze. Dużo zależy od konstrukcji. Ale za tym idzie cena.
Co do odtwarzaczy CD, to faktycznie nie widziałem w tych linkach nic ciekawego.
Czy staniesz przed podobnymi wnioskami jak kolega Adamc, tego nie wiem. Każdy słyszy inaczej.

[pressplay]

Co do tych standów, boje się tylko, czy górna podstawa nie jest zbyt wąska - kolumny mają 170x210 mm w podstawie, standy 170x170 mm - nie chciałbym, żeby spadły...

W pobliżu mam zawsze rewelacyjnie oceniane standy ROGOZ, dopasowane rozmiarem do Tannoy'ów
http://allegro.pl/standy-podstawy-pod-kolu...3416690011.html
Zawsze to sprawdzona firma, możliwość modyfikacji i doboru wysokości!

[Angel]

Podkleisz Blu Tack'iem i nie spadną. Ale jeśli Cię stać na standy Rogoz, to oczywiście lepiej dobrać takie, by wszystko Ci odpowiadało.

[pressplay]

Załóżmy, że podciągniemy trochę budżet na odtwarzacz.
Na Śląsku jest jakiś zastój jeśli chodzi o wystawiane sprzęty - udało mi się znaleźć w jednym komisie Marantz'a CD67 (prawdopodobnie mk2 z tego co przeglądam zdjęcia na innych aukcjach), ale raz ze człowiek nie chciał go wypożyczyć nawet za kaucją, a dwa że żądał za niego ciut za dużo...
Będzie trzeba albo poczekać, albo zakupić coś na odległość.

Tak przeglądam różne wątki, wytypowałem kilka modeli - kwestia wyboru odpowiedniego:
- Marantz CD67 mk2 - http://allegro.pl/marantz-cd67-mk2-i3490634304.html
- Marantz CD43 - http://allegro.pl/marantz-cd43-tuningowany-i3483895047.html - gdzieś u mnie, muszę wypytać o szczegóły jeżeli jest wart zachodu. Sprzedający jest w stanie wypożyczyć go na testy.
- Luxman D-321 - http://allegro.pl/luxman-d-321-rewelacyjny...3485472276.html
- Yamaha CDX 880 - http://allegro.pl/yamaha-cdx-880-pilot-sup...3490362078.html

Jestem ciekaw waszej opinii odnośnie tego Maranzt'a z linku - może wypożyczyłbym go na testy

[Angel]

Co do tego Marantza CD 43, to należałoby się zastanowić nad tym, czy sprzedający pisze prawdę, że zagra lepiej niż CD 63SE? Poza tym jesli kiedyś będziesz chciał wymienić go na lepszy moga być kłopoty z odsprzedażą za satysfakcjonującą cenę.
Gdybyś mógł ten odtwarzacz porównać z jakimś dobrym, konkretnym.
Druga sprawa, że Marantz, Luxman i Yamaha grają dość różnie. Dobrze byłoby gdybyś sprecyzował swoje oczekiwania co do dźwięku odtwarzacza. Jaki typ brzmienia ma prezentować? Nadal chcesz aby miał lekko wyeksponowaną górę?

[pressplay]

Dokładnie tak, troszkę podrasujmy górę pasma.
Co do tego CD43, kontaktowałem się w sprawie, sprzedający nie widzi problemu w testach.
Modeli jest tyle, że praktycznie nie wiem za czym podążać, bo za mało się tego nasłuchałem w życiu
Muszę po raz kolejny zdać się na Was.

SOBOTNI EDIT: Jestem umówiony na jutro na odbiór tego Marantz'a - wypróbuję sobie jak gra, a nóż to będzie to. W razie czego, zawsze można go zwrócić.

[Angel]

Ciekaw jestem. Szkoda, że nie masz porównania, ale testując każdy następny będziesz bogatszy o doświadczenia. Zrób kilka notatek z testu. Jak zachowuje się w różnego typu nagraniach. Wybierz kilka płyt o dość zróżnicowanym repertuarze i instrumentarium plus głosy ludzkie. Posłuchaj jak brzmią wysokie, średnica, niskie tony. Zarysuje Ci się ogólny charakter odtwarzacza.
Później napiszesz co Ci się podobało w jego graniu a co nie. Może go sobie zostawisz.
Jeśli masz odtwarzacz DVD, czy Blu-Ray też możesz podłączyć do porównania.

[pressplay]

No to na bieżąco:

Andrew Lloyd Webber Collection
1. Don't Cry For Me Argentina
To jest to czego brakowało w górnym paśmie. Kobiecy wokal uwypuklony przy vibrato, instrumenty nie zakłócają śpiewu. Instrumenty szarpane odpowiednio schodzą, mimo że płyta do najlepszych wydań nie należy.
17. Phantom Of The Opera
Przede wszystkim ładnie szurający hi-hat. Przeplatanka wokali męski/żeński, sprawia że chce się tego słuchać, mimo iż to nie jest mój ulubiony utwór.

Gogol Bordello - Gypsy Punks Underdog World Strike
1. Sally - dla zróżnicowania, włożyłem nieco bardziej wymagające wydanie, kupione swego czasu na wyprzedaży w Londynie. Jako że kapela prezentuje niesamowite zróżnicowanie, na pierwszy rzut poszła "Sally" - powiem szczerze, nie słyszałem takiej sceny podczas żadnego odsłuchu. Czy to na Rotelach z B&W, czy na Cambridge Audio. No po prostu nie słyszałem. Intro jest wspaniale podzielone, gitara elektryczna wraz ze skrzypcami tworzy idealny, harmonijny przekaz. Celowo zastopowałem kawałek przed wejściem ostrego grania.
9. Start Wearing Purple - Pełny przekaz tego co autor chciał umieścić na płycie. Lepszego zestawienia słuchałem tylko na Avace K3 + Onkyo... numeru nie podam, nie jestem w stanie sobie przypomnieć (któryś z topowych modeli BR). Jeden z lepszych kawałków, przy których kolumny mogą pokazać swój potencjał.

Erik Staie - The Royal Philharmonic Collection SACD
19. No. 3: Lent - Utwór fortepianowy. Tyle mogę powiedzieć, bo w tym momencie zdałem sobie sprawę z tego, że zestaw nie nadaje się pod odtwarzanie muzyki klasycznej. Fortepian "bzyczy", wyższe partie są nieco ospałe. W odczuciu laika - tak choćby grał na pianinie w gumowej bańce. Zdecydowane nie.

Hans Solo - 8
12. Sam - nietypowe (chyba) dla testów. Wokal wypływa przed bit. Wypływa w sposób przyjemny dla ucha - wiem jak brzmiało to na Microlabach Solo 6C, gdy wycinaliśmy kilka momentów do sampli. Stopa przyjemnie burczy, skrecze są jakby wrzucane na siłę, ale nie ma jako takich rozbieżności pomiędzy ścieżkami. Płyta z reedycji, nie wiem jak brzmiała oryginalna.
18. Złoto - Tylko w celu porówniania fortepianu - podobne odczucia jak w przypadku Erika Satie - przytłumiony, ciężki w odsłuchu.

Sting & The Police - The Very Best Of
3. Englishman In New York - I tu mamy problem, wynikający albo z realizacji poprzednich płyt, albo z faktu iż grane są tylko fortepianowe wyższe oktawy. To taki jeden z moich wzorców odsłuchu - wiem jak ta płyta brzmiała na PS3 podłączonym pod wspomniane Avance K3. Wiem jak brzmi na każdym możliwym sprzęcie, który miałem okazję słyszeć. Nie wiem co mam napisać, bo słucham czwarty raz i nie bardzo jestem w stanie się określić.
8. Fragile - Albo jestem przesiąknięty Stingiem, albo ta płyta jest tak zrealizowana. Nie mam zastrzeżeń, akustyczna gitara wybrzmiewa z taką samą dokładnością nawet dwa pomieszczenia dalej. Jestem pod głębokim wrażeniem, mam nadzieję że w wydaniu winylowym (kiedy już zaopatrzę się w lepszy talerz...) zabrzmi równie odpowiedzialnie co płyta. Póki co, mój faworyt jeśli chodzi o dobór zestawu.

Gorillaz - Demon Days
15. Demon Days - wzięty tylko, żeby sprawdzić wysokie pasma. Wychodzi tutaj dziadowska realizacja płyty, bo mniej więcej przed wejściem "reagge" w 2:15, płyta ewidentnie szumi. Wokale niestety (nie lubię tego wykonawcy, ale sprawdził się w teście) elegancko wyeksponowane. Bas nie przejmuje kontroli nad resztą pasma, cichutko wypełnia zaplecze zespołu.

Black River -Black River
1. Negative & 5. Punky Blonde - tutaj wychodzą błędy związane z obecnym pomieszczeniem odsłuchowym - za blisko narożników - za duży bas. Odsunięte o ok. 0,5m od ścian, zaczęły pokazywać pazur. Nie pamiętam czy takiego brzmienia oczekiwałem od zestawu (sprawdziłem, takiego) - ostro, wręcz do granic możliwości moich uszu drażniąco. Elektryczna gitara faktycznie jest elektryczna (choć do mojego Schectera jest nieporównywalna ). Perksuja idealnie rozdzielona na stopę, werble, tom-toma i talerze. No nie uwierzycie!

Podsumowując:
Nie wiem czy z czasem nie wystąpiło zmęczenie materiału. Wiem natomiast że:
- pokój w którym testowałem sprzęt, diametralnie różni się od docelowego. Metrażem przypomina, ale niestety test musiał odbyć się w warunkach spartańskich, co z pewnością odbiło się na dolnych partiach dźwięku.
- wybrane przeze mnie płyty były strasznie zróżnicowane pod względem realizacji (unikałem wydawnictw, o których wiedziałem że są dziadowskie). Strasznie rozczarowałem się przy Eriku Satie - szczerze mówiąc, myślałem że wybrzmi lepiej (choć może to kwestia ustawienia kolumn).
- na dobranoc puściłem sobie Walking On The Moon i Fields Of Gold Sting'a - potwierdza to mój wybór - z odtwarzaczem na ślepo. Jeżeli reszta moich ulubionych płyt będzie grać w ten sposób - zostawiam Marantz'a przy sobie.

Obiecuje zamieścić porównanie na tych samych płytach, ale już w docelowym pokoju. Kwestia tygodnia, góra 10 dni