Skocz do zawartości

Czego słuchasz??


karp

Recommended Posts

Dnia 27.09.2022 o 11:57, Rafał S napisał:

Z cyklu: cudze chwalicie...  :)

Marcin Wądołowski Trio - "Standards". Tytuł może być mylący. To nie jest grzeczne songbookowe plumkanie, tylko konkretny jazz. Moim zdaniem nie odstający poziomem od średniej ECM, a przy tym dość energetyczny. Piotr Lemańczyk to mój ulubiony krajowy kontrabasista - uważam, że gra w europejskiej lidze, bez żadnych kompleksów. Można to było trochę lepiej zmiksować (odsunąć gitarę od kontrabasu), ale poza tym dźwięk bez zarzutu. Kontrabas ładnie nagłośniony, co wcale nie jest regułą.

@sonique - znasz? Jeśli nie, to na początek polecam Nardis. :)

Przesłuchałem cztery razy w całości i kilka razy we fragmentach. Faktycznie bardzo dobre i dojrzałe granie. Nudy nie ma. Wiele kawałków robi wrażenie (Solar, Giant Steps, Hve You Met Miss Johnes) ale rzeczywiście Nardis się wyróżnia. Gitara i bas pierwszorzędne.

Jedyny niewielki zarzut mogę mieć do samego nagrania. Na kolumnach daje jeszcze radę, ale przez słuchawki muzycy siedzą sobie na głowie. A przy trio aż się prosi o przestrzeń między instrumentami. Dodatkowo czuć studio i jego małą salkę. Jest trochę duszno i głucho. Choć może się to podobać - kwestia gustu. Ja preferuję nieco więcej magii w sposobie nagrania.

Ogólnie jednak jest „w dechę”. Będę śledził poczynania Marcina Wądołowskiego. Dzięki Rafale za ciekawą rekomendację!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, sonique napisał:

Jedyny niewielki zarzut mogę mieć do samego nagrania. Na kolumnach daje jeszcze radę, ale przez słuchawki muzycy siedzą sobie na głowie. A przy trio aż się prosi o przestrzeń między instrumentami.

Dokładnie tak samo uważam. Przede wszystkim odsunąć gitarę od kontrabasu. Szczególnie, że ten kontrabas potrafi zagrać dość wysoko, a gitara elektryczna zejść nisko. Akustyczne numery lepiej się bronią od strony sonicznej - gitara jakby się unosi nad basem, więc jest przynajmniej między nimi odległość w pionie. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Rafał S napisał:

Dokładnie tak samo uważam. Przede wszystkim odsunąć gitarę od kontrabasu. Szczególnie, że ten kontrabas potrafi zagrać dość wysoko, a gitara elektryczna zejść nisko. Akustyczne numery lepiej się bronią od strony sonicznej - gitara jakby się unosi nad basem, więc jest przynajmniej między nimi odległość w pionie. ;)

Lepiej bym tego nie opisał.

Konkludując, jeden z tych rzadkich przykładów gdzie pion sprawia, że nagranie wciąż trzyma poziom…;)

Edytowano przez sonique
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...