Skocz do zawartości

Czego słuchasz??


karp

Recommended Posts

2 godziny temu, Adi777 napisał:

Ostatnią płytą Purpli, którą słuchałem jest Now What?! z 2013 roku. Średniak, to chyba najlepsze określenie. Dalej nawet nie ruszam. Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść.

Na koncertach oczywiście Gillan już sobie wokalnie nie daje rady i to od lat. Natomiast jeśli chodzi o płyty studyjne, to wciąż Purple są wśród moich ulubieńców. Ezrin za bardzo ich wygładził, schował sekcję, dosłodził Morse'a, polał wszystko syntezatorowym sosem Aireya - to fakt. Ale i tak słychać WIELKI, WIELKI zespół i czystą radość grania w wydaniu absolutnych mistrzów gatunku. Gillan ma niepowtarzalną intonację. Morse i Airey to instrumentaliści z najwyższej półki, którzy potrafią bardzo dużo powiedzieć i wykreować wspaniały klimat nawet króciutką solówką. Kto inny prezentuje dziś tyle elegancji w graniu? Sekcja Glover-Paice rozwinęła się przez te lata. Słychać to od czasu "Purpendicular", który jest dla mnie jednym z ich najlepszych albumów w dorobku, szczególnie pod względem rytmicznym, ale nie tylko. "Now What?!" jest co najmniej bardzo dobre, a byłoby świetne z lepszą produkcją i bardziej sugestywnym groove'm sekcji w niektórych numerach. I to według standardów lat 70-tych, bo według tych współczesnych to jest wybitne. Poza Purplami jest dziś może kilka kapel, na których płyty tak czekam. Zdecydowanej większości dzisiejszego rocka w ogóle nie jestem w stanie słuchać, bo Ci młodsi goście albo zgubili rockendrola, albo nigdy go w swojej muzyce nie mieli...

 

 

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Asia napisał:

To mężczyzna śpiewa? Koniec świata

🤦‍♂️dobra. Nie zabieram głosu 😆, słuchałem bez wizji i w ciemno przyjąłem, że to ON. Ciekawe co stoi za wskazaniem kobiecego/męskiego głosu, podczas słuchania tego typu utworów "bez podglądu".

 

Edytowano przez Grzesiek202
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.11.2021 o 19:21, Adi777 napisał:

A Pani Lingua? Cholera, ale głos. Jej krzyki będą mi się śniły po nocach 😬 Naprawdę, umiejętności ma potężne. Skala głosu przede wszystkim. 

Dosłownie czuję się przez nią zmolestowany wokalnie...

Ale z krzyczących to Diamandy chyba nikt nie pobije :) Tu jej album z coverami:

https://tidal.com/browse/album/107569335 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Rafał S napisał:

Na koncertach oczywiście Gillan już sobie wokalnie nie daje rady i to od lat. Natomiast jeśli chodzi o płyty studyjne, to wciąż Purple są wśród moich ulubieńców. Ezrin za bardzo ich wygładził, schował sekcję, dosłodził Morse'a, polał wszystko syntezatorowym sosem Aireya - to fakt. Ale i tak słychać WIELKI, WIELKI zespół i czystą radość grania w wydaniu absolutnych mistrzów gatunku. Gillan ma niepowtarzalną intonację. Morse i Airey to instrumentaliści z najwyższej półki, którzy potrafią bardzo dużo powiedzieć i wykreować wspaniały klimat nawet króciutką solówką. Kto inny prezentuje dziś tyle elegancji w graniu? Sekcja Glover-Paice rozwinęła się przez te lata. Słychać to od czasu "Purpendicular", który jest dla mnie jednym z ich najlepszych albumów w dorobku, szczególnie pod względem rytmicznym, ale nie tylko. "Now What?!" jest co najmniej bardzo dobre, a byłoby świetne z lepszą produkcją i bardziej sugestywnym groove'm sekcji w niektórych numerach. I to według standardów lat 70-tych, bo według tych współczesnych to jest wybitne. Poza Purplami jest dziś może kilka kapel, na których płyty tak czekam. Zdecydowanej większości dzisiejszego rocka w ogóle nie jestem w stanie słuchać, bo Ci młodsi goście albo zgubili rockendrola, albo nigdy go w swojej muzyce nie mieli...

 

No to chyba jesteś jednym z niewielu, który ma takie zdanie o współczesnym Deep Purple. Na "Now What?!" całkiem dobre są Out of Hand, chyba najlepszy utwór z tego albumu, na pewno można tak powiedzieć, przy czym to i tak nie jest poziom na przykład tytułowego z Perfect Strangers, A Simple Song, choć początek za bardzo przynudza, ale kawałek przyzwoity, Blood From A Stone nieco "doorsuje", dobrze wypada na tle reszty albumu, a poza tym?

20 godzin temu, Rafał S napisał:

"Now What?!" jest co najmniej bardzo dobre, a byłoby świetne z lepszą produkcją i bardziej sugestywnym groove'm sekcji w niektórych numerach. I to według standardów lat 70-tych, bo według tych współczesnych to jest wybitne.

Now What?! 😆 Jeśli to jest co najmniej bardzo dobre granie według standardów lat 70, to co z najwyżej ocenianymi albumami zespołu z lat 70? Jakie są Twoje ulubione albumy Purpli?

Edytowano przez Adi777
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...