Skocz do zawartości

Czego słuchasz??


karp

Recommended Posts

Stanton Moore Trio z Robertem Walterem na Hammondzie (i innych klawiszach) oraz Willem Bernardem na gitarze. Stanton to jeden z moich ulubionych współczesnych bębniarzy. Niepozorny białas z Nowego Orleanu, który daje czadu jak najtwardsi czarni zawodnicy. Znany też z zespołu Galactic (polecam ich wczesne płyty).

Muzyka z pogranicza funku i fusion. Uprzedzam, że panowie naprawdę nie biorą jeńców. :)Tutaj parę kawałków z drugiej (czerwona) i pierwszej (żółta) płyt formacji. Trzecia płyta już nie powstała, bo po Katrinie Robert Walter opuścił Nowy Orlean. A takiego organisty nie da się zastąpić. Zresztą posłuchajcie sami. Moim zdaniem ten skład jest ciekawszy (na pewno bardziej rytmiczny) niż np. Niacin (John Novello, Billy Sheehan i Dennis Chambers).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Rafał S napisał:

John Campbell - ciekawy gitarzysta z niesamowitym głosem. Szkoda, że tak wcześnie odszedł i zdążył nagrać tylko dwie płyty...

Głos ciekawy. Wczoraj przesłuchałem te 2 płyty, fajny bluesik

Zaczynam dzień na spokojnie do kawusi, zresztą u mnie cały czas coś leci jak jestem :)

Al di Meola, Tony Emmanuel i Piotr Słapa. Klasyka stylu fingerstyle na gitarze. W ogóle dopóki grałem na gitarze to znałem o wiele więcej dobrej gitarowej muzyki. Skąd? Miałem zasadę że dopóki regularnie ćwiczę to prenumeruje "magazyn gitarzysta" dla rozpisanych ćwiczeñ w różnych stylach, ale w środku też były recenzje nowych płyt.  Stworzenie dwójki małych dzieci zrewidowało kwestie gitary  ale kolekcja magazynów leży.  Chyba przywiozę i zacznę samemu podróż hifi przez magazyn gitarzysty :) 

A Piotr Słapa - tidal podpowiada tylko taki album. Na wieczór w sam raz.Screenshot_20220408-114934.thumb.png.7b254d1663f59cfb431fd8eca9112157.png

 

Edytowano przez nazghul
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rega napisał:

Charakterystyczny glos

Nie tylko głos. Te organy, fortepian i w ogóle aranże... :)  Byłem na koncercie Procol Harum w Operze Leśnej w Sopocie. Który to był rok - 2000? 2001? W składzie był wtedy Geoff Whitehorn - znany też jako gitarzysta Paula Rodgersa. Zagrali trochę ostrzej, bliżej tego jak brzmieli kiedyś z Robinem Trowerem. Oczywiście pod koniec poleciał Whiter Shade of Pale, pamiętam też, że były ze dwa czy trzy numery z "Grand Hotel" - płyty której wtedy sporo słuchałem. Miłe wspomnienia przywołałeś. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.04.2022 o 11:51, nazghul napisał:

Al di Meola, Tony Emmanuel i Piotr Słapa. Klasyka stylu fingerstyle na gitarze. W ogóle dopóki grałem na gitarze to znałem o wiele więcej dobrej gitarowej muzyki. Skąd? Miałem zasadę że dopóki regularnie ćwiczę to prenumeruje "magazyn gitarzysta" dla rozpisanych ćwiczeñ w różnych stylach, ale w środku też były recenzje nowych płyt.

Ja nigdy nie grałem. Próbowałem się uczyć, ale byłem już po 30-tce, palce sztywne, szybko sobie odpuściłem. Z tamtych czasów został mi tani Washburn, wzmacniacz Rolanda i fascynacja instrumentem. Potem moja żona trochę się uczyła, ale po narodzinach Basi (naszej młodszej córki) ona też sobie odpuściła i już do tego nie wróciła.

Trzeba będzie kiedyś utworzyć jakiś wątek gitarowy, taki gdzie pasowałyby rzeczy nie całkiem rockowe, jazzowe czy bluesowe. Od fingerstyle, przez płyty czołowych gitarzystów sesyjnych po ostre gitarowe fusion. Pewnie znajdzie się na forum jeszcze paru pasjonatów instrumentu. :)

Piotra Słapy nie znałem. Sprawdzę.

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Rafał S napisał:

 po narodzinach Basi (naszej młodszej córki) ona też sobie odpuściła i już do tego nie wróciła.

.

W tv ze 3-4 lata temu była taka reklama. Kolesiowi rodzi się dziecko i z tego powodu odkłada gitarę do garażu. Jeszcze miałem tv i jak to widziałem zawsze się śmiałem - mój ma rok i co? Godzina dziennie grania leci. Potrm zaczął chodzić, po chwili urodził się drugi i zrobiłem dokładnie to samo.... A teraz jak jest dwójka to czasu jest tyle co kot napłakał na cokolwiek a co dopiero gitarę. 

Dlatego dzieciaki już śpią, rozkładam laser i biorę się za obniżanie absorberów a w tle piękna płyta, której walory  doceniłem dopiero na dobrym stereo

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, nazghul napisał:

a w tle piękna płyta, której walory  doceniłem dopiero na dobrym stereo

Akurat tego Gibbonsa odpuściłem. Mam poprzednią czyli "La Futurę" brodaczy i następną - "The Big Bad Blues". Tej drugiej ostatnio słuchałem. Brzmi u mnie źle. Kompresja dynamiki plus przesadnie (moim zdaniem) zfuzzowana gitara. Nawet chciałem pytać na forum, czy ktoś jeszcze tego słuchał i czy też tak słabo wypadła. Skończyło się na tym, że zabrałem ją do Top HiFi, gdzie poleciała na systemie z Coplandem CSA70 i Proakami, w zaadaptowanej salce. I zabrzmiała równie źle. Bardzo mnie to ucieszyło. :)

Za to gitarzyści fingerstyle nieodmiennie mnie zachwycają na domowym systemie. Z tych bardziej popularnych, ostatnio Leo Kottke. Na pewno znasz:)

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...