Skocz do zawartości

Czego słuchasz??


karp

Recommended Posts

12 minut temu, tomek4446 napisał:

Edgar Broughton Band

Ciekawy zespół. Kiedyś kupiłem kumplowi w prezencie 4-płytowy box EBB "The Harvest Years 1969 - 1973". Widzę, że to wydawnictwo wciąż jest dostępne na rynku w dobrej cenie. Może w końcu sobie też sprawię. Albo pożyczę na dłużej od niego, bo chyba już do tego nie wraca. Pamiętam, że w dawnych czasach mi się podobali, takie bardziej zakręcone Black Sabbath. Trzeba będzie to sobie odświeżyć. :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Adi777 napisał:

Ostatni spam dzisiaj, obiecuję 😁

Idealne wyciszenie przed pójściem spać. Cudny album, po prostu cudo. Polecam każdemu, bez względu na upodobania muzyczne. Zgasić światło, zamknąć oczy, i chłonąć tę piękną muzykę 😍

U mnie dopiero 16, na razie posłuchałem tylko te dwa utworki, ale wieczorem dla relaksu posłucham resztę. 😀

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu Thorogooda. Historia obrazująca jego poczucie humoru.

During the late 1970s, Thorogood and his band were based in Boston. He was friends with Jimmy Thackery of the Washington, D.C.-based blues band, The Nighthawks. While touring in the 1970s, the Destroyers and the Nighthawks were playing shows in Georgetown at venues across the street from each other. The Destroyers were engaged at the Cellar Door and the Nighthawks at Desperados. At midnight, while both bands played Elmore James' "Madison Blues" in the same key, Thorogood and Thackery left their clubs, met in the middle of M Street, exchanged guitar patch cords and went on to play with the opposite band in the other club.

https://en.wikipedia.org/wiki/George_Thorogood

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły soundtrack. Mocno zapomniany. Podobnie zresztą jak film do którego powstał. Widziałem go w kinie bodaj w 2000r i zrobił na mnie niemałe wrażenie. Dobra obsada i ciekawa historia.

A kto tu gra muzykę? No są tu chłopaki z U2, Daniel Lanois, Brian Eno ale również takie tuzy jak Brad Mehldau czy Bill Frisell jak również multi-uzdolniona Milla Jovovich, która zresztą gra również w filmie (ciekawą i pokręcona postać). 

Swego czasu muzyka niedostępna w stramingu. Może dzisiaj już dodali… The Million Dollar Hotel - soundtrack.
 

C1546810-E22C-4522-9879-70F76ECCF937.jpeg.fb51f1ea6a8d5789bd4d6d8e55eccf42.jpeg

Edytowano przez sonique
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eva Cassidy - "Live at Blues Alley". Koncert sprzed ponad ćwierć wieku. Szybko zleciało. Ależ żal tej dziewczyny. Robiła to tak prosto i naturalnie. To frazowanie - tak intuicyjne. Śpiew pozbawiony cienia pozy czy wykalkulowania. Oryginalny, ale bez dziwaczenia.

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo często wracam do tej płyty, utwór otwierający jest fenomenalny, ale moją ulubioną płytą jest "Time after time". Przyznaję, jest to jednak podszyte sentymentem. Cóż, albumy Evy nie są jednak najlepiej zrealizowane. Masz rację -ileż ona mogłaby jeszcze nagrać. Niesamowity wokal. Mój ulubiony utwór to "The letter", ze wspomnianej już płyty. Choć to zupełnie inny klimat, to przywodzi mi na myśl "Driving home for Christmas". Ech, już to włączam...

Edytowano przez Grzesiek202
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...