Skocz do zawartości

Co Wy na to audiofile i melomani ? - kable


rafraj

Recommended Posts

Zmiana kabli głośnikowych daje słyszalne różnice w brzmieniu.

Nie musi odbywać się to na wysokich półkach cenowych. Już przy systemach za 1500 zł są wyraźnie zmiany po wymianie kabla. Przy tak niskim pułapie cenowym jest w czym wybierać a wystarczą kable w granicach 100-150zł. W miarę dobrze dopasowany taki system zagra lepiej od zestawów za 4000zł z przypadkowymi czy tanimi kabelkami.

Nie każdego na sprzęt z wyższego segmentu i uzyskane efekty przy niższych kosztach też są zadowalające.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 60
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Cytat

wystarczą kable w granicach 100-150zł. W miarę dobrze dopasowany taki system zagra lepiej od zestawów za 4000zł z przypadkowymi czy tanimi kabelkami.


Też tak uważam. Myślę, że poniżej pewnej granicy cenowej kable są po prostu technologicznie albo źle zrobione, albo nie gwarantują jakości wykonania. Kilka miesięsy temu potrzebowałem kabla do nieaudiofilskiej instalacji, akurat znalazłem przypadkiem ładne kable w pewnym sklepiku, a ponieważ byłty bardzo tanie (ok. 30 zł.), to kupiłem dwie szt. różnych marek. Po próbie podłączenia okazało się że jeden z nich miał tak złe ekranowanie, że nie znalazłem dla niego innego miejsca, jak w śmietniku. Kabel za 100 - 150 zł. powinien gwarantować brak wad technologicznych i bezproblemowe połączenie sprzętu kosztującego kilka tysięcy zł.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Dzięki wszystkim za wypowiedzi na ten temat.
Został mi po tym wszystkim tylko większy mętlik w głowie icon_wink.gif.
Pozostaje teraz tylko sprawdzić organoleptycznie i tyle inaczej pewnie nie przeskoczę swojej
Tomaszowej niewierności ... no może nie do końca. Koniec tematu z mojej strony.



Co do "Tomaszowej niewiernosci", sam kieruje sie taka zasada - jak nie uslysze, nie uwierze icon_smile.gif

BTW mam na imie Tomek icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafraj - poniżej masz m.in. skrót tematu kable z lampą icon_cool.gif
No cóż - niewątpliwie kable w systemi grają różnie...
Na pewno warto szukać i odsłuchiwać.
Z Kolegą Belfer54 zrobiliśmy porównanie zwykłego firmowego kabelka głośnikowego z miedzi OFC firmy JAMO 2.5mm^2 (cena ok. 5-8 zł za metr) z kablami po o. 50zł za metr (DNM RESON i IXOS 706W).
Różnica była i to szalona icon_cool.gif
Zwykły kabel głośnikowy grał po prostu słabo - płasko, mniej dynamicznie i ograniczonym zakresem tonów. Różnica była mniej więcej taka, jak słuchając płyty CD i jej nagrania na kasecie żelazowej na takim sobie decku!
Wytrzymaliśmy tylko chwilę i wróciliśmy do naszych "normalnych" kabli.
No i podobnie ma się rzecz z interkonektami...
Pozdrawiam
PS. Sprawdzaliśmy na wzmacniaczu lampowym (preamp + monobloki jako końcówki mocy) oraz niezłym CD (łącznie wartość rzędu 6 - 7 tysięcy).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że na niektórych poziomach cenowych (czyli na tym najniższym - patrz choćby zwykłe miniwieże czy najtańsze systemy KD...) róznice mogą być mniej widoczne niż przy systemach za 3 czy 10 tysięcy.
Ale na pewno istnieje sporo niedrogich kabli które są godne ich zakupu (a przedtem przetestowania) i już samo przejście z 2-3zł za metr do przedziału 11-20zł za metr może być ciekawą propozycją ...
Sporo słychać dobrego o wymianie kabla głośnikowego chociażby w miniwieżach Piano Craftach (zamiast zwykłego cienkiego kabla - dajemy coś bardziej firmowego....) i o tym, że warto próbować!
Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Na forum audiofilów noszącym nazwę Audioholics pojawiła się fascynująca notka. Jeden z jego aktywnych uczestników przeprowadził badanie, w którym kabel firmy Belden dawał dokładnie takie samo brzmienie, jak... zrobiony z drutu wieszak na ubrania!
Eksperymentator umówił się ze swoim bratem, że ten podmieni markowe przewody na cztery odpowiednio skręcone druciane wieszaki. W tym samym czasie zgromadzona w pomieszczeniu piątka audiofilów miała oceniać jakość płynącego z głośników brzmienia.

Oryginalne kable to Monster Ultra Series THX 1000 Audio Interconnect zbudowane na bazie przewodów Belden i kosztujące ok. 100 dolarów za sztukę. W badaniu wykorzystano też głośniki Martin Logan SL-3. Producenta wieszaków nie podano.

W czasie podwójnie ślepiej próby - nikt nie wiedział, kiedy kable zamieniane są na wieszaki - audiofile nie potrafili odróżnić brzmienia drutu od dźwięku dawanego przez markowe przewody. Wszystkie ponoć brzmiały tak samo doskonale.

Czy więc czerwone tabletki działają lepiej niż białe? Wygląda na to, że tak - pod warunkiem, że biorący je chory nie jest niewidomy...


Rafraj - czyżby potwierdzenie teorii przyjętej z tematu wątku? - ja jestem jak najbardziej za teorią że sprzęt a potem kable a nie na odwrót - jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać (różnicę widać ale nie słychać)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam juz dosc tego typu watkow. Naganiaczy, ludzi ktorzy ciagle dyskutuja (zeby to jeszcze byly dyskusje na poziomie), slychac ? nie slychac ?.
Po prostu przekonaj sie sam. Po zmianie na inne kable podoba sie ? - kup, nie podoba sie olej sprawe.

Uwazam, ze tego typu tematy sa bez sensu, podobnie jak tematy wyzszosci CD nad gramofonem, tranzystorow nad lampa i na odwrot.

Nie wiem jak was, ale mnie to juz meczy - co forum to mnozace sie watki o tym samym.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOD
Po prostu przekonaj sie sam. Po zmianie na inne kable podoba sie ? - kup, nie podoba sie olej sprawe

Brawo Hybyrd!
To chyba najbardziej stosowny komentarz odnośnie postu poprzedzającego Twoją wypowiedź!
Dlatego Twoją wypowiedź czynię niniejszym swoją!
Koledzy!
Nikt na tym forum nie będzie nikogo przekonywał o sensowności wydawania pieniędzy na jakiekolwiek kabelki!
Co więcej, myślę, iż nikt nigdy nie zobaczy na ekranie wypowiedzi typu "Dorośniesz - zmądrzejesz" (czyt. usłyszysz) lub podobnych!
Nikt nie będzie również przekonywać nikogo o różnicach w dźwięku pomiędzy drucikami...
To jest wolny kraj, jak również wolne forum opanowane dodatkowo przez zwolenników teorii skrajnego liberalizmu...
"Wolność Tomku w swoim domku" - każdy słucha na czym chce i każdy ma takie druciki, jakie mu się podobają (choćby wizualnie)!
Zaznaczam również, że ww. teoria liberalna ma minusy - zazwyczaj kolumienki bez jakichkolwiek kabelków nie zagrają... icon_wink.gif
Pozdrawiam w dalszym ciągu świątecznie!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągle mnie zastanawia podobnie jak Hybyrda jak to jest, że wątki uruchomione na jednym forum jak pijacka czkawka odbijają sie i pojawiają na forum Audio.
Całe kilometry tekstu na ten temat zostały popełnione na forum audiostereo. I co i nic. Bo nikt tak na prawdę nie wiem w jakich warunkach i na jakich zasadach ten test został przeprowadzony.

Nie mogę zrozumieć, o czym już wielokrotnie pisałem w jakim celu powstają takie powielane w kilkunastu miejscach posty.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zapłaciłem za moje kabelki głośnikowe 1600zł i nie żałuje różnica była duża po wpięciu je w system biorąc pod uwagę że wcześniej były tam kilkanaście razy tańsze druciki. Jeśli ktoś słyszy różnice to czemu nie, niech wyda nawet 10000 zł i zgadzam się z tym że przede wszystkim podstawa to dobrze skonfigurowany system a kable to szlif ostateczny.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnice są ale w wielu przypadkach na gorsze.Od czasu do czasu kupuję jakiś kabelek z czystej ciekawości.Niektóre ewidentnie zamuliły mi brzmienie systemu,i zatarły szczegóły.W zasadzie nie ma gwarancji nawet za ładnych kilkaset złotych.Eksperymentuje zarówno z IC jak i głośnikowymi.Łatwiej jest nierzadko zamierzony efekt uzyskać wpinając w system dobry equalizer - urządzenie wyszydzane przez "audiofili" ale jednak często bardzo pomocne.Dobrze wspominam IC Sommer Goblin i Oehlbach NF 1 koszmarnym zamulaczem okazał się natomiast Klotz La Grange GY 107.
Często też płyty są po prostu źle nagrane i kabel tu nie pomoże a dużo jest takich płyt i to zarówno CD jak i LP.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem na jakim sprzęcie próbowałeś te kable ale nie każde pasują bo niektóre z nich przymulają bo mają przymulać jeśli miałbyś zbyt ostry dzwięk systemu to w tedy taki kabel byłby wybawieniem i odwrotnie, poza tym ja zauważyłem znaczne różnice w okablowaniu dopiero jak sie przesiadłem z budżetowego systemu na wyższy.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo w audio nie ma tak, ze jak sie juz zaplaci krocie i podlaczy pod system to od razu zagra. W tym walsnie cala zabawa polega by zlozyc system synergiczny o pozadanym chrakterze dzwieku. Prawdziwi melomani/audiofile buduja swoje systemy latami, tak koledzy latami !

tunczyk

Zamiast kupowac kable z czystej ciekawosci, sprobuj czegos pozadnego. Nie wiem jaki masz sprzet, ale z opisow wnioskuje, ze lubisz dzwiek przejrzysty, szybki, nie zamulony. Sprobuj z kablami Velum. Prawda nie jest to tanie, jednak lepiej raz i pozadnie. Oczywiscie trzeba miec jeszcze do czego podpiac kable, jak to sie mowi z byle g... bata nie ukrecisz.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markowy dobry IC lub parę przyłaczy głosnikowych mozna kupić ale do pewnego pułapu cenowgo.Jeżeli ktoś obraca się w sprzęcie za powiedzmy 7 tyś za klocek to wydatek 1 tyś lub nawet 2 tyś nie stanowi dla niego problemu przeznaczyć na okablowanie.Ja obracam się w sprzęcie za ok ~1 tyś za klocek i kiedy mam wydać na kable powiedzmy 800zł to rozsądniejszym krokiem bedzie na przykład wymiana CD Denona DCD 1290 na DCD 2700 lub Sony XA3ES.Taka zmiana da duzo lepszy efekt niż podłączenie DCD 1290 na IC za 1000zł.Więc istnieje pewna suma powyżej której lepiej po prostu pieniądze dołozyc do lepszego klocka zamiast na przewód.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Punkt widzenia zależy od punktu "mienia". Pisałem już kilka dni temu swoje obiektywne obserwacje wynikające z przeprowadzonego doświadczenia z trzema interkonektami za 64, 125 i 175 zł. Końcowy efekt zabawy wheekendowej jest taki, że pozostałem przy tym za 64 zł. Dlaczego? Bo moja niskobudżtetowa padaczka ( z której nota bene całkiem całkiem komfortowo słucha się muzyki a nie drutów i wtyczek oraz inszych kondycjonerów sieciowych za ponad tysiaka) w swojej niedoskonałości technicznej i intelektualnej w ogóle nie reaguje na wynalazki droższe niż te za 64 zeta. A podejżewam, że jak podłączył bym ją spinaczem biurowym to też w/g niej by było po audiofilsku icon_biggrin.gif Dlatego nie dajcie się Koledzy w swojej bezsilności finansowej ( słowa te kieruję do tych co mają za mało aby szaleć a za dużo aby nie pozwolić sobie na takie marzenia) ogłupić czarnemu PR-owi i zamiast kombinować z drutami to albo składajcie kasę na lepsze klocki albo idźta do MM-a lub EMPiK-u i kupta sobie kilka fajnych płytek do słuchania. Słucha się muzyki a nie drutów. To nie czasy nadajników Morse'a. A jak kiedyś ciocia z Hameryki wam kopsnie spadek albo traficie kumulkę w Lotto to będziecie mogli odrutowac sobie w srebrze Van den Hulami lub Monsterami nie tylko klocki audio ale nawet zakupić kondycjoner sieciowy za 1,5 koła do golarki elektrycznej m-ki Braun lub inszego wibratora.
Bajońsko drogie druty mają sens w klockach kosztujących sumarycznie minimum 10 tysiaków. I proszę mnie nie kopać i nie opluwac za moją powyższą opinię. Jestem organoleptykiem z dodatkowym receptorem słuchu i dlatego pomacałem, polizałem, posłuchałem i powyższe przekazuję innym nieświadomym tej naiwnej metafizyki.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Witam wszystkich.Niedawno zmieniałem kolumny frontowe (L890)i razem z kolumnami kupiłem kabelki MONSTER ale niestety nie wiem jaki miały symbol.Po zamontowaniu byłem troche rozczarowany brzmieniem tego wszystkiego.Dzwieki słabo poukładane bas fatalny(mówiąc obrazowo suchy)ogólnie slabo.Czytając na naszym forum o wpływie kabli na dzwięk i sugerując sie trochę opiniami HYBRYDA,zakupiłem polecane przez Niego Audioquest CV4.Dzisiaj je zmieniłem i róznica jest ogromna.Dzwiek poukładany,bas na swoim miejscu.Raj dla uszu.Nie jest to tylko moja opinia ale domowników równiez.Jednak cos w tych kablach jest.Ja się przekonałem.Pozdrawiam



Ta odpowiedź to jeszcze dokończenie mojego ostatniego postu.
Tu się zgadzam. Lepsze kable głośnikowe potrafią reanimować nawet niskobudżetówkę. Sam się o tym przekonałem zamieniając "sznurki od bielizny" m-ki Jamo za 2 zeta za metr na Supry Classic za 19 zeta za metr. Też niby bardzo tanie ale poprawa radykalna w moich Kodach 702. Po prostu niskie tony znalazły miejsce w szyku a średnica stała się ciut lepsza. Nawet głuchman by to zauważył. I nie jest to autosugestia, że wydałem sumarycznie tą ponad stówke za te 2 x 2,5 metra kabli.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja audiofilem nie jestem i mój sprzęt (Onkyo 604 + 405 + Klipch F1) należy do budżetowych. Pomimo, iż jest to zestaw do kina domowego, to jednak tak źle nie gra jak dla audio-laika..
Założyłem nawet topic na tym forum, gdyż chciałem zmienić kable na lepsze. Miałem Oehlbachy 2.5 mm i zakupiłem sobie AQ CV-4. Jak jechałem z tymi cudeńkami do domu, to pomyślałem, że jestem debilem, gdyż nie posłuchałem się audiofilów z tego forum i wydałem niepotrzebnie kasę. Z tak złym nastawieniem podpiąłem nowe kable.. Spodziewałem się tego co tu przeczytałem- niczego!
Okazało się jednak, że "The Pulse" zabrzmiał lepiej z AQ. No dobra- to pewnie placebo...
Ale usłyszałem znaczną różnicę gdy posłuchałem... radia! Tak, Trójka nieźle mnie zaskoczyła z tymi kablami icon_smile.gif

Na pewno nie wydam kilkunastu tysięcy na jakieś velumy, ale wiem, że kable potrafią polepszyć brzmienie. Oczywiście w rozsądnych granicach.. icon_razz.gif

To takie moje dwa grosze... icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Miałem Oehlbachy 2.5 mm i zakupiłem sobie AQ CV-4. Jak jechałem z tymi cudeńkami do domu, to pomyślałem, że jestem debilem, gdyż nie posłuchałem się audiofilów z tego forum i wydałem niepotrzebnie kasę. Z tak złym nastawieniem podpiąłem nowe kable.. Spodziewałem się tego co tu przeczytałem- niczego!

Wodzu
W innych wątkach parę razy był poruszany temat kabli głośnikowych (m.in. polecane były właśnie AQ CV-4 jako kable za rozsądną cenę) i konkretne informacje o tym, że kabla jednak grają! Dotyczy to zarówno lamp jak i tranzystorów.
A różnice widać już np. przy wieżyczkach PianoCraft Yamahy -często "na dzień dobry" zalecana jest taka zmiana icon_cool.gif

Gratuluję decyzji - i jak widać (tzn. Ty nie widziałeś) warto korzystać z opcji SZUKAM na Forum interesujących w danej chwili tematów, bo wrażenia odsłuchowe nowego sprzętu często się pokrywają z sugestiami Kolegów.
A Twoje odczucia po raz kolejny potwierdzają klasę CV-4 icon_lol.gif
Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...