Skocz do zawartości

Jakie Używane Kolumny Stereo


reekz

Recommended Posts

Witam, po wymianie wzmacniacza, CD, przyszedł czas na zmianę kolumn. Posiadam Jamo s718/s708 (to samo) które mają głośnik basowy z boku, cholernie ciężkie w ustawieniu w pokoju, bas gdzieś ucieka, po 100 razach przenoszenia kolumn z miejsca w miejsce w końcu skierowałem bas na fotel. Dźwięk wydaje mi się nieprecyzyjny lekko rozbiegany lekko nijaki, nie wiem jak to ubrać w słowa, ale zaczął mi przeszkadzać, czasem niektóre kawałki zagrają dobrze a niektóre zagrają mówiąc kolokwialnie do dupy. Gdzie znajomi są zachwyceni ich dźwiękiem (może dlatego że wszyscy posiadają Altusy i Altusopodobne konstrukcje), mniejsza o to, do rzeczy:
Wzmacniacz: Denon PMA 1315r
CD: Denon DCD-685
Budżet: używane do 2000zł
Pokój: 16mkw prostokąt zamknięty suchy tynk na ścianach
Muzyka: Progressive House, Rock, Soul, Funk, Chillout
Oczekiwania: Nienachalny lekki dźwięk z miękkim soczystym basem nienachalną górą i środkiem, taki który by nie męczył i ładnie głaskał basem. Chociaż też czasem lubię odkręcić na full ulubione kawałki.
Przykłady: Myślałem może o Paradigm Monitor 9 lub 7, Może Dali 909 lub 808
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 20 czy 25m2 (zdecyduj się albo zmierz) podejrzewam, że Dali 808 a tym bardziej 909 mogą być za duże. Oczywiście najlepiej byłoby sprawdzić.
Lepiej kupić model z wyższej serii czyli np. Dali 450. A jeśli chcesz duże kolumny, to Dali 850.
Jedne i drugie powinny zagrać tak jak lubisz. A wzmacniacz faktycznie też trzeba by wymienić. Szczególnie jeśli kupiłbyś 850.
Co do odsłuchów, to musisz szukać ofert blisko Twojego miejsca zamieszkania. wówczas będziesz mógł się umówić ze sprzedającym i pojechać na odsłuch zabierając wzmacniacz i kilka ulubionych płyt. Może nawet dogadasz się tak, że będziesz mógł wypróbować kolumny u siebie w pokoju.
A jak z akustyką Twojego pomieszczenia? Nie za dużo tam dużych, płaskich, twardych powierzchni? Może stąd też dźwięk "rozbiegany", "nerwowy", nieprecyzyjny?
Masz tam jakieś naturalne rozpraszacze oraz elementy tłumiące, jak dywan, miękkie meble, otwarte półki z książkami i płytami, duże rośliny doniczkowe, zasłony w oknach itp?
Jeśli temat jest Ci obcy a chciałbyś poznać podstawy (zdecydowanie warto), napisz do mnie na PW i podaj adres mailowy, to wyślę Ci materiały o tej tematyce.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w okolicach Białegostoku nie ma zbytnio ofert. Jedna ściana jest pusta, planuje na niej powiesić duży długi obraz tzn taki foto obraz pod który włożę watę lub gąbkę, może coś wytłumi, poza tym na podłodze są panele pod nimi gąbka a na panelach duży dywan, także pogłosu od podłogi nie ma, poza tym stoi komoda, dwa fotele i kanapa, plus stolik długi niski pod telewizor na którym także stoi wzmacniacz itp

ps. a dlaczego koniecznie muszę zmieniać wzmacniacz? Za niska półka czy mocowo nie da rady?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kolumny gabarytowo większe niż Dali 450 będą wielkim ryzykiem. Być może jesteś (a raczej Twój pokój) w tej niewielkiej grupie, gdzie w tak małym pomieszczeniu zagrają duże kolumny, ale bez sprawdzenia nie ryzykowałbym.
Być może nawet Jamo zagrałyby lepiej w większym albo znacznie (ok, 1 metr) odsunięte od ścian. Tak sztuka dla sztuki spróbuj to zrobić. Mama nadzieję, że nie siedzisz też zbyt blisko tylnej, w dodatku gołej ściany.
Wiesz o czym piszę, skoro nie zgłaszasz się po materiały o akustyce?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

otóż właśnie o dziwo gra najlepiej gdy kolumny są przysunięte tyłem do ściany i lekko skierowane do środka, bass reflex jest z przodu, przestawiałem już je 100 razy i bardzo ciężko ustawić żeby uchwycić bas, chyba że postawić je głośnikiem basowym do zewnątrz i wtedy odsunąć od ścian? Ale zawsze mi się wydawało, że jak odwrócę je basami do ścian to będzie dudnić
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Ty najlepiej znasz swoje pomieszczenie. Ale fakt jest również taki, że kolumny słabe i nie grają w sposób wyrównany.
Być może rzeczywiście Twój pokój osłabia niskie tony i duże kolumny podłogowe zagrałyby tam dobrze. Ale to jak pisałem wcześniej trzeba by sprawdzić, by nie było wielkiego BUUUUMMMM.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mnie dziwi, że lepiej grają dosunięte do ściany. Myślisz, że to jest wina tego, że głośnik basowy jest z boku i dlatego są ciężkie do ustawienia? Jeszcze dzisiaj spróbuje postawić je głośnikami na zewnątrz i daleko od ścian, (tak z czystej ciekawości).
Ps. Chyba zdecyduje się na Dali 450, z tego co czytałem ludzie kupują je nawet do pomieszczeń powyżej 25mkw ale i niektórzy mają je w 12mkw.
Mam chyba kupca na swój wzmacniacz, a trafił mi się do kupienia Marantz pm 7200, Co o tym sądzisz?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie nie przepadam za wzmacniaczami Marantza, choć są wyjątki. PM 7200 podobnie jak starszy PM 80 (mkII), ma możliwość grania w klasie A oraz klasie AB. Czyli masz jakby dwa wzmacniacze w jednym. Obydwa tryby oferują nieco inną szkołę brzmienia.
W sumie jeśli naprawdę niedrogo (choć to bez konkretów relatywne) warto zastanowić się nad tym wzmacniaczem.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokombinowałem z akustyką, przy scianie tylnej jak jest skierowany lekko basowy glosnik polozylem gąbkę akustyczną i jest o niebo lepiej, podczas odsluchu za glowe polozylem takze kawalek takiej gabki, jest lepiej ale to i tak nie to o co mi chodzi;) jeszcze kombinowalem przykładając dłonie do uszu (żeby zwiększyć powierzchnię ucha) to wtedy na prawde słychać dużo więcej detali i vocal jest prawdziwszy. Może coś mam ze słuchem hehe:)
Poluje jednak na dali 450 zobacze jak zagra z denonem i wtedy bede myslal o wzmaku, a marantz za 900zł (nie wiem czy okazja czy nie)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

900zł to raczej nie okazja. Za takie pieniądze szukałbym lepiej grającego wzmacniacza.
Ewentualnie poszukać podobnie grających, tylko w innych obudowach, starszych, więc i tańszych Marantzów PM 68 albo PM 80 (najlepiej mkII).
Na razie proponuję Ci skoncentrować się na kolumnach. Gdy już będziesz je miał, wówczas można się będzie zastanowić jaki wzmacniacz do nich dopasować. Będziesz też wiedział ile gotówki Ci zostanie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Nie wiem czy "dodatkowe uszy" dają jakieś efekty,ale jeśli o mnie chodzi to lepiej nie ryzykować i nie sprawdzać. Jeszcze żona zobaczy,ubezwłasnowolni (każdy sąd by ją poparł),zabierze pieniążki i po audiohobbystycznych zakupach icon_eek.gif Poza tym chyba śmiało można przyjąć tezę,że dla dobrego odbioru muzyki potrzebne jest odprężenie i uśmiech,a ww. zabiegi kojarzą mi się raczej z napinaniem niż relaksem icon_confused.gif icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kartonowe uszy to przeżytek.
Wystarczą dwie szerokie gumki do ścierania wielkości zapalniczki Zippo, oraz dłuższa gumka recepturka. Gumki do ścierania mocujemy za uszami, spinając recepturką przeprowadzoną na froncie twarzy. Dla lepszego efektu można nałożyć recepturkę na nos, co ustabilizuje całą konstrukcję i pozwoli na odchylenie małżowin w większym stopniu (w tym wypadku należy przygotować dwa krótkie odcinki rurek z twardego tworzywa i wetknąć je w dziurki nosa, co udrożni drogi oddechowe w celu przeciwdziałania tzw. efektu zakatarzenia, mogącego przeszkodzić w obiektywnej ocenie brzmienia). W ten sposób odbiór sygnału nie jest poddany zakłóceniom, oraz zniekształceniom jakie powoduje płaska powierzchnia szablonu kartonowego.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Kartonowe uszy to przeżytek.
Wystarczą dwie szerokie gumki do ścierania wielkości zapalniczki Zippo, oraz dłuższa gumka recepturka. Gumki do ścierania mocujemy za uszami, spinając recepturką przeprowadzoną na froncie twarzy. Dla lepszego efektu można nałożyć recepturkę na nos, co ustabilizuje całą konstrukcję i pozwoli na odchylenie małżowin w większym stopniu (w tym wypadku należy przygotować dwa krótkie odcinki rurek z twardego tworzywa i wetknąć je w dziurki nosa, co udrożni drogi oddechowe w celu przeciwdziałania tzw. efektu zakatarzenia, mogącego przeszkodzić w obiektywnej ocenie brzmienia). W ten sposób odbiór sygnału nie jest poddany zakłóceniom, oraz zniekształceniom jakie powoduje płaska powierzchnia szablonu kartonowego.



Nie wątpię, że to działa, ale jeżeli ktoś by to zobaaczył to nie jestem w stanie sobie wyobrazić co by ta osoba pomyślała;)
Ps. co do tematu: Więc jak? Jakieś obecne dali oddadza charakter brzmienia dali 450? Chodzi mi o zarys i sam charakter brzmienia.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Wystarczą dwie szerokie gumki do ścierania wielkości zapalniczki Zippo, oraz dłuższa gumka recepturka.



Recepturka z bardzo miękkiej gumowej zimowej mieszanki, zbyt twarda może wpaść w rezonans od fal akustycznych, niczym struna gitary czyniąc dźwięk fałszywym i złym. Czyniąc nieporządnane brzdąkania przed twarzą, zwane dalej fałszywymi pozornymi źródłami dźwięku, tracimy głębię sceny.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczesne Dali już inaczej grają, więc nie wiem icon_sad.gif .
Co do modyfikacji brzmienia, to rozmawiałem kiedyś z kolegami i stwierdziliśmy, że długi nos sprzyja dobrej separacji kanałów a "miód" w uszach powoduje, że brzmienie staje się słodsze.
Jeśli chodzi o uszy, to Jerzy Urban i św. pamięci prymas Józef Glemp mieli dobre predyspozycje do odsłuchów.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...