Skocz do zawartości

Głośniki podłogowe Ruark, warto ?


RS75

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 72
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Tylko co to da ? Czy to będzie moje lepsze samopoczucie, czy po prostu lepiej aby tak było ?
Na dzień jutrzejszy mam zaplanowane montowanie kabli "Hotline Blue Silicon", zastanawiam się, czy nie lepiej po prostu dobrze wyczyścić powierzchnię stykania się gołych elementów kabla w głośniku i wzmacniaczu ? Zwłaszcza w moim wiekowym wzmacniaczu starałem się "wyczyścić" powierzchnię styku kabla z gniazdem wzmacniacza.
Moje dzisiejsze przewody głośnikowe to grube (2X4mm) krajowe miedziano-srebrne (tak mi powiedziano w sklepie) kabelki.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie powinno poprawić brzmienie. A w praktyce musisz przekonać się sam. Różnicy zwalającej z nóg się nie spodziewaj.
Ale to dość prosta operacja, nie będzie wymagała dużo pracy i wielkich nakładów pieniężnych. A zazwyczaj większość osób wywala blaszane zworki, zamieniając je na kable.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Gdybyś czytał uważnie, to nie musiałbyś szukać tych tematów na sąsiednim forum. U nas o tym wszystkim całkiem niedawno się pisało.
Czyli kupiłeś jednak te Hotline? No zobaczymy jak zagrają. Napisz.



Obiecuję nie czytać sąsiedniego forum. icon_smile.gif
Kupiłem te kable ze względu na cenę. Są po prostu tanie, nawet jak nie zagrają tak jak tego oczekuję prawdopodobnie je zostawię. Przydadzą się na jakieś "zabawy w odsłuchy".
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie twierdzę, by nie czytać co piszą na innych forach. Nasze forum, to nie partia z jedynie słuszną linią icon_lol.gif
Chodzi mi tylko, że dużo się tu pisze o takich i innych sprawach. Wystarczy tylko uważnie śledzić co się dzieje albo trochę poszukać.

Co do kabelków, to jasne. Najwyżej sprzedasz albo zostwaisz sobie do porównań. Czasami dobrze mieć jest jakiś stały punkt odniesienia.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj podłączyłem wspomniane przeze mnie "Hotline Blue Silicon", kupiłem 6 metrów. Nie montowałem bananów. icon_smile.gif
O produkcie producent, i nie tylko pisze: " Delikatne brzmienie wysokich tonów. Średnica lekko ocieplona. Bas okrągły, ale nie dominujący..

U mnie w domu, sprawdziło się to przynajmniej w 80%. W porównaniu do kabli które miałem poprzednio (na zdjęciu, 2X4mm, 9zł za metr) grają inaczej.



Nie są to oczywiście różnice łatwo rozpoznawalne, lecz po kilku pierwszych płytach zauważyłem, że bas jest bardziej miękki. Góra naprawdę przestała "atakować", to co "świdrowało" w uszach nadal odbieram podobnie, jednak nie jest to tak natarczywe. Średnicy jeszcze nie „osłuchałem”, w moich warunkach domowych ciężko od razu coś stwierdzić, cieszę się, że usłyszałem aż tyle.
Jedyny mały minusik to stereofonia. O dziwo wydaje mi się, że tańszy przewód radził sobie na tym polu lepiej. Było trochę więcej powietrza i nieco „szerzej”. Nie jest to jednak sprawa nad którą będę płakał.
Zapewne z czasem zauważę więcej różnic, jak na razie podoba mi się mój zakup.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Być może kable muszą się jeszcze wygrzać, ułożyć w Twoim systemie. Tak bywa nawet po wypięciu i ponownym wpięciu, że nie od razu grają na 100% możliwości. Tak, że jeśli możesz nie przepinaj nic na razie dla porównań, tylko niech dłuższy czas grają.



Kable już sporo grały. Nie są całkiem nowe. Zapomniałem napisać.
Jedyne co mnie troszkę zniesmaczyło, to jakość samych "drutów". Mało ich w tej izolacji, grube i takie jak po prostu "druty". Widocznie ktoś jednak coś tam testuje....
Sama izolacja moim zdaniem to przerost formy nad treścią. Grubo "silikonowej gumy", pewnie stąd nazwa (zabezpieczenie instalacji podtynkowej – tak się domyślam), żona stwierdziła że niebieski kolor wygląda ohydnie. Podpisuję się pod tym. icon_smile.gif
Musiałem co nie co zamaskować, bo kabel leży pod drzwiami balkonowymi. Kupiona listwa maskująca pomalowana przeze mnie bejcą była obowiązkiem. icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontynuacja z „drutami”, mam nadzieję, że nikt mnie stąd nie wywali. icon_smile.gif
Akurat jestem po świeżych (kilka dni) odsłuchach kabli „Audionova Nightline”.

W porównaniu do „Hotline Blue”, ciężko było coś - po nawet kilku płytach stwierdzić. Znalazłem jednak parę utworów, które jakoś dały obraz różnic dźwiękowych.
W moim systemie kable „Audionova Nightline ”nie do końca się sprawdziły. Szukając delikatnej góry, tutaj raczej jej nie będzie. Bas owszem, dynamika i sprężystość jest, nawet lepsza od mojego aktualnego „Hotline Blue”, lecz u mnie brakuje trochę tej „miękkości” jaką wprowadzają kable mojego systemu. Mimo iż trochę bardziej energiczne i sprężyste, niskie tony są ogólnie dla mnie ciekawsze, to jednak nie zamienił bym tego kabla na „Hotline Blue”.

Dobrym wyjściem z sytuacji była by zmiana okablowania na przewody Van Den Hul’a, jednak czy nie lepiej kupić inny np. wzmacniacz ? W tego typu systemie kombinacja z kablami do pewnej kwoty mija się z celem.


Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
Kontynuując przygodę z dźwiękiem, miałem jeszcze o tym w sumie nie pisać, nie jest to sprawa priorytetowa, lecz co mi tam....

Od niespełna trzech miesięcy jestem posiadaczem głośników jak w temacie (czyli Ruark Prelude II), do tego udało mi się skompletować wzmacniacz "Musical Fidelity E100" oraz odtwarzacz CD "Micromega Stage 6". Interkonekt to "Nameless Mini Line", głośnikowe to "Hotline Silicon Blue", oraz "Silicon White" na których gram aktualnie.
Wracając do sedna sprawy, problem mam z pomieszczeniem. Nie jestem w stanie go w żaden normalny sposób zaadoptować do w miarę normalnych warunków odsłuchowych, ponieważ moja żona nie toleruje dywanów, wykładzin, wszelakiego "kudłatego" siedliska kurzu, jak to ma w zwyczaju zaznaczać. icon_smile.gif Pokój najlepiej przedstawi rysunek. Wymiary 5X4,5. Ściany puste, może jakiś obrazek wpadnie w najbliższym czasie, o meblach można zapomnieć. Po prostu miejsca brak, w bloku zagracić jest bardzo łatwo.
Pomijając masakryczne warunki, zauważyłem, że zmiana kabli głośnikowych przynosi spore efekty. Oczywiście, są pewne ułomności, ale moim zdaniem da się znaleźć kompromis. Przede wszystkim, denerwuje mnie bardzo charakterystyczne "buczenie". Kontrabas czy gitara basowa wchodzi na pewną "wyższą" nutę, i robi się u mnie "uuuuu" zamiast "brzdęk". Przestawiałem głośniki bardziej do wewnątrz i dalej od ścian tylnych, było lepiej (po co wchodzić na balkon). Jednak fatalnego pokoju przecież nie skasuję od tak. Zacząłem zmieniać przewody, i okazało się, że śmiesznie tanie "Hotline Silicon White" praktycznie wyeliminowały ten efekt, niestety mam trochę za mało basu i bardzo podbijają mi tony wysokie, co przeszkadza najbardziej. Momentami mam ochotę je wywalić za okno, a znowu wracając do wersji Blue, mam wszystko lepsze, niestety pojawia się "uuuuuu".

Nie mam na dzień dzisiejszy środków finansowych aby zakupić dobre kable (nie wiem czy warto), a miałem już w domu pożyczone Furutechy za 1500zł i nie zrobiły na mnie wrażenia. Grały jak Audionovy za jedną czwartą ceny. Pewnie pokój znowu daje znać o sobie......

Co robić ? Przyzwyczaić się do pewnego rodzaju "buczenia" czy jednak jakiś kabel coś pomoże nie eliminując lub nie dodając zbyt wiele ?

Opcja używek jak najbardziej wchodzi w grę, wzmacniacz ma pojedyncze gniazda, głośniki mają podwójne. Długość kabla minimum 2X3 metry. Maksymalnie 400zł do wydania.



DSC01446.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Zacząłem zmieniać przewody, i okazało się, że śmiesznie tanie "Hotline Silicon White" praktycznie wyeliminowały ten efekt, niestety mam trochę za mało basu i bardzo podbijają mi tony wysokie, co przeszkadza najbardziej. Momentami mam ochotę je wywalić za okno, a znowu wracając do wersji Blue, mam wszystko lepsze, niestety pojawia się "uuuuuu"



Właśnie dlatego podłączyłbym tak jak radzi SanczoPancza, z tą różnicą, że kable dałbym odwrotnie. Hotline Silicon Blue dałbym na dół (masz nadmiar niskich, ale barwa bardziej Ci odpowiada), a White na górę. I wtedy jak pisze Adamc, zatkaj gąbką otwory br. Może to uciążliwe buczenie ustąpi, nie ujmując tego co w brzmieniu lubisz.

A jak już to nie pomoże, to po prostu przekręć potencjometr basu trochę w lewo i tyle icon_mrgreen.gif.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable oczywiście odpowiednio dobrane mogą pomóc. Połaczyłeś w bi-wiringu jak sugerowali koledzy i ja wcześniej?
Jakie kable będą najlepsze trudno wywnioskować.
Nie podobały Ci się Furutechy? A długo słuchałeś na nich? To pozornie nijakie kable, swoje zalety pokazują dopiero podczas dłuższych odsłuchów. Na pewno nie są do "robienia wrażenia".
Czy z tych kabli, które masz chcesz jakieś zostawić i dać na górę lub dół a inne dokupić? Czyli czego oczekujesz od nowych kabli?
Bo myślę, że właśnie w bi-wiringu łatwiej Ci będzie uzyskać to czego chcesz. Znalezienie kabli do pojedynczego okablowania, które by modelowały pasmo według Twojego gustu będzie bardzo trudno. W takim budżecie.
Ogólnie jednak pomyślałbyś nad akustyką pokoju. Duże powierzchnie szyb za zestawem też nie są najlepsze. Ciężkie kotary pewnie odpadają z tych samych powodów co dywan? Nie wykluczone, ze dobrym rozwiązaniem byłby składany parawan, który miałby naklejone (albo by się z nich składał) ustroje akustyczne. Parawan musiałby mieć dużo wąskich elementów by nawet po rozłożeniu (niecałkowitym) dało się uformować z tego taką harmonijkę/zygzak. Czyli nie byłby płaską ścianką. Ktoś ze zmysłem artystycznym potrafiłby zrobić z tego ładny element dekoracyjny. Gdy nie słuchasz, mógłby stać złożony gdzieś w rogu pokoju.
A może przestawisz kolumny przy ścianie z wejściem do kuchni i do odsłuchu siadałbyś na drugim "skrzydle" narożnika. Za Tobą dobrze by było, gdyby znalazły się panele pochłaniająco-rozpraszające. Z naciskiem na pochłanianie, bo ściana jest blisko Ciebie. Też można by wymyślić coś estetycznego w formie nowoczesnej instalacji, płaskorzeźby, czy plastycznego obrazu. Kabel głośnikowy mógłbyś puścić pod listwą w przejściu do kuchni. Albo pod panelami podłogowymi jeśli masz tam takie.

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przesiadką na inną stronę odsłuchu odpada, nie mam możliwości podpięcia sprzętu. Poza tym, jest ciągle obecna "siła wyższa". Nie dramatyzuję, takie ustawienie w mieszkaniu do normalnego korzystania jest poprawne. Kable pod listwami też będą problemem, ponieważ mam drewniane (do parkietu takie pasują).
Parawan, gdzie ja go dam jak już posłucham ? Trzeba by do piwnicy gonić, z czwartego piętra bez windy będzie to uciążliwe. icon_smile.gif
Moim skromny zdaniem, jedyne wyjście to dobranie kabli głośnikowych. One u mnie sporo zmieniają, nie wiem dlaczego. Zatkanie otworów trochę "nagina" dźwięk w stronę braku średniego basu, przeinacza to moje preferencje. I masz babo placek, w pustym pokoju to można echa szukać, a nie dźwięku. icon_smile.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale za swoim miejscem odsłuchowym coś mógłbyś powiesić. Bo siedziesz zbyt blisko tylnej ściany i dźwięk się odbija. Próbowałeś słuchać siedząc bliżej kolumn? Jakieś krzesło czy fotel dalej od tylnej ściany. W tak pustym pokoju trzeba maksymalnie oddalić kolumny od ścian i samemu blisko niej nie siedzieć.
Przełamanie płaskości i jednorodności ścian w miejscach pierwszych odbić też by dużo dało.
A kabelki też oczywiście coś dają. Czekam na opis co i jak z tymi kablami, bo nie wiadomo czy i jak słuchałeś (w kwestii bi-wiringu) oraz co postanowiłeś? Pytania i sugestie w moim poprzednim poście.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kablami jeszcze nie mieszałem, brak czasu. Pewnie jutro się za to zabiorę. Zmienia się dźwięk diametralnie, jak pochylę się do przodu. Brak podbicia basu daje o sobie wtedy znać. Najlepiej jakbym usiadł na stoliku, ale to nie miejsce do siedzenia. icon_smile.gif
Myślę, że do jakiegoś kompromisu wcześniej czy później dojdę, no chyba, że się wyprowadzę. Ale na to się nie zanosi.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabelki podłączone, jest lepiej. Buczy bardzo delikatnie, lecz podłączenie "Hotline White" do dolnych gniazd głośnikowych wniosło ze sobą coś "ubogiego". Po prostu dźwięk nie ma już tej "soczystości", umówmy się, że kable w tej cenie dobrze że działają. icon_smile.gif
Będę się upierał, jakich kabli szukać ? Coś co delikatnie obchodzi się z górnymi rejestrami i ma szybki konturowy bas. Da się coś w ogóle takiego kupić za te pieniądze ?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...