Skocz do zawartości

Recommended Posts

Cześć, rozglądam się za wzmacniaczem słuchawkowym, który wydobyłby potencjał z moich senek hd 570. Obecnie posiadam mały i śmieszny, lecz mimo wszystko dający jakieś efekty wzmacniacz behringer HA-400 microamp, kabelek z tego mini wzmacniacza idzie prosto do interfejsu audio EMU 0204 USB. Problem polega na tym, że podłączenie słuchawek ze wzmacniaczem do interfejsu nie daje żadnych rezultatów w postaci poprawy jakości dzwięku, tę samą jakość uzyskuję podłączając wzmacniacz bezpośrednio do komputera(do karty zintegrowanej), zupełnie jakby tak interfejs audio nie wpływał w ogóle na brzmienie. Próbowałem podpiąć słuchawki bezpośrednio do karty zewnętrznej bez wzmacniacza, ale bez znacznych efektów - jakość dzwięku pozostała bez zmian. Jestem kompletnie zielony i wydaje mi się ze lepszy wzmacniacz mógłby tutaj pomóc, myślę nad czymś dużo lepszym od tego małego behringera. Może ktoś mądrzejszy ode mnie się wypowie i coś mi doradzi? Pozdrawiam.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym Ci zaproponował coś takiego:
http://allegro.pl/fiio-e07k-andes-wzmacnia...4410581246.html
Podstawowymi zaletami tego wzmacniacza jest to, że: ma także wbudowany DAC do podłączenia wzmacniacza hi-fi, jest przenośny i ma miły gadżet w postaci wyświetlacza. Wzmacniacz ten zbiera dobre opinie ale od razu się zastrzegam, że nie wiem jak to gra w porównaniu z Musical Fidelity z linku Zieluwida, więc musiałbyś posłuchać jeżeli możesz.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że inwestycja takiej kwoty w sprzęt używany w stosunku do urządzeń nowych, oraz ich interpretacji brzmienia jest oczywista. Szczególnie, że mówimy tutaj o wzmacniaczu słuchawkowym, którego eksploatacja w porównaniu do wzmacniacza zintegrowanego, napędzającego kolumny jest znacząco różna. Choćby biorąc pod uwagę intensywność użytkowania urządzenia itp.
Tak więc nie widzę tutaj większego ryzyka przy zakupie wzmacniacza słuchawkowego z drugiej ręki. No ale to Ty decydujesz.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Cytat

Trk123 jeżeli na cokolwiek się zdecydowałeś, to mógłbyś się podzielić z nami, pochwalić zakupem. Chyba że wpadłeś tutaj tylko na 3 posty... albo odpowiedzi Ci nie odpowiadają. O tym także można pisać otwarcie, nikt się nie obrazi.



Sory panowie, zawisłem na trochę w czasie i przestrzeni i nie miałem czasu zajrzeć do was. MF x-can v2 wydaje się naprawdę porządną opcją. Zamówiłem go dzisiaj na allegro za 399zł... Z tym że ten który ja zamówiłem, ma już 10 lat, trochę sie obawiam o jego żywotność, mimo, że sprzedawca zapewnia, że jest w pełni sprawny.

Pozdrawiam i dzięki za pomoc icon_smile.gif Jak będę już miał ten wzmacniacz to podzielę się opiniami.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Sory za taką późną odpowiedź. Co prawda byłem trochę zajęty, ale odpowiedź odnośnie Twojego problemu dostałem już kilka dni temu. Nie odpisałem, bo zazwyczaj tak mam, jak ktoś pisze do mnie na PW, zapominam i tyle. Wybacz, ale wyleciało mi z głowy.

Tak więc, z tego co się dowiedziałem, to nie jest w żadnym wypadku wina komputera. Twoja karta dźwiękowa jest podłączona do peceta pod USB, tak ? A każda zewnętrzna karta podłączona pod USB posiada opóźnienie.
Takiego opóźnienia zazwyczaj nie posiadają karty na szynie PCI, gdzie przepustowość nie jest ograniczana przez USB.

Teraz co musisz zrobić, aby mieć latencję na 0.
Nie wiem z jakiego programu akurat Ty obecnie korzystasz, ale powinieneś mieć w nim opcję regulacji buforu, w milisekundach. Zazwyczaj podaje on wartość występującego opóźnienia.
Przykładowo (na podstawie Ableton Live) jeżeli masz informację o opóźnieniu np. 23 sek, to powinieneś ustawić na taką samą wartość bufor, ale na minusie.
Z praktyki, mój znajomy pracując na karcie Lexicona miał 17 sek. opóźnienia. Ustawiał więc bufor na - 17 sek., co w efekcie kompresowało latencję na 0. Dzięki temu mógł korzystać z klawiszy, tak jak na żywo, bez problemów ze spóźniającym się dźwiękiem.

Mam nadzieję, że choć trochę Ci to pomoże.
Pozdrawiam.

A co ze wzmacniaczem ? Doszedł, działa, jak wrażenia ?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Cześć.

Sory za taką późną odpowiedź. Co prawda byłem trochę zajęty, ale odpowiedź odnośnie Twojego problemu dostałem już kilka dni temu. Nie odpisałem, bo zazwyczaj tak mam, jak ktoś pisze do mnie na PW, zapominam i tyle. Wybacz, ale wyleciało mi z głowy.

Tak więc, z tego co się dowiedziałem, to nie jest w żadnym wypadku wina komputera. Twoja karta dźwiękowa jest podłączona do peceta pod USB, tak ? A każda zewnętrzna karta podłączona pod USB posiada opóźnienie.
Takiego opóźnienia zazwyczaj nie posiadają karty na szynie PCI, gdzie przepustowość nie jest ograniczana przez USB.

Teraz co musisz zrobić, aby mieć latencję na 0.
Nie wiem z jakiego programu akurat Ty obecnie korzystasz, ale powinieneś mieć w nim opcję regulacji buforu, w milisekundach. Zazwyczaj podaje on wartość występującego opóźnienia.
Przykładowo (na podstawie Ableton Live) jeżeli masz informację o opóźnieniu np. 23 sek, to powinieneś ustawić na taką samą wartość bufor, ale na minusie.
Z praktyki, mój znajomy pracując na karcie Lexicona miał 17 sek. opóźnienia. Ustawiał więc bufor na - 17 sek., co w efekcie kompresowało latencję na 0. Dzięki temu mógł korzystać z klawiszy, tak jak na żywo, bez problemów ze spóźniającym się dźwiękiem.

Mam nadzieję, że choć trochę Ci to pomoże.
Pozdrawiam.

A co ze wzmacniaczem ? Doszedł, działa, jak wrażenia ?




Nie mogę zalogować sie na moje wczesniejsze konto, zmieniałem 2 razy hasło - nic z tego, dalej nie mogę sie zalogowac. No nic, wracając do tematu - przyszedł mi wzmacniacz, ale potrzebuje pomocy przy podłączeniu, najlepiej jakby ktoś rozrysował mi w paincie jak wszystko prawidłowo podłączyć na obrazku który zrobiłem poniżej:


Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej pisałeś o podłączeniu jeszcze ze wzmacniacza, do karty i potem dopiero do MF. Dlaczego taka kombinacja ?

Powinieneś wyprowadzić sygnał przez RCA, lub JACKA i w LINE IN wprowadzić do pre. Te gniazda LINE OUT, to gniazda wyjściowe. W zależności od tego jak wyprowadzisz sygnał, takiego potrzeba Ci kabla. Pewne jest, że od strony pre słuchawkowego muszą być wtyki RCA.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Wcześniej pisałeś o podłączeniu jeszcze ze wzmacniacza, do karty i potem dopiero do MF. Dlaczego taka kombinacja ?

Powinieneś wyprowadzić sygnał przez RCA, lub JACKA i w LINE IN wprowadzić do pre. Te gniazda LINE OUT, to gniazda wyjściowe. W zależności od tego jak wyprowadzisz sygnał, takiego potrzeba Ci kabla. Pewne jest, że od strony pre słuchawkowego muszą być wtyki RCA.



Podłączyłem już wzmacniacz, potrzebowałem kabla jack-2xrca tak jak piszesz, teraz juz wszystko smiga i jestem zadowolony z tej tuby icon_smile.gif Choc nie ma znaczenia czy podłącze kabel cinch pod line in czy tez pod line out we wzmacniaczu, dzwiek jest taki sam.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...