Problem Canton ergo SC S + Maratnz PM75

[butcher1]

Witam.
Mam problem z "dudnieniem basu" przy wyraźnej stopie perkusji przy dość głośnym słuchaniu.
Powiedzmy, że przy piosence "Sen o Dolinie" Budki Suflera.
Wynika to tylko z ustawień wzmacniacza czy da się coś z tym zrobić w inny sposób?

[Profi]

To zależy... Jeśli używasz regulatorów barwy dźwięku (bas w prawo ) i wspomagaczy typu loudness, takie rzeczy mogą się dziać. Spróbuj posłuchać w trybie Direct lub jeśli takiej możliwości brak, poustawiaj wszystko na zero i wyłącz loudness.
Gdy nadal będzie dudnić, trzeba będzie popracować nad ustawieniem kolumn i akustyką. "Pojeździć" kolumnami, zmienić kąt, dołożyć jakiś dywanik, poduchy itp.
Grając kiedyś na SCSach miałem problemy z interferencją, przesuwając się na boki słyszałem, że niektóre dźwięki pojawiają się i znikają. Postanowiłem położyć temu kres, zabrałem się za ustawianie i po około 3ch godzinach cyzelowania z dokładnością do kilku mm osiągnąłem znakomite rezultaty

[jacek75]

Aż puściłem ,, sen o dolinie,, dałem bas na maks, wyciągnąłem gąbki z br i nic, (elac) ale w sumie to średnio wymagające nagranie. Odległość od ściany też nie powinna na to wpływać, skoro dudni, czy przeciæga się bas wewnątrz kolumny. Zobacz ,, Fade to black,, " You And Your Friend" Dire Straits, czy pulsujący bas w "Delilah" na Innuendo Queenów .
Może jakaś specyficzna czėstotliwość, wąski wycinek pasma narzucany przez wzmacniacz, przy określonej głośności nie pasuje tym kolumnom. Cantony przecież są chwalone, zwłaszcza starsze.
Bas basowi nie równy, niekoniecznie musi być niski, szybki, czasem jak właśnie taki niesforny, może nie pasujący każdym kolumnom i nie przy każdej też głośności i w każdym pokoju jak wspomniany " You And Your Friend" Dire Straits gdzie przy np. jbl pojawiało się takie wycofane w tle nagrania buczenie, a już na Elackach go nie mam zupełnie inna klasa grania, od konstrukcji i materiałów skrzyni zaczynając, na głośnikach i złożonej zwrotnicy kończąc.

[butcher1]

Cytat

Aż puściłem ,, sen o dolinie,, dałem bas na maks, wyciągnąłem gąbki z br i nic, (elac) ale w sumie to średnio wymagające nagranie. Odległość od ściany też nie powinna na to wpływać, skoro dudni, czy przeciæga się bas wewnątrz kolumny. Zobacz ,, fade to black,, Dire Straits .
Może jakaś specyficzna czėstotliwość, wąski wycinek pasma narzucany przez wzmacniacz, przy określonej głośności nie pasuje tym kolumnom. Cantony przecież są chwalone, zwłaszcza starsze.

właśnie nie potrafię zdiagnozować problemu... jeżeli dotrę do tego o co chodzi napiszę.
Dziękuję za odpowiedzi

[Angel]

Przede wszystkim nic nie napisałeś o wielkości pomieszczenia w jakim pracują kolumny.
Poza tym mogą one stać w złym miejscu. Czyli w narożach pomieszczenia albo blisko ścian.
Mogą stać również w miejscu tzw, strzałek fali stojącej. Wzmacnia ona dany wycinek pasma. Zależy to od rozkładu tzw. modów własnych pomieszczenia.
Czyli spróbuj oddalić kolumny od ścian albo przestawić w inne miejsce. Czasem wystarczy przesunąć o kilkanaście centymetrów a nieraz trzeba dać kolumny pod inną ścianą (o 90^o ).
Albo po prostu wpakowałeś zbyt duże kolumny do małego pokoju.