Skocz do zawartości

Wzmacniacz lampowy na start


Seyv

Recommended Posts

Od jakiegoś czasu chodzi za mną wzmacniacz lampowy. Po zakupie monitorów Magnata Quantum 673 mam coraz większą ochotę na dobrze grający wzmacniacz (teraz mam Akai). Ostatnio robiłem odsłuch z gramofonu i brzmiało to fajnie, nabrałem więc ochoty na analogowe brzmienie. Oczywiście budżet jest ograniczony (realnie chciałbym abym się zmieścił 1000-1500 zł). Kiedyś bawiłem się trochę w "elektronikę" coś tam wiem, lutownicę i miernik mam (jak trzeba mogę mieć nawet stację lutowniczą) więc jakiś sprawdzony model mógłbym poskładać. Z drugiej strony można w tej kwocie kupić niewielki wzmacniacz (do 10W), który myślę poradziłby sobie z tymi kolumnami. Proszę o poradę jeśli kupić to co a jeśli zrobić to też co? Nie chodzi o to by grało głośno ale raczej o jakość. Ostatnio przekonałem się, że jakość w brzmieniu między różnymi wzmacniaczami i kolumnami może być tak kolosalna, że niektórych bym kijem nie tkną.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Cześć.

Nie jestem ekspertem w sprawie wzmacniaczy lampowych, sam gram na tranzystorach. Jednak uważam, że nowy wzmacniacz lampowy w tej kwocie to pomyłka, nawet na używkę też jest to niewiele.
Myślę, że jeżeli szukasz lepszego brzmienia i masz na ten cel 1500 zł, to najrozsądniejszym rozwiązaniem byłoby zainwestowanie tej kwoty w używany wzmacniacz tranzystorowy. Za taką kwotę kupisz już ciekawy piecyk.
Lampy to piękna rzecz, ale na takie urządzenia, trzeba przygotować grubszą gotówkę.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no Chili nie bądź taki skromny.
Z tego co zaobserwowałem to masz wiedzę i doświadczenie.
Swoją drogą to warto zajrzeć do wątku o "Jolce". Są tam ciekawe wypowiedzi i dywagacje Kolegów, którzy już niestety nie bywają na forum, a szkoda.

Co do polskich wzmacniaczy lampowych, to faktycznie Feliks zasługuje na uwagę.
Są też produkty chińskie w podanej cenie. Jest jednak pewne ryzyko.

Mam podobny pogląd jak Zieluwid. Ciężko będzie kupić coś sensownego za podaną kwotę.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Chili, nie wiem czy wiesz, ale jest w Łodzi firma JAG electronics



Już wiem, dzięki Tobie icon_smile.gif

Cytat

No całkiem interesująca oferta, ale ok 4 tysi na wzmacniacz trzeba szykować icon_smile.gif.


Dokładnie,ten za 2900 nie wygląda jak lampa icon_wink.gif U Feliksa ceny zaczynają się od 1200 a raczej jakiś rok temu tak było, obecnie wycofałem się z tego pomysłu. Są jeszcze oczywiście chińczycy.
Przyznam, że jednak jest coś atawistycznego w świetle lamp icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można, można, fakt. Nie wiem, czy cenowo to byłoby tańsze, niż zakup gotowego wzmacniacza, ale istnieje taka możliwość.
Cholera, mam ochotę coraz bardziej na przygodę z lampą, ale raczej poszedłbym w coś z drugiej ręki. Z resztą mam kogo się poradzić w tej kwestii, a na to jeszcze jest czas icon_smile.gif.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najtańszą opcją jest zakup używanego wzmacniacza wykonanego przez kogoś samodzielnie. Wiadomo niesie to ryzyko, że wzmacniacz może mieć jakieś błędy konstrukcyjne. Jednak z drugiej strony wzmacniacze lampowe mają na tyle prostą budowę, że można poprawić. Zakup na 99% dobrze grającego wzmacniacza to koszt ok 3 tys. Na obecną chwilę nie mam takiego budżetu. Ostatnio u znajomego słuchałem Hitachi (nie pamiętam dokładnie modelu chyba 7500 MKII) choć miał ok 30 lat to niezłe cuda wyprawiał z moimi monitorami (posiadam Magnaty Quantumy - nawet słabe Tonsile udało mu się nieźle ożywić). Ten wzmacniacz jest na mofsetach i chula chyba w klasie A ale nic sobie uciąć nie dam. Podobała mi się ilość szczegółów i wokale. Stąd apetyt na lampę ale póki co dopiero zaczynam poważniejszą przygodę z audio i w wyborach w większości bazuję na tym co wyczytam (choć moja skromna praktyka już zdążyła otworzyć uszy nie tylko mnie icon_eek.gif )
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio moje "problemy" lampowe trochę się rozwiązały. Przypomniałem sobie, że kiedyś zaopatrywałem jednego z moich klientów w narzędzia dla elektroników. Wspominał on wtedy, że nawija transformatory. Nie zwróciłem na to uwagi dopóki nie zacząłem interesować się bliżej wzmacniaczami lampowymi. Odszukałem telefon i zadzwoniłem z pytaniem, czy przypadkiem nie nawija transformatorów głośnikowych w odpowiedzi usłyszałem "Tylko takie" na następne pytanie czy buduje wznacniacze lampowe, odpowiedział: "Od 50 lat". Okazało się, że Pan ten był wykładowcą na politechnice (elektrotechniki). Zaoferował swoją pomoc przy wykonaniu wzmacniacza (przy okazji zaprosił na odsłuch róznych wzmacniaczy do siebie). Mam nadzieję, że współpraca okaże się owocna.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ na pomoc wyżej wspomnianego Pana mogę liczyć dopiero w styczniu lub lutym postanowiłem zaryzykować i kupić używany wzmacniacz DIY. Od dłuższego czasu zdobywam informację o budowie wzmacniaczy lampowych a jednocześnie przeglądam oferty wzmacniaczy. Jeden od dłuższego czasu przykuwał moją uwagę. Wykonany jest w klasie SE, z oddzielnym zasilaczem. Automatyczny bias pozwala stosować w nim rożne lampy. Ja kupiłem go z lampami KT88 i 5881 (na przedwzmacniaczu lampa 6922EH). Ostatnio miałem okazję odsłuchać go z kilkoma osobami i porównać z dobrej klasy tranzystorem (o którym wspomniałem w poprzednim postach). Kiedyś usłyszałem dwa zdania na temat wzmacniaczy lampowych: "słaba lampa zagra lepiej od dobrego tranzystora" oraz "jeśli kiedyś posłuchasz lampy nie będziesz już chciał słuchać tranzystora". Wydawały mi się one wtedy trochę na wyrost ale doczekałem czasu kiedy mogę je z całym przekonaniem powtórzyć (choć lampa którą zakupiłem nie wydaje mi się taka słaba icon_smile.gif ). Ale do rzeczy. Na pierwszy rzut oka (lub raczej ucha) uderza ilość szczegółów, choć wyraz szczegóły bardziej pasuje do tranzystora. W lampie każdy dźwięk na swoje pełnoprawne miejsce w utworze - nie jest już szczegółem ale tworzy utwór. Każdy dźwięk jest wyraźny, czysty niczym nie stłumiony a jednocześnie nie narzuca się. Wszystkie grają obok siebie jakby niezależnie ale razem tworzą utwór. Niesamowite są też wokale (zwłaszcza kobiece) niezwykle naturalne (zwłaszcza na lampie KT88 na której równie fantastycznie brzmi gitara akustyczna, niemal jak na żywo - wiem bo sam trochę gram, o dziwo gitara elektryczna lepiej brzmiała na lampie 5881 - która może dzięki temu, że chłodniejsza nadawał jej większej drapieżności). Kolosalna różnica jest też we wszystkich dźwiękach natury. Koleją niezwykłą rzeczą jest to, że słuchanie muzyki w ogóle nie męczy. Można słuchać godzinę, dwie, trzy i dalej ma się mało. Po godzinie słuchania lampy przejście na tranzystor było jak zderzenie ze ścianą. Niestety nie posiadaliśmy przedwzmacniacza gramofonowego aby posłuchać w pełni analogowego dźwięku w związku z tym dokonaliśmy lekkiej "profanacji" i podpięliśmy przedwzmacniacz tranzystorowy a końcówkę mocy zamieniliśmy na wzmacniacz lampowy. Wrażenia odsłuchowe pogrzebały tranzystorową końcówkę mocy głęboko. Zakup używanego wzmacniacza lampowego DIY wiązał się z ryzykiem ale w moim przypadku opłaciło się. Kolega, który od dawna słuchał różnych tranzystorów stwierdził: " w końcu po 20 latach usłyszałem muzykę". Pomimo skromnego doświadczenia w audio pozwolę sobie napisać, że jeśli ktoś lubi słuchać Muzyki to tylko na lampie (no chyba, że ktoś lubi techno czy inne "utwory" w stylu bum-cyk - choć w czasie odsłuchu puściliśmy też techno i o dziwo nikt nie zdechł icon_biggrin.gif ). Na koniec wypomnę, że zakup lampy wiązał się z wymianą wszystkich przewodów sygnałowych bo poprzednie niestety "grały".
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A proszę


Prezentuje się dość minimalistycznie. Osobiście lubię prostotę choć przy zakupie nie kierowałem się wyglądem.
Wprawdzie osobiście wolałbym coś w drewnie ale ponieważ hobbystycznie zajmuję się stolarstwem może wystrugam mu coś fajnego.
Jest dość spory a całość waży na pewno ponad 15 kg.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...