Skocz do zawartości

Tannoy M2 (?)


adrianosisko

Recommended Posts

Cytat

Bo nieraz 30 - 40 watowy potrafi zagrać sporo dynamiczniej niż 80 - 100 watowy. Jest wiele czynników to powodujących, o których nie chcę tu teraz pisać. Jednym z nich jest wydajność prądowa wzmacniacza. Czyli w skrócie dobre zasilanie. Bo to podstawa.



Dokładnie najbardziej jaskrawe przykłady tego faktu to amplitunery niby 5x100W ( pobór z gniazdka koło 250-300W), a przy podłączeniu dużych kolumn gra sucho i anemicznie, brak pradu przy obciążeniu głosników niskotonowych, podczas gdy przeciętny wzmacniacz stereo z dobrym zasilaniem 2x50W ( pobór 200W) ma zapas i zagra lepiej w każdym muzycznym aspekcie. Popatrz na dysproporcje tych liczb.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 96
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Prawdziwą moc wzmacniaczy podają tylko niektóre firmy (choćby Rotel czy Harman).

Poczytaj parę testów amplitunerów i wzmacniaczy przeprowadzonych przez AUDIO - na papierze jest np. moc 5x100W, a w rzeczywistości zasilacz (pobór mocy sprzętu np.250W) w takim sprzęcie taką moc odda tylko przy obciążeniu 1 kolumną, dla 2 kolumn będzie to np. 2x90W, a przy 5 - już tylko 5x50W (dane liczbowe podane przykładowo - dla zilustrowania problemu...).

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisał RoRo pomiary robione w Audio są dość wiarygodne. Jest tam podana moc wzmacniacza jaką oddaje dla 4 i 8 omów przy obciążeniu jednego i dwóch kanałów. Redakcja dysponuje jednak odpowiednim sprzętem laboratoryjnym i inżynierem, który wie jak mierzyć oraz interpretować pewne dane.
Jednak nawet to nie powie nam wszystkiego o wzmacniaczu. jak się zachowa z konkretnymi kolumnami, czyli pod prawdziwym obciążeniem. A impedancja na skali częstotliwości może dla nominalnie 8 omowych kolumn spadać nawet poniżej 4 omów. Co wymusza zwiększony pobór prądu i okresowe emitowanie większej ilości watów.
W domu, to można sobie najwyżej posłuchać jakieś zestawienie gra. Ale obliczanie na podstawie parametrów raczej nie ma sensu.

Jeśli chodzi o pobór prądu przez dane urządzenie, to trzeba by pomiędzy punktem poboru prądu przez wzmacniacz Czy CD a siecią wpiąć watomierz i patrzyć na bieżące wskazania. Jak inaczej obliczysz pobór?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

posiadam kabelek mini jack - 2rca o długości 3m
czy warto kupić 1,5m? taka długość w zupełności by mi wystarczyła, ale czy będzie różnica w jakości dźwięku? Jakiej firmy polecacie?

druga sprawa - kable głośnikowe:
mam dwa takie po 4 metry o przekroju 2,5mm - wypadałoby skrócić po metr od każdego?


Pozdrawiam icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

druga sprawa - kable głośnikowe:
mam dwa takie po 4 metry o przekroju 2,5mm - wypadałoby skrócić po metr od każdego?

Nie musisz skracać.

Ponieważ mają (tak jak być powinno) taką samą długość, to po prostu niech sobie leżą nieregularnie za kolumnami lub za wzmacniaczem (nie zwijaj ich w pętlę, bo robią się zakłócenia).

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakieś hiendowe szaleństwa nie ma co się chyba silić, użwanych kabli tego typu nie ma za wiele, może byś nawet nie usłyszał niuansów. Proponuję coś ekranowanego i solidnego, coś lepszego niż cienkie nitki z marketu za 3 zł . Pewnie takie dobrze spełnią zadanie, wystarczy wybrać długość http://allegro.pl/kabel-jack-3-5-2rca-prol...4773624293.html , http://allegro.pl/przewod-kabel-jack-3-5mm...4744194601.html, http://allegro.pl/kabel-jack-3-5-2rca-prol...4773624768.html .
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to będzie kabel analogowy a nie cyfrowy.
Twój wzmacniacz ma tylko wejścia analogowe (nie ma DACa).

Co do kabli minajack-2x cinch w cenie do 50zł to jest spory wybór.
Nie ma co szaleć - więc kwota jest wystarczająca na zakup w miarę porządnie wykonanego kabelka.

Choćby takiego ProLinka Exclusive za 23zł+8zł
http://allegro.pl/prolink-exclusive-mini-j...4816057112.html

Począwszy od 11,90zł za Veoza, Vitalco i tego typu kabelki
http://allegro.pl/przewod-kabel-jack-3-5mm...4744194601.html
http://allegro.pl/kabel-przewod-jack-3-5-2...4760680524.html

Prolink Futura 1.5m = 35zł + 8zł wysyłka
http://allegro.pl/prolink-futura-mini-jack...4794310721.html

Nie wiadomo, czy poczujesz (usłyszysz) różnicę na Twoim sprzęcie przy kabelku za 10 i za 50zł (oraz droższym)


A co do skracania kabla głośnikowego - jeżeli kabel głośnikowy jest porządny, to trochę go szkoda. A jeśli to zwykły kabel bez konfekcji i nie będziesz zmieniał położenia kolumn, to możesz go skrócić.

Pozdrawiam
PS. Pisałem równocześnie w 2 tematach - a w międzyczasie Jacek już Ci dał odpowiedź icon_razz.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie kupując lepszy wzmacniacz od obecnego JVC AX-700, powiedzmy jakiś za ~600zł - czy otrzymam dużo lepszą jakość brzmienia?
Czy te różnice są niewielkie?

Co zyskuję przez lepszy wzmacniacz? Bas jest jakiś większy, scena lepsza, etc.?

Kurde już raczej wygrzałem kolumny no i dźwięk zadawala mnie przy ~60% vol .. Raczej wszystko idzie ok, nie trzeszczy czy coś ale i tak mam obawy że coś uszkodzę ;/ Ktoś wie jak to konkretnie oszacować, na ile można sobie pozwalać?

Pozdrawiam icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena nie zawsze jest wyznacznikiem, jakości, czy zmiany w brzmieniu. Przecież możesz kupić droższy, a gorszy sprzęt, bo świeży np. jakiś amplituner, nie tylko nie poprawisz, może nawet pogorszysz dźwięk.
Natomiast poruszając się w temacie klasycznego wzmacniacza, to oczywiście nie każdy droższy nawet o 100, czy 200 % względem poprzedniego musi być o 200 % lepszy. To jak zagra wzmacniacz używany za około 500zł zależy od firmy, moze mieć więcej basu, ale może mieć mniej, może grać dynamiczniej, albo płasko, 2x50W może zagrać dużo lepiej niż 2x80W i mieć wiecej głębi , dokładności itd. Wzmacniacz firmy X za 500zł zagra dobrze, ale firmy Y dobrze zagra dopiero za 1 tys- bo np. sporo płacisz za tzw. dobrą markę, czy design.
Ja bym nie kupował na Twoim miejscu teraz kolejnego wzmacniacza , kupiłeś tamten za ok. 200 zł, teraz chcesz za 500 zł , niekoniecznie będzie dużo lepiej, trochę to kwestia przypadku. Odłożyłbym jeszcze trochę, nacieszył się tym obecnym, i kupił za jakiś czas coś ewidentnie lepszego, świeższego, coś na co warto zapolować, co Ci się spodoba, o czym może pocztasz, może będzie dane Ci posłuchać.

Co do drugiego pytania, na ile można sobie pozwolić , to sam musisz ocenić słysząc muzykę.
Jeśli ewidentnie nisko tonowy głośnik wali, charczy jakby chciał się wyrwać ze skrzyni to jest za głośno. Warto też słuchając tak głośno przyciszyć tony np. wysokie. Jesli natomiast słyszysz w czasie głośnego grania, pewne zniekształcenia dźwięku, nienaturalność, że jakiś tonów jet za dużo, cos świszczy, piszczy to moze być też słabośc wzmacniacza, który powyżej pewnego poziomu głośności emituje spore zniekształcenia tzw. THD, to bardzo niebezpieczne dla sprzętu, kolumn.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Panowie kupując lepszy wzmacniacz od obecnego JVC AX-700, powiedzmy jakiś za ~600zł - czy otrzymam dużo lepszą jakość brzmienia?
Czy te różnice są niewielkie?

Co zyskuję przez lepszy wzmacniacz? Bas jest jakiś większy, scena lepsza, etc.?

Może być lepiej - ale nie musi!
Niekoniecznie nowy wzmacniacz lepiej się zgra z Twoimi kolumnami.

Przede wszystkim osłuchaj się trochę, poznaj dokładnie brzmienie i możliwości swojego zestawu...
Zorientuj się, czego Ci brakuje a co się podoba.
A przede wszystkim - więcej cierpliwości!!!

Poza tym poeksperymentu z rozstawieniem sprzętu w pokoju (chodzi o kolumny), bo w tym zazwyczaj tkwią rezerwy.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy dobrze Ci radzą. Cena faktycznie nie zawsze odzwierciedla jakość. A niby lepszy/droższy wzmacniacz niekoniecznie musi się dobrze zgrać z kolumnami, z systemem. O czym sam się niedawno dobitnie przekonałem i kupiłem tańszy wzmacniacz, dla mnie lepszy.

Akustyka jest jak to często piszę na forum, bardzo niedocenianym składnikiem dobrego brzmienia. A czasem darmo albo bardzo tanio można poprawić dźwięk. A to przesuwając kolumny w inne miejsce, czy odsuwając od ścian, a to usuwając jakiegoś grata, który odbija dźwięk, czy wieszając na gołej ścianie półkę z książkami albo kładąc przed kolumnami dywan.

No i oczywiście jak najbardziej warto zabrać swoje kolumny na odsłuch do sprzedającego wzmacniacz. Już na miejscu można się przekonać czy to połączenie gra tak jak lubimy, jak chcemy, czy poszło w zupełnie innym kierunku.
Ja dwa dni temu włożyłem do odtwarzacza CD inne lampy wyjściowe i dźwięk się zmienił bardziej niż by można przypuszczać.
Opiszę to niebawem w innym wątku.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...
Witam,

po jakimś czasie ostrego słuchania (co za tym idzie, porządnego wygrzania kolumn - a musiało to trwać dobre kilkadziesiąt godzin) chciałbym tylko powiedzieć jedno:

Mission M32i + JVC AX-700 to jest to!
Nie dajcie się zwieść zwolennikom kolumn pokroju tonsil, etc. icon_smile.gif

Ta kontrola basu, szczegóły, czystość wokalu w Missionkach... no po prostu cud, miód.

Zaznaczam że wygrzewanie trwa długo, oceniajcie je jak grają dopiero po ~50 godzinach odsłuchu!

Kiedyś będę rozglądał się za jakimś lepszym wzmacniaczem, jak z tych kolumn można wykrzesać jeszcze więcej to jestem pod wielkim wrażeniem.

Pozdrawiam i dzięki wielkie za pomoc!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko, ale fajnie to opisałeś.
Wiele osób pewnie by napisało, że żadnego wygrzewania nie było, tylko się przyzwyczaiłeś do dźwięku icon_lol.gif
Ja oczywiście znam i doceniam wartość wygrzewania sprzętu, lamp, kabli itp... .
Każdy zestaw musi się wygrzać/ułożyć (nazywajcie to jak chcecie). I dopiero gra na tyle dobrze na ile może.
Nieraz nawet najlepszy system świeżo po złożeniu gra fatalnie.
Proponuję taki test. Jeśli będziecie w tym roku na Audio Show przez dwa dni, to wejdźcie do kilku pomieszczeń i posłuchajcie o ile się da tych samych nagraniach pierwszego dnia do południa i drugiego dnia po południu.
Mnie się jeszcze nigdy nie zdarzyło, by dany system pierwszego dnia rano grał lepiej niż drugiego dnia po południu.
Mówi Wam to coś? icon_cool.gif
A kolegom na forum często proponuje, że jeśli mają wzmacniacze tranzystorowe, by ich nie wyłączali tak na codzień. Trzymane pod napięciem przez dłuższy czas na ogół grają lepiej/dużo lepiej/diametralnie lepiej niż zimne albo niedługo po włączeniu.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na początku Missiony grały jakoś tak zbyt pusto, głupio mógłbym powiedzieć icon_smile.gif Szczegóły nie były tak wyraźne a bas był słaaaabo kontrolowany.
Po kilkunastu godzinach zauważyłem, że coś się poprawia w brzmieniu, ale to jeszcze nie było to. Pomyślałem sobie, że one już lepiej nie będą grały. No i jak widać, miło się zaskoczyłem icon_smile.gif

O żadne przyzwyczajenie do dźwięku na pewno tu nie chodzi, ponieważ inni domownicy także zauważyli różnicę. Brat nawet na początku wyśmiał... Jakież było zdziwienie na jego twarzy, gdy odsłuchał je kilka tygodni później icon_smile.gif

Czy po wygrzaniu kolumn musieliście mocniej odkręcać potencjometr głośności niż wcześniej, dla uzyskania takiej samej głośności? Kolumny jakby większej mocy potrzebują, ale odwdzięczają się brzmieniem. ALBO to po prostu moje głupie wyobrażenie icon_redface.gif

Co do kabli to na pewno mają znaczenie. Na początku miałem jakieś 1mm no name, założyłem później 2,5mm również no name. Więc subiektywnie, grubość kabla ma OGROMNE znaczenie, nie wiem jak to jest z różnymi firmami. Kiedyś podepnę czymś lepszym i na pewno tutaj dam znać jak wrażenia.

Wzmacniacz NA PEWNO gra trochę lepiej, gdy pochodzi kilka godzin.
Ale mi szkoda energii na takie zabawy icon_smile.gif

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda Ci energii? Chodzi o elektryczną? W końcu po co się to wszystko robi, chyba po to by lepiej grało.
Tak więc z jednej strony chcesz by lepiej grało z drugiej jednak piszesz takie rzeczy? Nie bardzo rozumiem. Ale "wolnoć Tomku... ."
Zbyt dużego zużycia prądu się nie obawiaj. Na biegu jałowym niewiele jej wzmacniacz zużywa.
Wielokrotnie o tym pisałem, ale niemal dziesięć lat trzymałem stale pod prądem Densena B-100 i jakoś nie zbankrutowałem icon_biggrin.gif
No chyba, że chodzi Ci o Twoją własną energię.

Dobrze dobrane kable na pewno jeszcze trochę poprawią pewne aspekty dźwięku.
Możesz próbować w ciemno, albo spytać na forum jakie mają być, jeśli będziesz chciał coś dopieścić w brzmieniu.
Oczywiście kable także polecam używane.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...