Kolumny i wzmacniacz/amplituner (?)

[zieluwid]

To na czym będzie polegała dokładnie ta naprawa ?

[Norweski Zomowiec]

Co masz namyśli?
Pytałem się gościa, czy zmienią się parametry. Odpowiedział, że nie. Odklei tylko kopułkę, a resztę zostawi

[MobyDick]

Nie chce krakać na wyrost. Może będzie dobrze. Wszelkie takie ingerencje wpływają na dźwięk. Np jeśli przyklei inną kopułkę. Jeśli będzie wyciągał cewkę, wtedy będzie ja wklejał jeszcze raz. To spowoduje że będzie tam więcej kleju. Najgorzej jeśli zrobi to a problem nie ustąpi.

[zieluwid]

No już nic nie ważne, po prostu nie rozumiem w jaki sposób będzie naprawiał głośnik. Mam nadzieję, że będzie działać. Daj znać oczywiście.

[Norweski Zomowiec]

Mam zadzwonić dziś o 13, to zapytam się jak wygląda sytuacja. Kopiła ma zostać ta sama.

[zieluwid]

No i co, wiadomo coś ?

[Norweski Zomowiec]

Właśnie wróciłem od serwisu. Powiedział, że naderwany był przewód w głośniku, tzw. ledwo wisiał, i tak się działo. Przylutował nowe przewody. Teraz niby działają ok, ale czy da się wyczuć różnice? W sumie jest lekka różnica, gdy przywali się mocnym, samym bassem. To ta naprawiana wydaje ... mniej czysty bass.. nie wiem jak to określić. A tak, to się nie rożni brzmieniowo, gdy włączy się typową muzykę,.

[MobyDick]

Jeśli kopułka jest świeżo przyklejona , nie należny ich jeszcze używać. W szczególności głośno grać.
To może doprowadzić do tego że będzie nieszczelna i przy głośniejszym graniu będzie nieczysty dźwięk.

[zieluwid]

MobyDick, ale zdaje mi się, że to nie kopułka była jakikolwiek ruszana, tylko z tego co rozumiem przewody od strony zewnętrznej głośnika.
Ale, jeżeli było cokolwiek klejone, to głośnik radziłbym zostawić do jutra w spokoju.

MobyDick ciekaw jestem skąd piszesz, możesz uzupełnić tą informację w profilu ?

[MobyDick]

Jestem z miasta świętej wieży

[zieluwid]

Oooooo, Częstochowa, a ja oryginalnie ze świętokrzyskiego .

Coś mi się wydaje, że zyskaliśmy nowego, czynnego Kolegę na Forum .

[MobyDick]

Zobaczymy

[Norweski Zomowiec]

Jeden przewód był naderwany, i ledwo się trzymał. Przylutował nowe przewody.

Byłem w serwisie. Zapewniał Mnie, że można już używać głośnika. Tam kopułka jest tak duża, że wewnątrz jeszcze trzeba było skleić i trochę zewnątrz.

Prawdę mówiąc nie słyszę jakieś różnicy bassowej, bo nie słucham samego bassu, czy bassowych kawałów. A może dojdzie ten klej do siebie.

Co do sprzedającego, to napisać, żeby zwrócił kasę za serwis, i jemu neutrala napisać?

[zieluwid]

No jak odda Ci pieniądze, to już decyduj sam o komentarzu. Ale jak byłby nieprzyjemny i nie chciał oddać kasy, to pozytywa by ode mnie nie dostał raczej.
Widocznie nie była to usterka, którą próbował zataić, czy o niej wiedział, ale niestety była i trzeba było ją usunąć i za to zapłacić. Poproś o paragon z serwisu i przedstaw mu skan w kwestii jasności sytuacji.

[Norweski Zomowiec]

Cytat

paragon z serwisu

Dobrę, nie dostałem takowego. Jak będę musiał mu pokazać, to pójdę do serwisu, i poproszę o jakiś dowód

[zieluwid]

Jak Ci facet pisał wcześniej, ze wysłał sprawne, to z pewnością będzie chciał paragon (jeżeli w ogóle dogadasz się z nim co do pokrycia kosztów naprawy). Tak więc o potwierdzenie naprawy z uwzględnieniem jej kosztów powinieneś pytać od razu.

[Angel]

Norweski Zomowiec, bardzo się cieszę, że wszystko poszło dobrze i miejmy nadzieję, że tak zostanie. Morze rzeczywiście wysyłający niewinny a naderwane kabelki podróż jeszcze bardziej osłabiła.
A tak w ogóle, to napisz jak Ci się podoba granie kolumn?

No i po raz nie wiem który, Tobie jako kolejnemu forumowiczowi przypominam, że w języku polskim w stosunku do niskich tonów (tak najlepiej je nazywać) nie używamy nazwy bass, bassowo, bassować itp. ale piszemy bas przez jedno s.
Bo bass, to co innego, patrz Wikipedia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bass

Koledze MobyDickowi nie będę zwracał uwagi, bo rzeczywiście w Częstochowie można wierzyć w wieżę

[MobyDick]

bo ta moja wieża nie jest znowu taka święta.
Ale można w to wierzyć

[Angel]

Eee, nie. Ta z Częstochowy, to święta jest i basta
A co do "świętości", to zatrzymaliśmy się kiedyś z kolegą w Radomsku, w drodze z Częstochowy. Jakiś dziadek nas pyta: A skąd to panowie tak jadą? Kolega odparł: ze świętego miasta. Dziadek na to: No, no z Rzymu jedziecie, kawał drogi.

[Norweski Zomowiec]

Zestaw gra bardzo głośno, jak na mój pokój.

Wydaje mi się też, że są za blisko mnie.. stoją na biurku. Nie mam jak ich postawić w sumie.

[MobyDick]

Przydały by się jakieś podstawki.
Pewnym rozwiązaniem jest ich zbudowanie.
Można coś takiego zrobić kupując 2 nogi meblowe z rur stalowych chromowanych fi 60 mm i 4-rech prostokątnych kawałków sklejki 18 mm

[zieluwid]

Jednak najlepsze byłyby, ciężkie, metalowe z możliwością zasypania ich piaskiem. Jak ktoś ma trochę zdolności i spawarkę, to nie jest to skomplikowany projekt do realizacji.

[MobyDick]

Tu też można nasypać czegoś ciężkiego do rury. Trzeba tylko wcześniej umieścić tam worek (np. foliowy). Rozwiązanie jest tanie. Może wyglądać naprawdę nieźle.
Myślę o czymś takim :
http://www.akcesoria.meble.pl/p27161,noga-...etal-chrom.html