Skocz do zawartości

Gramofon ~500 zł


Recommended Posts

Ciekawe, nie wiedziałam, że odtwarzacze kasetowe też dało się programować. Nie widziałam wcześniej takich rozwiązań. Zastanawiałam się teraz, czy nie kupić również decka, ale stwierdziłam, że nie ma sensu, niewiele mi już kaset zostało (rodzina w szale porządków wyrzuciła kiedyś większość moich odstawionych na strych kaset - dobrze, że przy winylach ich tknęło, że mogą być drogie i je zachowali). Jak dla mnie, to mało wygodny nośnik.

Odnośnie gramofonu, przeglądam właśnie Allegro w poszukiwaniu interkontektów do niego. Mały wybór, bo muszą być dość długie (1.5 m). Szukam recenzji, ale nie wszystkie te kable są jakoś opisane. Znacie coś z tego, możecie polecić?

Te są niby video, ale na forum ludzie pisali, że wykorzystują do audio. Podobno dobre, tylko cena chyba sporo przesadzona.
http://allegro.pl/belkin-synapse-gold-seri...5073154411.html

Tu nie jest podana długość, napisałam maila z pytaniem o nią:
http://allegro.pl/subzero-lightening-i5075602466.html

Ten jest tajemniczy, nie udało mi sie żadnych konkretów znaleźć:
http://allegro.pl/przewod-cinch-2xrca-mrs-flagship-se

Z nowych Melodika:
http://allegro.pl/kabel-do-gramofonu-2xrca...5088838810.html


Albo coś innego jeszcze? Szukałam tak w okolicy 100 - max 150 zł
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 107
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Wydaje mi się, że Twój nowy gramofon ma kable cinch na stałe...
Zresztą tak wynika z tego zdjęcia na aukcji
http://www.aukcjoner.pl/gallery/018337296-6.html#I6

Więc na razie niech to wszystko trochę pogra, a potem można się będzie zastanowić nad ewentualną ich wymianą.
Możesz albo na stałe wymienić kable, albo dorobić gniazda do kabli cinch i wtedy już będzie duży wybór (np. w Twoim zaprzyjaźnionym serwisie).

Kable do gramofonu powinny mieć dodatkową "żyłę" uziemienia, zakończoną widełkami.
Tak ma np. kabel Melodika z Twojego linku...

Pozdrawiam
PS. Magnetofony z taką funkcją to rzadkość - ale skoro mam takowego Grundzia, to uprzejmie poinformowałem icon_cool.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Zastanawiałam się teraz, czy nie kupić również decka, ale stwierdziłam, że nie ma sensu, niewiele mi już kaset zostało (rodzina w szale porządków wyrzuciła kiedyś większość moich odstawionych na strych kaset - dobrze, że przy winylach ich tknęło, że mogą być drogie i je zachowali). Jak dla mnie, to mało wygodny nośnik.



Moje kasety też zawieruszyły się gdzieś a i tak sprawiłem sobie decka (po troszę tak z sentymentu) i wciąż bawi minie włączenie starej kasetki icon_smile.gif
Tu znów odniosę się do przeczucia - z czasem kupisz i decka icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magnetofony (decki) są tanie - spokojnie trafisz za parę złotych coś pasującego do ONKYO albo Sansui.
Tu akurat kolor srebrny w dwukasetowym ONKYO
http://allegro.pl/deck-onkyo-r1-ta-rw4014-i5095190577.html
A poniżej coś lepszego i bardziej pasującego, ale już o stówkę drożej...
http://allegro.pl/onkyo-ta-2550-ladny-i-sp...5080422379.html
Albo nowszy model (TA-6511), ale niekoniecznie lepszy icon_confused.gif
http://allegro.pl/onkyo-ta-6511-nowoczesny...5085821442.html

Dla wygody warto poszukać modeli z autoreversem, możliwość sterowania pilotem również byłaby cenna - oczywiście w trosce o Ciebie i Twojego kota (swoją droga wczoraj był Dzień Kota - mam nadzieję, że pamiętałaś i "postarałaś się..." icon_cool.gif ).

To już zależy od tego, czego oczekujesz (tylko odtwarzania starych kaset - czy również nagrywania, bo może Cię to wciągnie)?
Jeżeli byś miała ambitniejsze plany, to wtedy warto szukać modeli z wyższej półki (trzygłowicowe - mówiąc w skrócie).

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o magnetofony kasetowe , to dość śliski temat wśród używanych. Sama zasada ich działania mechanizmu sprawia że stare mają zwykle mocno wyeksploatowane mechanizmy. Również głowice z czasem się zdzierały. Kupno deka do naprawy może być bardzo karkołomne. Warto pomyśleć o magnetofonie o trwałym i niezawodnym mechanizmie i głowicach amorficznych ( jeśli już ). Ja bym szukał raczej wśród 3-głowicowych Akai . Sprzedawano je często z pilotami.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Moje kasety też zawieruszyły się gdzieś a i tak sprawiłem sobie decka (po troszę tak z sentymentu) i wciąż bawi minie włączenie starej kasetki icon_smile.gif
Tu znów odniosę się do przeczucia - z czasem kupisz i decka icon_smile.gif



W mojej wieży był odtwarzacz kasetowy, ale jak się zepsuł, to już mi się nie chciało go naprawiać icon_smile.gif Jakoś nie tęskniłam do kaset. Ale ze wszystkich używanych nośników, ten był najzabawniejszy. Pamiętam przewijanie taśm "na ołówek", jak się zepsuło przewijanie w magnetofonie. Czasem trochę się trzeba było nakręcić icon_wink.gif Albo delikatne wyciąganie wkręconej do magnetofonu, zharmonijkowanej taśmy. Najbardziej interesujący z tego zestawu urządzeń był stary magnetofon szpulowy moich rodziców, znaleziony w piwnicy. Co to była za maszyna - wielka, szpule z taśmami dorodne, widowiskowe przewijanie i atmosfera taka trochę "dziennikarska".

Co do gramofonu. Przyszedł, świetnie zabezpieczony, pan z Allegro mi jeszcze podrzucił materiały - manuale, katalog, takie tam. Bardzo miły jest i niesamowicie się przykłada do sprzedaży. Gramofon wygląda cudnie, jest bardzo efektowny, robi wrażenie to analogowe maleństwo icon_smile.gif Jest także w bardzo ładnym stanie, łącznie z pokrywą, która na zdjęciach sprawiała wrażenie trochę zjechanej - a w rzeczywistości wygląda bez zarzutu.

Złożyłam elementy, ustawiłam nacisk igły (zrównoważenie ramienia -> skala na zero -> ustawienie na 2 zgodnie z manualem).
Gra, z jednym "ale". Wyraźnie słychać trzaski płyt, także nowych. Słuchałam tych samych płyt, co na wcześniejszym Technicsie, tam nie zwracałam zupełnie uwagi na trzaski, tu je słyszę. Próbowałam trochę kombinować z naciskiem, ale wyraźnej różnicy nie było. Zakupię wagę nacisku, pewnie i tak się przyda. Muszę się tym jeszcze pobawić, posprawdzać, poczytać o kalibracji. Dziś już padam i idę spać.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Pamiętam przewijanie taśm "na ołówek", jak się zepsuło przewijanie w magnetofonie. Czasem trochę się trzeba było nakręcić icon_wink.gif



Oj, ile ja się tego naprzewijałem icon_smile.gif ... I to rozkręcanie kaset, zagięte taśmy i uszkodzenia najlepszych nagrań, wciąganie taśmy i inne. To była dla mnie tragedia na skalę światową, ciężko znosiłem takie sytuacje icon_smile.gif ...

Cytat

Wyraźnie słychać trzaski płyt, także nowych. Słuchałam tych samych płyt, co na wcześniejszym Technicsie, tam nie zwracałam zupełnie uwagi na trzaski, tu je słyszę.



Może to ładunki elektryczne. Dlaczego nowe płyty miałyby trzeszczeć, szczególnie że grały dobrze na poprzednim gramofonie. Ja miałem kiedyś ramię czyszczące z kabelkiem uziemiającym. Ale u mnie taki problem nie występował.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...