Skocz do zawartości

Kolumny podłogowe do Yamahy Rx a830


lukelife

Recommended Posts

Witam Kolegów.


Posiadam amplituner Yamaha RX A 830, do którego chcę podłączyć głośniki w systemie 2.1.

Subwoofer już mam. Budżet jakim dysponuję na 2 kolumny to 3-4 k.

Aktualnie moim faworytem jest Elac FS 68.2. Odpowiada mi jego ciepłe, bliskie brzmienie, przesunięte lekko w dół, z wyraźnie zaznaczonym środkiem.
Osobiście uważam, że kolumna mogłaby być troszkę bardziej wykonturowana, choć nie odbieram braku tego za wadę.

Słuchałem również JBL Studio 280, tyle że z inną Yamahą. Dzwięk również mi się podoba. Sprzedawca zaznacza jednak że Elac jest lepszy technologicznie.

System będzie nagłaśniał pokój 20m kw. i tu zastanawiam się czy Elac jest dobrym wyborem. Czytałem opinię, że wspomniane Studio 280 szczególnie dobrze sprawdzają się w małych pomieszczeniach.
Szczerze mówiąc nie wiem od czego zależy to czy głosnik nadaje się bardziej do małych lub dużych przestrzeni. Faktem jest to, że w tak małym pokoju nie będę ich słuchał głośno, chciałbym jednak wszystko ładnie słyszeć.

Proszę o poradę, względnie edukacjęicon_smile.gif


Pozdrawiam.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od dopytania o kilka spraw.
Piszesz o kolumnach 2.1. masz subwoofer i amplituner 7.2 do kina domowego.
Nie napisałeś nic o tym czego chcesz na tym zestawie słuchać.
Piszesz w dziale stereo więc można się domyślać, że będziesz słuchał muzyki. Jakiej? Nie napisałeś.
Ale jeśli muzyki, to w takim razie dlaczego amplituner KD a nie wzmacniacz stereo. I po co subwoofer?
Już wiesz, że braknie Ci niskich tonów w 20 m2 ? Do stereo używa się dwóch kolumn. Subem wspomagamy się tylko w wyjątkowych
przypadkach.
A tak w ogóle, to co to za subwoofer?

Ale jeśli to zestaw do kina domowego, pomyliłeś działy. Powinieneś napisać tu: http://forum.audio.com.pl/Kino-Domowe-f1.html

Czy kolumny nadają się do większego albo mniejszego pomieszczenia zależy od ich konstrukcji. Większe z dużymi membranami głośników niskotonowych na pewno lepiej obsłużą duże pomieszczenia.
Do 20 m2 i mniejszych pomieszczeń często wystarczą nawet niewielkie standowe monitory. Jednak to nie wszystko, bo dużo zależy od tego jak grają dane kolumny.
Czasami dwie pary bardzo podobnie wyglądających mogą zagrać bardzo różnie jeśli idzie o potęgę brzmienia czy niskich tonów oraz ich zejście w dół.
No i kolumny same nie zagrają. Potrzebują odpowiedniego wzmacniacza. Bo to on musi zapewnić im dostateczną ilość prądu do prawidłowego wysterowania.
O jakości dźwięku tylko wspomnę. Dlatego amplitunery KD nie są najlepsze w te klocki. Wzmacniacz w cenie tego ampli AV pokazałby co naprawdę potrafią takie kolumny.
Elac rzeczywiście zagra w sposób bardziej wyrafinowany. Niskie tony będą mniej potężne niż w JBLach ale za to szybsze, barwniejsze.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja rozważył bym raczej użycie bardziej wyrafinowanych Elaców które można obecnie kupić za 4k . Są nimi Elac FS 147 Ich recenzje można przeczytać w dziale testów. Po podparciu ich dobrym subwooferem można oczekiwać braku jakichkolwiek ograniczeń dynamicznych przy niemal dowolnej głośności słuchania muzyki. Swoja drogą jaki to subwoofer miał by z nimi grać ? Jeśli mamy głośnik subniskotonowy nie są potrzebne duże kolumny z dużymi membranami nawet do głośnego grania. Integracją subwoofera z kolumnami i pomieszczeniem w tym wypadku zajmie się kalibracja Yamahy. Czegoś takiego nie znajdziemy we wzmacniaczach stereo. Choć od jakości samego wzmacniacza w cenie amplitunera można oczekiwać trochę więcej. A ten który masz nie należy do kiepskich.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście piszę o systemie stereo. Ma służyć do odsłuchu muzyki. Amplituner być może kiedyś wykorzystam w zestawie do kina domowego.
Z tego co wiem, ta Yamaha technologicznie dorównuje dobrym wzmacniaczom, ale jeśli masz w głowie jakieś lepsze rozwiązanie w podobnej cenie to podaj proszę, chętnie rozważę, szczególnie jeśli uważasz że może być jeszcze lepszy.
Jeszcze jej nie odebrałem więc mogę zmienić zdanie. Zależało mi również na radiu, a nie wiem czy są osobne boxowe radia do wzmacniaczy.

Odpowiadam dalej. Będę słuchał różnej muzyki. Rock, Pop, klasyczna.
Nie powiedziałem, że zabraknie niskich tonów. Istotnie nie wiem tego i nie dowiem się dopóki nie sprawdzę.
Subwoofer po prostu już mam, niskobudżetowy głośnik Mivoc (proszę nie rzucać we mnie pomidorami), który współpracuje z aktualnie grającym niskobudżetowym zestawem JVC (któremu jest zdecydowanie potrzebny).

Pewnie tak jest, że monitory sprawdziłyby się równie dobrze. Uznałem jednak, że ze wzgędów rozwojowych podłogówki będą lepsze, o ile uda mi się okiełznać bass.
Pewnie kiedyś zagrają we większym pomieszczeniu, ale jeśli macie pomysł na konkurencyjne monitorki, proszę podsuńcie.

Dzięki.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście mam 68.2 w ok. 21m pokoju, basu nie brakuje, często słucham na pure direct. "Bas" w elackach nie jest z tych "dmuchających" i efekciarskich, jest niski, ale raczej szybki, twardzszy, nie sprawia więc problemów (z jbl było gorzej), ja mam zatkane tylne br. W każdym razie nie mam deficytu niskich tonów, zwłaszcza w kwesti ich jakości. Słyszałem je ze wzmacniaczami yamaha, mocno się z nimi ożywiają, są bardzo energetyczne także w górze pasma.
Sub w muzyce stereo z pewnością nic in plus by nie wniósł, w kinie jak najbardziej. Co kto lubi.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Osobiście mam 68.2 w ok. 21m pokoju, basu nie brakuje, często słucham na pure direct. "Bas" w elackach nie jest z tych "dmuchających" i efekciarskich, jest niski, ale raczej szybki, twardzszy, nie sprawia więc problemów (z jbl było gorzej), ja mam zatkane tylne br. W każdym razie nie mam deficytu niskich tonów, zwłaszcza w kwesti ich jakości. Słyszałem je ze wzmacniaczami yamaha, mocno się z nimi ożywiają, są bardzo energetyczne także w górze pasma.
Sub w muzyce stereo z pewnością nic in plus by nie wniósł, w kinie jak najbardziej. Co kto lubi.



A czym zasilasz swoje Elacki?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz mam Denona 720, generalnie słuchałem na kilku różnych wzmacniaczach i amplitunerach. Dlatego wspomniałem o nieco energetycznym i perlistym przekażie z yamahą, aczkolwiek były to wzmacniacze. Proponuję zabrać ampli do sklepu i posłuchać, wydajnościowo to silny amplituner, radę więc da. Jednak oby nie było zbyt analitycznie i twardo, bo czasem Yamaha tak potrafi zagrać, a Elacki to też nie ciepłe kluchy z olejem.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o mniejsze kolumny zwrócił bym uwagę na Kef LS50. Tu nie będzie takiej masy dźwięku. Lecz jeśli możemy je dobrze ustawić ( zapewnić im odpowiednie odległości od ścian ) mogą odwdzięczyć się bardzo dobrym , naturalnym i przestrzennym brzmieniem. Te kolumny również były testowane przez redaktora Audio. Mimo małego głośnika zapewniają pełnopasmowe brzmienie z dość nisko rozciągniętym basem. Wskazana jest do nich dość żywo brzmiąca detaliczna elektronika o dobrze analitycznym brzmieniu.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byle byś nie podłączył zbyt jasno i ofensywnie grających kolumn z tak samo (np. właśnie Yamaha) grającym wzmacniaczem.
Bo będzie krew z uszu. Chyba, że wychowałeś się na konfiguracji Altus/Technics i bardzo lubisz taki dźwięk.
To ten będzie podobny, tylko trochę lepszy jakościowo.
Nie zgodzę się natomiast, że amplituner KD Yamaha RX A830 jest technologicznie porównywalny z dobrymi wzmacniaczami, czy
z tym że od samego wzmacniacza można oczekiwać tylko trochę więcej a resztę załatwi kalibracja.
Gdyby tak było nikt by pewnie nie produkował już wzmacniaczy pure stereo a złotousi audiofile przesiedliby się na uniwersalne ampli KD.
Na razie jak wiem nic się w kwestii jakości nie zmieniło i amplituner KD za około 4 - 5 kzł zagra mniej więcej jak wzmacniacz stereo za 1-1,5 kzł.
Zresztą czytamy w specyfikacji pobór mocy 300W a obsługuje 7 x 100W. Czary jakieś icon_wink.gif Ok, może da radę przy wysterowaniu dwóch kanałów. Ale skąd ma być jakość za takie pieniądze, gdy w budżecie tyle kanałów, procesory, tuner, itp?

A nie myślałeś nad zestawem z drugiej ręki? W swoim budżecie miałbyś dźwięk o umowną klasę lepszy. Bo wiadomo, kupiłbyś taki, który
kosztował kiedyś 40 - 70% (plus, minus) więcej.
W sumie, to najlepiej posłuchaj w jakimś dobrym salonie jaki i co z czym gra. To byłoby najlepsze. Posłuchaj też zestawów stereo za 10 - 15 kzł, bo jeśli kupisz sprzęt używany tak grający sprzęt masz szanse mieć u siebie.
Ten niby subwoofer Mivoc i co tam masz jeszcze niepotrzebnego sprzedaj. Pieniądze Ci się przydadzą choćby na lepsze okablowanie.
Bo przy tej klasie dźwięku już byle zwykłymi drucikami nie podłączysz, bo zdegradujesz sobie brzmienie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki f1angel. Czy możesz w takim razie rozwinąć nieco temat "dobrego wzmacniacza" i podać jakiś przykład?
Czy wspomniana przeze mnie Yamaha a s 501, będzie zatem lepszym rozwiązaniem od omawianego ampli KD tego samego producenta?
Jeśli tak to w jakim zakresie parametrów powinienem usłyszeć różnicę?

Znalazłem jeszcze wersję z tunerem Yamaha R-S700 i bez -S700. Czy między nimi jest jakaś różnica w jakości?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A-s700 to mocniejsza wersja a-s500. W przypadku r-s700 i a-s700 można mówić że są porównywalne. R-s700 to oczywiście amplituner. Jest wyposażony w w radio i kilka innych dodatków. W przypadku tańszych np. r-s500 jest porównywalny z wzmacniaczem a-s300. W przypadku amplitunerów za kilka tyś. to sa one porównywalne z wzmacniaczami własne tego typu co a-s500 lub a-s700. To że sa porównywalne nie znaczy że brzmią dokładnie tak samo. Często ich dźwięk lepiej sprawdza się w kinie a nieco gorzej w muzyce. Tak nie jest zawsze. Dodatkowe funkcje amplitunera nie wymagają w brew pozorom jakichś strasznie wysokich nakładów. Obecnie można kupić amplituner av za 1,5k bardzo bogato wyposażony w dodatki w stosunku do wzmacniacza stereo. Jednak przy tej cenie nie dorówna dźwiękiem wzmacniaczowi stereo w tej cenie. Jeśli chodzi o kalibrację w amplitunerach av to pierwotnie miała za zadanie ustawić tylko właściwe natężenie dźwięku i opóźnienia czasowe poszczególnych głośników. Z czasem zaawansowane systemy tego typu zaczęły być rozbudowywane o dodatkowe ingerencje w tor audio. I tak potrafią one dopasować brzmieniowo nie jednakowe głośniki w różnych kanałach, zadbać o korekcje poszczególnych głośników uwzgledniające mody pomieszczenia, a skończywszy na precyzyjnym dopasowaniu pracy głośnika subniskotonowego do pozostałych głośników i uwzględnienie wpływu pomieszczenia na przetwarzanie dolnego zakresy pasma w którym występują problemy z wpasowaniem naszych głośników w pomieszczenie. Część takich funkcji jest ściśle związana z duża ilością kanałów w kinie domowym. Jednak te ostatnie można spotkać np. w bardzo drogich i zaawansowanych głośnikach subniskotonowych również do muzyki i w procesorach klasy hi-end dbających w sposób aktywny o akustykę pomieszczenia. W przypadku amplitunera jest to zwykle mniej dokładnie działający system niż te profesjonalne w bardzo drogim sprzęcie. Do pewnego stopnia można sobie radzić dbając o odpowiednie ustawienie kolumn i przystosowanie pomieszczenia do słuchania muzyki. Jednak elektronika może nam pomóc w tym i to często bardzo skutecznie. Nie zmienia to faktu że sprzęt dobrze ustawiony i w odpowiednio do niego przygotowanym pomieszczeniu będzie grał zawsze lepiej. Kupując nawet drogi sprzęt elektroniczny jeśli nie zadbamy aby grał w dobrych warunkach da gorsze rezultaty niż dużo tańszy grający w bardziej komfortowych warunkach.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak piszesz. W sumie nie mam nic do dodania.

Odpowiem zatem w temacie lepszego wzmacniacza. Myśląc o lepszym mam na myśli również używany, który był kiedyś dużo droższy.
Taki wzmacniacz to nie tylko odpowiednia moc "na papierze" jak to bywa w przypadku marketingowego promowania tańszego sprzętu, ale właśnie realna moc poparta odpowiednio dobrym zasilaczem a co za tym idzie wydajnością prądową.
Dobry wzmacniacz często nawet nie musi realnie mieć dużo watów np. przy 8 omach, ale gdy impedancja kolumn spada do 4 omów potrafi podwoić (albo niemal) swoją moc. Nie zadławi się silniejszymi impulsami dynamicznymi jak to często się dzieje z tańszymi wzmacniaczami o amplitunerach nie mówiąc. I tu już nie pomogą żadne "czary", dodatkowa elektronika, korekcje.
A jakość takiego dźwięku też jest ważna. Czyli taki wzmacniacz powinien być zbudowany z podzespołów odpowiednio dobrej jakości by zapewnić dźwiękowi neutralność, odpowiednią barwę, wgląd w mikrodetale, czyli rozdzielczość (często rozjaśnienie, zbytnia niby detaliczność, agresywność dźwięku w tańszych ampli jest mylona z rozdzielczością) i wiele innych aspektów dźwięku jak odtwarzanie sceny stereo we wszystkich wymiarach, plastyczność, tzw. oddech ("powietrze") itp... .

W jakim zakresie parametrów usłyszysz różnicę? Trudne pytanie, trochę nieadekwatne. Choć chyba rozumiem o co pytasz.
Po prostu w większości aspektów brzmienia usłyszysz taką różnicę, co opisałem powyżej. Prawie wszystkie nawet najtańsze wzmacniacze spełniają normy hi-fi. Więc to nie o takie chyba parametry chodzi?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Dobry wzmacniacz często nawet nie musi realnie mieć dużo watów np. przy 8 omach, ale gdy impedancja kolumn spada do 4 omów potrafi podwoić (albo niemal) swoją moc. Nie zadławi się silniejszymi impulsami dynamicznymi jak to często się dzieje z tańszymi wzmacniaczami o amplitunerach nie mówiąc. I tu już nie pomogą żadne "czary", dodatkowa elektronika, korekcje.


Dokładnie.
Co do wspomnianej marki Yamaha, to miałem okazję słuchać elaców z Yamahą as500 i jak pisałem było mocno, soczyście, perliście trochę jak dla mnie aż za. Z modelem as300 też było podobnie, dał radę, natomiast amplituner rs300 średnio, a model rxv377 zupełnie nie dał rady( mimo "mocy"), nie odtwarzał praktycznie niskich tonów, zero barwy, głębi- bo i jak.
Niestety spora część amplitunerów epatując mocą podaną przy jednym kanale, paśmie 1kHz i 6ohm, często kapituluje przy dużych 4 ohmowych kolumnach i niejednokrotnie nawet w muzyce stero zdarza się że ktoś wspomagać się musi subem. Oczywiście mowa o tych tanich amplitunerach kina domowego i też nie wszystkich, i też nie wszystkich kolumnach.
Jak lubisz nieco energetyczny przekaz model as500 może być ok, nieco ciekawszy jest marantz 6005, ma mniej ostrej góry i hulaszczego przekazu, a więcej głębi.
Może wartym odsłuchania byłby pioneer A30, gra nieźle, stawia na rytm, dokładność, jednak mniej zadziornie niż yamaha as500.
Denon 720 względem marantza 6005 oferuje wiecej siły i potęgi, niezłego dociążenia basu i średnicy, jednak kosztem szczegółowości w górze, a w Yamasze nawet "cykania i pików" w uszach, choć oczywiście dzwoneczki w Dead Can Dance "Agape" świdrują czaszkę, ale bas czuć w głębi kości. Co do mocy i siły to słucham z pokrętłem na godzinie 9 max 10- głośniej nie daję rady.
I jak widzisz te wzmacniacze między soba technicznie w parametrach nie różnią się milowymi, czy nawet kilkudziesięcio procentowymi różnicami, pasmo, moc, zasilacze, zniekształcenia mieszczą się w jakimś wspólnym nawet wąskim przedziale, a brzmią jednak inaczej, każdy znajdzie amatora dla siebie i kolumn.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za bardzo trafne podpowiedzi. Również za zwrócenie uwagi na Elac fs 147, które faktycznie na nią zasługują.
Staram się jeszcze zrozumieć różnicę pomiędzy układem wzmacniającym "samego wzmacniacza", a tym umieszczonym w równorzędnym amlitunerze, ale nie do kina domowego tylko z radiem, jak na przykład w podanych r-s700 i a-s700. Jest oczywiste, że nie jest mi potrzebny amplituner KD, i za potrzebne na niego środki (a pewnie nawet mniejsze) można nabyć lepiej grający wzmacniacz stereo, o co mi chodzi. Zatem czy należy liczyć się z tym, że konstrukcje z wbudowanym radiem również zagrają gorzej, niż nazwijmy je "czyste" bez dodatków i jeśi na radiu komuś zależy to lepiej kupić osobno tuner?

Czy ktoś z Was umiałby zaproponować jakąś Yamahę, która w systemie stereo zabrzmi lepiej niż otwierający wątek amplituner KD rx a 830? Przytoczone przeze mnie powyżej 2 przykłady zbliżają się cenowo do rx a 830, odnoszę więc wrażenie (być może słuszne) że powinny do odsłuchu myzyki nadawać się lepiej.
Czemu trzymam się Yamahy? w zasadzie dla tego, że podobało mi się jak zagrały z kilkoma Yamahami Elacki, które aktualnie są moim faworytem. Nie wykluczam jednak dalszego badania.

A wracając jeszcze na moment do rzeczonych fs 147, czy ktoś może miał okazję porównać je z fs 68.2?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecność tunera w jednej obudowie praktycznie nie wpływa ujemnie na działanie wzmacniacza. W przypadku Yamahy zwykle jednak amplitunery maja gorszą sekcje wzmacniacza przy tym samym numerze w oznaczeniu. Wyjątkiem jest topowy amplituner r-s700 który ma ta sama sekcję wzmacniacza co czysty wzmacniacz a-s700 i wiele wskazuje że grają praktycznie identycznie. Do tego wzmacniacz a-s500 jest również bardzo podobny w brzmieniu do a-s700. Ten drugi dysponuje jednak większa mocą elektryczną i faktycznie potrzebny jest tylko wtedy gdy musimy nagłośnić duże pomieszczenie niezbyt skutecznymi kolumnami.
Jeśli chodzi o Elaki to te wyposażone w głośnik wstęgowy reprezentują znacznie wyższa klasę dźwięku. Mogą nie przypaść do gustu tym którzy lubią zniekształcenia typu cykające wysokie tony dochodzące wyraźnie z kolumn. Zbudowano je dla osiągniecia dobrej holografii dźwiękowej.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model rs 700 czy nawet rs500 ( bo z rs300 to już mocno ostrożnie) ma mówiąc kolowialnie zapas mocy w zasilaczu, aby dobrze zróżnicować brzmienie kolumn, dać im prądu kiedy odtwarzają niskie tony i mają spadki do 3-4 ohm i bardzo nie odbiega od wersji as.
Bo skoro ( sorry że posiłkuje się danymi z mojego wzmacniacza, lub jego poprzedniej wersji ) ma zasilacz 200W to moc 2x50W przy 8 ohm(nawet więcej) i 2x85 przy 4ohm ma faktycznie pokrycie i zabezpieczenie w zasilaczu, nawet jak gramy na maksa . A gram jak pisałem na ok.25% możliwości.
Natomiast z tzw. kinówkami nie jest często tak dobrze moc np. 5x100W przy 6-8 ohm, a zasilacz np. 450W, już po właczeniu słychać często że gra ciszej niż stereo, a przy spadkach basu więc i ohm do np. 4 w zasilaczu zaczyna brakować "prądu" i kolumny zaczynają grać kiepsko, amplituner wysyła zniekształcenia ( przepalenia głośników wysokotonowych).

Elac 147 a 68.2 grają nieco inaczej, choć w firmowym klimacie. Obie posiadają już firmowe aluminiowe głośniki , jednak 68 ma niskotonowe 17cm, a 147 ma 14cm ( choć tak naprawdę średnica mierzona jest dla rozstawu śrub, osadzenia( tak podają wszyscy) a te są dość daleko, więc są i tak mniejsze, ta 17cm z 68.2 ma 14,5cm aktywnej powierzchni ). O ile kontrola niskich tonów w obu kolumnach jest bardzo dobra, nie ma tu nadprodukcji kosztem jakości, czy udawania czegoś, to jednak minimalnie lepsze zejście i ilość są w tych większych.
147 ( jest 2,5 drożna) odtwarza średnie tony dzięki jednemu z głośników niskotonowych, w 147 średnie są jakby ciut cieplejsze, natomiast 68 ma średniotonowiec odzielny na zawieszeniu z płótna, brzmi analityczniej. Wysokie tony w 68 są dokładne i w sam raz ( ich analitycznośc zależy od wzmaka, wspomniny efekt pików na yamasze) z pewnością nie metaliczne, jak np. w MA bx5 czy Jbl es90 . Natomiast wysokie w 147 nabierają pewnej przestrzeni jest ich więcej, lepiej wybrzmiewają.
Trzeba wiedzieć że Elaci nie walą basem i podmuchem mięcha po klacie jak jbl, klipch, itd są ustawione bardziej na kontrolę zróżnicowanie, zejście, nie gubią się . Grają dość kulturalnie i nie na efekt "wow" .
Model 147 jest bardzo ciekawy, ale wymaga bardzo dobrego dobrania elektroniki, dopasowania do salonu- mniejsza skala dźwięku, aby nie popsuć tego za co zapłaciłeś więcej .W 68.2 masz pewen zapas niskich tonów i kopa, wysokie tony są "mniej 3D", a średnica jakby nieco chłodniejsza niż ta w 147.
Elektronika Yamahy moze być dla niektórych dobym połaczeniem z Elac, ale jednak czesem zbyt efekciarsko i oczywistym w przekazie. Aj jest jeszcze mniejszy model 67.2 ( wielkość jak 147). Jest jeszcze najtańsza, choć nie tania seria 58 i 57, ale na papierowych membranach i gra zupełnie inaczej, ale kolokwialnie pisząc gorzej.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To witam Łodzianina. Błędem i grzechem byłoby napiać że nie ma w Łodzi gdzie posłuchać. Nie lubię reklamować, ale nie mam wyjścia skoro pytasz, jak wspominałeś o Elac i Yamaha to w sumie Top hi fi video design, na Kościuszki, ale też i ...MM, wbrew pozorom te Łodzkie z GŁ czy M1 mają niezłą ofertę względem innych tej sieci.
I chyba najlepszy Q21 w Pabianicach(polecam ich stronę i salon) i Rtv-Max na Włókniarzy ( jest pod Subaru, sam szukałem bo numeracja jest wariacka). Jest jeszcze kameralny Benefit i Best Audio( textiimpex- hahah jak dojechać icon_wink.gif ) ale to sklepy o baardzo wąskiej ofercie i drogiej. Napiszę Ci na priv szczegóły co i jak icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...