Prośba o pomoc w wyborze gramofonu

[Lukaz2]

racja, 24h. to "podkładki" z aluminium w czwartek lub piątek

[arti]

Cytat

racja, 24h. to "podkładki" z aluminium w czwartek lub piątek

Tylko do sklejenia aluminium z plexi uzyj innego kleju. Ten raczej nie jest przystosowany do metalu.

[zieluwid]

Ufam Distalowi w kwestiach trwałego łączenia różnych materiałów. Jest trwały, mocny, można poddawać go obróbce mechanicznej po wyschnięciu.
Uwaga : Klej ten jest najprawdopodobniej koloru szarego.

http://allegro.pl/distal-classic-klej-epok...5116872796.html
[ DISTAL CLASSIC ]

[Lukaz2]

przed chwilą zakończyłem próbne podłączenie całości no cóż... pierwsze razy zawsze są emocjonalne
wrażenia - rewelacja, cały rytuał z płytą itd. muzyka wciąż gra... moc sprzętu poraża, wzmacniacz ledwo ustawiony na 2 - 2,5 (w skali do 10), a słychać przed domem.
jak skończę wreszcie remont pokoju to poustawiam wszystko na właściwe miejsca. obecnie całość stoi "na partyzanta".
kabel do głośników - no jest kawał kabla do ułożenia
zostanie podkleić wpusty zawiasów w pokrywie i oby już nic się nie psuło, a wszystko cieszyło ucho.

w moim odczuciu wkładka i igła grają dość przyzwoicie, ale ja się nie znam. najprawdopodobniej i tak je wymienię na nowe. i tu pojawia się pytanie - czy wymiana wkładki t4p i igły jest trudna? jest jakiś poradnik dla ludzi, którzy będą to robić po raz pierwszy?

[zieluwid]

Kurczę, już zapomniałem co masz za kolumny i wzmacniacz...
No to się cieszę, że jesteś zadowolony. Wkładki na razie bym nie ruszał. Póki co, nie masz jeszcze wszystkiego ustawionego w pokoju. Jak ustawisz, to posłuchaj sobie trochę osłuchaj się z brzmieniem. Wtedy po wymianie wkładki zauważysz różnicę, będziesz wiedział co poprawić, jakiej wkładki szukać.

[Lukaz2]

mądra rada, dziękuję. z moim charakterem to już jutro z rana gnałbym do sklepu żeby zamówić...
wzmacniacz Kenwood KA-7X, kolumny JAMO D 160

gramofon jest ekstra, najbardziej mi się podoba jak po skończeniu płyty się wyłącza, i stroboskop jest bajerancki
przepraszam, za takie głupie wpisy, ale jak na razie mocno mnie cieszy całość

[zieluwid]

I to jest najważniejsze. A Twoje wpisy nie są głupie. Najfajniejsze tutaj chyba dla wszystkich, jest właśnie to, że ktoś jest zadowolony ze sprzętu. To świadczy o tym, że udało się doradzić i wybrać trafnie. Jak się umeblujesz ze sprzętem ,to możne wrzuć jakąś fotkę.

[Lukaz2]

nie ma sprawy, fotka gwarantowana

eh, Panowie.... jak to pięknie gra

jutro jak wszyscy pójdą do pracy (a ja specjalnie mam urlop ) rozkręcę mocniej wzmacniacz, zobaczę czy głośniki wytrzymają

[zieluwid]

To ciesz się z umiarem, żebyś nie przedobrzył .

Miłego słuchania.

[arti]

Jak dobrze jest czytac ze ktos jest zadowolony z osiagnietego brzmienia poprzez wymiane sprzetu audio. Ciesz sie osobiscie tym ze podoba Ci sie brzmienie analogu. Sam jestem wielkim fanem czarnej plyty. Ale najwazniejsze ze moglismy w jakikolwiek sposob Ci doradzic. Czekamy na fotki i dalsze wrazenia.

[Chilli]

Cytat

eh, Panowie.... jak to pięknie gra

Aż kuźwa ponownie przeczytałem wcześniejsze wpisy, by "looknąć" co to za gramofon był

Gratuluję

[Lukaz2]

gramofon niezbyt "szalony i wymyślny" ale mój pierwszy

[zieluwid]

Ale zacny, jest na prawdę niezłym gramofonem w swojej cenie. Mam nadzieję, że będzie dobrze Ci służył. A co z pokrywą ? Naprawiona, skleiłeś, dorobiłeś te blaszki ? Jak ogólnie stan wizualny gramofonu, ma jakieś zadrapania, obicia ? Pokrywa chyba jest w dobrym stanie, tak ? Jakby miała jakieś drobne ryski, to możesz kupić pastę polerską, nałożyć trochę i wypolerować. Zawsze coś pomoże, tylko nie radzę zmatowić papierem ściernym. Jak tak zrobiłem na próbę i żałowałem.

[arti]

Wszystko co pierwsze cieszy podwojnie. Najwazniejsze ze jestes zadowolony. Pamietaj aby dbac o igle i czasami ja czyscic specjana szczoteczka i plynem do igiel. Tylko ostroznie!!!!! No i vinyla rowniez czysc za kazdym razem jak wyladuje na talezy ( wiesz jak prawda? ).

[Lukaz2]

skleiłem acrifixem i trzyma się dość nieźle, przygotowałem aluminiowe blaszki i leżą i czekają na połączenie z pokrywą. chyba dzisiaj się za to wezmę.
gramofon wizualnie naprawdę dobrze wygląda jak na swoje lata. pokrywa nie jest porysowana, ma jakieś delikatne plamki, które można "zdjąć" pastą polerską. najprawdopodobniej zaopatrzę się w pastę i doprowadzę pokrywę do stanu "prawie jak nówka".
wiesz, że w pierwszym momencie jak myślałem o polerowaniu pokrywy to przeszło mi przez myśl, żeby ją lekko zmatować

arti wczoraj było pierwsze użycie szczoteczki i płynu do igły. gramofon gra chwilowo bez pokrywy i w którymś momencie zaczęło bardzo dziwnie i "ciężko" czytać płytę. trochę spanikowałem ale obejrzałem igłę i był na niej "kłaczek". po czyszczeniu gramofon zagrał jak nowy

płytę można czyścić po położeniu na talerz? do tej pory wyciągałem płyty z kopert i trzymając je na środku "przejeżdżałem" czyścikiem (fakt, że takie trzymanie jest strasznie niewygodne i dość trudne)

[arti]

Nie czysc plyt trzymajac ich w reku. Nowe plyty i kupione uzywane przed pierwszym puszczeniem wyczysc z plynem. Pozniej za kazdym razem tak jak ten Pan na filmiku.

https://m.youtube.com/watch?v=nqk3m3N-qDI

Pozdrawiam.

[zieluwid]

Cytat

wiesz, że w pierwszym momencie jak myślałem o polerowaniu pokrywy to przeszło mi przez myśl, żeby ją lekko zmatować

Nie polecam. Wiem, że można wypolerować pokrywę idealnie. Nawet widziałem ostatnio aukcję, w której człowiek oferował takie usługi. Pisał, że możliwe do usunięcia są nawet głębokie rysy. Szacunek dla niego za takie działanie, bo jak pisze, to znaczy, że może i potrafi to zrobić.
Ja podjąłem się polerowania pokrywy w gramofonie mojego teścia. Nie była bardzo porysowana, w sumie to nie maiła rys, tylko kilka takich małych kropek prawie niewidocznych. Ale dla mnie były widoczne. Kupiłem papier P1000, P1200 i P2000. Zmatowiłem to miejsce, Polerowałem to przez dwa dni. Łącznie kilka godzin. Nakładanie pasty i polerowanie, nakładanie i polerowanie ...
Potem pojawiły się smugi po polerowaniu. Zacząłem zmieniać szmatki, pasty i finalnie się udało jakoś to doprowadzić do porządku, ale już drugi raz się tego raczej nie podejmę. Tak w kwestii przestrogi.

Cytat

płytę można czyścić po położeniu na talerz?

Tak będzie najwygodniej. Ja tak robię. Nakładam płytę na talerz i włączam gramofon. Przykładam szczoteczkę i wszystko ładnie schodzi. Pyłki na igle to normalna sprawa. szczególniej jeżeli płyta jest zakurzona. Wystarczy podnieść ramię i zdmuchnąć kłębek kurzu.

[Lukaz2]

dzięki Wam cały czas dowiaduję się czegoś nowego i przydatnego

zawias jest pasowany do wpustu idealnie, nie ma żadnego luzu. ledwo wchodzi klejona strona (a i to po lekkim nacisku, bo przy klejeniu lekko ponadlewałem z góry i z dołu żeby wzmocnić). więc aluminiowe podkładki się nie mieszczą. mogę spróbować zebrać je całkowicie z grubości, ale wtedy zostanie coś grubości cieniutkiej serwetki, ewentualnie odrobinę zjechać z grubości wpustów ale nie wiem czy jest sens niszczenia pokrywy w ten sposób. przydałoby się wzmocnić wpusty ale może z drugiej strony przy uważnym (czytaj: ostrożnym) unoszeniu i opuszczaniu pokrywy sam klej da radę ....

[zieluwid]

A więc zostaw jak jest. Jeżeli użyłeś mocnego kleju, to powinno wytrzymać. Tym bardziej że nadlałeś dodatkowo miejsce pęknięcia, więc przy normalnym użytkowaniu nie powinno być problemu. Szkoda, że blaszki się nie mieszczą, ale w sumie ścinanie powierzchni zawiasu pokrywy, tak aby zmieści tam blaszkę, mija się z celem. W takim przypadku osłabiłbyś miejsce przyczepu zawiasów do samej pokrywy. Lepiej żeby tam nic nie pękało. Mam nadzieję, że przyszła eksploatacja będzie przebiegać bez dodatkowych ekscesów.
Czekamy na foto .

Pozdrawiam.

[Lukaz2]

wpust na razie się trzyma. zdjęcie mogę jakieś wrzucić, tylko że remont jeszcze nie ukończony, bo stolarz może się pojawić do końca miesiąca

mam pytanie - dlaczego na niektórych płytach przy niektórych utworach nagle samo się robi głośniej? i to sporo. wcześniej podejrzewałem domowników, że to oni sobie podgłaśniają bo im się kawałek podoba, a oni myśleli że to ja. wygląda to tak, że na chwilę robi się dużo dużo głośniej niż ustawione na potencjometrze, a za parę sekund głośność wraca do ustawionego poziomu.

[zieluwid]

Dziwna sprawa. Dotyczy to tylko gramofonu ?

[Lukaz2]

tak, jak na razie tylko gramofon jest spięty ze wzmacniaczem. przesłuchałem dodatkowo jeszcze 3 płyty całe i na nich tego zjawiska nie zaobserwowałem. jak się zdarzy jeszcze na jakiejś płycie to chyba zacznę podejrzewać na poważnie, że potencjometr od głośności "nie trzyma".

z najnowszych "newsów" - pochwaliłem zaczep, że się ładnie trzyma. przed chwilą przestał. zatrzeszczał i puścił w miejscu klejenia. albo zeszlifuję oba i będę tylko nakładał pokrywę albo pokuszę się o zrobienie czegoś takiego:

3 i 4 zdjęcie od góry http://www.audiokarma.org/forums/showthread.php?t=337557

[zieluwid]

Wygląda to estetycznie i z pewnością będzie mocniejsze niż oryginał, to pewne. Musisz tylko znaleźć kogoś kto wykona dla ciebie takie zawiasy (nic skomplikowanego pod warunkiem że ma się miejsce i narzędzia).
Co do psikusowania głośności to musisz obserwować. Nie wydaje mi się aby to była wina płyt. Raczej stawiałbym na wzmacniacz.

[Lukaz2]

też myślę, że to może być wina wzmacniacza. zachciało się "bawić w starocie" to trzeba teraz ponosić konsekwencje

[Chilli]

Dobrze byłoby podłączyć inne urządzenie, z drugiej strony skoro przeszło to może tak zostanie choć ja w to nie wierzę.

Pomysł z zawiasem super, pod warunkiem, że potrafisz to zrobić w miarę estetycznie.

Mam dwa zestawy muzyczne, jeden w miarę nowy i drugi (ciągle ewoluuje) vintage (bawi mnie nadużywanie ostatnio tego określenia). Nowy gra i nic poza tym, w starym co jakiś czas coś trzeba zrobić, poprawić. Zabawa w starocie ma swoje uroki Mnie takie dłubanie akurat kręci.