Skocz do zawartości

Niespodzianka, z resztek CEMI tranzystorów Hi-end


Recommended Posts

[attachment=5610:whecsn.GIF]Witam!

Polskie audio tranzystory CEMI należą do jednych z najszybszych i zarazem precyzyjnych tranzystorów i ich najlepsze i zagraniczne odpowiedniki nie są od nicn lepsze, a co najwyżej podobnie dobre i dlatego nie było i niema starych polskich tranzystorów, ale lepszych do tej pory niema.

Najłatwiej jest zrobić wzmacniacz słuchawkowy jakości Hi-end, używając polskie tranzystory -ale ta technika jaką pokazuje wymaga precyzji aplikacji zasilania i związanych z tym wyjściowych złożonych kondensatorów zasilania na wyjściu zasilacza stabilizowanego, węzłów prądowo-napięciowych i stosowania ekranów wewnętrznych, oddzielający obwód kolektora i emitera od jego bazy.

Selekcja polskich tranzystorów jest wskazana, jeśli chce się zrobić rzecz lepszą od tych jakie są nawet najdroższe i dlatego moje informacje są dla tych co mają możliwości profesjonalnego podejścia do pracy, a zachęta jest nie mała.
Oprócz wzmacniaczy słuchawkowych są też przedwzmacniacze niskiej rezystancji do sterowania końcówek mocy i ich mała rezystancja pozwala przesyłać sygnał płaskim przewodem antenowym 300R bez strat wysokich tonów i nie tylko bo taki przedwzmacniacz i wiele lepiej steruje wzmacniacz różnicowy końcówek mocy.
Dodatkowo podałem rysunek akcesoria -różnych rzeczy.

Precyzyjne zasilacze to jest problem, bo to stanowi dodatkową trudność, ale i przyjemność dla stosowania dobrych rzeczy.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podam te przykro precyzyjne rzeczy oddzielnie, aby nie zaśmiecać pierwszej informacji i są to precyzyjne zasilacze i nie tak łatwe do odszyfrowania.

Wiadomo, że prawie nikt zajmuje się DIY, ale czasem ten co ma biznes musi coś sprawdzić i co jest jak dobre: dyskoteki, kina, kawiarnie itp.
Dla takich osób mam dodatkową rzecz, liniowy audio filtr AFE, wysokiej rezystancji i podobnie dobry jak modne są wzmacniacze integra.

Na rysunku jest widać jak pionowo i punktowo w trzech punktach u podstawy płytki lutować rozcięte rurki kondensatora(dwie narożne krawędzie i jedna tylna), a przerywaną linią, na odwrocie płytki są punkty do których lutowana jest ramka z drutu, aby od spodu do niej lutować środkowe druciki kondensatora, ale aby u podstawy płytki łatwo i precyzyjnie przylutować przecięte rurki podany jest długi czarny element centrujący, oraz para górnych płytek-pasków, do podobnego górnego przylutowania-usztywnienia rurek, jak się to robi na samym dole u podstawy płytki (tylko że w dwóch narożnych punktach szczeliny, mocowania każdej rurki!) ale w części górnej druciki lutuje-centruje się do prostokątnych miejsc na pionowo-poziomo długim pasku (zamiast do spodniej drucianej ramki, jak pod spodem płytki), przylutowanym do drugiego(o grzybiastym kształcie) i płasko leżącego poziomego elementu paska laminatu, jedynie w dwóch punktach usztywniającego w górnej części każdą rurkę. Jest mały problem centrować druciki na górnym miejscu rurek kondensatora, ale dwie blaszki centrujące od góry wkładane do rurki kondensatora mogą rozwiązać ten problem: jedna i druga blaszka jest średnicy wewnętrznej rurek kondensatora z otworem i szczeliną od krawędzi ku środkowemu otworowi średnicy drucika kondensatora, ale spodnia ma równo z krawędzią przyspawany cienki pionowy drucik, na który nakłada się górna blaszka z wycięciem-szczeliną na pionowy drucik i oprócz tego i górna blaszka ma przyspawany pionowy drucik, aby obie blaszki, można było wkładać i po przylutowaniu drucika wyciągać.

Dobrze jest mieć, zamiast czarnego elementu centrującego, długi aluminiowy element-rurkę, wchodzący (od razu z drucikiem kondensatora) do rurki kondensatora i ją centrujący do przylutowania i też u spodu płytki centrujący przylutowanie drucika kondensatora do spodniej ramki z drutu.

Jak jest widać na rysunku kondensator z rurkami jest połączony na przemian równolegle. Jest widać miejsce na rezystory 2x 3.9M, aby w sumie dały dobre 7.83M, które lutuje się pionowo i na ich górze prosto łączy szeregowo, lub w tym miejscu koryguje dodatkowym rezystorem, wartości rezystancji filtru.

Wiadomo że płytki z kondensatorem i rezystorami lutuje się punktowo w kominie ekranu i do tego wcześniej należy zaznaczyć i przygotować-zacynować miejsca lutu, aby nic przegrzać i tak się robi ze wszystkim i tylko łatwo obłożone kalafonia zalewa się cyną. Tak samo łatwiej jest mocować pokrywki filtru i też w kominie ekranu i zwrócone laminatem do środka.

Ciekawym jest możliwość zastosowania ekranu z foli miedzianej płytek i w taki sposób, aby wybrać jedną wspólną krawędź i z niej pasmami-powierzchniami rozgałęziają-rozwijają się przylutowane płaszczyzny ekranu, nie zwarte indukcyjnie na krawędziach! ich boków i wystarczy wcześniej tylko pomyśleć i pamiętać tam gdzie są przerywane linie to jest tak szeroki pionowy pasek wyciętej folii miedzianej.

Na dodatkowym rysunku pokazałem sposób lutowania pudełka i nie jest to takie proste, aby dojść do ideału rozwiązania, bo małe pojemności biernej rezystancji oddziałują na duże rezystancje czynne audio filtru. Tam gdzie są linie przerywane tam jest szczelina braku foli miedzianej. Można dać środkową blachę miedzianą d=0.35mm (dzielącą pudełko z rezystorami od pudełka z kondensatorami i gniazdkami) zamiast wspólnej ścianki z laminatu, oraz blaszkę rozdzielającą same rezystory.

Nawet można oddzielić-wydzielić powierzchnię mocowania-oblutowania gniazdek RCA i podłączyć je linką bezpośrednio przylutować ją do głównej krawędzi ekranu, mimo wszystko że ta boczna powierzchnia jest tylko rozwinięciem ekranu i po obwodzie nie jest zwarta indukcyjnie, są to też ciekawe ćwiczenia dla młodych i rozwijające ich przestrzenne kombinowanie-myślenie-wyobraźnię.

Jest to jeden mono element filtru, a drugi taki sam można przylutować węższym bokiem do siebie, jak to pokazałem dla mojego prototypu filtru AFE.

Okablowanie: wystarczy do tego polski kabel TV do telewizji satelitarnej: >I> 06974 YMDxpek 75-1,05/5,0 TECHNOKABEL S. A. HOMOLOGACJA Nr 159/98 -jeśli takie macie, lub ktoś ma taki stary w domu to dobrze, bo jest sprawdzony, że daje najmniejszą pojemność dla wymienionego w nim środkowego drutu f=1.05mm na f=0.08mm.
To jest proste i do przylutowania wtyczki do kabla potrzeba jest mieć: pasek papieru z kserokopiarki szeroki 4mm, drucik miedziany ocynowany f=0.3mm i jakieś wiertło, na którym nawija się zwój papieru i zakleja kropelką kalafonii i taką papierową obrączkę daje się pod odchylone druciki miedzianego oplotu-ekranu kabla, potem się je ponownie kładzie na założonej obrączce papierowej i na zewnątrz w tym miejscu nawija zwój przy zwoju ocynowany drucik miedziany i jeśli druciki oplotu-ekranu są trochę za długie to zawija się je na zapleciony cienki drucik , a potem lutownicą w około nakłada się trochę kalafonii i cyny, nie rozgrzewając końcówki kabla, a potem szybko w około lutuje i schładza się wodą z gruszki alleluja lub do tego dobra szklanka z wodą.

Jak widzicie takie kable nie niszczą cennych waszych wysokich tonów i podany mną polski kabel był najlepszy i wykazywał najmniejszą pojemność kabla -oczywiście w audio jest inaczej bo pojemność zwiera wysokie tony, a niema to znaczenia dla częstotliwości w.cz.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na szerokie możliwości precyzji zasilania i dla uzdolnień zakupionych rzeczy podaję dalsze schematy zasilaczy.

Pokazałem ciekawy zasilacz podłogowy, jako część zasilacza wstępnego do złota w łuku elektrycznym, mający ciekawe parametry, bo dla Io=4A napięcie uzwojenia transformatora jest niższe o 1.7V jak w pełni stabilizowane z pełnym obciążeniem! i z klasą 60mV tętnienia i 60mV spadek napięcia na obciążenie dla 27V, a jeszcze ciekawsze jest, że po stronie prostownika niema kondensatorów elektrolitycznych, a jedynie prawidłowo po stronie wyjścia zasilacza. Dlatego od razu może być audio zasilaczem i nie wymaga dwa razy większego napięcia pracy kondensatorów elektrolitycznych, jak jest w wypadku stabilizowanych zasilaczy.
Złożony wyjściowy kondensator zasilania wymaga poprawnych połączeń samych kondensatorów w bloku kondensatorów, bo to też wpływa na inter modulacje źle podpiętych kondensatorów.

Ma dodatkowe zabezpieczenia, które potrzeba wyregulować: po awaryjnym przekroczeniu napięcia wyjściowego na wejściu zasilacza włącza się tyrystor i przez małą rezystancję przeciąża zasilacz aby się wyłączył, oprócz tego jest wskaźnik na LED, czy przyciskiem rozładowania złożonego kondensatora nie występuje na nim napięcie, są to takie dodatkowe śmiecie.

Na sam koniec są schematy wzmacniaczy niskiej rezystancji wyjściowej specjalnie do zasilania wielu głośników (8 lub 16 np. PY-1085F) na normalną moc cieplną i normalną jakość głośników.
Inną rzeczą jest wzmacniacz mojego projektu Holton QFP6W2R Uniphone, ale też uniwersalny, bo dobry dla szkolnych klas muzycznych i dodatkowo swoją jakością zasilający wiele słuchawek na raz, ale dla wypadkowej jego rezystancji obciążenia Ro=2R.
Akurat ten wzmacniacz ma zastosowaną automatycznie dynamiczną stabilizację prądów spoczynkowych, co nie różni go od wzmacniaczy klasy A, a nawet powinien być od nich lepszy.
Kto pracuje ekstremalnie dokładnie to w łuku takiego zasilacza może wydzielić się złoto lub pluton i można się spalić -niema na to przepisów.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...