Skocz do zawartości

Jakie kolumny do 17m2? Yamaha AS-500 +... MA Silver 2?


michalwronki

Recommended Posts

@roro, niepotrzebnie się tyle produkujesz bo jak słusznie zauważył f1angel nie miałem nic złego na myśli a już na pewno nie miałem zamiaru nikogo tu obrazić i wydaje mi się nie zrobiłem tego. A wypaczony gust celowo wstawiłem w cudzysłowie. Po prostu może faktycznie muszę trochę staranniej formułować swoje wypowiedzi. Nie mam najmniejszych wątpliwości że kolega jest bardzo osłuchany i że ma inne wymagania, ale to nie znaczy że jest alfą i omegą i że nie może się mylić.
Stwierdziłem tylko fakt że połączenie silver2 z as500 nie wpłynie w żadnym stopniu na zwiększenie ostrości. Jeśli te kolumny grają dla kogoś za ostro (a każdy przecież ma prawo je tak odbierać) to tak samo będą za ostre z denonem, czy z marantzem. Yamaha AS nie potęguje żadnej ostrości w MA i wypisywanie o krwi z uszu w tym układzie uważam za bzdurę!

Ale widzę nie można tu mieć innego zdania niż f1angel bo zaraz wpadają koledzy i dostaje się opierdziel.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 556
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Ależ oczywiście można mieć inne zdanie i Ty je masz. Pamiętaj jednak, że Ty także możesz się mylić.
Przede wszystkim jednak możesz mieć specyficznie działający narząd słuchu.
Niestety nie masz racji, że te kolumny tak samo ostre będą z Yamahą jak Denonem czy Marantzem.
Po to dobiera się do kolumn taki czy inny wzmacniacz, by korygować brzmienie tego czy tamtego w dźwieku.
Gdyby było tak wszystko jedno to jak małe dzieci na g.... wołalibyśmy papu
Ale jeśli jak pisał Miłośnik Gór, nie słyszysz wpływu kabli w tak przejrzyście, detalicznie grającym zestawie jaki masz, to na jakiej podstawie wypowiadasz się o tym co oraz w jakim stopniu gra ostro, czy agresywnie? Może dopiero jakby TIR podjechał do Ciebie na pół metra i pierdyknął Ci w ucho klaksonem, to stwierdziłbyś: "no, to było ostro"
Ja naprawdę potrafię odróżnić dźwięk miękki, złagodzony na górze od selektywnego, rozdzielczego, ale aksamitnie podanego (np. wstęgowe głośniki JET ELAC'a) a ten od rozjaśnionego i wyostrzonego.
A przede wszystkim, jeśli ktoś ma inne zdanie niż Ty, to zawsze twierdzisz, że mówi/pisze bzdury?
Ciekawe podejście do życia.

Bardzo możliwe, że Michalwronki ma podobnie do Twojego "skalibrowany" słuch. I dla niego także taki zestaw będzie grał dobrze. Ale jest też możliwe, że obaj bardzo różnie odbieracie, rozumiecie jaki dźwięk jest wyostrzony czy rozjaśniony. Ale to już się musi na ten temat kolega po odsłuchu wypowiedzieć.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Niestety nie masz racji, że tak samo ostre będą z Yamahą jak Denonem czy Marantzem.


Dla czego nie mam? Bo uważasz że Ty ją masz?
Każdy zainteresowany tym zestawieniem niech poprosi w salonie żeby podłączyć różne wzmacniacze z AS na czele tak żeby nie było widać co gra to sam się przekona. Inaczej nie da się tego rozstrzygnąć

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty się tego Pacuły tak czepiasz. Przecież pisałem Ci, że to była inna konfiguracja i co za tym idzie inny dźwięk. Nie wszystkie MA i Yamahy grają tak samo. Charakter brzmienia może trochę podobny, ale nie taka sama intensywność a przede wszystkim równowaga tonalna i kultura tego dźwięku.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak, nie ta konfiguracja, inny dźwięk icon_smile.gif Zawsze jakieś wytłumaczenie będzie a tu ciągle Yamaha AS i MA icon_smile.gif
Tylko Ty wypisujesz takie dziwactwa na temat tego zestawienia i niepotrzebnie rozsiewasz swoje dziwne doznania że krew z uszu i inne bzdety.
Myślę że tak masz bardzo stłumiony pokój tymi piankami swoimi że do kogo teraz nie pójdziesz to wydaje Ci się że ostra góra i krew z uszu.

Cytat

Poza tym Yamaha AS-500, to nie klasa Yamahy AS-1000 jeśli już mamy porównywać.
A także kolumny MA RX 2, to nie klasa GS 10



Jeśli Pacuła Cię nie przekonuje to tu masz kolejny artykuł w którym autor zachwala połączenie yamahy AS i MA. Tym razem as500 i silver icon_smile.gif

"...A-S500 jest bardziej „współczesny”. Słychać większą kulturę i równowagę rejestrów. ...polecam połączenie ze srebrną serią Monitor Audio. Czysta synergia."

http://www.hi-fi.com.pl/wzmacniacze-testy-...aha-a-s500.html

No, ale to Ty jesteś tutaj najbardziej osłuchany, więc to Ty musisz mieć rację...a ja i inni jesteśmy głusi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

rozsiewasz swoje dziwne doznania że krew z uszu i inne bzdety


Uzgodnijmy Suzana jedną rzecz: dziwne doznania preferujesz Ty, ponieważ nie masz słuchu i wymagasz ostrzejszych kontrastów od słuchanego dźwięku. Natomiast inni, którzy mają słuch potrzebują dźwięku bardziej wysublimowanego. To co się słyszy/preferuje to nie jest nawet kwestia osłuchania ale właśnie słuchu. Nawet gdy ktoś będzie słuchał zestawów przez 10 lat to wrażliwości na dźwięk mu od tego nie przybędzie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie pewnie nie odpowiedziałbym, bo bez urazy koleżko/koleżanko Suzana (wytłumacz mi czy jesteś kobietą, czy mężczyzną, bo jeśli mężczyzną, to dlaczego Suzana?) ale widząc Twoje wpisy aż się zżymam i powstrzymuję by Ci nie "przysolić" tak duże błędy logiczne popełniasz.
A teraz robię to (tłumaczę pewne rzeczy) raczej by nowicjusze nie nabrali przekonania, że tak jest jak Ty twierdzisz, bo to akurat sprawa bardzo relatywna.
Nie wiem, czy znasz gust redaktora Stryjeckiego i to na jakiej podstawie opisuje dane urządzenie.
Wiesz, że swego czasu zamienił wzmacniacz McIntosh MA 6850 na MA 6900? I chwalił ten drugi aż do czasu gdy przyznał, że jednak 6850 jest lepszy?
Pewnie nie wiesz jak grają te dwa wzmacniacze? Bo dla Ciebie firma, to firma i gra tak samo, jak podobnie według Ciebie grają różne modele Yamahy icon_lol.gif
Poza tym nie wiem też, czy się zorientowałeś, ale czasopisma o tematyce audio/hi-fi muszą się z czegoś utrzymać. A są to reklamy i nie tylko od dystrybutorów.
Czy sądzisz, że utrącenie takich graczy jak Yamaha czy Monitor Audio jest dobre dla takiego pisma jak HFiM czy dla niemal każdego innego?

Co do mojego pomieszczenia i jego adaptacji akustycznej, to nie masz racji, że w nim coś posłucham a później wszystko wydaje mi się zbyt ostre, jasne.
Bo adaptacja akustyczna pomieszczenia ma na celu coś innego. Więc znów głupoty (piszę Twoim językiem, abyś zrozumiał) piszesz.
Wiesz dlaczego adaptuje się akustycznie pomieszczenia odsłuchowe?
Zestaw, który zrobił na mnie największe wrażenie, zagrał cudownie wręcz w pomieszczeniu, które nie powinno dać dobrego dźwięku. To Franco Serblin Ktema z elektroniką Jadis.
Zamiast krwi z uszu był tam miód na serce a pomieszczenie gołe jak święty turecki icon_idea.gif

Są kluby i fora, gdzie różne wynalazki z Altusami i Zeusami oraz ostro czy sucho rającą elektroniką (Technisc, Onkyo) są wychwalane pod niebiosa. I rozumiem. Dla kogoś z częściową utratą słuchu może to być środek do kompensacji tego uszczerbku.
Każdy może mieć swoje zdanie na temat tego czy innego brzmienia.
Jak na razie, to ja pomogłem wielu osobom i jakoś udało mi się trafić w gust większości.
Mimo mojego jak twierdzisz spaczonego słuchu.
O tym, czy Ty pomogłeś komukolwiek nic mi nie wiadomo.
Moi koledzy, z którymi słuchałem i wymienialiśmy się doświadczeniami, to często najznakomitsi audiofeele z tego i nie tylko z tego forum. Jak na razie nikt mi nie zarzucił spaczonego gustu a wiele osób (czego dowody są tu na wielu stronach tego forum) stwierdziło, że dokładnie jest tak jak napisałem.
Twoi koledzy z doświadczeniem słuchania głośników komputerowych, radyjek tranzystorowych a najlepsi zestawów kina domowego pośledniej klasy, są Ci wsparciem, ale ich autorytet jest jak dla mnie żaden.

Niech Ci będzie, że może Yamaha AS i MA RX, to nie krew z uszu, ale na pewno zrobiony, mocno wyeksponowany na górze dźwięk. Frajda (krótkotrwała) dla nowicjuszy. Osłuchany koneser nie da się nabrać na taki dźwięk ani na marketingowy bełkot nawet tak szanowanych redaktorów jak Stryjecki czy Pacuła.
I po raz kolejny zachęcam wątpiących by dokonać odsłuchu tej konfiguracji. Przecież każdy z nas słyszy inaczej.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

... jak słusznie zauważył f1angel nie miałem nic złego na myśli a już na pewno nie miałem zamiaru nikogo tu obrazić i wydaje mi się nie zrobiłem tego. A wypaczony gust celowo wstawiłem w cudzysłowie. Po prostu może faktycznie muszę trochę staranniej formułować swoje wypowiedzi. Nie mam najmniejszych wątpliwości że kolega jest bardzo osłuchany i że ma inne wymagania, ale to nie znaczy że jest alfą i omegą i że nie może się mylić.

To może w końcu zaczniesz TROCHĘ STARANNIEJ FORMUŁOWAĆ SWOJE WYPOWIEDZI ?!

Bo znowu wygląda to jak prowokowanie wszystkich w okolicy (podobnie jak to było parę miesięcy temu).
Szczególnie, że na Forum jest trochę osób bardziej "osłuchanych" niż Ty.
I "przez przypadek" z większym stażem audio (nie wspominając o stażu na tym Forum).
Więc nie dziw się, że mogą być inaczej traktowani, bo na to zasłużyli icon_razz.gif

Cytat

Ale widzę nie można tu mieć innego zdania niż f1angel bo zaraz wpadają koledzy i dostaje się opierdziel.

Można mieć inne zdanie - tylko należy to robić w spokojny sposób.
Oraz napisać coś więcej i bardziej konkretnie - bo jak słusznie zauważył F1angel "Twoi koledzy z doświadczeniem słuchania głośników komputerowych, radyjek tranzystorowych a najlepsi zestawów kina domowego pośledniej klasy, są Ci wsparciem, ale ich autorytet jak dla mnie żaden."

Krotko mówiąc:
Suzana jak nie zmienisz swojego napastliwego sposobu pisania - to lepiej zmień forum na którym piszesz!


Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MA gra jak gra, być może jaskrawo, jasno, nie mówię że nie, ale taki mają charakter i albo się to komuś podoba, albo nie. Wszystko kwestia gustu. Grają kolumny i pomieszczenie w których stoją. Wzmacniacz poda tylko prąd. Nie przybędzie żadnych ostrych tonów, napompowanych basów czy innych pierdół które tak ślicznie wypisujesz.
Był już moment że zacząłem Cię szanować, podziwiać i liczyć się z Tobą, ale po tych kolejnych opowieściach jak to AS i MA powodują wyciek krwi z uszu sprawiłeś tylko że kolejny raz uśmiechnąłem się. Udowodniłeś że jesteś śmiesznym bajkopisarzem.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bbbuuuchachacha icon_biggrin.gif icon_mrgreen.gif icon_twisted.gif icon_lol.gif No dobre. Wzmacniacz podaje tylko prąd icon_idea.gif icon_rolleyes.gif
No to gratuluję znawstwa i osłuchania.
Jeśli by tak było, to mielibyśmy tylko jedną firmę produkującą wzmacniacze i różniłyby się co najwyżej
mocą oraz wyposażeniem. Ewentualnie designem.
Posądzasz mnie o bajkopisarstwo, ale sam napisałeś takie science-fiction, jakiego dawno nie czytałem.
Aż mnie brzuch rozbolał ze śmiechu.
Teoria "drutu ze wzmocnieniem" jest jak dotąd niestety tylko ideałem, do którego dążą niektórzy producenci. Tylko niektórzy, podkreślam, bo wielu świadomie modeluje brzmienie swoich wzmacniaczy.
Tania Yamaha nie jest niestety nawet w przybliżeniu takim "drutem".
Straciłem Twój szacunek, bo ośmieliłem się skrytykować zestawienie które wybrałeś? No cóż, jakoś przeżyję icon_wink.gif .
Dla jasności. Yamahę AS-500 i MA BX uważam za całkiem udane produkty. Co do ich połączenia mam po
prostu inne zdanie niż Ty.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwi mnie taka odp. o skrajnie różnie grających wzmacniaczach osoby dla której dźwięk potrafi zmienić się po wymianie bezpiecznika, albo po wyłączeniu lodówki dla uzyskania lepszego napięcia w gniazdkach, czy "nocnego prądu" o którym często wspominałeś icon_smile.gif
Dla Ciebie już zagra audio inaczej kiedy wróbel usiądzie na drucie icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz jeszcze raz wyraźnie, niech wszyscy przeczytają.
Czy uważasz, że wzmacniacze nie mają wpływu na brzmienie, barwę dźwięku, równowagę tonalną, bo tylko kolumny i pomieszczenie oraz oczywiście gust słuchacza decyduje o tym jak gra dany zestaw?

Jeśli słyszę, zmianę dźwięku po zastosowaniu różnych drobnych zmian, to tym bardziej jaskrawe są dla mnie różnice w brzmieniu wzmacniaczy. Widzisz jakąś sprzeczność? Oj zamotałeś się jak berbeć w przydługich śpioszkach.
Szkoda mi czasu dla Ciebie, Ty nawet nie piszesz logicznie. A już najbardziej pogrążasz się wysnuwając
jakieś dziwne teorie.
Oczywiście jeśli wzmacniacze nic nie wnoszą do barwy ani równowagi brzmienia, to według Ciebie
źródła jak odtwarzacze CD także? Bo powszechnie wiadomo, że jednak mają mniejszy wpływ na brzmienie
Spieszę zatem do innych wątków by pomóc kolegom, którzy tego potrzebują. Ty oczywiście możesz ostrzec ich przede mną i napisać, że piszę głupoty, bajki i co tam chcesz. O ile sam zaproponujesz coś alternatywnego i sensownego.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem za niego: tak, w nocy mamy lepszy prąd i lepiej zagra nam sprzęt. Mniej urządzeń elektrycznych pracuje, maleje ilość zakłóceń przez nie generowanych i w sieci jest mniej "elektrośmieci". Jeśli w systemie audio brak porządnego kondycjonera, jakość prądu można "usłyszeć" na korzyść godzin nocnych.

Czy powinniśmy sprzęt odsłuchiwać w nocnych godzinach? - jeśli ktoś ma warunki, czemu nie? Mmmmm.... ja uwielbiam icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam na odpowiedź. Potwierdź swoją teorię a nie się migasz pisząc coś zastępczo.
Nie lubię kopać leżącego, ale sam się tego domagasz ... icon_cool.gif

Odpowiedź zgodną z faktami i moimi doświadczeniami też, dał Ci Profi. Zresztą to nie pierwszy znający się na rzeczy i doświadczony forumowicz, który Ci pisze wprost lub oględnie, że wiesz niewiele a się mądrujesz.

Przypomniało mi się stare chińskie przysłowie a brzmi mniej więcej tak:
" Jeśli ktoś jeden ci powie, że jesteś osłem, nie przejmuj się, jeśli ktoś drugi powie ci, że jesteś osłem, zastanów się, ale jeśli ktoś trzeci powie ci, że jesteś osłem, to idź i kup sobie siodło!" icon_biggrin.gif

Aby tańczyć, trzeba najpierw nauczyć się chodzić. Niestety, Ty ledwie raczkujesz.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Grają kolumny i pomieszczenie w których stoją. Wzmacniacz poda tylko prąd.


Długo powstrzymywałem się od zabrania głosu w tym wątku, ale to mnie po prostu zniszczyło...

Cytat

bawiłem się i porównywałem ostatnio te kolumny z innymi wzmacniaczami


Jeśli słuchałeś jednego modelu kolumn z różnymi wzmacniaczami i doszedłeś jedynie do takiego wniosku, że wzmacniacze nie mają żadnego wpływu na dźwięk, to naprawdę nie zazdroszczę Ci słuchu. A nawet szczerze współczuję.

Cóż, skoro obśmiany przez Ciebie prąd nie decyduje w żadnym stopniu o brzmieniu, a wzmacniacze mają go tylko grzecznie podawać, to rzeczywiście szkoda kasy na drogie klocki. Kupić sobie piecyk za dwie stówki i byle prądu w gniazdku nie zabrakło!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suzana od jakiegoś czasu obserwuję Twoje potyczki na Forum i do tej pory nie zabierałem głosu. Jednak Twoja postawa zaczyna mnie irytować.

O ile dobrze pamiętam, to dołączyłeś tutaj jakiś czas temu szukając porad. Nie pamiętam, czy zestaw który masz kupiłeś był z polecenia, czy na wybrałeś go własną rękę. Z resztą w tym momencie to nieistotne.

To, że byłeś w salonie audio i odhaczyłeś odsłuch, nie czyni z Ciebie omnibusa audio. Tym bardziej, że zdecydowanie upierasz się przy zagadnieniach o których jak sądzę (może się mylę, jeżeli tak, to sprostuj) masz pojęcie teoretyczne, lub wyobrażenia zgodne z Twoimi przekonaniami. Możesz poprzeć to jakąkolwiek praktyką ? Skoro wyśmiewasz to, co piszą inni Koledzy (głównie F1angel), napisz na jakiej podstawie z tego kpisz. Sprawdzałeś to sam, czy wyczytałeś w kręgu sceptyków podobnej tematyki ?
Trochę pokory Człowieku, bo prowadzisz polemikę z kimś, kto ma pojęcie o czym pisze.

I jeszcze jedno Kolego, według mnie, sarkazm i kpina są oznakami słabości.
To forum jest po to aby dyskutować. Nie wszyscy muszą się zgadzać. Każdy może mieć inne zdanie i doświadczenia w tematyce audio. Wiem, że zdanie masz inne, a jak w takim razie jest z resztą ?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem krótko: oczywiście że opieram się na własnych doświadczeniach i w tym momencie złapałem kolegę f1angel na tym jaki jest schematyczny i jak potrafi klepać trzy po trzy. Nie wiem co wypisuje o innych zestawieniach, ale Yamahę as i MA akurat osobiście posiadam i stwierdzenie że ten zestaw to krew z uszu co często powtarza uważam za totalną bzdurę. Jeszcze raz napiszę że MA gra jak gra, to oczywiste, podoba się, albo nie, ale wzmacniacz Yamahy AS w żaden, ale to absolutnie żaden sposób nie dodaje ostrości tym kolumnom. Weryfikowałem to z wieloma osobami, sprawdzaliśmy na kilku wzmacniaczach w ślepych testach, przytoczyłem dwa artykuły gdzie autorzy bardzo polecają to zestawienie, ale to wszystko widać mało bo to f1angel jest tu jedynym ekspertem.
Myślę kolego f1angel ze ... Edytowano przez zieluwid
Zachwianie kultury dyskusji.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli na niczym, oprócz tego co masz, tak ? Zadałem Ci konkretne pytanie, natomiast Ty ciągle bazujesz na jednym. Jesteś monotonny.
Zapytam raz jeszcze. Jakie masz doświadczenia z innymi wzmacniaczami, kolumnami ? W jakich konfiguracjach ich słuchałeś, skoro twierdzisz, że nie ma pomiędzy nimi żadnych różnic ?

Cytat

... złote bezpieczniki, nocny prąd ...
Tak trzymać, przynajmniej jest wesoło icon_smile.gif


Rozumiem, że w tej kwestii Twoja drwina jest oparta na prywatnych doświadczeniach ?


A tak na marginesie, po raz ostatni toleruję prostackie uwagami pod kątem innych Kolegów.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwuję forum od dawna i w kwestii niniejszej dyskusji mam następujące przemyślenia:
Cytat

opieram się na własnych doświadczeniach


... czyli porównaniu kabli "głośnikowych" z Castoramy z kablami z OBI. icon_mrgreen.gif

Cytat

Yamahę as i MA akurat osobiście posiadam i stwierdzenie że ten zestaw to krew z uszu (...) uważam za totalną bzdurę.


... bo słoń nadepnął mi na ucho a właściwie to stado słoni icon_twisted.gif

Cytat

Weryfikowałem to z wieloma osobami


.. mającymi podobne doświadczenie ze słoniami co ja. icon_eek.gif

To tyle jeśli chodzi o moje przemyślenia w sprawie niejakiej Suzany. icon_cool.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Suzana, jakoś nikt tu nie poparł tego co piszesz. Uważasz, że wszyscy userzy, to moi znajomi, koledzy, rodzina, może opłaceni klakierzy icon_wink.gif itp?

A ja ciągle czekam na rozwinięcie Twojej arcyciekawej teorii o wzmacniaczu, który tylko podaje prąd. Zabrakło Ci odwagi, tzw. jaj, by pogrążyć się zupełnie, czy kapnąłeś się, że palnąłeś głupotę dekady na tym forum icon_lol.gif
Przypominam o co pytałem:
Czy uważasz, że wzmacniacze nie mają wpływu na brzmienie, barwę dźwięku, równowagę tonalną, bo tylko kolumny i pomieszczenie oraz oczywiście gust słuchacza decyduje o tym jak gra dany zestaw?

Tak pisałeś. Sprostuj jeśli coś źle zrozumiałem. Czekam na rozwinięcie tematu, uzasadnienie.
Inaczej uznam, że tylko "szczekać" potrafisz i tak Cię od tej pory będę traktował.

A jeśli tak, to dlaczego nie kupiłeś wzmacniacza o podobnych parametrach, używanego za 200 - 300 zł,
bo przecież równie dobrze podałby prąd. Kto wie, może nawet lepiej, ponieważ niektóre mają bardziej rozbudowane zasilacze (pewnie nie wiesz o czym piszę), lepszą wydajność prądową.
Yamahę kupiłeś może tylko dla wyglądu, bo nowy itp? No to sporo przepłaciłeś jeśli się opierałeś na swojej teorii icon_cool.gif

Wiesz, najgorsze jest to, że myślisz iż naśmiewasz się ze mnie, oraz kolegów, którzy mają podobne doświadczenia, obserwacje, wiedzę.
A tak naprawdę, to my tu mamy niezłą polewkę z Ciebie i tego co wypisujesz będąc przeświadczonym, że masz jakieś pojęcie o tym co piszesz.


Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...