Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

Skoro 901 wróciła do domu,to może jakaś fotka w towarzystwie innych moich "dzieci"? icon_wink.gif Z góry przepraszam za jakość - cyknąłem foto komórą przy nocnej lampce,więc jest jak jest.

Wolałbym cedeka mieć pod wzmacniaczem - wtedy wzmacniacz stojąc "na wierzchu" ma zapewnioną maksymalnie swobodną wentylację,a cedek stabilizację,ale 901 to głęboki wzmacniacz,musi stać na komodzie,bo na cedeku się nie mieści. Dałem pod nóżki odtwarzacza dodatkowe podkładki dla zwiększenia prześwitu,choć to taka nadmiarowa profilaktyka,bo jak dotąd nie zauważyłem żeby ten wzmak jakoś szczególnie mocno się grzał. Co innego AU-710 - ten stał zawsze na górze,bo oddawał sporo ciepełka. Pomijając wentylację samego wzmacniacza,to wydaje mi się,że dla samego cedeka czy tunera nadmierne podgrzewanie też nie musi być dobre.

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie MOS i CD stoją na sosnowych klockach o podstawie 70 x 70 mm wysokie na 48 mm.

W przyszłości planuje eksperymenty z innymi gatunkami drewna.
Czubsi ma dostęp do znakomitego surowca ale nie wiedzieć czemu nie korzysta icon_smile.gif.
Ja na jego miejscu miałbym już po kilka kompletów podstawek z najróżniejszych, trudno dostępnych, egzotycznych gatunków.
Czytając różne opinie na światowych forach wiem, że każda zmiana drewna na inne przekłada się na zmiany w brzmieniu.

Wracając do tematu icon_smile.gif
CD dodatkowo stoi na stożkach z pianka amortyzującą skierowane kolcami w dół na podstawkach Acoustic Revive SPU - 4, co w sumie z drewnianymi klockami daje prześwit 75mm ( między CD a S-907 ).

Przy okazji wymiany regulatorów napięć w CD na niskoszumowe, poprosiłem Piotrka o nałożenie pasty na radiatory i po tym zabiegu + powyższe ustawienie sprawiły, że temperatura CD spadła bardzo znacznie, wcześniej był dotykowo gorący, tak teraz jest ledwo-przyjemnie ciepły.

Wzmacniacz stojąc na klockach, które wraz z separatorami dają wysokość 50 mm + fabryczne nóżki, to w sumie 60mm prześwitu, ma temperaturę niższą o 11 st. C, niż stojący bezpośrednio na fabrycznych nóżkach.
Stojąc tylko na tym co dała fabryka osiągał temperaturę 50-51 st. C.
Po regulacji prądów we wzmacniaczu w poprzednią niedzielę temperatura spadła jeszcze o około 1 st. C.
Teraz MOS-MOD po 2 - 5 godzinach grania osiąga temperaturę 39,6 st. C, przy temp. powietrza między około 18,6 a 19,8 st. C.
Przy temp. powietrza 20,5 rozgrzewa się do 40,1 st. C.

Każdy stopień w dół wydłuża żywotność kondensatorów, a ponieważ w Sansui są bardzo rzadkie i cenne kondensatory, to lepiej o nie dbać, by służyły na lata.

W latach 90' kondensatory katalogowo miały żywotność określaną na 2000 h pracy ciągłej przy stałej temperaturze 85 st. C.
Obecnie produkowane mają już tylko 1000 h.
Obniżając temperaturę pracy mocno w dół zyskujemy ogromny skok na żywotności kondów.

W Sansui najważniejsze kondensatory są przewymiarowane kilkukrotnie względem wymiarów "standardowych" co przekłada się na ich legendarną długowieczność.

Panowie szanujmy nasze skarby, a będą służyć "dzieciom po dzieciach" icon_smile.gif


Pozdrawiam
Pygar

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy AU-710 zwiększałem prześwit także od dołu - wzmacniacz wewnątrz jest tak ciasno napakowany,że szybko się nagrzewa. Nawet myślałem o takiej podkładce z wiatraczkiem typu "pod laptopa",ale jakoś się za to nie zabrałem. Nie wiem czy wpływ na temperaturę miał fakt,że wzmacniacz grał z kolumnami 4ohm. W sumie to pewnie większość kolumn ma teraz taką impedancję,nawet jak producenci podają 8ohm.
Fakt,że 710 gra na oryginalnych elektrolitach i ich końca wcale nie widać naprawdę robi na mnie wrażenie...
W sumie najbardziej mnie obecnie stresuje kominek - żona uwielbia jak jest ciepło,a ja się martwię o chłodzenie "zabawek" - paranoja... icon_lol.gif

Co do 901,to wszystko powinno być już OK - prawdziwe testy sprawności technicznej oraz brzmienia jednak dopiero przede mną.
Co do serwisu:

Konieczne było wyczyszczenie wnętrza zalanego jakimś preparatem - prawdopodobnie w skutek próby czyszczenia potencjometru. Mój sympatyczny poprzednik tak popsikał,że - jak wspominałem wcześniej - miałem wyciek oleju widoczny na zewnątrz obudowy (gorzej niż w moim zardzewiałym Oplu!). Wszystko zostało starannie wyczyszczone. Swoją drogą,psikanie "po wierzchu" takich potencjometrów to ma chyba taki sens,jak otwarcie maski w aucie i polanie silnika olejem,żeby lepiej chodził... Prawdą jest,że często spotyka się w internecie porady w rodzaju: "Psiknij kontaktem PR będzie git", więc zapewne intencje były dobre...

Drugą rzeczą była wymiana gniazda RCA - wejście CD. Wyciągnąłem jeden jego styk razem z wtykiem kabla RCA,uznałem że to moja nieuwaga (wręcz głupota!). Elektronik mnie pocieszył twierdząc,że to gniazdo mogło być uszkodzone wcześniej,gdyż nosiło ślady majstrowania od wewnątrz. W sumie drobiazg,nie ma co przeżywać.

Trzecie,najważniejsze,to okropne trzaski w trybie "Integrated",główna przyczyna serwisu. Elektronik znalazł kilka - kilkanaście podejrzanych lutów, dla pewności poprawił kilkadziesiąt. Dolegliwości ustąpiły- z tego co zdążyłem sprawdzić- całkowicie,więc wygląda na to,że te zimne luty były przyczyną trzasków.

Poprosiłem też o pomierzenie wzmacniacza multimetrem,wg. serwisanta wyszło OK (wg serwisówki) więc nic nie ruszał.
Żadnych większych "afer" we wnętrzu nie stwierdzono icon_biggrin.gif

Teraz mam zamiar skupić się już tylko na muzyce. Tak to jest,że na ogół zakupione sprzęty trzeba najpierw doprowadzić do porządku...



Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

audiowit Ty masz mosfetowy wzmacniacz ! Co Ty porównujesz jego temperaturę pracy do bipolarnego ????? Twój na dzień dobry będzie około dwa razy cieplejszy !!!!!!!!!!!!! Wzmacniacz Milesa (710) najwyraźniej jest rozjechany skoro się grzeje !!! Normalnie te wzmacniacze po paru godzinach mogą być lekko ciepłe a jak jest inaczej to są źle ustawione ! Z reguły zbyt wysokie prądy na tranzystorach mogą dać dokładnie takie efekty ! Co do Twojej 901 to faktycznie jeśli nikt tego wzmacniacza w środku nie ruszał to może trzymać ustawienia po moim dawnym strojeniu - pamiętam, ze wzmacniacz zestrajał się bardzo stabilnie więc nie dziw , ze trzyma icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę,że dyskusja na temat nagrzewania się wzmacniaczy ma sens,jeżeli wzorem kolegi Pygara dokona się dokładnych pomiarów.
Słowo "ciepły" dla każdego może oznaczać coś innego. Zapytajcie parę osób ile to jest "daleko","dużo" itp. Jeden odpowie 100,drugi 10000. Ponadto ma też znaczenie chwilowa percepcja,np. zimą po powrocie do domu zimna woda wydaje się być ciepła. Więc na tą chwilę mogę tylko stwierdzić,że moja 710 wytwarza więcej ciepełka niż 901,ale czy zbyt dużo? Pewnie po części wynika to z mocno "napakowanego" wnętrza - w 901 jest dużo więcej przestrzeni wewnątrz obudowy (to się fachowo nazywa audiofilskie powietrze icon_wink.gif ). Cóż,zawsze przy sprzedaży mogę "zabajerować" że to "A classe".
Niemniej jednak zagadnienie bardzo mnie interesuje,w sumie to pewnie nie jest łatwo określić jaka jest ta właściwa temperatura. Do tego ogromne znaczenie ma ciepłota otoczenia - może być tak,że wzrost temperatury w pomieszczeniu o 2 stopnie spowoduje podniesienie temperatury wzmacniacza nie o 2,a np. aż o 5 stopni - fizyka potrafi płatać figle.
Na tą chwilę zwiększyłem jeszcze prześwit między integrą a cedekiem,rozglądam się też za jakimiś estetycznym kawałkiem drewna by dociąć 5 klocków pod nóżki wzmacniacza. Na pewno polepszenie wentylacji nie zaszkodzi.

Posłuchałem trochę 901 przez łykend i jest bardzo przyjemnie. Co jak co,ale ostrości czy suchości w dźwięku tutaj nie uświadczysz. Podoba mi się ta energia w trybie "integrated"; jest masa,jest duża intensywność w prezentacji muzyki,jest potęga i majestat kiedy trzeba i - co dla mnie najważniejsze - jest nastrój. Nigdy w muzyce nie szukałem hitów,chwytliwych,pojedynczych melodii. Zawsze gdy umieszczam płytę w cedeku chcę wprowadzić się w określony nastrój. Oczekuję,że mój system będzie tworzył muzyczny klimat. Z tego punktu widzenia 901 to krok we właściwym kierunku.
Co do trybu "normal" - mam w planie popróbować brzmień kameralnych,akustycznych,np. kameralne wykonania muzyki barokowej rejestrowane w kościelnych wnętrzach itp. - to może zagrać ciekawie podane w delikatniejszej,mniej przetworzonej formie. Ale powoli,dla mnie oswojenie się z nowym klockiem to wiele tygodni słuchania.

Jeden konkret: 1000 000 (słownie:milion) razy czytałem o "kontrolowanym basie". Czy to ktoś testował kabel,czy elektronikę,czy akcesoria - zawsze to samo: "bas nisko schodzący,dobrze kontrolowany". Oklepany frazes. Jednak teraz poczułem co to na prawdę znaczy. Jest taka płyta "Anastasis" zespołu Dead Can Dance. Dotąd uważałem ją za przebasowioną, przeloudnessowaną. Zmieniłem zdanie - 901 wzięła w ryzy ten album i okiełznała niskie tony. No to teraz wreszcie mam "kontrolowany bas" icon_lol.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Miles dla złotouchych kolegów krytykujących sprzęt grający prawdziwie kontrolowany bas to jego brak ... icon_smile.gif Ile razy można takiemu tłumaczyć , że jego ulubione napierd...e i wszechobecne łubudubu to do gimnazjum na potupajki a nie dla poważnych dojrzałych ludzi ...

Wracając do tematu - wiedziałem, że poczujesz klimat 901 i, że Ci się spodoba ! To urządzenie można naprawdę pokochać bo prezentuje muzykę a to bardzo rzadkie w tym budżecie ! W zasadzie to częściej zastanawiam się jak tego można nie usłyszeć na dzień dobry i jedyna odpowiedź jaka mi się nasuwa to to, że 95% krytykantów to zwykłe szczeniactwo z potrzebą nawalanki a nie słuchania muzyki a pozostałe 5% to ludzie, którzy albo nigdy go nie słyszeli ale zadyma ich po prostu kręci albo dostał im się egzemplarz bna chwilę lub bardzo rozregulowany ... Poza tym on ma naprawdę świetną prezentację sceny a co najważniejsze - brzmi prawdziwie ! To właśnie cecha Sansui . Oczywiście są modele, które do ideału jeszcze bardziej się zbliżają ale 901 jest zdecydowanie bliżej wysokiej półki niż cała reszta budżetowej zbieraniny ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

audiowicie,żebym to ja miał odtwarzacz z wyjściem zbalansowanym XLR...
Fakt,ilekroć czytałem porównania XLR vs RCA to zawsze na korzyść XLR. Niestety,kupując cedeka byłem zbyt mało przewidujący. Oczywiście przy kolejnej wymianie źródła to już kupię takie z balanced,ale wiadomo,z kolejnym zakupem trzeba trochę odczekać,a przede wszystkim opróżnić szafę
z nieużywanych klocków...
Tak swoją drogą, to na czym polega "prawdziwe" balanced w źródle? To nie chodzi tylko o gniazda,ale o sposób prowadzenia sygnału,tak?
Coś tam kiedyś czytałem o konstrukcjach zbalansowanych,ale nie zrozumiałem wtedy o co tu biega...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miles. Co do płyty Anastasis to byłem nią zauroczony od samego początku gdy słuchałem na 911tce. Wszystkie tony były zrównoważone względem siebie. Moim zdaniem jest to jedna z najlepszych płyt DCD jaką wydała ta grupa. Ma w sobie czar i moc.
Co do łącza zbalansowanego na moich CD 717D LTD i 707DR to mimo dwóch róznych par, ale wysokiej jakości kabli XLR powróciłem do IC ale podłączyłem bezpośrednio pod Power Amp Direct. Dlaczego? Dla mnie było za dużo góry z efektem estradowym. Za dużo hałasu. Nie wydaje mi się aby problem tkwił w kablach..... Ale gdyby ktoś słuchał na balanced i był zadowolony to z chęcią go odwiedzę a nawet pożyczę kabelki bo dopuszczam mozliwość że jednak to w nich problem choć trudno mi w to uwierzyć.że złocone i platynowane kable o bardzo wysokiej czystości miedzi mogą tak grać. Gdyby były srebrne to owszem ale nie miedziane....Tak naprawdę dopiero na wysokiej jakości VDH-ach IC uzyskałem jakość która mnie satysfakcjonuje. Przy połowie głośnosci można głośniej mówiąc dobrze się porozumieć, tyle że po kilku minutach z powodu dużego ciśnienia akustycznego bebenki w uszach zaczynaja się zbliżać do centralnej części czaszki icon_smile.gif))).
Dyskomfort tym spowodowany moze wywołać silny ból głowy. Dobry sposób na tortury. icon_smile.gif)
Tak czy inaczej dobrze dobrane IC są wystarczające by odlecieć z takiej jakości sprzętem jak Sansui. Moje doświadczenie sprawiło że nie wiem czy kiedykolwiek wrócę do XLR-ów.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie zwykle miedziane xlr bez żadnych domieszek daje rade(550zl ja dałem za używane 200;). Słuchalem na rca i rożnica, która od razu rzuciła mi się w uszy to podkolorowanie dzwięku. Jako, ze staram się dążyć do jak największej neutralności to wybór był prosty. Minusy takiego słuchania to, ze nie działają żadne korekcje i upiększacze(dla mnie to akurat nie minus) i to, ze kiepsko zrealizowane płyty są po prostu kiepskie. Sansui od razu to wytknie. Natomiast dobrze zrealizowane plyty sa bajeczne. Np Ques 11 (dzięki) pożyczył mi japońska wersje Kraftwerka to musiałem szczękę zbierać z podłogi icon_wink.gif. Z mojej skromnej kolekcji płyt tylko kilku egzemplarzom nie mam niż do zarzucenia.
Wracając do xlrow. Pozostaje regulacja doborem komponentów audio lub ich rozstawieniem. I tu znów się pojawiają różnice bo ten woli taką, a inny inną prezentację dzwięku. No nie wiem. Mnie ten dzwięk prosto ze źródła najbardziej odpowiada i mogę zrozumieć to, że innym podoba się coś innego.

Domyślam się tez(Pawle popraw mnie jeśli się mylę), że pre stosowane w różnych integrach też są różne i efekt ich użycia różni się w poszczególnych modelach sansui.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze na poczatku byłem zachwycony jakoscią xlr-ów pod kątem lepszej lokalizacji źródeł dźwięku. Potem, po wygrzaniu kabli, porównałem z powrotem ze swymi IC i no niestety.Brzmienie ma większą klasę. A juz wogóle na podłączeniu bezposrednio na końcówkę mocy. Właściwie takie przełączenie dało się odczuć nieznacznym ale wystarczająco zauważalnym wzrostem jakości. Wydaje mi się to dziwne bo tez uważam że nie powinno tak byc.że przez xlr-y góra jest wykastrowana i hałaśliwa. Ale tak jest w moim odczuciu. Może innym takie rezultaty nie przeszkadzają Ale jedno jest pewne. Jeżeli IC są zdecydowanie lepszej jakości, to xlr, mimo ze balanced, im nie dorównają no chyba że sa tej samej klasy.
Co do regulacji tonów to nawet jak używałem wejścia CD to regulacja dla mnie nie istniała. Raz że daje nieznaczną różnice a dwa że tworzy nierealistyczny obraz dźwięku a juz w ogóle loudness.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze by było porównać różnice na tych samych kablach w wersji rca i xlr. Ja nie miałem takiej możliwości. W moim zestawie jeśli chodzi o wysokie i średnice nie było tego efektu. Bardziej polegało to na tym, że dzwięk stał się bardziej przejrzysty(nie potrafię inaczej tego nazwać). Halas pojawia się przy słuchaniu kiepsko zrealizowanych płytach. Zawodzi wtedy separacja dzwiękow. U mnie jeszcze dochodzi słaba akustyka pomieszczenia czyli odbicia. Przy lepszych płytach ten efekt nie był zwielokrotniony odbiciami.
Przy takiej jakości trafach jakie są w sansui namawiam tych co nie próbowali żeby choć pożyczyli xlr i zobaczyli czy warto.
Powiem jeszcze co dość ważne, co tez było przedmiotem dyskusji, gusty są naprawde różne. Nie lubię ostrych wysokich tonów bo mnie drażnia i odbierają przyjemność ze słuchania muzyki ale też nie przepadam za miękkim basem. Musi byc punktowy a najlepiej taki jaki wydobywa sie z instrumentów. Dobrze to słychać w jazzie gdzie jest dużo klasycznych instrumentów i w muzyce poważnej. W elektronicznej jest to raczej niemożliwe bo łatwo zafałszować ''co autor miał na myśli''. Na tej podstawie ustawiałem sprzęt i na moje ucho najlepiej brzmi na xlr.
Dyskusyjny był bas w moich kolumnach bo znacznie go odchudziłem podnosząc 37cm kolumny. Nad tym się jeszcze zastanowię bo chłopaki zwrócili mi na to uwagę i za co również im dziękuję. Musze się jeszcze osłuchać.
Po przejściu sygnału przez pre ulega on większemu lub mniejszemu zniekształceniu lub jak kto woli ukształtowaniu co pociąga szereg innych konsekwencji w prezentacji muzyki. Używając xlr unika się tego.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audiowit, sorry ale jak Ci komputer podkreśla to tego nie ignoruj. Polska język nie zna takie cudo jak chałas i urzywając. No ewentualnie Chałas i wspólnicy - taka kancelaria jest icon_smile.gif

Wracając do XLR. To jest głównie system estradowy. Nie zawsze będzie grało audiofilsko. Ba trzeba też pamiętać że to nie do końca jest jeden standard
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

U mnie MOS i CD stoją na sosnowych klockach o podstawie 70 x 70 mm wysokie na 48 mm.
...
CD dodatkowo stoi na stożkach z pianka amortyzującą skierowane kolcami w dół na podstawkach Acoustic Revive SPU - 4, co w sumie z drewnianymi klockami daje prześwit 75mm ( między CD a S-907 ).

Pygar

Próbowałeś ustawiać wzmacniacz na metalowych stożkach i sprawdzałeś jak gra w takim ustawieniu, czy tylko odtwarzacz CD stoi kolcach?


Cytat

... Druga sprawa, że wzmacniacz jest w Rzeszowie ... to jakieś 700 km ode mnie.... Inną sprawą jest zajrzeć do sprzętu i próbować zaradzić w obecności właściciela a inną wysyłać i naprawiać na zasadzie usługi ! Jeśli luckyguliver jakimś cudem znalazl by się z tym urządzeniem w moich rejonach to nie widzę przeszkód by wspólnie coś spróbować zdiagnozować ...

Czubsi,
jeżeli możesz, to prośba do Ciebie i Kolegów z tego wątku: uzupełnijcie informacje o miejscu zamieszkania
(jak nie miasto - to przynajmniej okolice/województwo), bo będzie łatwiej Kolegom, którzy chcieli by się osobiście spotkać i skorzystać z Waszej pomocy.

Jak widać tylko parę osób w tym wątku ma tę informację (założyciel wątku i inni).


Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

To dlaczego pojawia sie w urządzeniach z wyższej pułki? Wierzę w to, że nie dla ozdoby bo by gniazda montowali na przednim panelu.

Dysleksja i dysortografia. Doskonały nie jestem. A pisze z telefonu więc nie podkreśla. Dzięki za uwagę. W miarę możliwości poprawię.



Półki kuźwa PÓŁKI Pułki to mogą być szwoleżerów k..wa!

Może trochę się przyłóż do pracy nad sobą, bo to jest brak szacunku dla nas, którzy to muszą czytać
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...