Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

Rozumiem Pygar, MobyDick. Kupiłem zwykłe miedziane kable za 40 zł, nie było mojego wymiaru srebrnych. Pożyczę je natomiast by sprawdzić różnice.
Z cyklu tune. Odbieram mocny sygnał Radia Kraków. Wczoraj wieczorem był emitowany m.in. koncert Sabaton (pierwszy raz słuchałem, dobrze łoją). Po raz pierwszy scena wyszła do tyłu za kolumny. icon_biggrin.gif. Rozumiem, że to kwestia źródła, jakości sygnału, bo kolumny mam wciąż te same. Nie bywałe, jak działa analogowe radio ! To powszechny dostęp do bardzo dobrej, przestrzennej jakości dźwięku !
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antena została, sygnał pod 3 i nie mogłem skończyć słuchać w nocy. Nawet głosy że studia brzmią wciągająco, a co dopiero db muzyka. Sygnał mocny jak na to co jest.

Myślę o tej scenie co to wyszła za kolumny. Co to ja słyszałem? Chyba było to raczej pogłębienie w tym kierunku, pierwszy raz słyszane. Miłe.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem KL 7070 przez kilka godzin. Coś innego niż Merkury. Ten Tonnoy ma wyrównane brzmienie, ciepło zabarwione. Kenwood gra szeroko. Czasami dźwięki pojawiają się w nieoczekiwanych miejscach. Czasami wiszą. Podchodzą. Musiałem je odstawić bo zorientowałem się że w jednej kolumnie głośnik średniotonowy jest chyba odklejony od części mocowania. A druga wymaga stuknięcia by nie grała ciszej. Idą do naprawy. Z innej beczki. Spotkałem się ze stwierdzeniem, że kolumny to 80% systemu, wzmacniacz 15%, 5% to okablowanie. Ile to źródło?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi procentami, to bardzo życzeniowo icon_smile.gif.

Średnie kolumny potrafią wprawić w osłupienie gdy podepnie się do nich wzmacniacz, który ma klasę, styl i umie z nimi zagrać, patrz np. system by Czubsi.

Najważniejsze jest dopasowanie wzmacniacza do kolumn, tak by bez problemu je napędzał lub nawet "przepędzał" icon_smile.gif.
Nie miał dla nich litości i żeby tak tańczyły jak im zagra.
Świetnie wypadają tzw. zamordniki, kiedy to kolumny nie mają nic do dyskusji, tylko muszą się uwijać i robić dokładnie to co każe im wzmacniacz.

Kable pozwalają systemowi rozwinąć skrzydła, bez zacnych nigdy nie usłyszymy co stoi w salonie, bo zwyczajnie nie będzie mieć szans zagrać z większą prawdą i bliżej faktycznych możliwości. Czym lepiej (kable) tym większe zróżnicowanie i rozciągnięcie pasma, rytmika, rozwarstwienie dźwięków na najmniejsze detale.

Tanie i przede wszystkim kiepskie kable, bardzo zaciemniają obraz. Tym samym wpuszczają Nas w maliny, że zmiana nic nie daje itd., to chodzenie po omacku. Wystarczy dać dobre przewody na zasilanie, by tchnąć w system nowe życie i lepszą jakość, żeby było śmiesznie efekt ten nie dotyczy wysokich Sansui, które z oryginalnymi przewodami grają zaskakująco dobrze i tylko od reszty systemu zależy, czy zabłyszczą i czy będzie im dane pokazać z "kim się tańcuje".

Źródło odgrywa ogromną rolę, po ostatnich doświadczeniach, śmiem twierdzić, że decydującą.

Gdy system jest już na jakimś poziomie, dobry wzmacniacz, kable, kolumny, akustyka zgodnie ze sztuką, bez szkolnych błędów itd., to wtedy zmiana źródła na takie z grupy "zacnych" przewraca wszystko do góry nogami.

Testowałem ostatnio źródło, które nowe kosztowało 60,000zł i zmiotło mnie z powierzchni ziemi.

Wynik odsłuchu był następujący :

"Nie ma uja nad Sansuja"

Niespotykana dynamika, narastanie sygnału opanowane do perfekcji, ultra szybki timing, w ułamkach sekund pojawia się dźwięk i znika i tak na okrągło bez zadyszki i utraty płynności tempa.
Wulkan energii, eksplozje basu i detale tak czytelne, że można podziwiać jak szybują w powietrzu, bez przerwy się rotując ( wokół własnej osi). Do tego wszystkiego średnica podana z takim powietrzem, lekkością i zwiewnością, że wszystko otacza powietrze. Każdy instrument pływa w tym powietrzu, a gdy trzeba to masy tego powietrza drgają lub zastygają jak beton i wibrują w takt basu. Tak jakby nasze stopy zastygły w tej masie na podłodze i to powietrze sztywnieje i porusza całym pomieszczeniem.

Dźwięk wielu systemów na wystawach audio może tylko pomarzyć o takiej scenie, wglądzie w głąb i niekończącej się przestrzeni.

Z wybrzmieniami tak szczegółowymi, że słychać wybrzmienia w wybrzmieniach, a w najlepszych nagraniach wydanych na złocie oraz specjalnych japońskich tłoczeniach o wysokiej gęstości, daje efekt unoszenia się dźwięku jakby na przeźroczystych fragmentach jedwabnego płótna, które faluje na delikatnym wietrze, tak jakby te dźwięki płynęły jak szarfa wprawiana w ruch przez dłonie gimnastyczki.

To wszystko zaledwie icon_smile.gif na 907 Limited, aż strach się bać, jakby to zagrało na np. B-2105 lub innym zacniejszym wzmacniaczu, który wyrzuca z kolumn kaskady dźwięków i robi to z jeszcze większą energią i ekspresją.

Tak więc te "%" które podałeś, to maja bardziej zastosowanie w bardzo budżetowych systemach, gdy badziewne kolumny zabijają cały dźwięk, a sprzęt jest tak niskiej próby, że dzięki kolumną i całej reszcie kable robią mała różnicę, zaledwie słyszalną dla wprawnego ucha.

Pozdrawiam
Pygar

P.s. Nie napisze jakie to było źródło, ponieważ rzadko można je kupić z drugiej ręki, a nie chcę robić sobie konkurencji w postaci wszystkich osób które czytają ten wątek.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Aha. icon_biggrin.gif To ok. 30%?


Co Ty z tymi procentami??? Lodówkę zapełniasz płynami przed sobotnim meczem czy co?
Nie da się sztywno określić podziału kwot na sprzęt, bo sprzęt może być bardzo różny i z różnych półek cenowych.
Prosty przykład i wcale nie dziwny:5tys-wzmacniać, 5tys-kolumny, 10 tys-gramofon. Czyli już jest 50% na źródło (nie liczą kabli).Ale jak na gramofon pójdzie 20 tys, a na CD i DAC po 5 tys-to już będzie 75% na źródła.
A jeszcze ktoś może mieć skompletowany fajny i pasującu mu zestaw, a teraz robi ostateczny szlif kablami i różnego typu dodatkami-i okazuje się, że tylko np. 1/3 ceny całości to sprzęt-a reszta to właśnie te "dodatki", które pozwalają wspiąć się na właściwy i oczekiwany poziom.
Więc może skończmy z takim teoretyzowaniem, bo to do niczego nie prowadzi.
Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

icon_biggrin.gif Nie o kwoty mi chodzi, a o wagę elementów zestawu w kształtowaniu jego brzmienia.
Jeden głośnik średniotonowy z KL wymaga doklejenia, przy tej okazji spotkałem się z inf. o środku który służy do konserwacji membran. Nazywa się LTS 50 Visaton. Czy ktoś używał tego specyfiku, a może jest inny. Czy to działa?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niema sztywnych zasad w tej kwestii. Zwykle największy wpływ mają czynniki akustyczne. Czyli kolumny i pomieszczenie. Jednak bywa że elektronika odciska mocny wpływ na ogólne brzmienie. Wtedy jej wpływ jest większy. Tu też wpływ może być większy wzmacniacza lub źródła. Czasem jeden element źle dobrany do całości może popsuć dźwięk i wtedy można powiedzieć że stał się najważniejszym w systemie ( dla popsucia dźwięku ).
Osobiście nie używałem tego płyny Visatona. Byłbym jednak ostrożny z jego stosowaniem na dowolnych membranach. Ma on poprawiać tłumienie. Powinien sprawdzić się przy renowacji powlekanych papierowych membran starych głośników Visatona .
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniejszy stożkowy głośnik wygląda w nich na nie impregnowany. Dlatego pokrywanie ich płynem Visatona może mocno zmienić ( złagodzić ) brzmienie. Ten duży również wydaje się nie być powlekanym. Obawiam się ze ten płyn będzie chyba barwił membrany na czarno. Cięższa membrana może dać nieco niższy bas. Głośnik straci jednak nieco na skuteczności. Tak jak pisałem takie płyny powinny nadać się do głośników powlekanych ( malowanych po zewnętrznej stronie membrany).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam z montenegro;)

Pboczek niestety regeneracja monitoów nie jest rzeczą prostą. Pamiętaj, że poszczególne przetworniki muszą płynnie uzupełniać pasmo. Zmiany w jednym z nich powinny pociągnąć zmiany w innych lub w zwrotnicy. Nie znam się na tym i niewiele osób potrafi to dobrze zrobić. Dlatego warto oddać je do profesjonalnego zakładu.
Zmiany mogą skutkować (najprościej) że niektóre z dźwięków mogą "zaniknąć". Można się bawić w wymianę przetworników na inne ale pociąga to zmiany w zwrotnicy. Jednym słowem. Szukaj takiego samego lub oddaj do zakładu uszkodzony.

Roro. Chyba mnie szlag trafi wylądowałem na takim odludziu gdzie nie ma telewizora sprawnego. Muszę jechać 30 km żeby mecz obejrzeć icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Cicho coś w temacie. Czyżby wszyscy Sansujowcy i sympatycy marki na wakacjach? icon_smile.gif

Ja tym czasem w drodze eksperymentu i poszukiwań podłączyłem do alfy 707 niedawno zakupiony DAC-9 Xindak. W roli transportu postanowiłem sprawdzić Cyrus DVD 6. Pomyślałem sobie, że nic nie mam do stracenia.
Może dodam, że jak dotychczas standardowo z 707 gra z Meridianem 506.20. Całkiem sobie nieźle ta para radzi.
Eksperyment przerósł wszelkie moje oczekiwania. Xindak i Cyrus świetnie skomponowały się z 707. Tak fajnie grającego zestawu dawno nie słyszałem. No może trochę przesadziłem, ale gra to naprawdę wybornie. To co najbardziej było słyszalne, to przede wszystkim świetna stereofonia, przestrzeń i dynamika. Dobrze kontrolowany, nisko schodzący bas, szczegóły na średnicy.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku,
cieszę się, że to rozwiązanie chwyciło i jesteś zadowolony z tego jak gra Cyrus w parze z 707 i Xindakiem.
Natomiast dla tych, którzy lekcewarząco pomyśleli o tym DVD lub słabo kojarzą sprzęt tej firmy króciutka informacja: odtwarzacze DVD Cyrus bardzo dobrze sprawują się jako odtwarzacz (albo transport) CD i w tej funkcji często są wykorzystywane - także wśród użytkowników naszego Forum icon_smile.gif Z Markiem robiliśmy dawno temu porównanie dwóch modeli ciut wyższych od wzmiankowanej "6", tj. CD7 oraz DVD7. Różnic w graniu nie zauważyliśmy, a to już o czymś świadczy icon_smile.gif
Poza tym "7" i "8" można jeszcze podłączyć do dodatkowego zasilacza (PSX-R), no i jest jeszcze lepiej. W przypadku "6" -nie ma takiej możliwości (chyba że ktoś sobie zrobi upgrade do "8").

Pozdrawiam. PS. O ile pamiętam-Cyrus już kiedyś grał z Twoją 911- tylko chyba podłączony bezpośrednio, bez dodatkowego DAC'a.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DAC w 911-ce był naprawdę wyjątkowy - staruteńki ale brzmieniowo było często lepiej niże te nowe wynalazki na super kościach ... Miałem taką fazę na DAC-e ... i mi dość szybko przeszło .... Nie tak, że nie było wśród nich fajnych konstrukcji tyle tylko, że za kwoty porządnych DAC-ów za ładnych parę tysi mam całe CD i w dodatku zdecydowanie ładniejsze ... Generalnie żebym sobie naprawdę poprawił źródłem humor musiałbym mierzyć w urządzenia powyżej 6-7 tys. ... Nie bez powodu myślę o Esotericach - nie wiem na czym to polega ale one naprawdę świetnie zgrywają się z Sansui ! Janek cały czas testuje ich odtwarzacz DVD i jest bardzo podobnego zdania jak ja ...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei jestem świeżo po ostatecznych testach 717 Limited i 917 xr. To co sobą reprezentują oba dwa źródła to niebywała melodyjność, dźwięczność i przestrzeń. Zmiany starałem si,ę dokonywać w jednym i w drugim w ten sam sposób. Po każdej zmianie pozwalałem by dłuższą chwilę dźwięk sam się ułożył w nowej konfiguracji. Różnice miedzy nimi są ale nie tak jak to było w wersji oryginalnej.... W tej chwili si,ę zacierają. Gdy włączam Limited jest tak dobrze że zastanawiam się jak to możliwe by te źródło którego oryginalny dźwięk cały czas pamiętam grał w ten sposób? Z kolei w 917 skok jakościowy był mniejszy - z racji bardziej dopracowanej konstrukcji, której nie trzeba było ruszać oraz zastosowanych silmików super gold w obszarze transformatorów, dwóch kości Mash oraz większej ilości Rikenów. - to tak z grubsza icon_wink.gif.
Co do dźwięku to oby dwa odtwarzacze są z tej samej ,stajni' to słychać od razu. Bez względu na to którego się posłucha jest się pod wrażeniem!!!
Jednak 917 posiada nieco więcej energii. i przestrzeni wybrzmienia są bardziej wyraziste. Tak jak powiedziałem - nie są to duże różnice ale dają efekt większego realizmu, namacalności i trójwymiarowej przestrzeni.
Przypomnę że gdy otrzymałem 917 to różnice między nimi były właściwie ie do rozróżnienia mimo znajdujących sie w 917 tych wyższych jakościowo elementów.
Kiedyś myślałem tak jak spora część forumowiczów, których wypowiedzi można spotkać na różnych portalach - że powyżej jakiejś jakości brzmienia różnice są mało zauważalne i nieopłacalne by do nich dążyć. Z tym drugim to kwestia osobista ale z tym pierwszym to nic bardziej mylnego!!!!!!! Jeżeli jakość brzmienia byśmy mierzyli w procentach od 1-100 to zbliżając się do ideału kążdy jeden procent potrafi dać tak wiele że wydaje się być wart ,każdego' poświęcenia..... To tak jakby wziąć klejnot - ładnie wypolerowany brylant który poraża swym pięknem nawet przy sztucznym świetle. Jednak po jeszcze dokładniejszej polerce oglądamy go w blasku słońca. Różnica procentowa w jakości jest oczywiście znikoma ale efekt piękna powala na kolana....Z dźwiękiem jest tak samo. Wysoka jakość jest zauważalna w każdym aspekcie słyszalności. Czyli nie tylko detaliczność na którą każdy początkujący zwraca uwagę, Ale to coś co sprawia że gdy zamykasz oczy masz przed sobą żywy koncert, Żywe dźwięki unoszące się w powietrzu charakteryzujące się jeszcze większym realizmem
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Tak się składa, że w temacie tym pisze się głównie o wzmacniaczach i ampli tunerach Sansui, choć jest kilka postów dot. gramofonów i tunerów. Na temat kolumn nie pisano dotychczas zbyt wiele. Temat kolumn był poruszany, niestety trzeba znaleźć odpowiednie miejsce studiując całość. Nic też nie stoi na przeszkodzie, aby więcej miejsca poświęcić kolumnom.
O ile pamiętam kilku Kolegów piszących w tym wątku miało z nimi kontakt.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...