Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

Dziękuję bardzo icon_smile.gif Nigdy tu się na nikim nie zawiodłem icon_smile.gif Jestem pewien, że sprzęt będzie grał bardzo ładnie icon_smile.gif

Nie wiem jak rozpoznać "ostry dźwięk" z CD - nie za bardzo mam do czego porównać. Słuch raczej mam wyczulony, bo jak zmieniałem sznurówki, którymi był podłączony tuner do wzmacniacza na jakieś grubsze kable, to różnice usłyszałem. Ale to była wymiana kabelków za dwa zł. na takie za 30 zł icon_smile.gif Nie wiem czy bym poczuł różnicę pomiędzy kablami za 50 i 1000 zł.

Może spróbuję odpalić ten sam utwór na CD i z winyla - może wtedy jakąś różnicę wyczuję.

A czy jest duża różnica pomiędzy brzmieniem 901 a 911?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

901 vs 911DG

901 jest na starszym schemacie, jeden radiator, wszystko na jednej wielkiej PCB, transformator z baterią kondensatorów skrajnie po lewej stronie wzmacniacza, co zaburza rozkład masy, inaczej rozchodzą się mikrowibracje, nierówny nacisk na nóżki wzmacniacza, mniejszy potencjał ulepszania dźwięku, prostsza konstrukcja, większa moc ( ale trzeba bardzo mocno odkręcić gałkę ), "wolniej się zbiera" czyli ciszej gra na początku skali głośności, wejścia XLR które dają mocny (głośniejszy) dźwięk z odpowiedniego źródła ( w pełni zbalansowanego ).

911DG jest na nowym schemacie, który z "drobnymi" zmianami ewoluował w kolejnych seriach ale to tzw. fundament dobrego Sansui, wszystko na oddzielnych modułach, oddzielne kanały na osobnych płytkach, dwa radiatory, centralne położenie transformatora, co poprawia usytuowanie środka ciężkości i wiele innych ciekawych rozwiązań, doskonała konstrukcja do ulepszenia w kierunku Alpha 707 i 907. W niej są identyczne PCB w końcówkach mocy co w modelach 707, wystarczy uzupełnić puste miejsca i wymienić parę części i mamy sprzęt bliski 707, a po głębszym opracowaniu tematu można zrobić do środka przeszczep z 907ki. Wzmacniacz ma duże przyspieszenie i przy przekroczeniu tzw. godziny 9tej gra już zdecydowanie głośno na większości zestawów głośnikowych. Brak gniazd XLR. Z bonusów selektor źródeł sterowany z pilota wraz z regulacją głośności oraz DAC z 3 wejściami SPDIF(coaxial) i 1 wejściem TOSLINK (optic) oraz wyjściem cyfrowym po SPDIF.


Modelem "pośrednim" , czyli z gniazdami XLR jest AU-X711, który jest de facto tożsamy z 911DG bez DAC-a i sterowania pilotem. Bardziej purystyczny na lepszych podzespołach (fabrycznie) niż 911DG. Po wymianie dosłownie kilku kondensatorów otrzymujemy sprzęt grający z tą samą energią i atakiem, co 911DG, o piękniejszej barwie i bez tzw. "bajerów" typu pilot i dac.

Wszystkie trzy by pokazać na co je na prawdę stać powinny być często używane (wygrzanie) i wyregulowane zgodnie z instrukcją serwisowa.
Wtedy odwdzięczą się dźwiękiem który urzeka i uwodzi wielu ludzi na całym świecie.

Po wpięciu właściwego ( drogiego, z górnej półki) towarzystwa, czyli źródła ( np. CD) , kolumn, platform antywibracyjnych, oraz godnych kabli, takich przynajmniej po kikaset zł za używki, a czym wyżej tym lepiej, zagrają tak, że banan nie schodzi z twarzy przez wiele lat.

A prawdziwa zabawa z Sansui zaczyna się od modeli Alpha 907, to już nie są przelewki. Zadbany egzemplarz, właściwie zestrojony i po dokładnym przeglądzie (czyszczenie, smarowanie itd.) gra tak, że czapki z głów i można go słuchać przez całe życie.

Pozdrawiam
Pygar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kefy juz przyszły. Dzięki uprzejmości kolegi pboczek mam też x711. Zrobię sobie test porównawczy starego i nowego zestawu audio. Nie mam jeszcze kabli głośnikowych, dlatego mam pytanie czy są jakieś zalecenia odnośnie przewodów? Jaki przekrój etc? Widzę, że kolumny mają bi-wiring - czy do sekcji niskotonowej musi być przewód o grubszym przekroju niż do sekcji wysokotonowej? Czy mogą być takie same pod warunkiem, że są odpowiednio grube?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wierzę. Jeszcze ich nie podłączyłeś? A nie możesz wziąć na chwilę kabli ze starego systemu? Ja bym nie wytrzymał...
Na początek kup sobie zwykłe miedziane kable z miedzi ofc. 4zł za metr. Tak posłuchaj z miesiąc i powiedz co Ci nie pasuje. Dobierzemy kable. To nie takie proste. Teraz mam na testach z 10 głośnikowych, kilka ic i zasilające. Zobaczysz jaka to zabawa. Dobrze by było jakbyś określił budżet na kable. Tak z 10-20% wartości systemu. U mnie głośnikowy to zakres 2kzł ale te tańsze też potrafią pozytywnie zaskoczyć. Oczywiście polecam używki.

Oczywiście narazie podłącz single wire. Masz zworki. Bi wiring daje Ci więcej jeszcze możliwości.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasu nie było, to nie kwestia wytrzymania icon_wink.gif dzieci itp icon_wink.gif Już podłączyłem na bi-wire i się osłuchuję. Chodziło mi o jak najmniejsze różnice pomiędzy starym i nowym zestawem. Na razie dźwięk mniej mi się podoba jak z Evo 3, ale to może kwestia przyzwyczajenia. Ten z kefów odbieram jako taki lekko przytłumiony, jakby mi ktoś włożył watę do uszu.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Chodziło mi o jak najmniejsze różnice pomiędzy starym i nowym zestawem. Na razie dźwięk mniej mi się podoba jak z Evo 3, ale to może kwestia przyzwyczajenia.


No mi wiem czy powinno chodzić o jak najmniejsze różnice między starym a nowym...
W końcu po to się kupuje lepszy sprzęt by była poprawa, tj. różnica icon_smile.gif

Może Twój stary zestaw grał bardziej skrajami pasma, a teraz masz bardziej neutralny dźwięk?
Poza tym pewnie w ostatnim czasie zarówno kolumny jak i wzmacniacz się leniły i teraz potrzebują trochę czasu i ich granie jeszcze się zmieni.
Zresztą po paru tygodniach podepnij stary zestaw i będziesz wiedział co wolisz.

A co do grubości kabli to na szczęście nie jest to najważniejszy argument, bo wszyscy by korzystali z grubych energetycznych węży o masie kilkudzuesięciu kg za metr bieżący.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Z kablami głośnikowymi jest tak, że czym lepsze tym lepiej gra cały system i tu praktycznie nie ma ograniczeń.
Długo miałem różne kable, dawno temu tanie i kiepskie, potem coraz lepsze i lepsze, aż zatrzymałem się na poziomie 2x2m (bi-wire) za 15k zł.
Póki co podłącz co tam masz, a potem pożyczaj od wszystkich znajomych, zapraszaj ich ze swoimi kablami i słuchaj.

Sansui w nowym systemie musi pograć te minimum 2-3 tygodnie jeśli nie był często grany, tak samo kolumny z czasem rozwiną skrzydła.
Gdy połączysz to kabelkiem za 4zł /m to "duszy" nie urwie i to nie jest wina sprzętu, inaczej mówiąc na takich kablach nie można wydawać wyroków o kolumnach, źródle czy wzmacniaczu, bo zwyczajnie "oszukują" i "ukrywają" całą prawdę.
Z czasem szukaj coraz lepszych i lepszych, aż znajdziesz swoje brzmienie.

Pozdrawiam
Pygar



Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable to temat rzeka. Dla mnie najważniejsze to głośnikowe i ic. Dla niektorych zasilające. Kable potrafią zmienić brzmienie systemu, że go nie poznasz. Obecnie mam w systemie MB crystal srebrne z domieszką złota. Czekam na MB miedz monokrystaliczna ze srebrem. Polecam Ci kable mit, neutralne z dużą przestrzenią. U mnie dobrze sprawdził się taniutki silverscrean. Trochę droższy The wind to już klasa. No i dalej. Zależnie od ic różnie się będzie zachowywał głośnikowy. I tu zaczyna się zabawa.
Dlatego narazie mówię Ci na Twoim etapie zacznij od czegoś taniego, a jak poznasz swój system to można się rozglądać.
Pygar dobrze radzi, próbować, szukać. To ciekawa zabawa.

No i wygrzewaj sprzęt. Nie ma możliwości żeby 711 z kef nie zagrała. Istnieje niebezpieczeństwo, że przekaz nie trafi w Twój gust ale daj mu szansę. 2 tyg minimum.
Gdzie mieszkasz? Jesteś z okolic Krakowa?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Kable to temat rzeka. Dla mnie najważniejsze to głośnikowe i ic. Dla niektorych zasilające....


Na przykład dla mnie. Jednak czy tylko "niektórych"? A jeśli "niektórych" to jest nas coraz więcej z każdym dniem! O! (Hi hi hi)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,
rozmowa o tym które kable sa ważniejsze jest pozbawione sensu. Ważne jest wszystko od zasilania aż po zworki głośnikowe.Jeżeli u siebie wymieniłbym te ostatnie najmniejsze to efekt byłby tak załamujący że zaraz bym siadł w rozpaczy. Z drugiej strony grzebiąc raz w zasilającym kablu i odłaczajac od zaledwie kilka żyłek od łączenia ze śrubką wtyczki siadła mi dynamika a dźwięk zmatowiał itd itd. jeżeli stworzy się gdziekolwiek ,,korek" w przepustowości to od razu da to o sobie znać. W tych sprawach nie ma kompromisów ani dyskusji co jest lepsze a co gorsze.
Wiem to z doświadczenia swojego i innych.
Dlatego uważam że od czego ktoś zaczyna to jego dowolna sprawa. Moimi pierwszymi kablami z których byłem zadowolony przez dłuższy czas były Qed Ruby Anniversary Evolution. Za używane dałem 150 zł i w cenie kilkakrotnie wyższej nie znalazłem nic lepszego. Wydatek nie jest duży a sa tak chodliwe że jakby jakimś cudem się nie spodobały to zaraz ktoś je odkupi.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Au x711 który jest u Darka, grał u mnie przez kilka ostatnich tygodni i niczego nie powinno mu brakować. Co do Kefów, to w moim domowym zestawie au x711 gra z Kef ModelOne (to chyba słabszy następca 103/4). Łączą to miedziane kable i muzyka płynie, a ja nie mogę się od niej oderwać. Kolumny są bardzo uniwersalne, co można poczytać za ich wadę. Zagrają ładnie wszystko. Grają naturalnie, w dobrych realizacjach potrafią dać duży dźwięk, przestrzeń i zarysować lokalizację instrumentów. Może 103/4 stały jakiś czas, albo rzeczywiście inne preferencje brzmieniowe.

Taki Qed Ruby Anniversary Evolution może mi by się przydał? Widzę że cena jest w sam raz jak na potrzebne 2 x 5m. W zasadzie niczego nie chciałbym zmieniać w brzmieniu, choć po odsłuchach zarekomendowanej przez wpszoniaka płyty - Mini LP, wydaje mi się, że zwykłe kompakty brzmią zbyt mało aksamitnie i lekko bym wygładził cd x711.
Mario jakiego efektu mógłbym się po nich spodziewać?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że kable to bardzo poważna sprawa. Trochę mi szczena opadła jak pygar napisał o 15k za swoje przewody. Jeszcze długa droga przede mną by dojść do takiego poziomu (jeśli w ogóle dożyję).

Rzeczywiście dobrym rozwiązaniem jest pozapraszanie znajomych ze swoimi kablami i sprawdzenie jak to wpływa na brzmienie. Jest jeden problem - ja nie mam takich znajomych icon_biggrin.gif Może jedna osoba by się znalazła, ale ona dopiero przymierza się do zakupu pierwszego lepszego zestawu stereu, za ok. jedną trzecią ceny kabli pygara icon_smile.gif Co i tak jest dużą sumą jak na pierwszy zestaw.

Jedyną osobą, z którą miałem przyjemność rozmawiać na żywo, a nie tylko przez to forum, jest pboczek, od którego ostatnio pożyczyłem wzmacniacz. Jeśłi ktoś jest z Krakowa lub okolic, to zapraszam z kablami i wtedy posłuchamy tego zestawu.

Póki co nadal gra on w pokoju nieco ponad 20 m.kw. Do większego pomieszczenia zawita dopiero około sierpnia. I wtedy będę miał zabawę z urządzaniem wnętrza, które będzie poprawne akustycznie a jednocześnie przyjemne wizualnie i zaspokoi potrzeby całej rodziny, a nie tylko ucho tatusia icon_wink.gif

W tą sobotę wyjeżdżam na dwa tygodnie, więc moje ucho odpocznie od starego zestawu i dopiero po powrocie jak posłucham sobie z dwa tygodnie, to wtedy odpalę stary zestaw i porównam.

Możliwe, że mam takie wrażenie przytłumionego dźwięku, ponieważ słuchając na x501 miałem podkręcone soprany - lubię jak jest więcej góry. A z nowym zestawem słucham bez żadnego zabarwienia dźwięku.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie przypominam, że to wątek o Sansui ! Znów w temacie informacji jak na lekarstwo - wątków o kablach na wszystkich forach jest od zaj.... Rozumiem zaproponować konkretny model bo w tym czy tamtym zestawieniu się sprawdza ale ciągnięcie dywagacji jakie to cuda są jest jakby nie na temat. a propos u mnie glośnikowe to 6 drucików po 0,25mm2 i nie ma najmniejszej kompresji a kolega przywozi gnaty średnicy ręki i się dziwi, że tu nie ma efektu wow ... Temat rzeka dla tych co mają pasję z wydawaniem pieniędzy niekoniecznie sprzężoną z uszami ... Co nie znaczy, że kable nie są ważne ... Tu z kolei zgodzę się z mario że ilość pojedynczych żyłek ma znaczenie tyle że niekoniecznie efekt pozytywny daje zwiększanie ich ilości ... To tyle o kablach ... Natomiast ciekawią mnie (i chyba pozostałych też) jakie wrażenia towarzyszą po kilku dniach odsłuchów koledze z 907i mos limited ...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pboczek,
wysłałem Ci wiadomość o tych kabelkach.

Paweł świetnie ujął kwestię kabli i przekroju. Przepustowość to znacznie więcej niż tylko grubość. Całe mnóstwo innych rzeczy wpływa na niską rezystancję całościową kabla i jego naturalną barwę. Okazuje się że nawet cieńsze kabelki potrafią zagrać, ale to już wyższa szkoła jazdy.
Przykładem tego jest np. to co proponuje audiofilom firma Crystal Cable
http://www.positive-feedback.com/Issue30/crystal_cable.htm
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie
Kilka słów nt. mojej ukochanej 907 i mos ltd.... (dzisiaj Walentynki, wiec się jej należy).
Wiem już, ze zostanie ze mną na długo. Bardzo dobrze budowana jest scena, przestrzeń odczuwalna jest zarowno w szerokości jak tez w osi. Wokal wyczuwalny jest wyraźnie na linii głośników natomiast instrumenty pojawiają się głęboko za linia kolumn. Jak już pisałem często mam wrażenie, ze można dokładnie sprecyzować każdy instrument i określić odległości w przestrzeni.
Bardzo mocna różnica ( w stosunku do 607 mos ltd) to kontrola poszczególnych zakresów - częstotliwości dźwięków. Bardzo wyraźna separacja oraz imponujący bas - chociaż mowa o point sours 5.1. Bas jest bardziej głęboki i dynamiczny, wrażenie jakby rzeczywiście zewzgledu na moc wzmacniacza kontrola była lepsza.
Jednym słowem, jest lepiej w każdym aspekcie chociaż wynika to także z dużego poziomu znajomosci poprzedniego zestawienia i teraz mogę śmiało mówić o różnicach, 607 jednak to także sprzęt najwyższej próby i nie zamierzam się z nim rozstawać.
Kolejna zmienna, od weekendu gra u mnie cd alpha 717 dr, Krzysiu serdeczne dzięki icon_smile.gif gra wspaniałe i deklasuje denona dcd 200 ae.
Scena dużo lepsza i bardziej detaliczna. Ponadto pięknie wyglada razem z 907, piękna para
Serdecznie pozdrawiam
Darek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze informacje, ze 907 i mos ltd znacznie lepiej obsługuje gramofon, wyraźnie lepsza dynamika i głębia sceny, różnica w stosunku do 607 jest znaczna.
W niedziele podłączyłem do 907 kolumny Sansui spx 9700 i teraz "zestaw się zgrywa" ponownie wydaje się, ze 907 wydobywa "więcej" z tych kolumn niż 607. Chociaż nie ma takiej dynamiki jak na PS-ach. Natomiast szczegółowość tych głośników powala, gitary, wokale, trąbki brzmią super precyzyjnie. Dość dobrym rozwiązaniem jest wpięcie ich razem z PS wtedy dość fajnie się uzupełniają.
No ale to takie doświadczenia icon_smile.gif
907 na obecna chwile stoi w podstawowym systemie. 607 czeka na remont pomieszczenia gdzie powstanie "studio" dla audio i Video icon_smile.gif
Pozdrowienia
Darek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...