Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

5 godzin temu, misiek x napisał:

Według mnie i tak największy wpływ na brzmienie mają kolumny . Wzmacniacz powinien tylko wzmacniać sygnał..... i nic więcej.Nie powinien dodawać nic od siebie.

Misiek X wydaje mi sie, ze wybierajac wzmacniacz Sansui moglbys czuc sie zawiedziony, czy wrecz oszukany, wiec odpusc sobie ta firme.

Oprocz wzmacniania sygnalu niektore Sansui dodaja od siebie taki bonus w postaci odzwierciedlenia dzwiekowego wielkosci studia nagraniowego, sali koncertowej czy tez kosciola. 

Po co wiec lamac sobie glowe i ulegac namowom "oszolomow", ktorzy robia fikolki zeby sprowadzic z Japonii jakies stare graty za chore kwoty. A pozniej tak jak z zona po slubie (... ale Pan ja musi kochac. No musze) Sorry to taka moja rada. 

Jak mawiaja gorale " dobra rada i od dziada"

Pozdrawiam

Edytowano przez Wuwuzela
Literowka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie słyszałem Creeka 50A. Natomiast kilka razy słyszałem Creeka 100 + cd creek. Za którymś razem dodatkowo przetwornik creek do pełnego kompletu. Wtedy ten wzmacniacz kosztował katalogowo 8700zł, cd tak samo. Czyli zestaw jakieś 17k.  Z racji, że w salonie mam dobry układ dostał bym na ten zestaw naprawdę konkretny rabat. Nic tylko łykać okazję i uciekać do domu. Creek50 też był ale co będę sobie zawracał głowę modelem za ponad 3 klocki, tylko topowa konstrukcja mnie interesuje. Po 10 min. odsłuchu topowego zestawu Creek wiedziałem, że nigdy go nie kupię. No może kupię ale chrześniakowi na komunie (jak ja nie cierpię komuń). Jako porządny entry level to będzie chyba dobry pomysł.

907 Limited to nawet nie wiem jak by porównać do tego topowego Creka. To jest dźwięk ze wszech miar lepszy, tak jednym zdaniem. Dla wielu taki LTD to może być integrą na całe życie nawet. Ten creek jest kompletnie nijaki, bezduszny, zwykły. Ja raczej nie będę posiadał 907 ltd, ponieważ i tak posiadam lepiej grającą integrę Sansui. Dla mnie lepiej by było gdyby taki creek grał kilka razy lepiej od tego 907 ltd, ale tak niestety nie jest.

A propo sprzętu lampowego. Mój kolejny przetwornik będzie na 99% lampowy. Natomiast jeżeli kupię kiedyś wzmak lampowy, a pewnie tak będzie to na 99,99% będzie polskiego producenta. Po co płacić za znaczek McIntosha, skoro za te pieniądze kupię inny sprzęt lampowy, który pokona tego McIntosha i tyle. Ja nie mam nic do lamp absolutnie, po prostu na chwilę obecną wolę tranzystor i jest to wybór świadomy i nie zamierzam tego zmieniać. Nie twierdzę co jest lepsze bo zarówno tranzystor jak i lampa ma swoje wady i zalety.

Jakiś czas temu rozmawiałem z człowiekiem, który mieszka w hameryce. Twierdził, że właśnie między innymi McIntosh ma mało basu i on szuka czegoś innego. Wiadomo, że jak się mieszka w U.S. to nie ma problemu z dostępnością produktów tej marki na rynku wtórnym. Jednak ta osoba twierdziła, że słyszała sporo Mcintoshy i narzekała na bas właśnie (ot taka historia). Ja osobiście do Mcintosha nic nie mam.

Ostatnio se słucham takiego zestawu:

5b5c7d437da9c_BC-2105.thumb.jpg.e253e76cc71d7baad83d82c9662bafd9.jpg

 

Zapewniam że tu nie brakuje ani przestrzeni, ani powietrza, ani tym bardziej basu. Potęga, klasa i rozdzielczość z jaką gra ten zestaw zawstydzi niejeden droższy, nowoczesny i wychuchany sprzęt. Nawet jak słuchamy 10 godzin to nie zmęczy i się nie znudzi. Życzę każdemu zainteresowanemu, aby mógł posłuchać u siebie takiego sprzętu, a dopiero później ferować wyroki. Tutaj już nie ma że boli.

Sansuje mają jeszcze jedną fajną zaletę. Są bardzo uniwersalne, łykają dosłownie wszystkie rodzaje i gatunki muzyki i dają przy tym radość z odsłuchu. Co mi po sprzęcie, który jest bardzo szczegółowy, rozdzielczy, prawdziwy skoro po pół godzinie poleci krew z uszu (a tak się często zdarza). Pieniądze nie grają. Znaczki też nie.

 

pozdrawiam,

 

 

Edytowano przez doktormun
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli kupiłeś z pewnego źródła to najlepiej nie ruszać. Pewne tzn od jakiegoś poleconego człowieka, fana. Z pewnego źródła najczęściej będzie przeglądniete, niejednokrotnie rozebrane na części pierwsze, sprawdzone, wyczyszczone, złożone i ustawione. 

Później jeżeli zapewnisz mu normalne warunki pracy to nie ma co kombinować, czyli rozkręcać itp. można po jakimś czasie sprawdzić, czy trzyma ustawienia. Ale jeżeli kupisz od kogoś u kogo grał jakiś czas, to nie ma co, naprawdę.

Co innego, gdy kupisz z niewiadomego źródła czy z zagranicy, z Japonii. Wówczas szukasz kogoś, kto wszystko w/w Ci zrobi, bo nie znasz historii sprzętu.

Czy coś później się może wydarzyć? Oczywiście, ale to zawsze może, nawet z nowym sprzętem.

Ja nie słyszałem co prawda, żeby jakaś Integra czy końcówka Sansui komuś padła w normalnym użytkowaniu. Jeżeli już, to są to przypadki wynikające z głupoty użytkownika, jak np zabawa kablami na włączonym wzmacniaczu.

 

I moim zdaniem powyższe odnosi się do każdego sprzętu vintage, nie tylko Sansui. A nawet do każdego używanego.

 

Edytowano przez Samcro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎2018‎-‎07‎-‎27 o 11:59, Sensuj napisał:

Misiek nie daj się urabiać towarzystwu wzajemnej adoracji, spróbuj innych rozwiązań, porównuj, szukaj, myśl...słuchaj samodzielnie. Nie każde złoto co się świeci:-)
Taki Audiolab 8000a czy też Creek 50a, gra zdecydowanie lepiej niż najlepszy z najlepszych modeli Sansui np. 907 Limited itp:-)

Większej głupoty dawno nie czytałem. Dla mnie to typowa prowokacja. Nie żebym krytykował wpis dla samego wpisu ale klocki audiolaba to była moja pierwsza audiofilska przygoda trwająca około 10 lat (z przerwami na różne sytuacje rodzinne). Począwszy od Audiolaba 8000A, później 8000S i dokupieniu do niego 8000PX (grane w bi-ampingu i jako pre-power), a kończywszy na słuchaniu 8000Q / 2x 8000M. Fajne sprzęty ale na początek. Jeżeli kolega coś pisze o matowym dźwięku to właśnie tak postrzegam audiolaba, matowo, sucho i bez przestrzeni. Jedynie co pamiętam to fajny, kontrolowany bas ale też szału nie było. Wysokie po godzinie słuchania nie były zbyt przyjemne, a średnica była wycofana i sucha. Wszystko prysło jak bańka mydlana jak przytargałem do domu rozregulowanego, wymagającego serwisu pieca Sansui 907DR 220V kupionego od Lukaga. Mimo stanu tego wzmacniacza po podłączeniu go szczękę z podłogi zbierałem pół dnia. Przestrzeń, powietrze, każdy zakres dźwięku był o kilka klas lepszy od Audiolaba. Najbardziej co mnie rzuciło na kolana to precyzja lokalizacji źródeł. Nareszcie mogłem zobaczyć poszczególne instrumenty i wokale w 3D a nie zamykać oczy i próbować sobie to wyobrazić. Nie będę pisać o dalszych spostrzeżeniach po doprowadzeniu 907DR do stanu niemalże perfekcyjnego, po kupieniu 907 Limited a potem B2105. Zresztą uważam że 2105 to najlepsze co dotychczas słyszałem od Sansui. Ale nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. 

Można pisać o kółku wzajemnej adoracji, ale jeżeli opinie o Sansui potwierdza kilkunastu odwiedzających Cię użytkowników innych (równie dobrych) marek to coś jest na rzeczy. Oczywiście jeżeli ktoś lubi lampę to nie ma co na siłę namawiać go na tranzystor i na odwrót. Osobiście uważam, że pomijając cyferki i literki za nazwą Sansui Alpha, wzmacniacze te brzmią bardzo prawdziwie, niektóre lekko słodząc i ocieplając a inne grając bardzo naturalnie. Właśnie do tych drugich zaliczam 907DR. I choćbym słuchał po pijaku nikt mi nie wciśnie że jakikolwiek Audiolab brzmi lepiej pod jakimkolwiek względem. A byłem i nadal jestem fanem tej marki bo za taką kasę to dobry sprzęt na początek drogi.

Tak na koniec, Sensuj napisz jak możesz pisać takie głupoty o wyższości Audiolaba 8000A nad 907 Limited będąc użytkownikiem lampy Maca jeżeli 907 Limited jest o lata świetlne bliżej do lampy niż Audiolabowi? Dlatego na początku napisałem o prowokacji. Gdyby to napisał fan Krella to jeszcze bym próbował zrozumieć ale fan lampy? Słuchałeś w ogóle Audiolaba i Limited? Porównywałeś na tym samym sprzęcie? A może słuchany Limited był bardziej rozjeżdżony niż moja DRka po zakupie? Tak tylko pytam bo wiem że wjechałeś tutaj żeby zamieszać.

Edytowano przez Baron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baron to byla bardzo limitowana sztuka Limited. Prawdopodobnie ta czarna. Te graly troche matowo.

Po dwoch miesiacach (z przerwa wakacyjna) grania NRA nadal trudno mi sie pozbierac i ocenic jego brzmienie. Ma z pewnoscia sznyt basu z koncowki 2302 a reszta jest tak zaskakujaca, ze mam z tym problem w pozytywnym znaczeniu. Pozdrawiam Mariusza i juz wiem co unosi sie u Ciebie miedzy kolumnami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja zacznę od tematu chwilowego posiadania 607xr, która wpadła w moje ręce wprost z JP. Po chwilowym słuchaniu jestem pozytywnie zaskoczony jaką jakość zachowują te niższe modele Alph. Właściwie z takim brzmieniem można by było śmiało żyć i stawać w szranki z różnymi wysokimi modelami innych marek. Jest to pierwsza xr z którą miałem do czynienia dlatego słuchając jej przypomniałem sobie opisy brzmienia tej serii. W przekazie jest bezpośrednia w sensie pozytywnym, żywiołowa. Wydaje się, że oddaje muzykę tak jak w rzeczywistości została nagrana w studiu. Dźwięki mają charakterystyczny początek/wejście jak i zakończenie z zachowaniem właściwych barw. 

Oczywiście na tym poziomie trudno szukać klasy słyszalnej w 907 ale słuchanie jej pozwala wysnuć wniosek że celem Alph, jakichkolwiek, jest zapewnienie bezkompromisowości w kwestii stosunku cena /jakość. Tą 607 można na prawdę się cieszyć! 

Przypomniał mi sie przy okazji wniosek do którego kiedyś tam już doszedłem jako, że zaczynałem właśnie od niższych modeli: Niższe Alphy bardzo szybko robią pozytywne wrażenie i nie wiele się tutaj z czasem zmienia. Z 907 bywa już inaczej a na pewno z NRA. Z początku można mieć nawet mieszane uczucia.... Ale z czasem zauważa klasę, którą na próżno szukać w niższych modelach. 

Maciek, tak jak sam  napisałeś: dwa miesiące daje możliwość już ocenienia różnic miedzy nią a innymi modelami, w którym kierunku idzie to brzmienie itd.  To trochę dziwne. Chciałoby się w niej zauważyć wszystko szybko tak jak to jest np. w modelu 607 ale ona jest tak elastyczna a ilość informacji tak zaskakująco duża i w każdym aspekcie lepsza i uniwersalna, że słuchacz potrafi siedzieć ,,ogłupiały" bo najzwyczajniej nie nadąża za tym co słyszy i ma trudności z interpretacją... Tak bym to z grubsza wyjaśnił!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baron

Audiolab jest firmą, ktora ma dobry stosunkek cena/jakość i tak naprawdę te 8000 prezentują najwyższy( i angielska i chińska). Ale ta firma nie wypusciła nic wybitnego. Nie wyszli poza srednie hifi. Najnowsza seria monoblokow tylko to potwierdza. Bezduszność.

Jeśli chodzi o lampy to polecam ale zabawę już z droższymi. Nie warto brać się za byle co, bo mozna się tylko zrazić. A lampy nie gryzą i warto sprobować bo to wdzięczny temat. Czy lampa czy tranzystor? :)

Pewnie Sensuj nasluchał się gadania kogoś z innego forum i trochę zapędził się... i mam watpliwości czy sluchał 907ltd. A jeśli tak to w niezbyt dobrze zlozonym systemie. Zresztą chyba wyczuwamy tu blef :).

Maciek, gdybys przejeżdżał prze Polskę to zapakuj NRA do kieszeni. Pomogę Ci ją rozszyfrować :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misiek x

Do każdego z tych trzech wzmacniaczy, trzeba dobrać inne graty:, kolumny, źródło i kable ... a będzie grało tak, że wszyscy z osiedla będą przychodzić i cmokać ale to Ci się uda dopiero jak kupisz jeden z nich i zaczniesz szukać właściwego towarzystwa. Najważniejszy jest dobór kolumn, potem reszta i masz wzmacniacz na całe życie.

No chyba, że choroba w stadium zaawansowanym, to jeszcze dokupisz kilka innych  :-).

Pozdrawiam

Pygar

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby cokolwiek dobrze grało i było to wrażenie 3D, to przede wszystkim, musi być dobra akustyka i odpowiednio przygotowane pomieszczenie do odsłuchu, dobre kolumny to 70-80% tego 3D, plus dobrze nagrany materiał. Należy pamiętać że odbiór dźwięku przez ucho ludzkie, mózg jest niestały. A dobry sprzęt po prostu brzmi zwyczajne. Jak zdefiniować dźwięk idealny? Co to znaczy że dźwięk jest naturalny? Czy audiofile "high-endowi" Sansui, robią sobie przed odsłuchem pełne badanie słuchu? A jeśli koncern Sansui był twórcą dźwięku idealnego, to kto teraz walczy o ich patenty? Uważam, że użycie wyobraźni daje lepsze efekty niż dźwięk 3D:-) W muzyce najważniejsza jest.... muzyka. 99,99% ludzi w Polsce nie słyszy różnicy w muzyce puszczonej na sprzęcie za 5 tysięcy i za 50 ty- sięcy złotych, podobnie ma się sprawa z MP3, FLAC, CD. Przy słuchaniu i interpretowaniu muzyki jakość sprzętu Hi-Fi, ma drugorzędne znaczenie. Materialny aspekt: sprzętu, nagrania, muzyki jest związany z jej jakością w dużo mniejszym stopniu, niż się potocznie sądzi. To jest trochę jak z zegarkiem: wszyscy mogą kupić za 100-400 zł dobry zegarek, więc jak ktoś chce się wyróżnić, to kupi sobie zegarek za trzydzieści tysięcy:-) Dlatego napisałem o sprzęcie  Audiolab 8000a, Creek 50a, naprawdę nie trzeba nic więcej by słuchać muzyki, być może ten mój MC275, to też przerost formy nad treścią. Co do Sansui, niestety ale na lampach wokale i instrumenty brzmią lepiej (nie będę tłumaczył dlaczego).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sensuj fajny wykład ale znam historie bardziej wzruszające. Mój pokój jest marnie zaadoptowany akustycznie i odsłuchy były robione na Audiolabie 8000S/PX i następnie 907DR w identycznych warunkach. Spośród czterech osób obecnych przy odsłuchu nikt nie musiał sobie wyobrażać 3D przy 907DR. To była przepaść. Przy audiolabie takiego efektu nie było. Czary? A piszę tu o 907DR która według mnie jest tylko początkiem w porównaniu do 2105. Nie wyobrażam sobie powrotu do Audiolaba (z całym szacunkiem do marki).

Lampa jest fajna, czatująca, wciągająca... ale dla mnie mało prawdziwa. Może nie słuchałem tej która wpadłaby w mój gust. Chociaż użytkownicy lampy AudioResearch po posłuchaniu 2105 jakoś inaczej postrzegali brzmienie wokali i instrumentów niż Ty. Może nie musieli używać wyobraźni żeby słyszeć 3D?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3d to chyba ilość d..p w jakich był ten koleś ... a tak na poważnie - wyraźnie widać, że to  któryś z tych co mu żal d..ę ściska, że komuś znów może się spodobać Sansui ... Znam takich co im się wewnątrz wszystko przewraca gdy ktoś otwiera oczy i wybiera tą markę bo po prostu gra lepiej ... Zawiść niejedno ma imię ...

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nikogo nie obrażam czubsi....., napisałem tylko to co myślę o muzyce, mogę mieć swoje zdanie i nie ma tu żadnej zawiści, po prostu sądzę że jest wiele marek, które dobrze grają. Należy tylko pomyśleć i posłuchać przed zakupem, wcale nie trzeba dużo wydawać by usłyszeć muzykę na dobrym poziomie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Senjuj

Wez znajdz watek gdzie ludzie szukaja porad i nie probuj przekonywac kogokolwiek, ze slyszales 907 Limited i Tobie sie nie podobal. Audiowit ma swietnie grajace lampy i potrafi napisac co mysli o Limited nie wciskajac tekstow jaki to szajs to Sansui w porownaniu do Jego czy innego sprzetu.

Mysle, ze moglbys wykrzesac w sobie odrobine zlosci i sie na Nas wszystkich obrazic.

Bedziemy Ci bardzo wdzieczni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpierw jakieś mało kulturalne odzywki związane z jakimś serwisowaniem, potem dotyczące kupna uzywanych klocków... Teraz to....

Naprawdę jedynie zgadzający sie z waszą grupą moze pisać tutaj ?!?!?

Jak się nie zgadza to niech robi "wypad" ?

To jest kultura?

Sami sobie pracujecie na opinię

Jakoś wątpię aby audiolab był w stanie stanąć w szranki z sansujem z wyższej półki ale nigdy nei słyszałem konfrontacji obydwu systemów :)

Więcej luzu i dystansu bo na razie to wygląda na TWA które zagryzie każdego z innym zdaniem ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sensuj/Fafniak

Jakos nikt nie odwoluje sie do Twojej inteligencji bo wie z kim ma do czynienia. Nikogo nie interesuje zabawa w pokaz mi twojego to zobaczymy, kto ma lepszy, bo tak to juz nawet przedszkolaki sie nie bawia. Jesli ktos pier..i, ze Limited gra matowo to chyba sluchal po dopalaczach a z kims takim sie nie dyskutuje tylko usmiecha a kolega dzwoni po policje. Nikt nie twierdzi, ze Sansui gra najlepiej ale tez nie potrzebuje zeby mnie ktos o tym przekonywal.

Po prostu prosze spadac.

Edytowano przez Wuwuzela
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Wuwuzela napisał:

Nikt nie twierdzi, ze Sansui gra najlepiej ale tez nie potrzebuje zeby mnie ktos o tym przekonywal.

Po prostu prosze spadac.

Wuwuzela,

świetnie to podsumowałeś!

A do nowych (???) userów w tym wątku:  nie będą tolerowane wybryki osób, które nie mają nic do powiedzenia i/lub chcą rozwalać kolejny wątek! Jak komuś się nie podoba, to nie musi tu pisać. I to jest ostatnie ostrzeżenie-będą "bany" i tyle. Bo jak widać ostatnio się zrobiło mało sympatycznie i widać kolejne próby obrażania innych użytkowników Forum.

To nowi użytkownicy mają się dostosować do zwyczajów panujących na Forum AUDIO i nie robić zadymy!

I bez bzdur typu jaki kto ma genialny sprzęt (wątpię że mają) i że wysokie modele nie grają.

A co do wątpliwych uwag dotyczących kultury - to nick użytkownika powinien być pisany z wielkiej litery! Dlatego jak ktoś chce pisać, to niech pisze "Czubsi", "Audiowit", "Wuwuzela".

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że jak u kolegi słuchałem Musical Fidelity (M/C) + Meitner (dac) + Moon (CD) na głośniach ProAc... i nie było zachwytu (wg. mnie), to powinienem odwiedzić kluby tych producentów i im to dosadnie zakomunikować???
Dodam tylko, że kable w tym systemie (Hijiri/Nordost) były droższe niż moje auto :)

Moim zdaniem nie wypada, tym bardziej że mogę się po prostu mylić!

Andrzej

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fafniak napisał:

Naprawdę jedynie zgadzający sie z waszą grupą moze pisać tutaj?!?!?

...

Więcej luzu i dystansu bo na razie to wygląda na TWA które zagryzie każdego z innym zdaniem ;)

Fafniak,

Jak wchodzisz komuś do domu, to raczej nie po to by go obrażać i krytykować co popadnie. Jeżeli tak postępujesz, to drugi raz Ciebie nie zaproszą. Więc jak ktoś pisze w klubowym wątku i robi sobie żarty z innych ludzi i z systemów których nie słyszał (albo nawet na oczy nie widział), to powinien oczekiwać odpowiedniej reakcji. Oraz tego, że nie będzie mile widziany w danym wątku-albo i na całym Forum.

Nie będzie więcej luzu i dystansu,bo to prowadzi do bezchołowia i anarchii :-(

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wuwuzela

Żebym dobrze został zrozumiany. Wisi mi kalafiorem co tu robicie. To tylko obserwacja z kilunastu stron tego wątku.

Czytam go dość nieregularnie ale pozostaje we mnie chęć zakupu sansuja i być może kiedyś..... ale to czytanie doprowadza do jednak przykrych wniosków

 

26 minut temu, audiowit napisał:

Fafniak ma audiolaba. Pewnie zylka mu pekła.

Widzę że nie tylko pisanie sprawia kłopoty ale i czytanie ? Przykra sprawa ale może jakaś kuracja ?

Podpowiem dlaczego :

1 godzinę temu, Fafniak napisał:

Jakoś wątpię aby audiolab był w stanie stanąć w szranki z sansujem z wyższej półki ale nigdy nei słyszałem konfrontacji obydwu systemów :)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie zawsze, co kieruje tymi, którzy wchodzą na forum (jakiekolwiek) i piszą coś tylko po to, by rozpętać mniejszą lub większą awanturę. Czy na innych klubach też to robicie? Wybieracie sobie nick "soniacz" lub "akufejs" i jedziecie bez większego (lub żadnego) składu i ładu po marce? Nie wiem, bo rzadko bywam na innych klubach.

Pytanie potraktujcie jako retoryczne.

@Fafniak

14 godzin temu, Fafniak napisał:

Wpierw jakieś mało kulturalne odzywki związane z jakimś serwisowaniem, potem dotyczące kupna uzywanych klocków... Teraz to....

Naprawdę jedynie zgadzający sie z waszą grupą moze pisać tutaj ?!?!?

Jak się nie zgadza to niech robi "wypad" ?

 

może nie były najbardziej kulturalne na świecie, to fakt. Ale czasem nie ma wyjścia jak tylko napisać coś ostrzej. A jestem pewien, że gdyby została przekroczona pewna granica (nawet przez najbardziej "zasłużonych" użytkowników) Moderacja by zareagowała także w ich przypadku.

Szkoda tylko, że wśród tych nie zgadzających się nie ma nikogo, kto przedstawi jakieś konkretne fakty - to i to porównywałem, to i tu UWAŻAM że jest tak i tak. Przynajmniej ja  takich nie pamiętam.

Poza tym -  klub miłośników jakiejkolwiek marki jest z założenia dla miłośników, a nie dla wypisywania, co innego jest lepsze i to w dodatku bez podania faktów.  W sumie to byłoby dobrze dla wszystkich, gdyby powstał wątek o porównaniach sprzętów różnych producentów, w tych samych warunkach, jednym miejscu...ale czy to jest możliwe? Niektórzy z Was znają przecież historię kilku odsłuchów porównawczych i wiedzą, jak się zakończyły. Po prostu każdy broni swojego i tak było, jest i będzie.

 

A teraz troszkę o SANSUI

Odwiedziłem wczoraj, dosłownie na chwilę  Mario10007 po chyba dwóch latach (???). Ponieważ w ogóle nie miałem czasu, więc podejrzewam, że tylko jakieś 15 minut, 3 utwory może... Ilość szczegółów, detali, planktonu....NIGDY czegoś takiego nie słyszałem. Dosłownie może zakręcić się w głowie. Może nie do końca podobał mi się sposób prezentacji niskich tonów ( lub jestem przyzwyczajony do innych przetworników, bo tak w sumie jest) i trzeba by usiąść na kilka godzin żeby się dokładnie wsłuchać... Generalnie różnica  wczoraj i z poprzedniej wizyty OLBRZYMIA.

  NRA z tego co wiem nieruszana, natomiast wykonane "czary mary" na CD Alpha 607 oraz trafo "postawione" od początku,  całe okablowanie, akustyka... 

"Czary mary" - znaczy, że robione bez ingerencji w elektronikę: tylko dodatkowe ekranowania, izolacje itp..

 Wydawało mi się, że u mnie jest naprawdę przyzwoicie, ale do tego, co ma Mariusz mam lata świetlne. 

Widać olbrzymią wiedzę, zaangażowanie i czas, który był potrzebny do osiągnięcia takiego efektu, Ja bym już nic tam nie kombinował :)

Jak dla mnie świetna robota, Mariusz. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...