Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

No nie Panowie. To Heile. One mają inną budowę. Tak to harmonijka z myllaru miedzy chyba aluminiowymi plytami w polu magnetycznym.

Chcialem sobie kupic duze Heile to wiem. Adam, Elac tylko je inaczej nazywają ale jest to patent Heila.

Cholera i trochę zaluję. Ale z drugiej strony nie mialbym kef 107 reference, ktore tez są wspaniałe.

Edytowano przez audiowit
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się im dobrze przyjżeć to są najprawdopodobniej produkowane w jednym miejscu bo widać pomiędzy głośnikami Elaca i Adama bliźniacze podobieństwo wykonania :) . I zalicza się je do głośników magnetostatycznych. Dzięki budowie harmonijkowej membrany mimo niewielkiej powierzchni wylotu działają jak znacznie większe głośniki z płaską folią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja juz znalazłem potwierdzenie tego co piszę. Jak chcecie to Wam podam linki ale wystarczy wygooglować. Szkoda tylko ze to ten najmniejszy amt. Ja w ess chciałem ten najwiekszy promieniujący rowniez do tyłu.

Podpowiem Wam jeszcze, ze niedługo wejdą do szerszego uzytku. Niedlugo patent wygasa, a są to najlepsze przetworniki wysokotonowe na świecie. Sredniotonowe rownież ;). Inne firmy juz się czają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, wiem że rozwiązania bazują na pracach Oscara Heila-ale dziękuję za "uszczegółowienie".

21 godzin temu, audiowit napisał:

No nie Panowie. To Heile. One mają inną budowę. Tak to harmonijka z myllaru miedzy chyba aluminiowymi plytami w polu magnetycznym.

Chcialem sobie kupic duze Heile to wiem. Adam, Elac tylko je inaczej nazywają ale jest to patent Heila.

Proponuję przyjąć sformułowanie, że jest to "wstęga pracująca w polu magnetycznym" B| i użyłem skrótu myślowego...
Ważne, że kolumna gra jak trzeba.:D

"Głównym konstruktorem Adama jest dr Oskar Heil. Jego największe osiągnięcie stanowi technologia ART, czyli wysokotonowa wstęga z „transformatorem obiegu powietrza” (materiały firmowe). Różnica pomiędzy kopułką a plasterkiem metalu jest zasadnicza. Prąd przebiega tutaj nie przez cewkę, ale przez wstęgę umieszczoną w silnym polu magnetycznym. Sama zasada przypomina działanie przetworników magnetostatycznych. W ich przypadku konstruktorzy zawsze borykali się z problemem niskiej impedancji i ograniczonego pasma. W zasadzie wstęgi działały jak należy dopiero od 5 kHz, a to nie zapewniało dobrej korelacji pomiędzy przetwornikami sopranów i średnicy. Te drugie musiały być obciążone przetwarzaniem wyższych częstotliwości bardziej niż zwykle.
W 1972 roku Heil przedstawił swój Air Motion Transformer, zbudowany z innych materiałów i technologicznie udoskonalony. ART, czyli Accelerated Ribbon Technology, dał możliwość zastosowania wstęgi także do przetwarzania centrum pasma. Dzięki temu w najwyższym modelu Column znalazł się przetwornik obsługujący zakres od 800 Hz do 2,8 kHz. Jego zaletą jest niewielka masa membrany, stanowiąca ułamek wagi typowych konkurencyjnych rozwiązań. Według AA daje to lepszą klarowność brzmienia i odpowiedź impulsową. Nie bez znaczenia jest też możliwość osiągania większych natężeń dźwięku. Dzięki temu łatwiej wyrównać poziomy ciśnienia akustycznego pomiędzy dużym basowcem i średniotonowcem. Różnica pomiędzy mniejszym a większym modelem polega właśnie na powierzeniu zakresu przetwarzanych sygnałów wstęgom. We flagowcu najważniejszą część pasma reprodukuje wstęgowy duet, zintegrowany w jednej obudowie. U młodszego brata ribbon obsługuje tylko górę."

Cytat to fragment z testu na hiFi  kolumn w wersji mkIII

Pozdrawiam
PS. Cieszy to, że "Ołówki" zgrały się doskonale z MR'ką Sansui - i to by było na tyle z mojej strony ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście te Venere 2,5 na sprzedaż o których wspomniał kolega to nie te moje :-) ja swoich nie zamierzam sprzedawać ale fakt faktem sf venere świetnie się z Sansui serii alpha rozumieją ! Zarówno DR , MR jak i NRA zagrają naprawdę pełnią swoich możliwości oczywiście to samo tyczy 07 i 907 limited , co do XR myślę, że do takiej kombinacji należy dobrać nieco łagodniejsze źródło i też będzie bardzo dobrze . Sądzę, że DR w tym duecie zyska najwięcej !

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jm lab electra 936 będą trudniejszym obciążeniem dla 907 DR ale sobie z nimi poradzi, minimalna impedancja 3.2 Ohm 35-23kHz +-3dB , efektywność 92dB , waga 44kg/szt.

SF Venere 2.5 minimum 3.5 Ohm ale bardzo nisko, więc śmiga luzem z 907kami 40-25kHz , efektywność 87dB, waga 19,5kg/szt.

Jak lubisz jeździć po bandzie to bierz JM Lab, będziesz miał dużo detali i o wiele lepiej zdefiniowany bas niż z Venere, które nie oddają tak dobrze sejsmicznych zejść do czeluści piekła.

Pozdrawiam

Pygar

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Focal ps 5.1 to bardzo dobre kolumny, jednak często zapomina się że był do nich zaprojektowany subwoofer. Po dociążeniu ich niższym basem dźwięk nabiera równowagi. Jeśli chodzi o barwę to była by naturalna gdyby nie lekka odczuwalna ziarnistość wynikająca z użycia membran z kewlaru. Mają wysoką skuteczność i dobrze zgrywają się z  dobrymi wzmacniaczami lampowymi.

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że tu trzeba suba nie takiego jak do kina :) tylko do muzyki :) .

Subwoofery też można kupić 2 i  będzie wtedy pełne stereo :) .

Warto zwrócić uwagę na to ze PS 5.1 mimo swojej nazwy kojarzącej się dziś z kinem domowym nigdy nie występowały w uzupełnieniu z głośnikiem centralnym lub z jakimś większymi kolumnami które miały by robić za fronty w KD. Te kolumny powstały niemal wyłącznie do stereo :) . Niemal , bo nikomu nie można zabronić ich podłączania jak mu się podoba., a zaprojektowany do nich subwoofer nie był pomyślany jako część zestawu KD.

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak napisał A_ndy a nawet jeszcze lepiej.

Dopiero jak się podłączy konkretne kolumny, konkretnymi kablami, na porządnym zasilaniu, a na końcu naprawdę solidnie wykonane CD, to dopiero zaczyna się granie i człowiek myśli sobie ... "a ja myślałem, że to już wszystko, a to dopiero początek" . Każda 907ka w doborowym towarzystwie po prostu błyszczy.

Wiele razy przekonałem się, że te wzmaki umieją przyrządzić doskonały koktajl z każdego materiału, tylko trzeba mieć bardzo dobrą "wyciskarkę do soków" albo świetny transport i dac :-), a wtedy zaczyna się wszystko praktycznie od nowa.

Szczególnie bardzo dobrze jest to słychać na Vangelisie w "Blade Runner" , gdzie na dobrze skomponowanym systemie Sansui potrafi pokazać kilka warstw w nagraniu. Powietrze aż wibruje i dopiero w tych wibracjach gra reszta instrumentów, a jest do tego kilka planów i poziomów tej wibracji o różnej modulacji, coś jak fundament dla sceny i dopiero na tym słychać całą resztę, do tego bardzo daleko słychać zwiewne i delikatne podmuchy/poszumy wiatru itd.  . Świetny materiał do testów i sprawdzania, czy jesteśmy już bliżej czy dalej do ideału.

Pozdrawiam

Pygar

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyna przyzwoicie zrealizowana plyta U2, to "Achtung Baby" cala reszta z wytworni Island nadaje sie do sluchania w samochodzie (a szkoda, bo muzyka swietna)

Po czterech miesiacach sluchania NRA przeprosilem Limited i probuje go rozruszac. Gram ale nie moge tego sluchac. To jest irytujace jak wiesz, ze trzeba czekac zanim dzwiek sie otworzy. Misiek X zycze cierpliwosci i z pewnoscia bedziesz pozytywnie zaskoczony. 

907 NRA bardzo mi sie spodobal. Jest wyrazisty bas, bardzo zaskakujaca szczegolowosc i wybrzmienia na takim dziwnym poziomie, ze musze sie wsluchiwac w poszczegolnych momentach utworu, zeby porownac jak to slychac na koncowce. I o dziwo nie jest gorzej, jest inaczej. Te same dzwieki sa inaczej odtwarzane. Trzeba sie dobre  skupic, zeby uslyszec te roznice, i to mi zajelo duzo czasu. Mniej powietrza i slyszalnych odbic dzwieku od scian studia nagraniowego ( jesli takowe sa do uslyszenia na B2302 ) ale muzyka bardzo wciaga. Oczami wyobrazni widze inzynierow Sansui, ktorzy kombinuja (co by tu zmienic, zeby ta ostatnia integra ich zaskoczyla) Panowie ㊗ i ㊙ udalo Wam sie ale szkoda, ze to nie uratowalo firmy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NRA to NRA...z niewyjaśnionych przyczyn przyciąga mnie bardzo. 

Maciek, będziemy musieli zrealizować projekt "wymiany na odsłuch" AU-07 i NRA.... to może być bardzo interesujące doświadczenie :) dla nas obu. I wtedy będę mógł powiedzieć, że słuchałem i słyszałem u siebie w domu WSZYSTKIE wysokie modle Sansui.  Nie będę przeceniał przyszłości NRA po tej zamianie, ale AU-07 zostaje! :) 

Przypomnę się, że na nowego właściciela czeka 607XR. Wyczyszczona,. selektory zrobione, ustawiona.  Nic, tylko grać. Piękna, czarna. 

W trakcie czyszczenia 607 , niejako przez przypadek, na samym końcu okazało się, dlaczego (najprawdopodobniej)  gra tak, jak nie powinna....znaczy "za dobrze" w porównaniu do 707 czy nawet 907. Za dobrze znaczy, że w bezpośrednim porównaniu różnica jest dla mnie ( i nie tylko)  zbyt mała w porównaniu do sprzętu klasę lub dwie wyżej. I tutaj - w 607 -  także wyszedł kunszt Panów z Japonii - lekka zamiana dwóch elementów robi olbrzymią różnicę. A jakie to elementy - niech to zostanie tajemnicą jeszcze na jakiś czas.

Oddam też w dobre ręce tuner TU-719. 

 

Edytowano przez Samcro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...