Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

No teraz sprawa jasna ! 🙂

Isostaty odrzucam - nigdy nie padają oba na raz

z przekaźnikami padającymi dwoma na raz też raczej się nie spotkałem ...

Pozostaje zasilanie cewek - któryś z kabli zasilających (często same wtyczki - mimo, że są często lutowane) albo najzwyczajniej zimny lut . Tak czy siak - strefa poszukiwań w zasadzie ogranicza się do jednej płytki a to duże ułatwienie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, to skoro mamy diagnozę, to polećcie proszę kto byłby w stanie to ogarnąć, najlepiej z okolic Wrocławia lub Opola, ale i gdzieś dalej mogę podjechać...

 

Żeby było weselej - dzisiaj rano wpadłem na pomysł, by uruchomić wzmacniacz z wciśniętymi przyciskami A i B jednocześnie i... kliknęło, protektor przestał mrugać! Wyłączyłem, podpiąłem kolumny, włączyłem (A i B wciśnięte) i zadziałał ponownie, a z kolumn popłynęła muzyka! No to wyłączyłem raz jeszcze, zostawiłem wciśnięte już tylko A (tam mam podpięte kolumny), włączyłem i znowu OK. No to wyłączyłem i wyszedłem z domu, teraz wracam, włączam i znowu dupa - dokładnie to samo co wczoraj (protektor przestaje migać tylko przy wyciśniętych A i B, wzmacniacz nie gra). Jednak bez wizyty w jakiejś sansujowej klinice się nie obędzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc po schemacie, jesli problemem

A) nie sa zimne luty

B) nie ma offsetu wyzszego niz 1V na wejsciach 2 i 3 ukladu ta7317p

C) nie ma anomalii zasilania przekaznikow a napewno nie ma gdyz przekazniki maja wspolny potencjal z dioda power ktora miga/swieci

To bardzo brawdopodobne ze problem stanowi sam w sobie uklad ta7317p

url=https://naforum.zapodaj.net/247d91636862.jpg.html]247d91636862.jpg[/url

Edytowano przez Marr
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak Paweł napisał pierdoła ale więcej kręcenia srubek niz diagnostyki i naprawy

A więc tak, pierwszy pomiar to pomiar napięcia stałego bezposrednio na wyjsciu koncowki mocy, wynik 3mV wiec to nie jest przyczyna.

Nastepnie dobranie sie do płytki protektora, oględziny w kierunku zimnych lutów, brak jakichkolwiek w tym miejscu, pomiar napięc z wyłączonymi przekaznikami daje wynik 24V na 6 pinie protektora, reszta napiec książkowa.

Załączenie wyjść "A" i nic sie nie dzieje, jednoczesnie widze ze dioda protectora slabnie przy zalaczeniu przekaznika a jak wiadomo jest zasilana z tej samej linii, pomiar napiecia na pinie 6 protektora z wlaczonym przekaznikiem daje wynik 12V. Więc jeszcze szybki pomiar napiecia na pinie 27 przychodzacym z wtyczki zasilacza i tutaj rowniez mamy napiecie 12V zamiast 24V

Idziemy w kierunku płytki zasilacza F6707, napiecie na emiterze tranzystora Q30 równiez 12V, demontaz plytki i oczom ukazuja sie piekne zimne luty na tymze tranzystorze, poprzez zimny lut spadla "wydajnosc pradowa" tego tranzystora i nie był w stanie zasilic cewek przekaznika, anomalie pracy protektora rowniez wynikaly z tej samej przyczyny bo ukald protektora jest zasilany na pinie 9 przez ten sam tranzystor

W miedzy czasie poprawilem pozostae znalezione zimne luty włacznie z zimnymi lutami na płytkach z gniazdami RCA oraz sprawdzilem dzialanie selektorow, sprzet w oryginale i naprawde w swietnym stanie technicznym, nie wyglada aby był pryskany a mimo to selektory pracuja bez zarzutu, a brzmienie? jak rasowa Alpha, w takim szybkim porownaniu jakie zrobilem rzucilo mi sie w ucho tylko to ze przy cichym odsluchu nie ma takiej dynamiki jak 907, w pozostalych aspektach klasa rowna 907! Wiec gratuluje wlascicielowi swietnego sprzetu

 

Edytowano przez Marr
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikoo

 

Cieszę się, że wszystko ogarnięte i, mimo że trochę zepsuła radość - to że jednak to "drobiazg i pierdoła" była oraz Marr to ogarnął.

Czekam też  na dalszą część historii... bo na wizycie u Marr dzień wczorajszy się nie skończył przecież :)  

 

CAŁY tor audio i jego czyszczenie - czyli to, co napisał Paweł.

Zostając tylko przy 607XR . Słyszałem kilka 607XR które nie miały czyszczonych selektorów, bo nie potrzebowały, które miały wyczyszczone część lub wszystkie, takie, które dodatkowo miały wyczyszczony potencjometr głośności oraz taki jeden który do wszystkiego wcześniej wymienionego miał zrobione / wyczyszczone przekaźniki.  Wniosek z tego jest taki, że moje AU-07 najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu dostąpią tego zaszczytu - potencjometr głośności i przekaźniki.

Dlaczego teraz a nie wcześniej ? Ano bo zepsuć łatwo, nikt nie robił wcześniej, itp. itd.... Teraz jakieś doświadczenie jest, jakieś części "na wszelki wypadek" też się znajdą. No i najważniejsze - teraz usłyszałem, jaka jest różnica.

Warto bez dwóch zdań. 

 

Od wczoraj przygrywa mi ponownie 907DR....cóż. Mam bardzo dużą zagadkę co z nią....mało który wzmacniacz tak od pierwszego dźwięku się podoba. Jest 907 bez dwóch zdań, tutaj od młodszych modeli nie ma odstępstw w kwestii jakości, detali itp. ... Oczywiście nie bardzo wiem, jak to opisać, jak wymyślę to napiszę... Ale na takie pierwsze wrażenie to brzmieniowo bym go włożył między XR a MR. Nie jest tak neutralny, jak XR ani ocieplony jak MR.... można powiedzieć, że pod kątem moich preferencji brzmieniowych "w punkt". Chyba. Zobaczymy po jakimś czasie.

Natomiast teraz , po posłuchaniu 907DR wiem dlaczego 2103 jest taka, jaka jest.

---------------

tak sobie myślę, że właśnie DR tłumaczy i mi uświadomiła, dlaczego podoba mi się 2103, 2302, DG...podobne brzmienie. Takie połączenie tego ciepła i "okrągłości" z lat 80 oraz "nowoczesność" w brzmieniu, która zagościła w kolejnych modelach w latach 90. Takie połączenie gdzieś w środku, bez nadmiaru zarówno jednego, jak i drugiego. Ładnie to gra. Bardzo.

 

Edytowano przez Samcro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już dość dawno DR nie słuchałem, więc jest to fajne przypomnienie co i jak. OD czasu, gdy pierwszy raz ją słuchałem upłynęło trochę czasu oraz sprzętów, nie ma co ukrywać. Ale może tak trzeba, że po przejściu przez w zasadzie wszystkie modele wracasz do czegoś, co niby najstarsze w serii, niby takie a nie inne, niby nie wzbudza "ochów i achów" ,   a tutaj nagle wszystko składa się w całość i pokazuje pewną ewolucję i drogę, jaką dla Sansui wymyślili Panowie w Japonii dawno temu.

Patrząc na to w taki sposób widać, że niektóre modele są rozwinięciem a inne po prostu brzmieniowym krokiem w bok.  Tak widzę porównanie DR-XR-MR-NRA. Brakuje mi KX, ale to już w piątek będzie załatwione i porównane -  bo spotykamy się z kilkoma kolegami na słuchanie. Ciekawi mnie jak wpisze się w moją ideę i zrozumienie zamysłu KX. Gdybym miał tylko "ustawić" DR-XR -MR- NRA to tak to widzę

- XR - fascynacja naturalnością, często graniczącą z klinicznością, w porównaniu z Dr to bardzo duża zmiana w brzmieniu - ale być może dlatego, że nie wiem, jak jest ustawiona KX? Być może ten krok był zbyt duży? Bo seria XR jakoś nie cieszyłą się wielką popularnością i to nie tylko dlatego, że nie miała regulacji barwy, być może na swoje czasy brzmieniowo byłą zbyt rewolucyjna...

MR = krok w ciepłą stronę mocy, w porównaniu do XR duży krok ( co nie zmienia faktu, że to brzmienie najmniej mi "leży" ) .

Jak będzie KX - mniej detaliczna niż XR, cieplejsza od Dr czy ….. 

NRA - to dla mnie taki krok w bok, jakby Panowie czegoś szukali, chcieli się dopasować do pewnych określonych preferencji słuchaczy....

ciekawe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam DR niezmiennie zawsze bardzo lubiłem ! Najbardziej pierwotny zamysł "nowej" alfy a co za tym idzie najbardziej wiarygodny (chyba jest to najlepsze określenie) bo pozbawiony wszelkich ociepleń wyostrzeń , przekolorowań itp. Na niej można zbudować każdy rasowy system high-end. Wielu odbiera ją jako taką trochę nijaką 🙂 a prawda jest taka, że DR będzie nijaka jeśli reszta systemu taka będzie .... Najtańsza alfa 907 na nowym schemacie i najbardziej niedoceniona .... Jak pamiętam sytuację na allegro DR-ki 907 w cenie 4-6 tysięcy to naprawdę czasem nie rozumiem niektórych ludzi .... Tak to się narzeka, że alfy są drogie a jak jest tanio to nikt nie bierze bo ..,.. tanio i weź tu ludzi zrozum ....

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planowałem nie zmieniać nic przed urlopem, kupione we wtorek paczki miały spokojnie poczekać, aż wrócę i zacznę organizować nowy pokój odsłuchowy, jednak dzisiaj nie wytrzymałem i odpiąłem Cantony a w ich miejsce wstawiłem nowe kolumny. No i żałuję... że nie zrobiłem tego wczoraj. Jest lepiej prawie pod każdym względem, zwłaszcza sposób, w jaki budowana jest scena mnie zadziwiła. Tak szeroko grających kolumn jeszcze nie słuchałem, dźwięk wypełnia niemal całe pomieszczenie .Jedyny (jak na razie) aspekt, w którym Cantony były dokładniejsze to rozdzielczość i szczegółowość wyższych rejestrów (co jednak na dłuższą metę mogło męczyć). W nowych paczkach góra pasma jest bardziej zaokrąglona, aksamitna, nie kłuje, ale i nie ma aż tylu szczegółów. Być może to kwestia ustawienia, na które nowy nabytek jest ponoć bardzo wrażliwy, a którego nie mam jeszcze ogarniętego (wypakowałem, postawiłem na miejscu starych, wypoziomowałem i tyle).

Piecyk nadal mnie zadziwia, zwłaszcza łatwością i lekkością, z jaką gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, mikoo napisał:

Planowałem nie zmieniać nic przed urlopem, kupione we wtorek paczki miały spokojnie poczekać, aż wrócę i zacznę organizować nowy pokój odsłuchowy, jednak dzisiaj nie wytrzymałem  

Mikołaj

z tym się nigdy nie wytrzymuje, wiem po sobie.

W Vandersteenach ustawienie jest mega ważne - audiowit coś pewnie Ci podpowie, miał kiedyś... a może nawet ma dalej? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój chyba rekord to wyjazd z Chorwacji ok 12, przyjazd na 23 (ok 1100 km) wyłożenie sprzętu z szafki i włożenie nowego...

inny to jak przywiozłem ok 2 w nocy 2103, i jeszcze musiałem wyrzucić całą szafkę, złożyć nową i wstawić to wszystko...ale około 4 nad ranem zagrało :) 

Już choroba czy jeszcze nie....🤔

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Przywitam sie oficjalnie na tym forum.

Dzieki Janowi stalem sie posiadaczem

Sansui Alpha 907 KX.

 

I powiem Wam ze chyba jestem ewenementem bo od miesiaca lezy w garazu .. u kolegii ..(mat79f) :)

Dzis jest plan posluchac go dluzej, a w jakim gronie innych urzadzen towarzyszacych to ... pewnie koledzy cos skrobna jutro :)

Pozdrowienia dla Wszystkich

Jacek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...