Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

Fortepiano, to klub milosnikow marki sansui. Piszesz, ze też jesteś milosnikiem tej marki. Opowiedz nam proszę jakich modeli sluchałeś i co Cię urzekło w marce. Jestes wytrawnym audiofilem jak napisałes z bogatym doswiadczeniem więc bardzo chetnie posluchamy. Twoje doswiadczenie może nas na coś naprowadzi.

Zasadność cen, naiwność audiofili i rozterki altruistyczne przenieś proszę do innego wątku. Bardzo proszę.

Edytowano przez audiowit
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, audiowit napisał:

Fortepiano, to klub milosnikow marki sansui. Piszesz, ze też jesteś milosnikiem tej marki. Opowiedz nam proszę jakich modeli sluchałeś i co Cię urzekło w marce. Jestes wytrawnym audiofilem jak napisałes z bogatym doswiadczeniem więc bardzo chetnie posluchamy. Twoje doswiadczenie może nas na coś naprowadzi.

Zasadność cen, naiwność audiofili i rozterki altruistyczne przenieś proszę do innego wątku. Bardzo proszę.

Audiowit Ty podajesz się za znawcę na forum jednak nie potrafisz odpowiedzieć w żadnym wątku merytorycznie na takie pytanie po za sama negacją pytania lub pytającego. 

Zamiast negować lub nakłaniać do czyszczenia przyznaj, że poprostu lubisz swoje hobby na tyle, że z pełną świadomoscią kupisz produkt który jest 10 lub więcej  przeceniony. Wolna droga jeżeli tak chcesz. Ja swoim wpisem poinformowałem innych aby mieli  świadomość, że są naciągani. 

Edytowano przez Fortepiano
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1 godzinę temu, A_ndy napisał:

 

Uzasadnieniem jest popyt, jeśli są nabywcy to wystarcza dla określenia zasadności takiej ceny. Masz chyba świadomość, że płacisz za materiał, technologię, jakość i wyjątkowość. Szczególnie ostatni aspekt jest nie do ocenienia, za małą produkcję płacimy wielokroć więcej... ale jaki prestiż :)

Szukasz dziury w całym, skąd wiesz ile kosztowałoby nowe Sansui dziś, nie 20 letni egzemplarz, ale nowy... mając świadomość że kiedyś próbowali konkurować z Accuphase.

Czy miałbyś pretensje do klienta kupującego Accuphase A-75 o to, że kupuje do niego kabel zasilający za 30 kzł? A teraz, jeśli uznać że używany sprzęt można zasilać nowymi akcesoriami... to jak sensowne ustalać kryteria cenowe? Sprzęt za 70 tys.zł po roku jest już wart 30... to do takiego już kabel za 30kzł nie pasuje???

 

Gdyby tak odjąć od kabla domniemany prestiż, wyjatkowość pudełka i nazwy zostawić same materiały, koszt wytworzenia okazałby się 10 lub więcej razy mniejszy. Ja to widzę powszechnie na rynku audio dlatego wykonałem swój wpis. 

Rozmawiałem z pewnym prezenterem po wysłuchaniu monobloków Accuphase. Powiedział mi w osobistej rozmowie, że bardzo duża część kabli to po prostu ściema ładnie zapakowana.

 

Edytowano przez Fortepiano
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Fortepiano napisał:

 

Gdyby tak odjąć od kabla domniemany prestiż, wyjatkowość pudełka i nazwy zostawić same materiały, koszt wytworzenia okazałby się 10 lub więcej razy mniejszy. Ja to widzę powszechnie na rynku audio dlatego wykonałem swój wpis. 

Rozmawiałem z pewnym prezenterem po wysłuchaniu monobloków Accuphase. Powiedział mi w osobistej rozmowie, że bardzo duża część kabli to po prostu ściema ładnie zapakowana.

 

Czyli Pan prezenter powiedział, że bardzo duża część kabli to ściema... ale które? Czyli trzeba zaryzykować? Ocenić samemu, dokonać selekcji... lub poradzić się... ale kogo?

Pytałeś może, czy są kable warte te 30 kzł? Które to? Może to byłaby wartościowa informacja :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, A_ndy napisał:

Czyli Pan prezenter powiedział, że bardzo duża część kabli to ściema... ale które? Czyli trzeba zaryzykować? Ocenić samemu, dokonać selekcji... lub poradzić się... ale kogo?

Pytałeś może, czy są kable warte te 30 kzł? Które to? Może to byłaby wartościowa informacja :)

Tak macie duże prawdopodobieństwo bycia naciągnionym. Takich kabli zasilających 30 K nie polecał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Fortepiano napisał:

Tak macie duże prawdopodobieństwo bycia naciągnionym. Takich kabli zasilających 30 K nie polecał.

Dla mnie ta zabawa to przyjemność, paru z nas ma ostatnie wysokie modele Sansui i lubi dopieszczać resztę toru. Ja mam zasadę nie kupować nowego, szczególnie nowości. Czyli przykładowo kupię kabel za 30k, jako używkę za 10k... jak mi się poszczęści ;)

Gdybym stale rozważał na co wydać te "wolne" 10k, to bym może kupił reprodukcję Monet'a albo nowy TV... wiem tylko, że nowego Sansui już nie dostanę :)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może też coś wystukam. Ostatnio trochę dotknąłem rynku audio od wewnątrz. Oczywiście w większości ceny są nadmuchane i to nie tylko przez producentów ale i pośredników (sklepy). Ale co do producentów. Po części rozumiem ich ceny. Tu jest tak że zanim wyjdzie finalny produkt to są lata doświadczeń i wielkich inwestycji. Czy po tylu latach pompowania pieniędzy w technologie, eksperymenty, materiały (które często po eksperymentach lądują do kosza bo nie wpisały się w zamierzenia) producent ma wyceniać produkt tylko na podstawie materiałów z których w danym momencie został zbudowany + czas na jego produkcję? NIE. Producent chce odzyskać nakłady jakie poniósł przez te lata które inwestował w wiedzę, sprzęt pomiarowy, oprogramowanie itp. Mnie jedynie dziwią narzuty sklepów audio ale tutaj nie chcę publicznie chlapać. Sam mam jakiś minibznes i chciałbym pracować na połowie tych marż.

Biorąc pod uwagę powyższe powinniśmy docenić sprzęty które mamy spod logo Sansui. Według mnie są one mocno niedoszacowane, nawet zestaw 2302 który jest chyba najdroższy na rynku, według mnie gra na dużo większe pieniądze. Gdyby te sprzęty były nowe to konkurowałyby z piecami dla których kupiłbym kabel za 150kzł bez zastanowienia, oczywiście gdybym miał tyle.

Co do kabli. Miałem okazję słuchać ostatnio kabli Stealth Sakra XLR, Esoteric 7N-A2500II XLR i Esoteric 7N-DA6300III XLR. Sprawdzicie sobie ceny nawet używek. Ale daje obie ręce że żaden tańszy kabel jakie miałem (a sporo kabli przeszło przez mój sprzęt) nie pokazał tego co usłyszałem po wpięciu tej trójki. Szczególnie Esoteric dał takiego kopa że nie mogłem uwierzyć co potrafią te sprzęty. Z tego wyciągnąłem wniosek że piece Sansui mają niesamowity potencjał. Właściwie nie wiem gdzie się kończy. Żeby dać im towarzystwo za naprawdę grubą kasę to nie odstawałyby od niego. Można podejrzewać że ja jako miłośnik marki mam klapy na oczach ale testy zawsze robię ze znajomymi i każdy miał podobne odczucia mimo że z marką Sansui wiele do czynienia nie mieli. Niestety ale z kablami musiałem się rozstać, ale nie żałowałbym żadnej złotówki gdybym miał tyle siana. :) Po tych kabla wpięcie Acoustic Revive PA czy Transparenta Reference to tragedia dla mnie. Drugi wniosek, kontrowersyjny. Kable to taki sam element toru jak inne klocki, według mnie to często hamulcowy naszego zestawu. Z moich doświadczeń wynika że jednak wyżej d..py nie podskoczymy, można zakłamywać rzeczywistość że nie warte tyle, może rzeczywiście przeszacowane ale warte dużej kasy. Poczytajcie o miedzi i technologii produkcji kabli Acrolink/Esoteric.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja tez.

Dzieki Alfie 907kx wczoraj usłyszałem co może bardo dobry kabel głośnikowy wnieść w system, albo inaczej - co niby dobry i tani (15zl za m ) może zepsuć czy hmm stłumić. 

Kolumny 96db skuteczności, to i zmiany o wiele bardziej słyszalne niż na kolumnach ze skutecznością srednio o 10db niższą.

 

Mogę pokusić się o stwierdzenie że  zmiana kabla glosnikowego wprowadziła zmiany w równoznacznej skali co podmiana źródła (lampowy analog w obu, pierwsze źródło to tda1541, drugie to pcm1794a)

Długo bronilem się przed tym faktem, ale prawda jest taka że im lepszy system  czy jego składowe tym więcej zmiennych bo i więcej słychać po wymianie elementu który nie ma prawa wpływać na brzmienie (a raczej wpływał ale nasz system był  do tego momentu zbyt mało przeźroczysty )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nagrywam brzmienie mego systemu i po czasie odsłuchuje na słuchawkach (wiadomo będzie brzmieć inaczej niż na żywo ,ale poglądowo takie słuchanie daje stały odbiór) i powiem Wam ,że nawet na słuchawkach słychać różnice czy to przy zabawach akustyką czy chociażby po zmianie kabli głośnikowych , i jak dla mnie przyjemniej grają te tańsze.

Jak znajdę czas to zrobię porównawcze filmiki , bo nawet głuchy to usłyszy ciemno/jasno brzmiącą muzykę ;) 

Nie mniej by wydać dużo kasy na jakiś kabel musiałbym nie mieć na co jej wydawać ,ale rozumiem takich co mogą sobie pozwolić + pamiętajmy iż te drogie kable często bywają sprzedawane w komisach za 1/4 pierwotnej ceny i wtedy takie 7-8tysi to nie 30-ci. Na zachodzie bogaty audiofil czy poprostu snob , taki kabel może oddać nawet w cenie śmieci.

 

Pomijając już tematy kablowe , co sądzicie o kolumnach vintage Sansui ?

Fajnie się prezentują , zazwyczaj 30-40cm niskotonowiec , 4-5 drożne , spora skuteczność , i mnogość modeli jak sprawdzałem , ktoś obeznany doradzi na które modele warto spojrzeć okiem czy lepiej pioneer , kenwood itp ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fortepiano, nie odpowiem. Ale nie dlatego, że nie wiem tylko dlatego, ze...nie chce mi sie, czy z tego samego powodu dla, ktorego nie doradzę Ci pewnych rzeczy " co kupić". Wolę, zeby trafiły do innych ludzi, ktorzy nie przeliczają dźwieku na zlotowki potrafią cieszyć się muzyką nie przeliczajac jej na pieniądze. Czasem kupują wzmacniacz sansui po roku oszczedzania. I to jest dla mnie coś. To jest pasja.

 

Tak, Baron ujoł wszystko w jednym poscie. Elektronika, elektroniką ale najogolniej rzecz ujmując majac waskie gardło...już nic wiecej nie osiagniemy...

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdziwiłbyś się, Hayman, jak przyzwoite są te std kable. Bo patrząc jak przemyślane  są konstrukcje Sansui w każdym aspekcie, jak dobrane poszczególne elementy, gdzie w zasadzie nie ma nic przypadkowego,  to nie wzięli pierwszego lepszego kabla. 

Ale przecież tobie nie  chodzi o to,  żeby coś się dowiedzieć, tylko żeby zamieszać trochę. 

 

22 godziny temu, Baron napisał:

 

Co do kabli. Miałem okazję słuchać ostatnio kabli Stealth Sakra XLR, Esoteric 7N-A2500II XLR i Esoteric 7N-DA6300III XLR. Sprawdzicie sobie ceny nawet używek. Ale daje obie ręce że żaden tańszy kabel jakie miałem (a sporo kabli przeszło przez mój sprzęt) nie pokazał tego co usłyszałem po wpięciu tej trójki. Szczególnie Esoteric dał takiego kopa że nie mogłem uwierzyć co potrafią te sprzęty. Z tego wyciągnąłem wniosek że piece Sansui mają niesamowity potencjał. Właściwie nie wiem gdzie się kończy. Żeby dać im towarzystwo za naprawdę grubą kasę to nie odstawałyby od niego. Można podejrzewać że ja jako miłośnik marki mam klapy na oczach ale testy zawsze robię ze znajomymi i każdy miał podobne odczucia mimo że z marką Sansui wiele do czynienia nie mieli. Niestety ale z kablami musiałem się rozstać, ale nie żałowałbym żadnej złotówki gdybym miał tyle siana. :) Po tych kabla wpięcie Acoustic Revive PA czy Transparenta Reference to tragedia dla mnie. Drugi wniosek, kontrowersyjny. Kable to taki sam element toru jak inne klocki, według mnie to często hamulcowy naszego zestawu. Z moich doświadczeń wynika że jednak wyżej d..py nie podskoczymy, można zakłamywać rzeczywistość że nie warte tyle, może rzeczywiście przeszacowane ale warte dużej kasy. Poczytajcie o miedzi i technologii produkcji kabli Acrolink/Esoteric.

To fakt.  A pomyśleć, że nie są to ich najwyższe modele, jakby nie patrzeć...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co dla jednego będzie w granicach zdrowego rozsądku dla innego będzie już wykraczającym daleko poza. Pozostawmy więc może każdemu osąd i określenie, czy to co robi jest w granicach zdrowego rozsądku czy nie. 

Czy wydałbym 30k na kabel zasilający? Pewnie nie, ale nie odmawiam innym tego prawa, jeżeli chcą i daje to im poprawę jakości dźwięku. Kiedyś  nie wierzyłem w różne historie...ustroje itp. ... do momentu, gdy sam nie usłyszałem... np., co z dźwiękiem mogą zrobić  jakieś tam kryształki o grubości kilku mm, na których stanął odtwarzacz czy jakaś bawełna upchana obok uzwojenia trafa.... jedni powiedzą audio voodoo dla innych będzie to akceptowalne i wytlumaczalne...

Przerobiłem u siebie trochę Sansui i doskonale wiem, że wszystko ma wpływ. Jest to sprzęt, jak ktoś wcześniej napisał, który być może jeszcze nie ma określonej granicy, gdy staje się najsłabszym elementem toru. I to jest właśnie to, o co chodzi oraz dlaczego mamy Sansui a nie jakikolwiek inny sprzęt...

Edytowano przez Samcro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdrowy rozsądek to zdrowy rozsądek. Z ocenianiem kogoś lub czegoś ma niewiele wspólnego. Ale niektórym od razu łączy się to w jedno - pewnie za sprawą logicznego myślenia inaczej. 

A wracając do kabli. Któregoś dnia trzech dość tępych i nieosluchanych inżynierów w dość przypadkowym akustycznie pomieszczeniu z przeciętnymi kolumnami np. typu kabuki, o źródle dźwięku nie ma nawet co wspominać, postanowiło zrobić test kabli zasilających w dopieszczonym elektronicznie i wygrzanym długie miesiące wzmacniaczu - wlaściwie były to trzy identyczne wzmacniacze - jeden podpieli za pomocą firmowego kabla, drugi za pomocą acroteca (przy czy oba kable pochodziły z jednej fabryki miedzi), trzeci, dla pewności, importowanym cardasem. Przy czym wszystkie kable zostały przez długie godziny poddane wstępnemu ułożeniu. Posluchali i stwierdzili kolosalne różnice w dźwięku. Oczywiście najbardziej odpowiadał im dźwięk firmowego kabla - to było prawdziwe brzmienie marki. Dlatego nie dopuścili do montażu gniazda zasilającego - nikt nie będzie ingerował w żaden sposób w ich skończony projekt.  Ale w sumie kto by się liczył z ich zdaniem - skoro, jak wspomniałem na początku, byli wszyscy trzej dość ogólnie bylejacy.

Dla jasności dodam, dla biorących wszystko na serio lub myślących logicznie inaczej hobbystów, że oczywiście jest to bajka - chociaż niektórzy twierdzą, że w każdej bajce kryje się ziarnko prawdy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Oryginalne kable firmy KDK Kawasaki są bardzo dobre i uniwersalne - mega przeźroczyste, mają najszerszą rozpiętość pasma jakie było mi dane usłyszeć, a przy tym nie modulują brzmienia, dlatego te wzmacniacze potrafią brylować ultra precyzyjną górą, mięsistym i głębokim basem (sejsmicznie niskim przy odpowiednich kolumnach), a do tego miłą organiczną średnicą. To pod nie została zestrojona cała reszta urządzenia, bo mieli stałą bazę, czyli zawsze ten sam przewód. Wystarczy ten sam wzmacniacz z fabrycznym kablem wpiąć do dedykowanej linii zasilania dla audio, do porządnego gniazdka z najlepszych materiałów itd. za każdym razem doskonale słychać przyrost jakości, tak samo wymiana bezpiecznika na te najbardziej korzystne jakościowo daje momentalnie odczuwalną różnicę, a to najlepsza wizytówka jak dobre są to kable i jak są idealnie zszyte z całością urządzenia. To samo słychać po wymianie okablowania IC, do kolumn, lepszego źródła . Ten kabel nie ogranicza .

W najwyższych modelach z ostatnich serii poszli w stronę ACROTEC-a 6N, który w tamtych czasach był nowością.

Rewolucje w kablach nastały po roku 2005, wtedy zaczęły pokazywać się co rusz jakieś nowe konstrukcje i coraz lepsze materiały.

Jeśli ktoś nie ma dużego worka pieniędzy ale takiego naprawdę dużego, to nie ma po co podchodzić do tematu. Każda zmiana kabla i wtyku wnosi kolejne zmiany i zawsze jest coś kosztem czegoś nie ma samych plusów dodatnich, są też plusy ujemne . Do tego dochodzi konieczność długiego wygrzewania i kilkukrotnej wymiany nim trafimy na coś naprawdę zdecydowanie lepszego i do tego z większą ilością poprawy, która cieszy na długą metę i sprawia, że można słuchać całymi dniami bez uczucia irytacji lub zmęczenia tak jak ma to miejsce z KDK.

Zapewniam, że taki kabel nie będzie tani, a jak policzy się wszystkie które kupiliśmy i sprzedaliśmy po drodze, to wyjdzie kilka wzmacniaczy. 

Pozdrawiam

Pygar

Edytowano przez Pygar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...