Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

@ Grzewa  

Jeżeli, jak piszesz, sytuacja finansowa pozwala Ci na wiecej, celuj od razu w dzielone, pre + końcówka. Tu także jest bardzo duży wybór i w pełni pozwala, by dobrać coś, co będzie pasowało pod twoje preferencje. Poza tym, jest większa możliwość manewru dzwiękiem, poprzez zmianę pre. Czy, jak zwykle bywa, zmianę żródła, czy w końcu kabelków, poprzez odpowiedni ich dobór, by wszystko spasować na amen. 

Głośniki masz dobre. Kiedyś o nich myślałem do innego, mniejszego pomieszczenia ale ostatecznie zostałem przy starszych, sprawdzonych w systemie. Wiadomo kasa. Ale ..... "Poszedłem" wyżej we wzmacniaczach i związanych z nimi, wyrazniej słyszalnych, efektach dzwiękowych. 

U mnie końcówki mocy Sansui na pewno zostaną na tzw. "zawsze", jako docelowe, nie tylko w głównym systemie. Tego co mam (nie da Ci ojciec, nie da Ci matka .... 😉) nie da Ci nawet (moim zdaniem) żadna wersja Limited z integr. A biorąc pod uwagę kasę za najlepsze i najwyższe wersje Limited, to prawie ten sam poziom cenowy. Mam i odsłuchuję na przemian, dwie końcówki Sansui w (powiedzmy - ale według mnie) najlepszym wydaniu MOS i LAPT. To, że mają także nie małą moc, w każdym razie w porównaniu do integr, jest ich dodatkowym atutem, gdyż pozwala na podpinanie do nich "każdej" kolumny, bez względu na jej wydajność. 

Zawsze jednak pamiętaj, że ....

Jeżeli nie posłuchasz na własne uszy, nigdy się nie dowiesz, czy Ci pasuje to, co oferuje dany wzmacniacz.

Najprościej umawiać się na odsłuchy. Przy wydawaniu takiej kasy, tym bardziej i na pewno sprzedający to zrozumie. Zabieraj ze sobą koluienki. Niestety wymaga to mobilnosci, czasu i dodatkowych kosztów ale warto. Przynajmniej zorientujesz się, czy odpowiada Ci to, co oferują te extra "grajki". 

 

 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MarekB napisał:

@Grzewa Zaczyna się przepytywanka.😁Kolumny podstawkowe zostały wymuszone metrażem? Ile masz metrów kwadratowych w pokoju czy salonie "odsłuchowym"? A przede wszystkim jakie źródło dźwięku? Lubisz słuchać głośno, czy muzyka raczej w tle?

Czyli po prostu jakie audio voodoo stosujesz lub nie?😉 I skąd dokładniej jesteś, może mieszkasz blisko któregoś z Forumowiczów.?

Kiedyś miałem nadwyżkę finansową i nabyłem dwa komplety Chario . Pegasus i Sonnet . Do tego dokupiłem zestaw Krella i300s plus CD 350 chyba i próbowałem to jakoś połączyć . W domu miałem jeszcze Pioneer SX 1010 i tak się ułożyło , że Pegasusy stanęły w salonie z Pioneerem a Krell grał z Sonnetami w sypialni . Sypialnia ma skosy i to był po prostu dramat . Może przesłuchałem tam dwie płyty ..... To nijak ze sobą nie współpracowało . Teraz Sonnety poszły do salonu , Pegasusy do sypialni , Krella sprzedałem , Pioneer wymieniłem na Sansui i .... wpadłem w sansujomanię . G7000 wygląda pięknie , gra ładnie ale czy najładniej .... tego właśnie nie wiem i próbuję się od Panów dowiedzieć :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grzewa napisał:

Ja nie wiem czy czegoś brakuje , mam tylko wątpliwość czy amplituner to jest ta sama klasa co samotny wzmacniacz . Stąd moje pytanie na forum . Czy jakość G 7000 jest na tyle dobra , że dokupienie wzmacniacza będzie sztuką dla sztuki , czy jednak jakość wzmacniacza to jest półka wyżej niż dobry nawet ale jednak amplituner . 

Amplituner to jednak inne granie od wersji Alpha, czy końcówek mocy. Poprzednio pisałem o starszych wzmacniaczach, którymi się zainteresowałeś. Tam różnice nie są aż tak duże ale jednak są. To czy je zauważysz, także bardzo zależy od żródła, CD, gramofonu itp. Starsze modele dodają więcej "od siebie", niż póżniejsze. 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Grzewa

Starsze modele grają "gładko", bardzo przyjemnie dla ucha ("lampowo" - jak pisałem). Są bardzo muzykalne. To słychać nawet w niskich modelach, mających małą moc! Pierwsze wrażenie -> prawie zawsze zachwycają. Niemal niezależnie od podpiętych CD, czy głośników ale zawsze tym lepiej, im lepsze sprzęty z nimi współpracują. Chętnie używam, np. gdy przesłuchuję stare lub słabe nagrania. 

Nowsze alpha? Tu już musisz bardzo uważać co podpinasz. Np. na "badziewianym" żródle zagra bardzo żle. Tu usłyszysz każdą wadę w systemie ale potrafią zachwycić z bardzo dobrymi częściami systemu - żródłami i głośnikami. 

Pogrzeb tu w wątku. Opisałem wcześniej (wakacje) walkę z dżwiękiem, gdy w miejsce AU-999, która grała z Sansui model CD-1000, trafiła integra AU-@507i.  Po zamianie integr musiałem się sporo nagimnastykować, by poprawić dżwięk wychodzący z CD-ka. Dopiero podpięcie, miedzy CD i integrę, dobrego bufora lampowego pozwoliło uzyskać podobne granie do tego, co było wcześniej, z AU-999. Bufor poprawił sporo a @507 od razu tę poprawe pokazała. Zadziałała jak prosty drut, bez urojonych i rzeczywistych podbarwień. Prawie. I dało radę słuchać. 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, braap napisał:

A jakie masz zdanie w kwestii Pioneer vs Sansui?

Zdecydowanie stawiam na Sansui i nie żałuję zamiany . Inna muzykalność , swego rodzaju łagodność , delikatność , muzyka nie męczy .... ale muszę oddać Pioneerowi co należy . Pamietam jak odsłuchiwałem sobie z córką The Chain , Fleeteood Mac , tam jest na początku taki mocny bas , perkusja m stopa ... i ten Pioneer chyba to akurat nagranie i tę perkusję kontrolował lepiej . Ale to chyba wyjątek potwierdzający regułę :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grzewa napisał:

J . Głównie słucham z czarnych płyt , starych wydań , gramofon JVC QL 5F . G7000 jest piękny i cieszy oko , pytanie tylko czy w sensie audio to jest jednak niższa dużo półka niż proponowane wzmacniacze . 

Zdecydowanie DR.

Ampli grają "gorzej" bo grają po prostu inaczej, bo w takich czasach były robione. Miałem G9700 i jest to po prostu inne zgranie. 

Końcówki to jeszcze trochę inne granie, ale też potrzeba 2x więcej miejsca 😝

Jak nie chcesz końcówki i pre, to DR albo iść na maxa i AU-07.

No chyba, że chcesz mieć namiastkę tej mocy która daje G.

Wtedy końcówka.

Jak końcówka to 2103.

Edytowano przez Samcro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzewa

Miałem G-8000 i uwielbiałem słuchać na niej PR3... stare dobre czasy :( Grałem wtedy na Pionieer HPM100 i było bardzo wciągająco... ale z 907 (miałem DR i MR) masz innej klasy dźwięk. Pojawia się scena, separacja, detale i tylko różnice charakteru brzmienia w różnych modelach. Teraz mam B/C 2105 jako rozwinięcie pasującej mi charakterem MR. Natomiast jeśli chodzi o dźwięk, to elektronika to zaledwie połowa a może 1/3 sukcesu! Ważny jest dobór głośników a najważniejsza akustyka pomieszczenia. Głośniki masz w porządku, winyl zawsze będzie dobrym źródłem a jak zadbasz o akustykę to z każdej 907 będziesz zadowolony :) Jeśli chodzi o MR, to w porównaniu do G-8000 nie miałem wątpliwości co gra lepiej. Muszę jednak nadmienić, że gdy miałem DR to słuchałem jej w beznadziejnie wygłuszonym salonie... dlatego nie wspominam jej tak życzliwie jak MR. Pewnie teraz pokazałaby prawdziwe oblicze. 

Samcro

B/C2015 gra u mnie na 15 mkw w pokoju ze skosami. Da się... ale nie bez przygotowania akustyki pokoju :) 

 

Edytowano przez A_ndy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacze są najsłabszą stroną Pionka. Jest m73, on jeszcze ujdzie.

 

Nie wiem, czy sansui jest najlepszym wyborem dla tych Chario. Chario znając życie lubi niespozyte ilosci prądu. Trzeba też uważać na wysokotonowkę, która w tym modelu jest dość łatwa do przesterowania. Jeśli Sansui to łagodnie grajace. Chyba rzeczywiście 07. Niby najsłabszą pradowo, ale tylko na papierze.

Teraz się jeszcze zastanawiam, czy warto dawać wzmacniacz duzo droższy od kolumn...

Edytowano przez audiowit
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, audiowit napisał:

Wzmacniacze są najsłabszą stroną Pionka. Jest m73, on jeszcze ujdzie.

 

Nie wiem, czy sansui jest najlepszym wyborem dla tych Chario. Chario znając życie lubi niespozyte ilosci prądu. Trzeba też uważać na wysokotonowkę, która w tym modelu jest dość łatwa do przesterowania. Jeśli Sansui to łagodnie grajace. Chyba rzeczywiście 07. Niby najsłabszą pradowo, ale tylko na papierze.

Teraz się jeszcze zastanawiam, czy warto dawać wzmacniacz duzo droższy od kolumn...

nie wiem w sumie czy tańsze bo płaciłem chyba po 13k za sztukę . Teraz widzę sa po 10 k ale bez standów . 

https://audiotop.pl/pl/p/Kolumny-podstawkowe-para-Chario-Academy-Sonnet/8940?gclid=Cj0KCQjwxNT8BRD9ARIsAJ8S5xY0Y75yntdpFHQnMslYk8hcamwLYe6bAsd0dHIP-RyYzOd9AnEXlHMaAtLVEALw_wcB

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grzewa napisał:

nie wiem w sumie czy tańsze bo płaciłem chyba po 13k za sztukę . Teraz widzę sa po 10 k ale bez standów . 

https://audiotop.pl/pl/p/Kolumny-podstawkowe-para-Chario-Academy-Sonnet/8940?gclid=Cj0KCQjwxNT8BRD9ARIsAJ8S5xY0Y75yntdpFHQnMslYk8hcamwLYe6bAsd0dHIP-RyYzOd9AnEXlHMaAtLVEALw_wcB

 

Grzewa

Piękne... zdecydowanie brałbym pod 2103! Przy okazji potestujesz, czy warto stosować bi wiring.

Nie pisałeś chyba jaki masz pokój i czy tylko winyle? U mnie ( i nie tylko u mnie ) jako cyfrowe źródło znakomicie zagrał Auralic,

 

Edytowano przez A_ndy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...