Skocz do zawartości

Denon DCD-520AE + PMA-520AE + Pylon Pearl 25


Żaden ekspert

Recommended Posts

Cześć wszystkim!

Proszę Was o opinie na temat zestawienia Denon DCD-520AE + PMA-520AE + Pylon Pearl 25.

Naczytałem się sporo pozytywnych recenzji nt. Pylona, a wskazany zestaw Denonów również został dobrze oceniony na łamach Audio.com.pl.

Przeznaczenie: salon ok. 27 m, z czego najważniejsza pozycja odsłuchowa 2-2,5 m na wprost kolumn
Muzyka (w kolejności od najczęstszych): rock, elektroniczna (nie techno), pop, klasyczna, inne wynalazki

Biorę go pod lupę, bo zestaw (bez możliwości zamiany elementów) mogę dostać za w sumie 2750 zł (do tego na raty, co jest dla mnie dużym plusem).

Kontekst: miałem mikrowieżę Panasonica (zaskakująco dobrze grała jak na swój segment). Popsuła się po ponad 10 latach satysfakcjonującego mnie działania. Na szybko i przeczekanie kupiłem mikrowieżę Philipsa. Kaleczy moje uszy (w porównaniu tylko do poprzedniej Panasonica!) już ponad pół roku. Teraz chciałbym coś, co jednak da trochę radości ze słuchania muzyki, ale mnie nie zrujnuje finansowo.

Pyt.1: Czy ktoś słuchał któregokolwiek z tych elementów i może opisać swoje wrażenia?
Pyt. 2: Czy to dobre dopasowanie elementów?
Pyt. 3: Macie inne uwagi na ten temat?

PS. Nie biorę pod uwagę kupna sprzętu używanego, więc nie piszcie mi tego. Zdaję sobie sprawę, że za te pieniądze można mieć używany sprzęt wyższej klasy, ale takie rozwiązanie mnie po prostu nie interesuje.
PS.2: Nie proponujcie przesadnego kombinowania, bo chcę kupić najlepiej zestaw (taniej niż wszystko osobno), najlepiej w jednym miejscu (bo taniej?), najlepiej na raty (bo wolę uszczuplić miesięczny budżet niż oszczędności).

Dzięki!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc.
Według mnie jeżeli masz takie priorytety (wygoda -kupienie gotowego zestawu)możliwość kupna na raty,brak zainteresowania sprzętem używanym,
pozostaje Ci tylko pojechać do salonu (sklepu) gdzie masz możliwość zakupu i samemu posłuchać jak to zagra.
Jeżeli spodoba ci się brzmienie tego zestawu,po prosty kupić.Na pewno zagra to lepiej od sprzętu który miałeś dotychczas.
Czy komuś się to spodobało to chyba mało ważne-Tobie ma się podobać.
Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,
na pewno połączenie wzmacniacza Denon PMA-520 AE z kolumnami Pylon Audio Pearl 25 w dosyć dużym pomieszczeniu nie jest do końca najlepszym pomysłem. Jeśli chcesz pozostać przy marce Denon, zdecydowanie namawiam na chociaż wzmacniacz z wyższej półki, czyli PMA-720AE. To tylko trochę wyższa cena, a jakościowo uzyskasz dźwięk o klasę lepszy.
Przemysł temat, w przypadku pytań oraz oferty finansowej dla klubowicza oczywiście służę pomocą.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ad1 .Tylko co z tego że słuchałem, czy ktoś inny ?
Mocy wzmacniaczowi starczy, choć z racji impedancji kolumn odpowiedniejszy byłby wydajniejszy- lepiej grający, zaś wielkość i efektywność kolumn da radę, natomiast czy zestawienie brzmienia denon z brzmieniem pearl 25 jest dobre? Wzmacniacz i kolumny powinny się uzupełniać w swoich słabych punktach, jak jest tu, pewne aspekty brzmienia nawet się dublują np. pewne ocieplone brzmienie, średnio dokładną górę i wyższą średnicę.
Ad 2 Dopasowanie wizualne i że zapakowany w jedną paczkę, tak to wygoda icon_wink.gif Brzmieniowo razem brzmi specyficznie, rzecz gustu, a twego nie znam.
Ad3. Zgadzam się, że nie powinieneś robić znów tego samego błędu i kupować w ciemno. Ryzyko nietrafienia jest duże, a koszt kilku litrów paliwa jednak mały.
Dlaczego wybrałeś zestawienie denon 520 i pylon pearl 25, a nie z innymi podobnymi w cenie kolumnami podłogowymi, lub innymi wzmacniaczami typu pioneer A20 , yamaha rs300 (ampli)? Są zapewne takie zestawy, nawet na gotowo.
Zresztą dowolny zestaw samemu można zestawić i zamówić, czemu opierać się tylko na reklamowanych ?

Ad Twoich PS i PS2 ok bez propozycji używanych kolumn i itp. I bez kupowania w dwu sklepach oddzielnie kolumn i elektroniki bo masz specyficzne założenia;/
Mam wrażenie że bardziej Ci chodziło o swoiste zatwierdzenie dokonanego już wyboru... cena dobra, choć w zeszłym roku w grudniu ten sam sklep agd miał zestawy yamaha i denon z niemal gratisowymi kolumnami pearl.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Q21 - problem mocy wzmacniacza gdzieś mi tkwił z tyłu głowy, ale z racji tego, że muzyki słucham najczęściej cicho/średnio głośno, zepchnąłem go na dalszy plan.

jacek75 - trafiłeś w sedno, dwukrotnie, ale zacznę od tyłu:
1. Owszem zestaw znalazłem prawie typu "reklamowany", ale nie dotarłem do niego przez żadne reklamy. Szukałem sprzętu budżetowego o wysokim stosunku jakości do ceny, kierowałem się przy tym opisem brzmienia z recenzji i tym tropem przechodzimy do drugiej kwestii
2. Recenzje czytałem jako urządzeń i głośników osobno i oba trafiają w mój gust. Czego nie wziąłem pod uwagę, to właśnie dublowanie się tych cech, co już może nie odpowiadać moim preferencjom ze względu na zbytnie odejście od neutralności.
3. Do wniosku drugiego doszedłem sam po spędzeniu kolejnych godzin od stworzenia wątku na czytaniu innych recenzji i przeczesywaniu forów, a Ty go potwierdziłeś. Napisałeś: "Mam wrażenie że bardziej Ci chodziło o swoiste zatwierdzenie dokonanego już wyboru..."

- Dokładnie tak. Zatwierdzenie lub odkrycie jego niedoskonałości, co właśnie zrobiłeś w swoim poście. Dzięki!

Między innymi ze względu na punkt 2 skupiłem swoje nowe rozmyślania nad zestawem Yamaha R-N301 + te same Pynole Pearl 25.
Zależy mi na spójnym przekazie pasm, ale głośniki muszą umieć schodzić nisko, bo nie chcę osobnego suba. Cenię dynamikę i przestrzenność, neutralność z ewentualnym ciepłym akcentem, rozróżnianie dźwięków perkusji (obecnie cokolwiek perkusista klepnie, słychać niemal to samo) i modulację głosu w przeciąganych wokalach wydłużanych słów.

Najbardziej zwracam uwagę na:
- na równi gitary elektryczne, perkusję i wszelki bas
- wokal
- dźwięki bardziej elektroniczne
- gitary akustyczne, skrzypce, pianino
- trąbki i inne

Teoretycznie lekko chłodny R-N301 z lekką skłonnością ku wyższym pasmom powinien się uzupełniać z cieplejszym i niżej skoncentrowanym Pearl 25 i chyba być bliższy moim preferencjom. Sugerując się powyższym możecie potwierdzić lub zaprzeczyć?

W R-N301 bardzo kusi mnie funkcja słuchania z sieci zamiast CD (ten musiałbym dokupić w innym czasie) iTunes/Spotify Premium (tematu Pandory nie znam). Zastanawiam się, czy poziom jakości osiągalny w tych usługach na najwyższych ustawieniach dyskredytuje sens obierania tego kierunku, czy przy tak budżetowym zestawie może ból nie będzie aż tak wielkich różnic. Moja kolekcja płyt CD nie przekracza 30, a że posiadam same oryginały to nie kupuję wszystkiego, co mają w sklepach. Posiadam z 6-8 płyt Anathemy, Daft Punk, 2 albo 3 stare Dido, Coldplay, Adele, bardzo mi się podoba Above & Beyond Accoustic (polecam!), Florence & the Machine, Bruno Mars: płyty praktycznie sam rock i pop.

Mając na uwadze powyższe, nie zamierzam robić testów porównania np. Daft Punk w najwyższej jakości na Spotify Premium vs płyta CD. Moje rozważania się sprowadzają do tego, czy nie mając porównania z płytą CD będę mógł się delektować dźwiękiem na moim poziomie - kogoś kogo denerwuje słaby dźwięk, potrafi poznać dobry, ale nie ma z nim niestety do czynienia, a audiofilskiego sprzętu poziomu nie miał nigdy możliwości nawet posłuchać.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

- Dokładnie tak. Zatwierdzenie lub odkrycie jego niedoskonałości, co właśnie zrobiłeś w swoim poście. Dzięki!


Nie chodzi o jakieś doskonałości, ale pewien charakter brzmienia w takowym zestawieniu nieco zaznaczony. Piszę nieco, bo można wymyślić i skomponować zestaw stereo przy którym pierwotny zamysł to będzie i tak żyleta na uszy. Tak wiec pamiętaj wszystko to rzecz względna.
Myślałem że jak jakiś philips ranił ci uszy to wolisz neutralniej.
Z Yamahą czy to w wersji AS, RS czy RN będzie nieco chłodniej w brzmieniu, nieco selektywniej.

Jak mogę swoje zdanie i jesteś go ciekaw, jak nie masz dużo płyt kup wersję Yamaha RN 500 ( dodatkowe wejście USB na pendriva- odpada włączanie kompa jako źródła własnej muzyki), a posiadane płyty CD odtwarzać na jakimś dvd (pewnie masz), lub kupić za 150 zł jakiegoś używanego niezniszczalnego cd technicsa , pionaera czy innej marki . plus oczywiscie jakieś fajne kolumny, ewentualnie pogadać na zniżkę w sklepie jak kupisz razem rn500 i te wcześniejsze pp25.

I zachęcam do odsłuchu, to się opłaca, bo odbierane dźwięki ich barwa to rzecz bardzo indywidualna. Zwłaszcza jak nie ma się tak na początku przygody z audio konkretnych punktów odniesienia, aby powiedzieć chcę np. detaliczniej niż zestaw wzmacniacz XXX i kolumny VVVV. A nawet jak już się odniesienie jakieś ma, to są różne gusty brzmieniowe .
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat z tym R-N300 to myślałem o sterowaniu tabletem lub smartfonem. Czytałem oryginalną instrukcję obsługi tego modelu i jest to możliwe poniekąd przez powiązanie urządzenia w sieci z urządzeniem, na którym jest oprogramowanie sterujące, tj. nie przesyłanie sygnału z tabletu do odtwarzacza bezpośrednio, tylko zamiast do tabletu przesyłanie cyfrowej wersji strumieniowej bezpośrednio do ampka po kablu ethernet prosto z serwisu.

Jeżeli R-N500 różni się głównie możliwością podczepienia pendrive'a, to wolę pozostać przy modelu 300 z powodów budżetowych. Ogólnie nie mam zamiaru korzystać z pendrive'a, dlatego jestem głęboko zainteresowany tematem Spotify/iTunes na tego typu sprzęcie.

Chętnie bym się udał na odsłuch, ale nie mam specjalnie na to czasu + obawiam się, że jakbym usłyszał zbyt wiele zestawów, to zamiast ostatecznie cieszyć się z wymiany sprzętu, bym się dowiedział, jakie możliwości prezentuje sprzęt poza moim zasięgiem cenowym, co w efekcie odwrotnym do oczekiwanego nie poprawiłoby mi humoru podczas słuchania własnego audio.

Skłaniam się ku poszukiwaniom na podstawie recenzji i kupnie przez Internet, a jeżeli dźwięk nie będzie mi odpowiadać, no to zwrócę i wtedy nie będę miał wyboru, jak rzeczywiście poświęcić trochę czasu na weekendowe podróże. Równocześnie nie jest dla mnie problemem, jeżeli zestaw który kupię odbiegnie nieco od mojej pierwotnej koncepcji brzmienia, ale nadal będzie mi się podobać (co wcale nie jest wykluczone).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ma się czas na ogólnie pojętą kulturę w tym wspomnianą muzykę, film, koncert warto dać sobie dzień wolnego i samemu posłuchać. Chyba że faktycznie dziennie zarabiasz tyle, że potem sprzedaż ze statą kolumny i kupisz kolejne i w końcu trafisz na optymalne. Niby można odesłać kupując w necie, ale to też kupa czasu i nerwów.
Argument że jak posłuchadz droższych to się " załamiesz" jest nietrafiony, bo po pierwsze w salonie jak powiesz że masz 3,5 tys nie podłączą zestawu za 10-40 tys, bo szkoda czasu i sensu , a inna sprawa że zestaw za kilkadziesiąt, kilkaset tysięcy nie musi grać "100" razy lepiej (choć lepiej), ale już z pewnością nie musi się podobać.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...