Skocz do zawartości

Zestaw stereo do salonu 50m2 do 4k.


Pank1

Recommended Posts

Witajcie,

Zwracam się o pomoc w znalezieniu odpowiedniego zestawu stereo do otwartego salonu ~50m2.
Podstawowym kryteriom jest oczywiście jakość dźwięku…no i budżet = 4000zł.

Szczerze, myślę dalej czy zdecydować się na nowoczesny amplituner sieciowy (np. Onkio tx-8130 i tu nie wiem z czym to dobrze zagra na takiej powierzchni) czy osobny wzmacniacz (tu podoba mi się BC Acoustique EX 222.1 z BT + Paradigm Monitor 9 v.7) a ewentualnie tuner i cd dokupię później.

W pierwszej kolejności chciałbym sprzęt z możliwością sparowanie bez kabli z telefonem i komputerem oraz moją staruszką Technicsa po kablu optycznym.

Dzięki za wszelkie sugestie i pomoc w temacie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za propozycje - z ciekawości sprawdzę jak gra to Onkyo (tak często polecane).

Z drugiej strony jednak przy finalnym wyborze będę się kierował w stronę zwykłego wzmacniacza z BT, za funkcję sieciowe będzie odpowiedzialny sparowany smartfon. Wydaje mi się to mniejszym kompromisem dla jakości produkowanego dźwięku przez ampli w tym przedziale cenowym.

Jestem ciekawy jakie kolumny polecilibyście jeszcze do wspomnianego już BC Aqoustique żeby uzyskać dosyć dynamiczny charakter dźwięku (para do 3k).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jakość dźwięku jest podstawowym kryterium, to oczywiście trzeba brać pod uwagę sprzęt używany.
A także w miarę najbardziej klasyczny w stereofonicznych funkcjach.
Wszelkie dodatki sieciowe, BT itp są tylko gadżetami, za które trzeba dodatkowo zapłacić a odbywa się to kosztem jakości dźwięku.
No, ale jeśli coś musi być icon_wink.gif
Źródło dźwięku też musi tu być dobrej jakości, a nie jakiś smartfon itp... .


Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszelkie sugestie.
Odległość od kolumn (kanapa) to ok 3-4m.
Muzyka - od Sasa do lasa: od rapu (Roots Manuva) przez electronica'e (Emacipator) do rock'a alternatywnego (George Dorn Screams).

Z kolumn rozważam na poważnie (na razie niestety tylko po przeczytaniu recenzji): Paradigm Monitor 9 v 7, Pylon Audio Sapphire 31 i zaproponowane Klipsch'e R28F.
To tyle teorii, kolejnym krokiem będą odsłuchy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jestem po pierwszych odsłuchach - udało się porównać 3 wzmacniacze na kolumnach Klipsch r-26F:

- Marantz PM6005 - pierwsze miejsce, płynne ciepłe granie, niemęczące, z bardzo ładnym rozbudowanym dołem,
- Yamaha RN500 - tu już słychać różnicę na minus do Marantza - dźwięk bardziej płaski, ale tony niskie bardzo ładne. Małe rozczarowanie - opcja loudness zupełnie "spłaszczała" dźwięk,
- Onkyo TX 8150 - męczą cy zestaw, ze słabym "dołem" i zbyt szczegółowymi (piskliwymi) tonami wysokimi.

Generalna uwaga do głośników: grają bardzo przejrzyście ale rozważam wyższy model R-28F gdzie spodziewam się jeszcze lepszego brzmienia dołem.

Kolejnym krokiem będzie przesłuchanie Maranz'a 6005 w komplecie z Pylon Audio Sapphire25 (31)oraz znalezienie do odsłuchu BC Acoustique EX 221.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwagi całkiem słuszne jak na początek, choć z drugiej strony musisz brać pod uwagę, że to co teraz nie miało według Ciebie dołu z innymi kolumnami mieć już może, lub to co było dla ciebie minusem dla innych będzie plusem icon_wink.gif System to wzmacniacz i kolumny ( także cd) i wpływ ma każdy element, choć kolumny największy.
Klipsch to nie mistrzostwo świata, raczej bardzo specyficzny dźwięk, pewnie to zauważyłeś, który wyjątkowo mocno narzuca styl całości systemu. Pokombinuj jeszcze te ampli, czy inne wzmacniacze z innymi kolumnami grającymi mniej koncertowym i konturowym brzmieniem, Magnat quantum 677, Jbl studio 280/290 itd.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po kolejnych odsłuchach i wiem teraz, że nic nie wiem.

Po kolei jednak: wzmacniacz jak poprzednio czyli Marantz 6005, pokój odsłuchowy, na oko 10-12m2:

- Pylon Audio Sapphire 25 - katastrofa, dźwięk drażniący i kaleczący bębenki - morze wysokich, agresywnych tonów i brak balansu ze strony niskich.

- Dali Zensor 7 - tu już dźwięk bardziej zrównoważony, słuchało się przyjemnie ale znów moim zdaniem brakowała basu.

- RLS Phobos II - zagrały pięknie, góra pasma dokładna ale nie drażniąca, bas wyraźny, dynamiczny, z uderzeniem. Jednak obawiam się, że w moim pomieszczeniu (otwarty salon) będzie już gorzej.

Generalnie nie rozumiem, czemu w przypadku dwóch pierwszych, mocnych kolumn i Marantz'a nic mnie nie urzekło a kolumny najmniejsze zagrały najmocniej/najrówniej.

Może powinienem zmienić wzmacniacz na coś innego (zwiększyć budżet) i założyć, że większe kolumny tylko "męczą" się w małych pokojach odsłuchowych.
Jak już pisałem: wiem, że nic nie wiem. icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz, że nie wiesz nic, ale jednak wiesz i to sporo icon_biggrin.gif
Nabyłeś pewnego doświadczenia, choć jeszcze nie wiesz tak do końca czego doświadczyłeś icon_wink.gif
Takie kolumny jak Pylon Audio albo bardziej Dali są robione dla przeciętnego "Kowalskiego", który to kupuje bardziej "oczamy" a nie "uszamy". icon_lol.gif
RLS Phobos II są to kolumny dla nieco innego odbiorcy. Który wie, że dobre audio musi kosztować, dobre kolumny muszą kosztować.
A takie dobre kolumny trzeba napędzić dobrym wzmacniaczem (który także musi kosztować), by wydobył się z tego dobry dźwięk.
Jeśli się ktoś postara, może to być nawet dźwięk porywający, wciągający, rewelacyjny. O ile oczywiście nie zaniedbamy jakości źródła. okablowania i zasilania.
Taj, tak. icon_idea.gif
Kolumny RLS są projektowane przez pana Jerzego Rokoszewskiego. Pasjonata i człowieka z wielkim wyczuciem, słuchem.
Są zaopatrzone w dobrej klasy głośniki z których konstruktor wydobył maksimum dźwięku, muzyki. Taką sztukę panowania nad materią posiadło niewielu, jak Franco Serblin, Jim Thiel, Roberto Barletta... i kilku (dosłownie) innych.
Tu bardziej chodzi o jakość, muzykalność, płynność niż o wolumen, dynamikę, ofensywność.

Wracając do RLS'ów, to słyszałeś jak grają Callisto IV (lub wcześniejsze modele)? Może nie ma tam porażającego zejścia niskich tonów, ale cała reszta jest taka, że "kopara opada" icon_biggrin.gif jak pisałem już w niejednym wątku słuchaliśmy ich z kilkoma kolegami (znającymi się na dobrym dźwięku) i byliśmy szczerze, pozytywnie zaskoczeni. Jak te miniaturki zagrały. Miały oczywiście dobry napęd i źródło (NAIM).
Do małego pomieszczenia trudno mi sobie wyobrazić lepsze kolumny.

Co do pokoju, to nie gdybaj, bo "na oko, to chłop w szpitalu umarł", ale weź metrówkę i zmierz. Długość razy szerokość to metry kwadratowe.
I to podaj.

Dlatego jeśli ktoś ma apetyt na dobry dźwięk a środki są ograniczone, powinien się skupić na sprzęcie używanym, nierzadko kilkunastoletnim (lub nawet starszym).
Tak robi wielu doświadczonych forumowiczów (i nie tylko).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...