Skocz do zawartości

THORENS - szwajcarska precyzja


Recommended Posts

Zdaje się,że można kupić na zapas elementy zawieszenia TD 3xx. Jak ktoś jest w potrzebie to cena chyba do przełknięcia. Wziął bym ale na tym etapie nie chcę denerwować małżonki, zwłaszcza że obecnie w głowie mi półka gramofonowa do powieszenia na ścianie,wkładka itp. Może jednak komuś link się przyda.

http://www.ebay.de/itm/THORENS-PLATTENSPIE...NEAAOSwzchXRKFG

Chyba muszę rozebrać mojego bo nie do końca wiem jak to jest wszystko rozwiązane. Przez szparę oprócz tych blaszek widziałem jakąś sprężynkę,
Belfer wspominał o linkach,teraz odczuwam szczeniacką ciekawość icon_confused.gif Rozłożę gramofon tylko na chwilkę,a zaraz potem złożę wszystko
z powrotem. Może też po tej operacji zostaną mi jakieś części to zarobię parę groszy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Skoro kupiłem Thorensa TD 318 jako bazę przyszłego toru analogowego to wypadało by napisać parę słów,jak u mnie sprawy.

Tak więc zdecydowałem się na egzemplarz pewny,dodatkowo ulepszony przez znany forumowy autorytet analogowy - Ahaję.
Choć dostępność 318 - tek na ebay.de jest niezła,skorzystałem z oferty forumowicza z AS,który nabył tego Thorensa od Ahaji właśnie, a teraz postanowił się z nim rozstać. Tanio nie było,ale cóż,ostatnio tanie zakupy na ogół bokiem mi wychodzą... Do tego gramofon jest bez wkładki, jednakże przemyślawszy ofertę (dojrzewałem kilka tygodni) doszedłem do wniosku,że niewiele w ten sposób tracę,gdyż z tego co widać w ofertach w 90% przypadków oferenci do sprzedaży i tak montują najtańsze co mają na stanie,więc od zakupu wkładki bym nie uciekł.

Błędów się jednak nie ustrzegłem. Zamiast pojechać te -bagatela- 500 kilometrów autem,poprosiłem o kuriera. Sprzedający starał się jak umiał,ale pokrywa (oby tylko) transportu nie przeżyła. Cóż,paczka ubezpieczona,myślę że reklamacja zakończy się wypłatą rekompensaty,ale zestresowałem się nieźle przy rozpakowywaniu przesyłki. Nigdy więcej kuriera.

Teraz,czekając na nową pokrywę zamówioną u użytkownika allegrowego Librasound,rozmyślam nad półką ścienną. Jest to konieczność. Jak wspominałem,mam drewnianą podłogę powodującą dzwonienie szklanych przedmiotów jeśli ustawić takie na którymś z mebli. Myślałem,że ciężka komoda dociążona dodatkowo około 100 kg sprzętu audio jakoś zniweluje drgania - nic z tego. W sumie jak gramofon stoi bez talerza,to gołym okiem nie widać jakichś tragicznych drgań. Jednakże po założeniu talerza jego spora masa zbiera z drgań taką energię,że zawieszona część plinty aż stuka o część podstawową. Dramat. Nawet gdy nie używam gramofonu talerz przechowuję osobno.
Zatem półka. Niestety nie mogę jej zawiesić na ścianie nośnej,bo na audio dzierżawię ścianę działową,ale liczę,że będzie dobrze. Telewizor wisi,nie widzę jakichkolwiek drgań. Jeszcze popróbuję eksperymentalnie powiesić na nim na nitce jakieś obciążniki itp,ale tak sobie myślę,że jakby ta ściana mocno pracowała to już by się dawno rozpadła,bo jak wierciłem w niej pod telewizor to wyszło na to,że chyba Niemcy zbudowali ją z samego piasku i wody, bo na nic treściwszego wiertłem nie napotkałem. Lekko w czymś takim kołków się nie osadza,ale przeżyję.
Co do samej półki to gotowce Pro-Jecta są bardzo drogie,myślę że przy odrobinie czasu zrobię coś solidniejszego i o wiele tańszego. Wstępnie myślę o wspornikach wyspawanych z profili (jak pod klimatyzator na przykład) a do tego ze dwie warstwy grubych drewnianych desek i kolce między to w celu dobrego poziomowania. I tyle.

Co do wkładki - na początku myślałem o budżecie 500 -600 pln, może z drugiej ręki. Jednak tygodnie lecą,a ja im dłużej myślę tym bardziej dojrzewam do konkretnego zakupu. Używek jednak się boję,bo z tego co widzę,to często jest tak,iż większość ceny klasowej wkładki stanowi wartość igły. Więc obawiam się,że jak kupię używaną wkładkę to w efekcie końcowym nie zaoszczędzę. Zatem wkładka raczej będzie nowa. Myślałem o ortofonie 2M,no i cóż...może poczekam,coś tam sprzedam i kupię od razu 2M Bronze. Po prostu męczy mnie już to ciągłe wymienianie sprzętu na lepszy. Chcę kupić klasową wkładkę,żebym nie myślał o wymianie,tylko o muzyce. Generalnie nie ma pośpiechu, ale z opinii gramofoniarzy ta wkładka to już bardzo dobre granie, dla mnie może to być zakup docelowy.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 10 months later...

Kupiłem Thorensa TD 318, jest w drodze. Wybierałem pomiędzy Thorens TD 160, Lenco L75, Dual CS-505-4 i za sprawą Naszego forum gdzie można znaleźć całkiem sporo informacji o tym modelu, Thorensach i gramofonach w ogóle, zdecydowałem się na TD 318.

Jestem ciekawy rzeczywistego stanu gramofonu. Na co powinien zwrócić uwagę kolega wykonujący jego przegląd. Trzeba wymienić smar w łożysku, silniku? Pasek? Jakie macie tu doświadczenia?

Jeżeli wszystko będzie tak jak bym sobie tego życzył, zagra z AU 717. Z czasem dokupię mu jakieś Pre (chodzi mi po głowie Lampa). A tymczasem myślę o wkładce w budżecie 500 - 600 zł. Co radzicie?

Edytowano przez Pboczek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...

Upłynęło trochę wody od mojego ostatniego wpisu.

Przez dłuższy czas stałem przed problem ustawienia Thorensa TD 318, wybrania i ustawienia wkładki. Czytałem trochę i oglądałem, ale sprawa nie jest szybka i prosta. Kupiłem wagę, poziomicę, szczoteczkę i zastanawiałem się co jeszcze stanowi niezbędnik winylowca. Ostatecznie doszły: lusterko, ekierka i dedykowany szablon na tekturze. W gramofonie wymieniono pasek, smar w windzie. Został wypoziomowany i odseparowany od innych elementów zestawu, stoi na stabilnej i „głuchej” platformie.
Starając się ustalić jaka wkładka może nadać się do ramienia TP21 (montowanego w Thorensach - 12,5 grama), zbadałem rezonanse kilku w moim budżecie i dowiedziałem się że zasadniczo zaleca się poruszanie w przedziale 8 - 12 Hz, ale podobno 8 - 15 Hz też jest db, a nawet jak wynika z pewnego opracowania 15 - 18 Hz. (I bądź tu mądry.)

Na utube posłuchałem Pana z Japonii którego testy zachęciły mnie do zakupu Goldring 1006 (11,25 Hz). Wkładka została ustawiona i całość skalibrowana. Trochę to wymagało zachodu (sam tego też nie robiłem), a przecież to jeszcze nie całość „zabawy” z winylami. Do tego dochodzi jeszcze … co najmniej mycie płyt.

Czy było warto? Już piszę. Thorens początkowo grał ze wzmacniaczem Sansui Au 717 na kolumnach Kenwood Trio KL 7070D i dawał dźwięk bardziej nasycony, dźwięczniejszy, niż wychodzący z Cd x711 Sansui, który odbierałem jako „suchy” (weryfikowałem to wrażenie z kolegami). Różnica wyraźna, choć nie można było odmówić na plus muzyce z CD lepszej przejrzystości.

Tak było do czasu kiedy zamieniłem wzmacniacz na Sansui Au 607 MosPremium. Wraz z nim zupełnie zniknęła „suchość”, muzyka z CD jest teraz tak samo nasycona jak z gramofonu (dla mojego ucha). Aktualnie muszę doszukiwać się różnic w dźwięku gdzieś głębiej (nie wiem czy mój aparat pozwoli). Grają ciut inaczej ale czy na korzyść gramofonu? Przy całym „zachodzie” związanym z obsługą i niebagatelnych kosztach użytkowania, obecnie stawiam na CD.

Czy było warto? Jak najbardziej. Wrażenia dot. zmian dźwięku są moje. Ale by upewnić się w powyższych wnioskach, pozostaje mi jeszcze wymiana okablowania w Thorensie, bo grał na nadgryzionych zębem czasu i zasilacza impulsowego. Ale to wszystko znowu zajmie trochę ...

W klubie Thorensa zostaję, to solidny sprzęt.

Korzystałem m.in. z:

https://forum.audio.com.pl/topic/43053-przygoda-z-gramofonem-–-podstawowe-informacje/

https://www.youtube.com/channel/UCKNKJ_ ... ryRCvbmfNg
http://www.resfreq.com/resonancecalculator.html

http://www.accutrak.us/information.html

http://www.thorens-info.de/html/tonarme.html
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
1 godzinę temu, Pboczek napisał:

Z czym gra ten Szwajcar?

Jestem na etapie poszukiwania przedwzmacniacza gramofonowego bo to co miałem wcześniej było porażką dla oka. 

W gramofonie zamontowana jest wkładka AT VM3. 

Mój zestaw stereo:

Lexicon CP3+Marantz SM-80+Tannoy M4

Pytanie czemu szwajcar? Kiedy na tabliczce pisze mi Made In Germany?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thorens jest szwajcarską firmą, jedną z pierwszych produkujących gramofony. http://www.theanalogdept.com/thorens_history.htm

Twój egz. wykonali Niemcy na ich licencji.

Widzę że gustujesz w starszych sprzętach, ja też takie lubię. Miałem kiedyś Mercury, pozwalają na długie i przyjemne słuchanie. Pomału również myślę nad pre gramofonowym, bo mi ostatnio zakupiony player Cd zjadł gramofon i na nastała era cyfrowa. Trochę czytam o pre ale do zakupu się jeszcze nie palę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubie stare sprzęty. Dlatego ta metalowa tandeta Art DJ pre amp, nie pasowała do otoczenia Thorensa. Zamówiłem dlatego

https://www.olx.pl/oferta/przedwzmacniacz-gramofonowy-retro-fet-made-in-poland-super-jakosc-CID99-IDycRO3.html

Na cudy się nie nastawiam ale wygląd przyzwoity :)

Kiedyś wymienie i wkładke i preampa ale to wszystko nie na hurra. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pboczek napisał:

Pomału również myślę nad pre gramofonowym, bo mi ostatnio zakupiony player Cd zjadł gramofon i na nastała era cyfrowa. Trochę czytam o pre ale do zakupu się jeszcze nie palę.

A jak sprawuje się pre gramofonowe w Twoim SANSUI w połączeniu z Thorensem?

Myślisz o firmowym pre, jakiejś polskiej manufakturze czy ...?

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RoRo nie mam doświadczeń z zew. pre. Napiszę że to z 607mos premium dawało rady w porównaniu do brzmienia cd Sansui: x711 i 717 ale odpadło zupełnie przy 607. Odkąd mam to cd, przestałem kupować winyle. Brakuje przestrzeni, detaliczności, dynamiki, mikrodynamiki. Jeszcze nie myślę o żadnym konkretnym, coś doczytuję i zasłuchuję się w kompaktach 🙂. Masz coś godnego uwagi, o czym można by pomyśleć za jakiś czas, ok. 2,5 kzł używka? Najlepiej MM i MC.

Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już zacna kwota jeśli chodzi o używane pre :-)

Z firmowych można myśleć np. o preampach Moon. Graham V niestety odpada, bo robią modele albo pod MM albo pod MC. Godne zastanowienia są też wysokie modele ProJecta-i w dodatku wygodne do zmiany ustawień bo wszystko masz na wierzchu i nie musisz rozkręcać obudowy.

Jako uzupełnienie bardzo dobrą rzeczą jest wymiana standardowego zasilacza na porządniejszy (np. udane zasilacze robi Tomanek). Niektóre firmy mają od razu taką możliwość-np. Graham sprzedaje oddzielnie swój zasilacz pod nazwą PSU.

Warto się zastanowić nad polskimi manufakturami-również nad lampowym pre.

MDMA66 -witaj w klubie Thorensa, gratuluję zakupu!

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jako posiadacz Thorensa chciałbym się dopisać do wątku :)

Mój model to TD 190-2. Nie należy do kultowych bo jest aktualnie w sprzedaży i chyba nie wzbudza jakichś specjalnych emocji. Mam go od kilku miesięcy i kupiłem w dosyć spontanicznym odruchu używany egzemplarz, chcąc zastąpić starego, polskiego GS-a, którego już nie chciałem reanimować. Do Thorensa kupiłem nową wkładkę Ortofon OM-10, trochę gadżetów typu płyny, waga etc. i zaczęła się zabawa.

Ponieważ to sprzęt z drugiej ręki to zastanawiam się czy nie warto by go oddać na jakiś przegląd. Nic konkretnie mu nie dolega ale może czegoś nie zauważam. Obroty raczej trzyma, podstawową kalibrację wykonałem we własnym zakresie. Ale może ktoś zna fachowca w Warszawie, którego mógłby polecić?

Aktualnie gra z przedwzmacniaczem Graham Slee Amp2 (wciąż się bujam z wymianą zasilacza na lepszy) i NAD 356. Myślę o jakimś kolejnym kroku. Czy bardziej odczuję zmianę zasilacza przedwzmacniacza czy raczej lepiej najpierw wymienić wkładkę na coś wyższego (2M Red?).

Pozdrawiam

Paweł

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Paweł Pawlik napisał:

Czy bardziej odczuję zmianę zasilacza przedwzmacniacza czy raczej lepiej najpierw wymienić wkładkę na coś wyższego (2M Red?).

Wg mnie lepiej wejść pierw w lepszą wkładkę, posłuchać trochę, potem wypożyczyć zasilacz PSU (albo Tomanka) do Twojego Grahama i wtedy zdecydować się na kolejny krok (tzn. czy wystarczy zakup takiego zasilacza czy jednak trzeba będzie dozbierać i wejść w lepszy preamp).

Pozdrawiam i witam w klubie i na Forum :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...

Oj matulu, widzę, że wszyscy już posprzedawali swoje Thorensy a i nowych właścicieli brak 😉

U mnie po 6 latach obcowania z marką kupiłem gramofon z „nowszej produkcji” a po kolejnych latach wróciłem ponownie do Thorensa 320☺️

eee, tzn są dwa gramofony🤔🙂

Mniemam, że wątek troszkę przysiadł, bo co tu pisać o Thorensie skoro ładnie wygląda i gra a na dodatek jest praktycznie bezawaryjny 🙂

Pozdrawiam wszystkich sympatyków klubu Thorens. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...