Dwa rodzaje jacków

[Matiz99]

Mam pewne pytanie dotyczące różnicy w budowie mini jacków. Planuję zanieść moje technicsy do znajomego elektronika na wymianę wtyczki.
Na allegro widzę że w zależności od modelu sposób łączeń kanałów L i P jest rozwiązany na dwa sposoby.

W tańszych chinskich wtyczkack wygląda to tak jak np. w lepszym Neutricku za 6zł: https://dl.dropboxusercontent.com/u/7429444...ys231bg_dis.jpg

Natomiast w Senheisserze za 10zł już tak: https://dl.dropboxusercontent.com/u/7429444...r_mini_jack.jpg
Wydaję mi się że to rozwiązanie jest lepsze bo przewody łączą się bezpośrednio z wtykiem ale z drugiej strony Neutrick nie stosuje takiego rozwiązania.

Ja kupiłęm w sklepie elektronicznym wtyczkę za 7zł która wygląda podobnie jak ta Senheissera: http://i1376.photobucket.com/albums/ah37/T...zpslvwd4r7q.jpg

Więc które rozwiązanie jest lepsze?
Z góry dzięki za pomoc!

[antram]

Witam,
Z pewnością rozwiązanie numer 2.
Sam jakiś czas temu postanowiłem wymienić córce wtyk Jack 3,5 w słuchawkach i kupiłem jakiś tańszy
właśnie budową przypominający Twój numer 1.
Z samym przelutowaniem nie było najmniejszego problemu (każdy elektronik sobie z tym wyzwaniem poradzi).
Problem jest w jakości tych wtyków. Podczas wypróbowywania poprawności działania wtyku, kawałek wtyku został w gnieździe (poprostu się rozleciał)
I przedni pin utkną w gnieździe. Koszt wymiany gniazda 50zł(Lumia 925) :/
Więc kolego nie żałuj kasy i kup dobry wtyk.
Pozdrawiam

[Matiz99]

Dzięki, też mi się tak właśnie wydawało dlatego kupiłem droższą. To chyba najtańsza dostępna wtyczka z takim rozwiązaniem. Firma dla mnie nieznana ale wygląda jak sennheiser tyle że masa nie jest złota. http://inelsc.pl/pl/p/Wtyk-Jack-3%2C5mm-st...iff-FT6301/3922

PS. Twoja wtyczka mogła się rozlecieć też z tego powodu że te dodatkowe blaszki w najtańszych wtykach nie mają podkładek które mają nieco droższe wtyczki przez co mogą wylatywać. Tak przeczytałem gdzieś w sieci.

[Matiz99]

Dostałem słuchawki, wtyczka wymieniona ale niestety nie grają już tak jak kiedyś :/ Nie wiem czy to wina wtyczki czy lutów. Raczej lutów. Ale trudno. A tak je lubiłem. Trzeba było się nie rodzić audiofilem...