Skocz do zawartości

Zestaw do "trudnego" pomieszczenia.


iggi

Recommended Posts

f1angel poniał żaluzju wsjo poniał, jak się wszystko powiedzie to sam się zdziwię. Dzięki za wsparcie duchowe. 
Będę więc miał dodatkowe ogrzewanie akustyczne z wymiennikiem ciepla 😆 fajnie.
Ale teraz rodzi się kolejne pytanie. Czy ciągnięcie kabla zasilającego jest konieczne? Mam tą instalację jaką mam i cały dół jest pod bodajże jeden es prócz kuchni i łazienki. Się mnie wydaje, że osobny obwód na to potrzebny. Coś już o tym czytałem, acz wolałbym nie ryć ścian...Zatem kablować ???Nie kablować?
...a Vincent jest śliczny i zresztą Caspian też choć nie osiągalny w 2nd handzie.
Jak z emitterem nie wyjdzie to jadę po Vincenta. Te kable to jakieś bylejakie to znajdę (market budowlany kiedyś nawiedzilem i gdzieś są )😈 , zresztą dziś zapytanie o kable zostało bezczelne bez skrupułów zadane. Będzie jasność.
Kolega Profi już udzielił mi kilka porad odnośnie zakupu uzywanych kolumn i czuję się ciut pewniej . Teraz kolega Audiowit dorzucil kilka. Urosłem.
Oczywiście, z akustyką pomieszczenia to jest wciąż "pain in the neck" , wszak temat wątku w mocy. W pomieszczeniu na razie oprócz przestawienia sofy nic nie zaszło, no ale ta zabawa przed nami. Tymczasem dopinamy wyjazd.
Darz bór!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 154
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

A jaki przekrój drutu jest w kablach poprowadzonych w ścianie?
Sądzę, że jeśli to standardowa instalacja powinno być ok. Przecież to projektowane jest, by wytrzymało podłączenie i dłuższy czas pracy
odkurzacza, piekarnika czy pralki.
Ja w swoim poprzednim mieszkaniu poprowadziłem dodatkową linię drutem 2,5 mm. Ale to było na wyrost.

Poprowadzenie osobnej linii ma na celu raczej odseparowanie zasilania sprzętu audio od reszty domowych urządzeń, niż zrobienie mocniejszej, linni, która wytrzyma pobór prądu mocnego wzmacniacza.
O ile o to pytałeś?

Jeśli jeszcze nie są położone tynki albo nie jest malowane, to sobie poprowadź oddzielną linię. Najlepiej w metalowym peszelu, co Ci ją dodatkowo odizoluje od zakłóceń elektromagnetycznych.
A jeśli wszystko już jest zrobione i nie masz możliwości poprowadzenia jakoś bezinwazyjnie takiego zasilania, to zostaw sprawę do czasu jakiegoś większego remontu.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

f1angel ten drut to standard. Chodziło o odseparowanie. Jest jasność. W razie czego jeszcze myślałem po zewnątrz, bo można po obwodzie pociągnąć ze 30 metrów. Ale to hardcore. W środku jest na tip top. Rycie w ścianach może spowodować niewyobrażalne w skutkach trzęsienie ziemi. Magdalena to czyta.
Rozmawiałem o ustrojach, to tylko ładne wchodzą w grę i to dopiero na ostatnim miejscu. Po dodatkach, meblach, stole itd itp
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iggi, bez przesady. Jak już masz instalację to nie przejmuj się. Ja też nie mam poprowadzonej i żyję. Mieszkam co prawda w domu i znam tą instalację więc wiem co jest podłączone pod tą linię.

Ważne jest wiedzieć i tyle. Raz podłączyłem dysk przenośny pod to samo gniazdko. Myślałem, że zepsułem wzmacniacz. Był taki przydźwięk.
Najgorsze, że nie przewidzisz co spowoduje zakłucenia.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne. Jakby Ci coś przeszkadzało, to wyłączysz telewizor, pralkę, lodówkę i co tam będzie. I pójdziesz słuchać icon_wink.gif
A tak zupełnie poważnie, to rzeczywiście nie ma co się stresować. Jak będziesz miał kiedyś możliwość, to pociągniesz taką linię. Jeśli nie, kupisz dobry filtr sieciowy albo kondycjoner.
Być może nic złego nie będzie się działo.
Ja mam swój sprzęt już w piątym miejscu i czterech różnych mieszkaniach. Nie natknąłem się jak na razie na żadne problemy.
Nieraz porządny kabel zasilający do CD albo wzmacniacza może więcej dobrego zdziałać niż taka osobna linia.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, przyjąłem. "Być może nic złego się nie będzie działo" okej. icon_wink.gif
Tymczasem wiem na pewno, że jadę ze swoimi kablami, kolumnami, jakimś źródłem i ze szwagrem tłumaczem, bo gość będzie się musiał jakoś z tego wytłumaczyć . Mam nadzieję, skoro nie grał, że nie trzymał emittera w piwnicy. Wiemy jakie powodzie nawiedzają te rejony w ostatnich latach...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Idę spać, jutro wrócę icon_wink.gif



Wracam wyspany icon_lol.gif

Parę słów o instalacji. Najlepiej gdy to jest odrębna linia dedykowana tylko do sprzętu audio, podłączona pod inną fazę niż reszta urządzeń domowych.
A jeśli takiej możliwości już nie ma, wystarczy zadbać, aby na danej linii nie było siejących zasilaczy impulsowych (komputery, telewizory) ani obciążeń indukcyjnych, czyli silników. Zatem lodówki, pralki, zmywarki, suszarki, pompy, odkurzacze, krajalnice, miksery won! icon_twisted.gif
Uzdatniacze prądu poradzą sobie z zakłóceniami wysokiej częstotliwości (w. cz.), niestety z zakłóceniami indukcyjnymi nie.
Kiedy więc żonka będzie Ci kroić chleb, każdorazowe włączenie krajalnicy będzie mniej lub bardziej słyszalne jako pyknięcie, lekki trzask, szmer itp. Najgorsze są momenty załączenia silników urządzeń o większej mocy. Możliwe, że akurat poleci głośno / głośna muzyka i tego efektu w ogóle nie usłyszysz, natomiast przy cichutkim słuchaniu owe zakłócenia mogą być irytujące.

U Ciebie będzie kombinacja minimum 2 czynników, tzn. duży metraż i nie najwyższa skuteczność kolumn. Żeby kolumny zagrały swobodnie, warto im dać mocny wydajny wzmacniacz, stąd też moje propozycje tych potworków.
Audiolab na 90 % się nie sprawdzi, podobnie ten T+A, o który pytałeś. Gdybyś dołożył dodatkową końcówkę mocy na sekcję niskotonową, zdublowałbyś dostępną moc i miałoby to szanse na poprawne granie. U siebie tak zrobiłem, na Digital 2 to grało dobrze, na obecnych jedynkach już czuję niedosyt. Niedawno zrobiłem też eksperyment i podłączyłem całe kolumny tylko pod integrę. Efekt eee... porażający (czytaj: porażka).
Balans tonalny rażąco przesunięty w górę, wysokie tony okropnie jazgotliwe, basu niemal brak, zniknęła motoryka nagrań.
Tak, że moc musi być, nawet do normalnego grania na tych kolumnach (dla mnie normalne granie oznacza na skali głośności godzinę 8-9).

W kwestii zakupu ustrojów akustycznych poczekaj na rezultaty sesji pomiarowej i optymalizację dźwięku przez kontroler - może nie będą wcale potrzebne.


Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Profi właśnie ustawileś mi odpowiednio kilka puzzli, rozjaśnia się w tym lesie.  Trochę muszę usystematyzować te porady i obiecuję was jeszcze pomęczyć, zwłaszcza że Profi się wyspał. f1angel sądząc po nocnych wpisach chyba w ogóle nie śpi, co tylko zwiększa szacun dla jego ciężkiej roboty na forum ; )
audiowitFotel uszatek, kominek, czerwone winko stojące na pomocniku obok uszatka i Edith  też daje kopa do działania.
Do wyjazdu liczę dni, będę musiał mieć jakiś zestaw przedmiotów w bagażniku, pomijam rzeczy typu koło zapasowe icon_smile.gif zakladam, że kolumny będą zakupione. Gość sprzedający nie ma nic. Co zatem wziąć w ekwipunku aby sprostać jak najbardziej rzetelnemu w danych warunkach sprawdzeniu sprzętu. Jakiś extra dodatek wam przychodzi na myśl? Jak sprawdzić, np. czy się równo grzeje?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierzesz 2 termometry. Jeden kładziesz po jednej drugi po drugiej stronie pokrywy. Zakupisz takowe w salonie hifi.

Podobno najlepsze są Sonus Faber Termometro Duo Concerto.
Audio Note też podobno nie najgorsze. Kiedyś była nawet recenzja tego termometra w Hifichoice. Dostał chyba 5 gwiazdek w kategorii ''muzykalność''.

Sonus Faber robi na alkoholu termometr. Stosowanie rtęci wprowadza słyszalne zmiany w średnicy. Niektórzy z premedytacją używają rtęciowych aby niejako ''ocieplić średnicę''

Koszt takiego termometra to 20kpln dlatego polecam Ci raczej używany. Jak chcesz to mogę Ci odsprzedać swój za 15-12kzł. Starł się tylko brand SF. Ale to nie ma wpływu na dzwięk.

Mam też jubileuszową edycję Sansui produkowaną na tą część europy. Drewniany, izolowany od zakłuceń, wersja bezprzewodowa.Stawiasz na emitterze i wychodzi Ci pogoda lub deszcz. Taki mogę Ci sprzedać za 35kzł. Dorzucę pływak Enerr do badania stanu elektrolitu w kondensatorach.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszym przyrządem są własne uszy. Jeśli oczywiście nie jest się zaopatrzonym w urządzenia pomiarowe.
Weź kilka doskonale znanych nagrań, gdzie wiesz jak na scenie stereo rozmieszczony jest każdy dźwięk.
Choć oczywiście na lepszym sprzęcie źródła pozorne mogą się przesunąć w stosunku do tego co znasz.
Ale chodzi o balans głośności dźwięku i jego tonalności.
A najlepiej jest nagrać coś w trybie mono. Dźwięk wówczas powinien być jednakowo głośny z obydwu kolumn a źródła pozorne powinny być rozmieszczone dokładnie pośrodku bazy stereo. Przy założeniu, że pomieszczenie jest prawidłowo zorganizowane akustycznie, nie jest niesymetryczne pod tym względem.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Podobno najlepsze są Sonus Faber Termometro Duo Concerto.



Tak, ale tylko w wersji limitowanej Murano Speciale. Wątpię, czy da się je kupić za mniej niż 50kzł.
Trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę na stop końcówki zbiorniczka alkoholu, jeśli czystość jest gorsza niż 99,999 nie warto nawet zawracać sobie głowy.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany, z tego wszystkiego to jedynie w kwestii alkoholu mógłbym snuć pełne nostalgii opowieści, bo na tym się znam. A reszta to jakaś inna bajka.
f1angel nagrania wezmę. Trochę trudniej o mono, bo wtedy bym musiał się pobawić z jakimś audioprogramem i w miarę dobrej jakości narysować to na płycie.Zabierze mi to z godzinę albo więcej, bo zanim to opanuję... Ale tu mam do ciebie pytanie, bo wbrew porządkowi muszę się jednak zaopatrzyć w IC, bo to co wygrzebię z garażu może nie być kompatybilne. Więc można na początek wziąć te da Vinci, które rekomendujesz co niektórym początkującym delikwentom czy mam uparcie fedrowac garaż za czymś niepewnym ? Przypomnę, że sprzedawca nie ma nic. Oby wzmacniacz był namacalny. ..
audiowitwysłałem ci message na priv
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Po kolumny dogadałem się na 11go 12go w Amsterdamie.
Teraz stoję na kotwicy w jakimś buszu, więc buszuję. Dosłownie.


Iggi,
To zamiast termometrów o których pisał Audiowit weź tę kotwicę ze sobą icon_mrgreen.gif ! Zaskoczenie sprzedawcy murowane icon_smile.gif

A swoją drogą to termometry laserowe (mniej firmowe niż te przedmówców) można kupić poniżej setki (nie mówię o procentach, lecz o PLN) i takie ustrojstwo zamierzam sobie sprawić na święta by sprawdzać temperaturę swoich piecyków-trochę to wygodniejsze niż te, z których korzystam.

Jakością kabli aż tak bym się nie przejmował, ale jakieś musisz mieć ze sobą.Masz jakieś źródło muzyki?
U mnie sprawdza się discman, ale pewnie nie masz takowego ze sobą...Od biedy może być telefon i kabel minijack stereo -2 cinch (zakładam, że nie masz upośledzonego pod tym względem iPhone 7).

Poza tym jak jesteś zdecydowany, to jest to kwestia zorientowania się czy sprzęt jest sprawny-a nie czy trafia idealnie w Twoje upodobania co do dźwięku (a przynajmniej tak mi się wydaje, bo to Twój pierwszy poważniejszy sprzęt).
Może w ramach "buszowania" trafisz na jakiś fajny CD albo TUNER, albo jeszcze coś innego icon_smile.gif

Pozdrawiam
PS. A przed zakupem nie korzystaj za bardzo z używek- bo to wszak Amsterdam...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy pojechali z tymi termometrami i wkręcili mnie prawie. Coś mi tylko w tych kzł nie pasowało, poza tym wzystko ładnie przyjęłem za dobrą monetę.
Ważne, że jest wesoło i to napięcie rozładować można.
RoRo dzięki za sugestie. Mam taki odtwarzacz DVD samsunga za stówkę, lekkie toto sam plastik ale gra i to wezmę, a w razie czego to telefon faktycznie od biedy użyję.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej poszukaj jakie kable głośnikowe i interkonekty masz. A jeśli nie masz nic, to faktycznie trzeba będzie kupić jakieś tylko do sprawdzenia, tymczasowego podłączenia.
A czy głośnikowe to będą Alphardy, zdecydujesz. Zawsze mogą pozostać jako zapasowe, gdy będziesz wymieniał okablowanie i np. sprzedasz swoje główne a nie kupisz jeszcze następnego.
To samo interkonekty. Możesz później użyć np. do podłączenia tunera, czy czegoś innego.

Piszesz, że sprzedający nie ma żadnych kabli? A na czym słuchał? Ten wzmacniacz chyba nie służył mu jako stojak pod kwiatki?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iggi,
masz zwykłe, dwukanałowe analogowe wyjście audio (czyli "lewy i prawy kanał") w tym odtwarzaczu DVD?
Bo jak jest np. same HDMI to będzie kaszana:-(
Pewnie o tym wiesz i jest to oczywiste, ale tak na wszelki wypadek przypominam...

Jeszcze co do kabli głośnikowych - jeżeli byś miał brać z konfekcją, to czasami można się zdziwić (np. nie zawsze da się podłączyć banany czy widły do wzmacniacza czy kolumn).
Cantony banany akceptują, nie sprawdzałem jak wzmacniacz.

No a pod kątem (szczególnie dalszych) zakupów przygotuj sobie płyty z utworami których najczęściej słuchasz.
Pisał już o tym F1angel.

Cytat

Oj tam. Jak nabrał wody, to będzie miał lepsze chłodzenie i nie będzie się tak grzał

A sprzedający będzie się tłumaczył jak przewidziałeś, bo na nim kwiatek postawi i jest mokro, bo "się zalało".
Cytat

Piszesz, że sprzedający nie ma żadnych kabli? A na czym słuchał? Ten wzmacniacz chyba nie służył mu jako stojak pod kwiatki?




Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RoRo, Audiowit.To całe DVD grało mi już na jakimś zastanym zestawie w poprzednim mieszkaniu, nie pamiętam chyba jakaś unitra i Altusy, dokupiłem go ad hoc w jakimś markecie, żeby uzupełnić o źródło, bo wiadomo musi coś grać. Na dzień dzisiejszy zostało mi "toto" wraz ze wspomnieniami o wyjątkowo niemuzykalnych sąsiadach. Załączam jednakże fotkę, żeby dopełnić obrazu rozpaczy z tym moim ekwipunkiem na wyjazd.
Inwentaryzacja kabli zrobiona, lepiej fotek nie zamieszczać, bo ze śmiechu Państwo popadacie. Sam plastik mało drutu.
Zatem kolega f1angel, który to przewidział już doradził co wziąć mam na początek. Dzięki.
Tylko tam jest kontroler! Profi jak to ugryźć? Jaka ta konfekcja? Podłączenie? Ok poszukam gdzieś na forum jest opisane. (Sam sobie odpowiedziałem dzięki iggi )
Teraz tylko ten termometr Fabera tylko zakupić i w drogę. icon_wink.gif

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...