Kolumny do marantz pm7005

[Marantz143]

Witam! Posiadam zestaw marantz pm7005 plus dali zensor 7 i muszę powiedzieć że to połączenie daje trochę ostre polaczenie.Mam na myśli to że jeżeli słucham muzyki dosc głośno to wysokie tony sa maczace i dość drażniące ,oczywiście próbowałem regulować pokrętłem treble jest powiedzmy troche lepiej ale dźwięk traci sporo na wyrazistości.I teraz pytanie czy to moze być kwestia akustyki czy to połączenie daje delikatnie za ostre wysokie tony ? Jeżeli tak to jakie polecacie kolumny do tego marantz które beda grały cieplej i przyjemniej na górze ? Najlepiej w podobnej cenie .Co powiecie na Canton chrono 509.2 dc ?

[Angel]

Cześć. Mimo wszystko mamy za mało danych by Ci rzetelnie pomóc.
Zobacz jak koledzy napisali swoje pierwsze posty. Co musi i może się w nich znaleźć.
Im więcej napiszesz tym lepiej dla Twojego dobra.
http://forum.audio.com.pl/Zmiana-kolumn--t44099.html
(Note)

http://forum.audio.com.pl/Pierwszy-zestaw-...oju-t44466.html
(Mroku)

[Marantz143]

Ok napiszę więcej ale w pierwszej kolejności chce się dowiedzieć czy ten zestaw tworzy razem taki dźwięk (ostry na górze ) czy to kwestia złej akustyki .Bo z tego co czytałem to marantz jest wzmacanczem w miarę uniwersalny tjndopasowauje się do reszty toru audio ,a z kolei o zensorach pisze ze grają ciepło ,więc na to wynika ze to połączenie nie powinno grac ostro .Może to też kwestia ''wygrzania" kolum ? Przegrały dopiero kilka godzin

[Marantz143]

To jak ?

[ToTameALand]

"Ostro" to w audio pojęcie bardzo względne.

Co prawda zestawu dokładnie takiego jak Twój nie słuchałem, ale miałem okazję odsłuchiwać i Zensory 7 z Denonem 720, i Marantza PM8005 (czytałem, że gra bardzo podobnie do PM7005) z ofensywnie z natury grającymi Magnatami - w żadnym przypadku nie było zbyt ostro.

[Angel]

Też nie uważam, by było to "ostre" połączenie.
Ale oczywiście każdy ma inny słuch i pewne ostrości może słyszeć tam, gdzie ktoś inny tylko gładkość.
Rzecz jasna pewna ostrość może wynikać z niewygrzania kolumn, wzmacniacza, kabli (lub złego doboru okablowania), zbyt żywej akustyki pomieszczenia odsłuchowego (pokój goły jak święty turecki, duże płaski, twarde powierzchnie podłogi, sufitu, ścian, mebli.
A mało jest elementów rozpraszających i pochłaniających dźwięk.

Każdy z elementów audio musi się wygrzać by dobrze grał. Od kilku do stu kilkudziesięciu godzin. W zależności co to jest.
Przypominam, że proponuję często by trzymać elektronikę, szczególnie wzmacniacze stale pod prądem, nie wyłączać, tylko przyciszać.
Po kilkudziesięciu godzinach większość wzmacniaczy gra zupełnie inaczej, dużo lepiej niż zimne, czy nawet po 2, 3, 4 godzinach słuchania.

[Marantz143]

Dzięki za odpowiedzi ,wygrzeje pierwsze porządnie sprzęt i postaram się delikatnie poprawić akustykę

[S4Home]

Witaj,

Wygrzej sprzęt to podstawa. Jednak mysle ze pod kontem sopranow akustyka niewiele wniesie.
Bardziej stawiał bym na połączenie Dali z Marantzem. Zwłaszcza jak piszesz przy głośniejszym graniu.

Natomiast nie wiem czy wymiana na Chrono nie spowoduje tego samego problemu. Chrono sa bardzo detaliczne i ilość góry może też przy głośniejszym graniu dokuczać. Domena aluminiowych przetworników.

Jesli z czasem problem nie rozwiąże sie sam (po wygrzaniu) napisz. Cos poradzimy.


Pozdrawiam

[Angel]

S4Home

Cytat

Jednak mysle ze pod kontem sopranow akustyka niewiele wniesie.

I to pisze przedstawiciel branży?
No to ładnie uświadamiacie swoich klientów, jeśli im wmawiacie, że akustyka nie wpływa na wysokie tony.
I na wysokie tony a nie na soprany, czy alty. A może kontralty?
Tak się wyraża ktoś zorientowany w temacie, czy na zasadzie traktowanie klienta protekcjonalnie, jako niezorientowanego tak się wyrażacie?

Niech nie będzie (bo szef RMS się bulwersował u mnie na PW), że tylko niektórych traktuję szorstko.
Proszę sobie uświadomić koledzy z branży, że nikt inny (choć może ktoś mi pomoże i dołączy) tylko ja będę wymagał od Was kompetencji i poważnego traktowania potencjalnych klientów a już na pewno forumowiczów Audio.
Tu nie będzie miejsca na takie traktowanie "petenta" jak w salonie audio, gdzie wciska mu się kit, byle sprzedać to, co się ma zalegającego w magazynie.
Sądzę, że w przypadku branży "Noblesse Oblige" powinno tym bardziej obowiązywać.
Z tym, iż mam wątpliwości czy na pewno "noblesse", bo najczęściej widzę tylko "obliż'e" (swoje własne cohones)

Marantz143, trzymaj elektronikę pod prądem non stop a akustyką zajmij się na poważnie a nie tylko delikatnie.

[S4Home]

Uważam że akustyka ma znacznie mniejszy negatywny wpływ na sopranu niż basy. No chyba że ktoś ma rcho w pomieszczeniu to ok.
A bądź szorstki i ostry mi to nie przeszkadza

Najlepiej będzie jeśli sam kolega Marantz143 sprawdzi ustawienie, akustykę i eygrzanir i rozwieje nam wszelkie spory.

Pozdrawiam