Skocz do zawartości

stereo?kino?stereo...rozterki;/


finchers

Recommended Posts

A ja tam lubię jak przeze mnie przemawia. Tylko się dziwię, że Ci to przeszkadza, bo przecież opisy powinny być wówczas barwniejsze icon_wink.gif
Tylko jakie kolumny Ci polecić, skoro do końca nie wiadomo jaki dźwięk Cię zadowoli, czego szukasz?
Może jednak potrzeba więcej odsłuchów.
A jakbyś chciał zestaw używany, to powinieneś posłuchać nowych zestawów 2-3 razy droższych niż obecny budżet. Bo tak mniej więcej będą grały używane urządzenia jeśli oczywiście dobrze się je dobierze.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Co prawda dopiero jestem umówiony na odsłuch na piątek ale podpowiedzcie na co warto zwrócić jeszcze uwagę?
Myślałem żeby posłuchać Yamaha 602 z Zensor 7 i np. tannoy mercury 7.4

Ale coraz bardziej zastanawiam się czy nie lepiej będzie iśc w stronę samego wzmacniacza albo lepiej wzmaka z wbudowanym DAC?
Dobrze jakby można połączyć z kompem.
czy lepiej to zagra jak te popularne amplitunery stereo?

Co myślicie np. o tych modelach:
BC ACOUSTIQUE EX 222
ADVANCE ACOUSTIC X-i90
ROTEL RA-12

Czy zdecydowanie poczuję różnicę?jakbym zainwestował 4 tyś na jakiś wzmak z DAC
Nieźle się już zapuszczam...a miało być KD ;p
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narazie to nie słyszałem tej yamahy....słyszałem jedynie opinie o niej krążące...(niby podbija pasma ale już nie gra tak natarczywie wysokimi?)
Bardzo ciekawi mnie opinia o tym Advance Acoustic albo czymś ciekawszym w cenie do 4 tyś.
Co możecie powiedzieć o Marantz 6005?głównie chodzi mi o jego przetworniki cyfrowe. Bo słyszałem że o ile po analogu gra ładnie (z dali 7 nawet mi się podobało- źodłem był jakiś cd) to kiepsko z cyfrowego źródła...
Głownie kładę nacisk na muzykalność, scenę i fajna plastyczność.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po odsłuchach i jak juz w innym temacie napisałem jestem zniesmaczony amplitunerem stereo 8150. Jeśli wszystkie podobne cenowwo amplitunery tak grają to wiem że żadnego z nich nie kupię...I nie wiem skąd ta fascynacja chyba tylko ich funkcjonalnością bo przecież nie dzwiękim?
Kilka zestawów kolumn przesłuchałem i nic tak naprawdę mnie nie zauroczyło. Na wcześniejszym odsłuchu jakieś "łał" pojawiło się jak testowałęm amc xia...ale wtedy bałem się właśnie tego że będę bardzo ograniczony możliwościami podłączeniowymi do różnych źrodeł. Ale dochodzę powoli do wniosku że jeśli ma być jakiś banan na ustach to te ograniczenia mogę "przełknąć".
Zastanawiam się czy Marantz pm6005 będzie już półkę wyżej niż te amplitunery wszystko mające?w poźniejszym czasiem jakiś odtwarzacz strumieniowy do niego?(jakiś dedykowany wizualnie chyba do tego modelu wyszedł?)
Odsłuchiwałem chwilę cambridge cxa80....ale to juz cena powyżej 4 tyś ale zagrało poprawnie.
Bardzo mnie korci żeby w ciemno kupić NAD 356 z DAC i poźniej martwić się resztą(czyli jakimś odtwarzaczem strumieniowym) bo rozumiem że ten wzmak można podłączyć do tv i kompa?Po opisach ludzie wydaje mi się że ten NAD jak i Marantz jest skrojony pode mnie.
Proszę o jakieś ewentualnie namiary na godny polecenia sprzęt używany a napewno propozycję rozważę.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

finchers możesz powiedzieć co słuchałeś? Z czym Onkyo 8150 wypadło słabo? Który wzmak i kolumny Ci się podobały?

Zapraszam Cie na odsłuch do nas podłącze Ci rożne kolumny z NADem 356, Marantzem, Onkyo 8150 (dla porównania) i sam stwierdzisz czy to Twoje brzmienie.

Wizyta u nas jest niezobowiązująca i bezpłatna. Mam po prostu nadzieje że szybciej odnajdziesz coś dla siebie.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem z tannoy Mercury 7.4 , dali 7, jakiś focal , z czapy advanced acustic(nieporozumienie) jakis drozszy KEF(nie wiem jaki model bo i tak za drogi to nie zaprzatalem sobie nim glowy)
Dochodzenie do wniosku ze wole dołożyć do jakiego wzmaka najlepiej z DAC niż mieć wszystko i nic...brzmieniowo.
Co mi chodzi po głowie:
Marantz 6006 lub 7005
Nad 356
Rotel 12(gra podobnie jak NAD?)
W tym cxa 80 trochę brakowało mi dołu ale nie skreslam...
Z tego co się orientuje wszystkie maja poloczenie przez USB z kompem?(na poczatku tak będę puszczał do czasu zakupu strumieniowca)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek właśnie że nie grały...kupiłem w ciemno;/ Wiem wiem na początku jezdziłem słuchałem,,,a kupiłem bez odsłuchu;(
Chyba jakiejś większej wtopy nie zrobiłem?Słyszałem tylko Tannoy 7.4 a to niższy model więc stwierdziłem że powinny zagrać lepiej.
Teraz będę probował wycisnąć z nich jak najwięcej wiec pytanie do osób które testowały te kolumny.
Chciałbym iść w stronę jednak ciepłej barwy dzwięku z tymi kolumnami.
Kolejny pomysł
1. cambridge cxa80 (słuchałem z innymi kolumnami i było ok)
2. marantz 6005 (muzykalne, fajna scena ale czy nie będzie wąskim gardłem dla tych kolumn?)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Witam po przerwie odsluchowej nowego sprzętu. Na początku dziękuję że jakimś sposobem nakloniliscie mnie na stereo:) bo jak widać w tytule tematu...sam nie wiedziałem czego chce...
Jako że założyłem temat chciałbym opisać moje wrazenia i odczucia.
Stereo gra pod kompem po usb, kolumny tannoy dc6t se napędza nad356bee z Dac pospinane kablami qed ruby.
Na razie grają niecały tydzień. może 15 h więc nie wiem czy to się zmieni w miarę upływu czasu bo czytam że się musi wygrzac? Czy naprawdę słychać różnice jakoś? Czy to sa tylko audiofilskie mity ?
Co do samego sprzętu jestem mega zadowolony;) bałem się efektu w filmach ale niepotrzebnie jest można powiedzieć lepiej niż dobrze! Nie spodziewałem się takiej namiastki 3d z tego zestawu! Oczywiście trochę trzeba się pomeczyc z ustawieniem kolumn i miejsca odsluchowego. Bardzo dobra przestrzenności tego tego zestawu wybiła mi na razie z głowy kd.
Co do samej muzyki gram na flac-ach z kompa. Pierwsze co mi się nasunęło...dużo soczystego dźwięku! Słucham na ustawieniach flat i da się wyczuć basowe zabarwienientego wzmaka. Ale jest to przyjemne granie nie męczące a można powiedzieć wciągające...wcześnie głośno muzyki przez 5h non stop bym nie wytrzymał....a teraz bez problemu i ciągle mi mało;p
O dziwo nad lepiej gra po wbudowanym DAC (balem się tego wdokladanego modułu,ale niepotrzebnie) niz przez cd. Dźwięk jest bardziej zwarty na moje ucho i bas jakby szybszy dokładniejszy. Góra w tym zestawie jest to co lubię dość słodko (ale nie az tak jak w Dali Zensor gdzie było za dużo już tego miodu jak dla mnie. Zobacz jak będzie w miare upływu czasu i na własnej skórze obale ? Mit o wygrzewania;p
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Na razie grają niecały tydzień. może 15 h więc nie wiem czy to się zmieni w miarę upływu czasu bo czytam że się musi wygrzac? Czy naprawdę słychać różnice jakoś? Czy to sa tylko audiofilskie mity ?
Zobacz jak będzie w miare upływu czasu i na własnej skórze obale ? Mit o wygrzewania;p


Fajnie że jesteś zadowolony , że udało Ci się wpasować w oczekiwania.
Co do wygrzewania, a raczej docieranie kolumn to nie mit. Co prawda nikt nie powie jak taka zmiana wygląda i czy jest we wszystkich kolumnach, prawdą natomiast jest to że guma zawieszenia, karkas, cewka, musi się rozruszać i ułożyć.
Faktu istnienia tych elementów, jak i ich mechanicznej pracy ciężko jest zaprzeczyć icon_wink.gif .
Jednak zachodzi tu pewien schemat tak jak w samochodowych amortyzatorach, jest on stopniowy i codziennie pomału go doświadczasz . Tak więc przyzwyczajasz się stopniowo do subtelnych zmian, choć po jakimś czasie można to usłyszeć, jednak pewnie różnicę bardziej zauważyła by to osoba która słuchała ich u Ciebie pierwszego dnia ( lub w sklepie) i potem np. po 2-3 tygodniach grania.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie ma co popadać w skrajności , bo słuchanie cichutko na tzw " dwu kreskach" nic tu nie da i niczego przyspieszy, natomiast słuchanie na "full" kiedy np. cewka jeszcze się nie ułożyła id też nic dobrego nie wniesie.
Słuchaj muzyki tak aby normalnie funkcjonować i żeby muzyka była dobrze słyszana, a membrany faktycznie pracowały.
Najwyżej jak słuchasz bardzo długo to ustaw wysokie tony bardziej na zero-flat ( jeśli miałeś na np.+4) bo w przypadku głośnika wysoko tonowego sprawa zawieszenia jest nie co dyskusyjna i raczej marginalna, a bardzo długie i b.głośne granie może przegrzać ten głośnik ( w każdym razie zwykle tak bywa ).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dodam, że czymś nieco innym jest rozruszanie głośników, o czym pisał Jacek75, a czym innym wygrzewanie sprzętu i ogólne jego "ułożenie".
Choć to zjawiska dość pokrewne i na ogół się tego nie rozdziela.

Co do wygrzewania sprzętu audio, to jak wspomniał niedawno RoRo w jakimś wątku wzmacniacze tranzystorowe są często bardziej czułe na wygrzewanie i rozgrzewanie niż wzmacniacze lampowe, jak się dość powszechnie sądzi.
O ile wzmacniacz lampowy już kilka, kilkanaście minut po włączeniu gra prawidłowo a nawet dobrze, to tranzystorowy potrzebuje kilkudziesięciu minut albo ponad godziny lub więcej, by zagrać pełnią dźwięku.
Niektóre wzmacniacze tranzystorowe jak Densen B-100 musi być włączony cały czas do prądu. Ma nawet wyłącznik z tyłu obudowy, by go nie wyłączać a tylko gałką z przodu się przycisza.
I tu dwa przypadki. Raz w nieistniejącym już salonie audio w Kielcach pan sprzedawca (trudno go inaczej nazwać) na pytanie o Densena (którego miałem już kilka lat, dobrze znałem) powiedział, że to wzmacniacz zimny, ostry w brzmieniu. Po prostu "żyleta", jak się wyraził. Na co ja się tylko uśmiechnąłem, bo wiedziałem, że gra bardzo soczyście, miękko, z ociepleniem. Taka wręcz namiastka niezłego lampowca.
Drugi przykład, to jak kolega z forum chciał mieć lepszy wzmacniacz niż Rotel (nie pamiętam modelu, ale nie najniższy model).
Włączył Densena, porównał z Rotelem i stwierdził, że ten pierwszy gra gorzej, ostrzej, bardziej płasko.
Nawet po kilku godzinach nie było dobrze.
Stwierdziłem, że jeśli wzmacniacz jest sprawny, to niemożliwe.
Kolega chciał go już odsprzedać, ale zgodził się trzymać go jeszcze pod prądem. Po 48 godzinach napisał, że dźwięk się zmienił nie do poznania.
Był bardzo zadowolony z dźwięku a wzmacniacz gra u niego do dziś.
Ja ogólnie często polecam trzymanie wzmacniaczy tranzystorowych stale pod prądem, tylko wyciszanie, bo tak lepiej grają.
Ale mało kto to stosuje, bo ludzie mają jakieś opory... .

Wyjaśnię jeszcze, że wygrzewanie dotyczy na ogół nowych urządzeń. Ale też używanych, które dłużej nie grały a szczególnie gdy były rozłączone kablami z jakiegoś systemu i znów podłączone.
Wygrzewanie trwa na ogół dłużej niż rozgrzewanie. Od kilku do kilkuset nawet godzin (nowe kolumny, okablowanie, lampy po wymianie).
Rozgrzewanie to proces krótszy, przed codziennym słuchaniem, jeśli nic nie było zmieniane, rozłączane.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...