Skocz do zawartości

Onkyo Tx-8150 + ...?


Artur

Recommended Posts

Witam wszystkich.

W kwestiach audio jestem kompletnym laikiem, zaden ze mnie audiofil jednak musze przyznac, ze czuje roznice miedzy takimi np. sluchawkami Sennheiserami Momentum - ktore mam i bardzo lubie, a jakimis innymi pierwszymi, lepszymi, nausznymi za 100 czy 200 zl icon_lol.gif Chcialbym po porstu, zeby zakupiony zestaw gral jak nalezy i tutaj przydatna bylaby pomoc znawcow tematu w zawezeniu puli potencjalnych glosnikow do minimum - stad moja obecnosc na tym forum.

Preferowany rodzaj muzyki:
Trudny do sprecyzowania, wszystko po torchu jednak jak juz mialbym robic hierarchie to przede wszystkim brzmienia gitarowe (te ciezkie takze), na drugim miejscu spokojny chillout i drum and bass liquid - czyli mruczacy w tle bass. Generalnie nie jestem fanem dudnienia basem na lewo i prawo, jednak lubie jak muzyka jest "miesista".

Pomieszczenie docelowe:
Pokoj z aneksem kuchennym okolo 23 m2. Glosniki planuje postawic blisko sciany po bokach szafki RTV (inaczej mi to nie pasuje za bardzo) wiec z tego co juz zdazylem wyczytac, przydalyby sie takie z otworem BR na przedzie.

Amplituner:
Tutaj od dluzszego czasu myslalem nad Marantzem Melody media 611, jednak obecnie blizej mi do Onkyo Tx-8150, wiec bylbym wdzieczny o podpowiedzi odnosnie glosnikow do tego drugiego wlasnie. Dlaczego akurat ten? Zalezy mi na mozliwosci obslugi Spotify oraz strumieniowania muzyki przez bluetooth. Oczywiscie posiadam tez spora liczbe plyt CD wiec w najblizszej przyszlosci jakis odtwarzacz CD rowniez planuje zakupic (moze do kompletu po prostu Onkyo C-7030).

Cena:
Na calosc nie chcialbym wydac wiecej niz okolo 6000 zl

Przegladalem juz rozne fora, kilka watkow na obecnym takze i wstepnie zapisalem sobie takie oto pozycje:

- Pylon Audio Sapphire 25 (jednak tutaj moglby byc problem z BR?)
- Cambridge Audio Aero 6
- Dynavoice Definition DF-5
- Focal Chorus 714
- Monitor Audio BX-6

Bede bardzo wdzieczny za wszelkie sugestie i podpowiedzi.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

Planujesz je postawić blisko ściany? Dobrze że to tylko plany. Tak nie rób. Szkoda budżetu. Zdecydowanie stracisz na stereofonii.

Marantz 611 to fajne zgrabne urządzenie do małych salonów i mniejszych monitorów. Onkyo 8150 czy Pioneer 30 to jednak urządzenia z wyższej półki grającej. Tyle że jak słusznie zauważyłeś trzeba dokupić zewnętrzny CD - co także jest korzyścią.


Tak jak mowie na BR się nie patrz bo kolumny i tak będziesz musiał wysunąć.
Do Twojego grania z zaproponowanych przez Ciebie w zasadzie pasują tylko Dynavoice.
Cambridge są bardziej delikatne, Monitor audio twardy, Sapphire 25 równe, Focale, drogie jak na możliwości.

W tym budżecie weź pod uwagę jeszcze Heco Music Style 900 i Elac Debut F6, Polk Audio TSX550.

Skąd jesteś? Możesz podjechać do nas na odsłuch? Bo to że zaproponowałem takie modele nie znaczy że nie spasują Ci inne.
Siądziemy posłuchamy i sobie wybierzesz jeśli oczywiście któreś Ci spasują. Jak nie to będziesz mądrzejszy o kolejne doświadczenia.

Pozdrawiam


Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za podpowiedzi!

Zupelnie do sciany przyklejone nie beda, jednak patrzac na wymiary wiekszosci glosnikow podlogowych trzeba liczyc te conajmniej 30 cm glebokosci, zeby wiec za bardzo mi nie wystawaly poza obrys szafki z tv odstep od sciany moglby byc maksymalnie okolo 20cm - malo, wystarczajaco? Nie wiem, z tego jednak co wyczytalem (potwierdza sie takze twoim wpisem) najlepiej jakby tej przestrzeni z tylu bylo jak najwiecej.

Dopisuje wiec do listy Heco, Elac i Polk
Cambridge jesli delikatne to chyba niebardzo do mocniejszych brzmien, Focale nie warte ceny powiadasz.

Niestety mieszkam w trojmiescie, wiec na odsluch do Was mialbym troche daleko. Nie mniej jednak bede musial poszukac jakiegos salonu i sprawdzic te kilka pozycji.

Co do zrodla to, mimo ze nie slyszalem, bardzo mi sie spodobal wlansie Onkyo - takie wlasnie kupowanie oczami icon_wink.gif Wiec pewnie zaczalbym przesluchiwac kolumny wlasnie z nim. Odtwarzacz CD Onkyo 7030 - chyba by wystarczyl? Czy moze jest cos godnego uwagi wsrod CD wyrozniajacego sie w jakis szczegolny sposob? Szczerze mowiac nie wiem co mogloby byc lepszego, gorszego w CD? Zczytuje muzyke z plyt w postaci cyfrowej, przekazuje do amplitunera chyba rowniez cyfrowo? Wiec duzego pola do popisu nie ma?


Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Onkyo to lepszy pomysl niż dość cherlawy mocowo Marantz. Cedek Onkyo do kompletu odpuść, ogółem najtańszy budżetowy nowy CD to słaby pomysł. Szukaj z używanych Marantzów np CD5004, CD5005.

Co do kolumn do Onkyo. Jak zawsze, bardzo dobrze zgrywa się Indiana Line
http://www.skapiec.pl/site/cat/29/comp/4638646

Z jeszcze cieplejszego brzmienia z bardzo mięsistą średnicą - Polk Audio TSx330t
http://www.skapiec.pl/site/cat/29/comp/10315453
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polatalem troche po forum i innych stonach i przyszedl mi do glowy jeszcze jeden pomysl:
MARANTZ PM6006 + CD6006 + NA6005
Caly potrojny zestaw mialby oczywiscie wszystko czego potrzeba i dusza zapragnie (w kwestii funkcjonalnosci). Z tego co ludzie pisza w "internetach" amplifier to amplifier i zadnen amplituner nigdy nie zagra tak ladnie w stereo, a rodzina Marantzow z "6" z przodu wszedzie zbiera pozytywne opinie. Zaczalem wiec rozwazac i taka opcje, na poczatek zakupic PM6006 + NA6005 (a moze i najpierw CD6006, pozniej sieciowy) + kolumny, z czasem uzupelnic zestaw, no chyba, ze trafilbym jakas okazje i szarpnal sie od razu na calosc. Tutaj jednak zasadnicze pytanie, czy proponowane wyzej kolumny sprawdza sie takze z ta wesola gromadka Marantzow? Zensor 7, Tannoy XT8F/XT6F, Phoebe III, Pylon Audio Sapphire 25, Heco, Elac i Polk?
Oczywiscie budzet zapewne musialby byc nieco wiekszy, co jednak nie zniecheca mnie jakos szczegolnie do tego pomyslu.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

amplifier to amplifier i zadnen amplituner nigdy nie zagra tak ladnie w stereo,


Artur, czy żaden to kwestia dyskusyjna i gustu, są różne amplitunery i różne wzmacniacze, także każde kolumny są niemal inne ( zwłaszcza te co proponujesz jedne zagrają tak , a inne już inaczej z Marantzem, czyli raz lepiej (subiektywnie) raz gorzej ).
Aby porównać, czy wydać opnie należałoby zrobić "Marantza 6006 w wersji amplitunera" stereo za np. 2400zł i porównać go z wzmacniaczem pm 6006.

Tak więc, czy amplituner jest, czy być może jest, gorszy od wzmacniacza trzeba by odnieść do sytuacji wzmacniacza X i jego identycznego odpowiednika z radiem . Takich sytuacji jest mało , lub nie są oczywiste. Np. Yamaha as700 i yamaha rs700( amplituner jest ciut tańszy), wnętrze obu jest jednak nieco innej, innej budowy i już to pewnie wpływa na niuanse różnic, że komuś dany dźwięk nie przypada do gustu.
Kilka lat temu był Denon pma710 miał niby odpowiednik DRA 500 ( był też drogi dra700) , amplituner uchodził za udany, ale 500 grała sporo inaczej od wzmacniacza, inna budowa, bardziej konturowo i ostro.
Tak więc takie porównanie obarczone jest pewnym błędem to że porównujemy jednak nieco inne konstrukcje.

Sytuacja dla fanów wyższości wzmacniacza nad amplitunerem nieco się zapętla, bo na rynku od pewnego czasu pojawiają się wzmacniacze modułowe, czy też do rozbudowy, uznanych marek. Czyli w których do wzmacniacza możemy dokupić dodatkowe płytki do montażu np. z radiem fm, dackiem, radiem www, wkładką gramofonową itd.
Jeśli przyjmiemy, że któryś z takich wzmacniaczy jest świetny, lub po prostu ma takie, a nie inne zalety, plusy nad innymi markami/modelami, to czy po montażu jakiejś płytki staje się nagle w jakiejś dziedzinie "mniej" dobry ? Czy zaczyna gorzej grać, spada mu dynamika, plastyczność, gubi kontrolę nad basem, a góra staje się inna?
W każdym razie chyba dopiero w takim przypadku można porównać, czy wzmacniacz i wzmacniacz z dobudowanym radiem, czy dackiem jest gorszy, czy radio wpływa negatywnie na brzmienie icon_wink.gif


PS. Jeśli jak napisałeś jesteś, laikiem, to MUSISZ posłuchać jakiś zestawów, aby choć pobieżnie wiedzieć czego chcesz i oczekujesz. Chyba że te 6 tys na zakupy to dla Ciebie jakaś "tygodniówka" i jak nie trafisz z zakupem to nie będzie Ci szkoda kasy.
Bo to co pobieżnie piszesz o oczekiwaniach brzmieniowych , a to co wklejasz (czyli marki i modle kolumn i np wzmacniacz Marantza ) niekoniecznie może się sprawdzić. Jak lubię Marantza, niemniej obiektywnie nad Wisłą jest drogi, faktycznie może okazać się że do gustu przypadnie Ci coś innego, tańszego.


Cytat

Szczerze mowiac nie wiem co mogloby byc lepszego, gorszego w CD? Zczytuje muzyke z plyt w postaci cyfrowej, przekazuje do amplitunera chyba rowniez cyfrowo? Wiec duzego pola do popisu nie ma?



Jak połączysz odtwarzacz cyfrowo np. optykiem to faktycznie dźwięk obrobi DAC w wzmacniaczu, czy amplitunerze. Czyli odtwarzacz pracuje "tylko" jako napęd.
Natomiast jak połączysz odtwarzacz CD z wzmacniaczem, czy amplitunerem, kablem RCA to "obrabia sygnał" wewnętrzny DAC odtwarzacza CD i może być brzmieniowo nieco inaczej niż w pierwszej opcji ( nie z zasady gorzej i nie lepiej , inaczej ).
Układy cyfrowe, DACki są różne, nawet w podobnej cenie różnią się końcowym brzmieniem. Gdyby tak nie było np.dvd/bluray za 200 zł dawał by taki sam obraz jak model 3 razy droższy, a tak nie jest...sygnał może i zero jedynkowy, ale na końcu są różne rozwiązania ich obróbki i odczytu.
Jeszcze inna kwestia, skoro planujesz odtwarzacz sieciowy z odtwarzaniem wszelkich plików bezstratnych, jakimiś wejściami, czy dackami itd itp.to po co dopłacać za odtwarzacz CD z funkcją usb ( zwłaszcza że mają tylko mp3 ) ?

Jak widzisz przed Tobą nie tylko kwestia wyboru brzmienia zestawu, kolumn , ale i nawet funkcjonalności icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławas dodajmy że chodzi o dac kiedy wychodzimy z komputera wyjściem usb, czyli czysty sygnał omijający jakieś kart dźwiękowe /equalizery, pełen zakłóceń który jest na wyjściu słuchawkowym.
Oczywiście są też wzmacniacze już z własnym wejściem usb( kwadratowe) które to poprzedzającego daca niepotrzebują( chyba że grasz z pcta z plików hires a wejście asynchroniczne usb we wzmacniaczu takiej rozdzielczości nie przyjmuje(bo starsze) wtedy przyda się dodatkowy).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek, dziekuje za obszerna wypowiedz, coraz bardziej to wszystko staje sie dla mnie klarowne.
Oczywiste jest, ze aby stwierdzic jaki dziwiek najbardziej mi odpowiada musze go "na wlasne uszy" uslyszec i na pewno w ciemno kilku tysiecy pln nie zamierzam oddawac za sprzet ktory dajmy na to spodobal mi sie wizualnie i ktos tam mi go polecil. Jednak uwagi ludzi obeznanych w temacie daja jakis obraz, orientacje w "terenie" audio. Dlatego tez moja obecnosc tutaj na forum (i nie tylko na tym jednym) zeby zawezic pole manewru, nie szukac od zera i przesluchiwac wszystkiego co popadnie. Moge wiec powiedziec, ze obecnie jestem na etapie zbierania informacji i upozadkowaniu sobie wiedzy co, jak z czym sie je.
Kwestia roznicy dzwieku przy roznych glosnikach jest oczywista - rozna budowa, uzyte materialy, srednice glosnikow itp wszyskto to sie sklada na rozne sposoby, a wlasciwie ten sam sposob lecz zawsze z nieco roznym efektem, przetworzenia energii elektrycznej w fale akustyczne, zmiane cisnienia powietrza innymi slowy - czyli subiektywne odczucie sluchacza, ktory wlasnie te rozne drgania wychwytuje. Jedne mu bardziej przypadna do gustu drugie mniej, jedne bardziej pasuja do danego stylu muzyki, drugie mniej i tutaj mozna mniej wiecej zaciesnic zbior potencjalnych glosnikow (kilka propozycji juz mi kilku uzytkownikow podrzucilo).
Oczywiste jest takze, ze wzmacniacz z analogicznych powodow w rozny sposob bedzie wzmacnial podany mu sygnal analogowy - nigdy sie nie uzyska idealnej liniowosci wzmocnienia w calym widmie akustycznego sygnalu, rozne charakterystyki poszczegolnych elementow elektrycznych, ktore znajduja pozniej odzwierciedlenie w postaci roznej barwy i jakosci dzwieku itd itp. Dlatego wzmacniacz obok glosnikow to drugi element odpowiedzialny za koncowy ksztalt fal akustycznych, ktory z grubsza rowniez mozna zaszufladkowac i polecic do pewnego rodzaju muzyki, czy glosnikow.
Zrodlo cyfrowe, jakiekolwiek by nie bylo, daje sygnal w postaci cyfrowej, ktory musi zostac przekonwertowany do postaci analogowej zeby przejsc dalej swoja droge do ucha sluchacza. Przetworniki D/A oczywiscie rozniez maja swoj wklad w ksztalt sygnalu analogowego jaki z siebie wyrzucaja, jednak sam sygnal cyfrowy ktory do nich trafia bedzie taki sam z kazdego odtwarzacza cd, czy pliku zmodulowanego metoda PCM, czy pozniej jeszcze dodatkowo potraktowanego jakas metoda kompresji. Oczywiscie poszczegolne zrodla cyfrowe maja rozne parametry, czestotliwosc probkowania rozdzielczosc a co za tym idzie wiernosc zapisu ciaglego, analogowego sygnaly jakim jest dzwiek, jednak samo podanie takiego sygnalu do DAC powinno byc wlasciwie wszystko jedno w jaki sposob byle nie gubic danych (bitow), a bit error rate przy polaczeniach optycznych czy zwyklym coaxialem wlasciwie jest marginalne (w koncu to nie polaczenie GSM, gdzie na sygnal ma wplyw mase zaklocen i odczytana z fal radiowych cyfrowa informacja, mimo iz specjalnie kodowana, zawsze po stronie odbiornika zawiera pewna ilosc bledow). Tutaj wiec nasuwa sie pytanie - jezeli kto jest zadowolony ze swojego wzmacniacza/amplitunera i jego sposobu przetwarzania sygnalu cyfrowego w analogowy, to obojetnie jaki odtwarzacz CD poda mu i tak identyczny sygnal co jakis model CD za kilka tysiecy (nawiazujac do tego co napisal jacek). Zastanawiam mnie czy moga tu byc jeszcze jakis inne niuanse, wplywajace na jakos dzwieku lecz trudno mi sie takich doszukac, stad tez moje wczensiejsze pytanie odnosnie odtwarzaczy CD wlasnie. Troche wiec nie rozumiem dlaczego jak napisal rms.pl budzetowy odtwarzacz CD bylby slabym pomyslem do takiego TX-8150, jesli podlaczymbym go cyfrowo. Sam CD na pewno pojawilby sie w mojej konfiuguracji z racji sporej ilosci plyt i tlyko do sluchania plyt bylby w sumie potrzebny jesli bajery typu Spotify connect, bluetooth czy wifi mialby byc w amplitunerze. W przypadku Marantzow rzecz jasna wszystko byloby rodzielone miedzy 3 urzadzenia, tutaj takze DAC bylby w odtwarzaczu CD a nie samym wzmacniaczu, wiec CD i odtwarzacz sieciowy moglby brzmiec nieco inaczej z powodu dwoch takich DACow. Tak czy inaczej jestem ciekawy propozycji zestawienia takiego zestawu Marantza z roznymi glosnikami, bycmoze ktos ma na papierze podobne upodobania muzyczne i mial okazje posucha ich takim sprzecie, wiec moglby podpowiedziec na jakie kolumny przede wszystkim zwrocic uwage - stad te wszystkie wczesniejsze pytania.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki czegoś nie odsłuchasz nic nie będzie klarowne. Bo znowu coś doczytasz i dalej tak będzie.
Jeśli chciałbyś iść w Marantza to teraz zdecydowanie bardziej opłaca się brać cały set. Ze względu na jego promocyjną cenę.
Osobno wzmak + CD lub NA dostaniesz w "normalnych" cenach.

Jeśli zdecydujesz się na Tannoye to myślę że Marantz Ci się spodoba. Ale kto wie czy te kolumny wybierzesz i wtedy wybór od początku icon_smile.gif

Miłe to jest prawda? Kiedy wybierasz coś tak przyjemnego icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Sławas dodajmy że chodzi o dac kiedy wychodzimy z komputera wyjściem usb, czyli czysty sygnał omijający jakieś kart dźwiękowe /equalizery, pełen zakłóceń który jest na wyjściu słuchawkowym.
Oczywiście są też wzmacniacze już z własnym wejściem usb( kwadratowe) które to poprzedzającego daca niepotrzebują( chyba że grasz z pcta z plików hires a wejście asynchroniczne usb we wzmacniaczu takiej rozdzielczości nie przyjmuje(bo starsze) wtedy przyda się dodatkowy).



Dzieki Jacek, wiec czy podpiecie DACa przez USB do kompa jest analogiczne mniej wiecej do np podpiecia TV laczem optycznym do dajmy na to DACa/tudziez od razu do wzmacniacza? Jaka jest wiec roznica, jesli po obu kablach plynie sygnal cyfrowy to dlaczego w drugiej opcji uzywa sie optyka?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Dzieki Jacek, wiec czy podpiecie DACa przez USB do kompa jest analogiczne mniej wiecej do np podpiecia TV laczem optycznym do dajmy na to DACa/tudziez od razu do wzmacniacza? Jaka jest wiec roznica, jesli po obu kablach plynie sygnal cyfrowy to dlaczego w drugiej opcji uzywa sie optyka?



Optyk jest mniej podatny na zaklocenia z tego co sie orientuje (swiatlo zamiast napiecia,pradu) niz kabel np. coaxial, ale to watpie zeby mialo jakis wiekszy sens przy krotkich odleglosciach i braku jakichs mocnych pol elektromagnetycznych w poblizu - tak mi sie wydaje, jak sie myle to poprawcie i wytlumaczcie jak jest. Kwestia raczej tego typu jakie w danym urzadzeniu mamy dostepne wyjscia/wejscia takie mozemy zastosowac kable.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Cytat

Budżetowy CD to słaby pomysł bo jego mechanizm jest niskiej jakości, łatwo ulega awariom i nieprzyjemnie pracuje.



Ok, to ma jakis sens icon_smile.gif Nieprzyjemnie pracuje - rozumiem, ze po porstu jest glosny



Powiem to wielkimi literami. Budżetowe odtwarzacze CD psują się na potęgę i brzmią słabo. Lepiej kupić tani blu-ray Sony z wyjściem coax i dopiąć DAC lub mierzyć w CD za 1500zł.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Wybor padl na zestaw Marantza PM6006, CD6006 i NA6005 z kolumnami Pylon Saphire 25. Krotko postaram sie opisac moje wrazenia z odsluchow, moze komus sie przyda przy posszukiwaniach swojego idealnego zestawu.
Onkio tx8150 na odsuchu praktycznie od razu skreslilem - jakis taki plastikowy dzwiek, malo szczegolowy, jakby wszystko sie zlewalo z soba. Duzo lepiej wypadla Yamaha RN602 szczegolnie przy gitarowym graniu, gdzie gitary brzmialy bardzo soczyscie i mięsiście, jak byla stopa to zdecydowanie bylo ja czuc w powietrzu, a bas ladnie sobie mruczal w tle. Zdecydowalbym sie na nia gdybym nie posluchal takze Marantza - tutaj bylo jeszcze lepiej, jakby jeszcze bardziej szczegolowy dzwiek, ciezko to jakos ubrac w slowa - po prostu bylo inaczej i to inaczej bardzo mi sie spodobalo. Co do glosnikow to ku mojemu zdziwieniu Tannoy XT 8F, Zensor 7 i Saphire 25 jak na moje ucho i gust zagraly bardzo podobnie, ze wszystkimi wyzej wymienionymi zrodlami. Nieznaczne roznice w dzwieku dawalo sie wylapac, jednak nie w takim stopniu jak w przypadku zrodel. Finalnie wybor padl na polska produkcje, ktora moim zdaniem miala najladniejszy, gleboki bas (roznice szczegolnie bylo slychac w kawalku Renegades of Funk - Rage Against The Machine), tymbardziej ze kolumnt te byly najtansze z tej trojki.
Sprzet jest juz w domu, jak dla mnie gra rewelacyjnie, mam tylko jeden problem z odtwarzaniem Spotify przez Spotify connect. Za cholere nie moge sie polaczyc z odtwarzaczem sieciowym, nie widze takze zadnej pozycji Spotify w menu odtwarzacza, zupelnie jakby firmware nie mial zaprogramowanej takiej opcji?! Oczywiscie zorbilem update softa jednak to takze nic nie pomoglo, nie wiem czy cos jest nie tak z moim egzemplarzem czy to szerzej znany problem, albo kwestia konfiguracji?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Witaj,

Wybór podjales po odsłuchu. Bardzo dobrze. Świadomy zdecydowany wybór. Brawo
Mam nadzieję że wywalczyła dla siebie dobrą cenę gdyż sprzet jednak droższy od onkyo 8150 icon_smile.gif
Życzę zatem miłego użytkowania. I nie zapomnij zarejestrować marantze.

Pozdrawiam



Dzieki icon_wink.gif Faktycznie budzet przekroczony o polowe (mimo kilku znizek), jednak poki co mysle, ze bylo warto. Jedyny minus jak do tej pory to ten nieszczesny Spotify connect...
BTW, jakie sa profity rejestracji Marantzow?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...