Kable dla zaawansowanych

[Gość]

Cytat

Robiłem niedawno porównania na zasadzie odsłuchów kabla głośnikowego QED Genesis Silver Spiral....
...Jako kable odniesienia posłużyły głośnikowe Auditorium 23. Dwa odcinki trzymetrowe....
.... Dźwięk jak pisałem w stosunku do A 23 jest chłodniejszy, twardszy, bardziej wyostrzony....
.... Dopiero wielodniowe, uważne porównania, jakie i ja zrobiłem mogą wykazać jak się sprawy mają. A 23 jest na pewno bardziej rozdzielczy, lepiej rozdziela plany wgłąb...
....Silver Spiral prezentuje się bardziej efektownie, daje się lubić od pierwszych chwil....
...QED lepiej wypada z interkonektem Acrolinka. Wówczas jego dźwięk jest bardziej nasycony, miększy.....
Dodam jeszcze, że kablom starałem się dać równe szanse......

I ja dołączę swoje gratulacje do gratulacji kolegów, za logikę wypowiedzi i jej atrakcyjność (łatwe czytanie, połączone z zaciekawieniem). Kuda innym z forum takim czy siakim póki będziemy czytali takie recenzje jak wyżej?! Dość słodzenia...
Od czterech lat jak wiecie słucham wpływu QED GENESIS SILVER SPIRAL na dźwięk systemu z tą różnicą, że ja mam założone wtyki Furutecha FP-201G i FP-202G (jak na zdjęciu). Znam też dobrze A23 z systemów gdzie głośnikami były Harbethy SHL5 i P3. Trudno by mi było mieć inne wnioski niż te przedstawione przez Angelusa, bo ich charakter generalny odbieram właściwie podobnie. Jednak co dla jednego zaletą to dla innego wadą. Wyczuwam, że Angelus (jeśli się mylę to proszę mnie zbesztać!) lubi ciepłe, relaksujące granie. Ja również lubię ciepło bijące z głośników, ale relaksu nie oczekuję, bo ja chcę brutalnej siły na granicy (bez jej przekraczania) wytrzymałości ucha. Wspominałem już nie raz, że NOSPR mi nie odpowiada bo muzykom tam prezentowanym energii sporo odbiera, a w Filharmonii Śląskiej energii jest w bród gdy siadam w pierwszych rzędach i tę salę wolę. Przykład obu sal niech będzie wytłumaczeniem o co mi chodzi gdy szukam tego mojego dźwięku. Wracam do kabli QED i A23: kable niemieckie ja odbierałem (i tu się różnię) jako milłe, ciepłe (i owszem) z wycofaną górą pasma i z dołem niezbyt mocno zaznaczonym (niestety dla mojego testu- oba głośniki Harbetha nigdy nie były mistrzami dolnego zakresu częstotliwości). Pragnę się zastrzec, że w czasie testów A23 interkonekt był tej samej firmy, więc może zadziałało zjawisko- "za dużo grzybów w jednym barszczu"? Angelus zauważa, co uważam za dodatkowy atut jego recenzji, że kable inaczej (zwłaszcza QED) się zachowywały przy innym interkonekcie, co jest nauką dla wkraczających w niebezpieczne dla kieszeni rejony audiofilskie. Podobieństwa w odbiorze zapewne wynikają też z faktu, że obaj mamy te same wzmacniacze...
Dlaczego to piszę skoro się właściwie zgadzam z opinią Angelusa? Sądzę, że byłoby nienaturalne przeciwne zachowanie, skoro mam akurat pewne doświadczenia z tymi samymi kablami (choć na innych systemach).

[Angel]

No i zapomniałem tu podziękować Milesowi za wypożyczenie kabli do odsłuchu.
Wojtek serdecznie Ci dziękuję za możliwość posłuchania tych świetnych kabli a chyba jeszcze bardziej za muzykę, którą mi przysłałeś jako niespodziankę. Miałem dużo roboty z tymi kablami i wiele przyjemności ze słuchania muzyki, którą mi raczyłeś użyczyć.
Cieszę się, że na tym forum mogę poznawać tak wspaniałych ludzi jak Ty, Marek, Roman, Witek, Tomek, Jacek, Sebastian. Oraz kilka innych jeszcze osób.
I takich wielkich oryginałów jak Wpszoniak, też oczywiście do wspaniałych ludzi się zaliczający.
Drogi kolego. Napiszę szczerze, że trochę obawiałem się Twojej reakcji na opis kabli QED.
Ale potwierdzasz swoim wpisem wielkie doświadczenie w sferze audio a także pokazujesz jak się kulturalnie powinno podejmować dyskusję na podobnym poziomie. Utwierdziłeś mnie w szacunku dla Ciebie. I to nie są czcze ani kurtuazyjne formułki.

Do rzeczy. Tak, masz rację. Ja wolę dźwięk bardziej relaksujący, miękki. Ale na pewno nie przymulony. Musi być odpowiednio dynamiczny i rozdzielczy.
Że wolisz dźwięk bardziej twardy, bezpośredni, na granicy wytrzymałości ucha, to rozumiem. Sam czasem lubię się w takim zanurzyć.
Ale nie na stałe.
Bardzo ciekawa i pewnie słuszna uwaga, że jak słuchałeś z Harbethami i do tego z intrkonektami Auditorium 23, to już było za dużo tej miękkości, łagodzenia skrajów pasma. Za dużo "grzybków w barszcz" (bardzo mi się podoba to określenie w tym przypadku).
Tak. Na pewno SFEA 1 plus interkonekty SA Panatela grają bardziej wyrównując skraje pasma. Na zasadzie, że kolumny maja mocniejsze, bardziej rozciągnięte niskie tony a wysokie bardziej rozdzielcze. Interkonekty nie są ocieplone, wręcz trochę chłodne, wysokie mają naprawdę bardzo rozdzielcze, a niskie krótkie, szybkie i bardzo energetyczne a przy tym naprawdę nisko schodzące.
Interkonekty Acrolinka rzeczywiście sporo zmieniły w prezentacji dźwięku przez QEDa.
Rzecz jasna każdy element toru elektroakustycznego wpływa na całość i może łagodzić albo uwypuklać niektóre cechy systemu.

Co do głośnikowych A 23, to zapewniam, że niskie tony mimo, że nie tak mocne i energetyczne jak w QEDach, pokazują naprawdę zaskakująco nisko schodzące "basy" a pewne niuanse artykulacji niskich tonów są dobrze pokazane.
QED koncentrował się bardziej na wyższych rejestrach niskich tonów.
A wysokie tony? Masz rację. Na pewno nie są tak mocne jak w QEDach. Ale pokazują się jako nieco bardziej rozdzielcze. Czasami bardziej dźwięczne, wielobarwne.
Nie ma kabli idealnych. No, może są, ale na innych poziomach cenowych.
Prawdopodobnie nie odbieram góry pasma i dolnych rejestrów na A 23 jako wycofane, ponieważ moje kolumny są na górze bardzo rozdzielcze, dźwięczne a na dole mocno podają niskie tony. I dlatego te kable nie są odbierane przeze mnie jako złagodzone na skrajach.

Wpszoniak, dziękuję Ci za opinię. Po tym Twoim wpisie jeszcze bardziej szanuję Cię jako doświadczonego Audioluba.
Masz również rację, że konkretne interkonekty mogą bardzo wpłynąć na odbiór dźwięku całości.
Także końcówki Furutecha pewnie nieco inaczej podają dźwięk niż Airlocki QEDa.

Oczywiście podziękowania należą się także RoRo za pomysł założenia tego wątku i innym forumowiczom, na czele z Belfrem54, za dobre słowo w tym temacie.

[Gość]

Cytat

Ale nie na stałe.
... jak słuchałeś z Harbethami i do tego z intrkonektami Auditorium 23, to już było za dużo tej miękkości, łagodzenia skrajów pasma. Za dużo "grzybków w barszcz" ....

...Tak. Na pewno SFEA 1 plus interkonekty SA Panatela grają bardziej wyrównując skraje pasma. Na zasadzie, że kolumny maja mocniejsze, bardziej rozciągnięte niskie tony a wysokie bardziej rozdzielcze. Interkonekty nie są ocieplone, wręcz trochę chłodne, wysokie mają naprawdę bardzo rozdzielcze, a niskie krótkie, szybkie i bardzo energetyczne a przy tym naprawdę nisko schodzące.

....Prawdopodobnie nie odbieram góry pasma i dolnych rejestrów jako wycofane, ponieważ moje kolumny są na górze bardzo rozdzielcze, dźwięczne a na dole mocno podają niskie tony. I dlatego kable A 23 nie są odbierane przeze mnie jako złagodzone na skrajach.

...Także końcówki Furutecha pewnie nieco inaczej podają dźwięk niż Airlocki QEDa.

Hmmm.... Jestem trochu zakłopotany, ale byłbym oszustem, gdybym udawał niezadowolonego z powyższej laurki. Dziękuję za te mile słowa, jednak nie byłoby mnie tutaj, ani nie pisalbym z taką swobodą i ochoczo, gdyby nie Wasze wsparcie, albo sympatia jaką czuję.
A teraz Ciebie pochwalę Angelusie, bo tak Ty jak i my tutaj przesiadujący piszemy (a przynajmniej ja tak to rozumiem) nie tylko dla tych nielicznych co za klawiaturę złapią, ale i dla tych innych. Pozwoliłem sobie wyodrębnić parę Twoich spostrzeżeń (cytuję je) jako bardzo istotne dla zrozumienia, że wszelkie gloryfikowanie jakiegoś sprzętu (no.... Oprócz Verictumowych, rzecz jasna... Hi hi hi) jest obarczone błędem próżności oraz zasklepiania się w tym jednym swoim systemie, który przecież może zafałszowywać obraz recenzowanego przedmiotu. Ja wiem, że trudno latać z QED'ami lub A23 po sąsiadach i sprawdzać jak one działają wśród innego sprzętu... Jednak chyba nie potrzeba dużej wyobraźni by w przypadku produktu, który ewidentnie nie chrzani, opisać w sposób uniwersalny, to znaczy podpowiadający innym- spróbujcie bo warto!. Nienawidzę takich tendencji z jakimi się spotykałem często- "El84, MiniWatt to lampy lepsze niż Telefunkeny!", bo byłem świadkiem gdy jedne z tych lamp wpinane do tego samego wzmacniacza (uproszczę by nie zanudzać) "chciały grać" z kablami MIT, a drugie "nie chciały", natomiast z kablami Chorda było na odwrót. Zapytałem natychmiast tego audiofila, który te testy przeprowadzał- "i co warte rankingi? Nic nie warte! Bo raz MiniWatty lepsze, a innym razem Telefunken)

[Angel]

No tak. Co do Verticumowych urządzeń się nie wypowiadam, bo jak wiesz ich nie znam.
Ale na pewno w niedługim czasie potestuję bezpieczniki.
Reszta w miarę możliwości finansowych, ale pewnie nie za prędko.

Co z czym chce grać i nie chce, to znam temat bardzo dobrze. I opisywałem go na forum nieraz.
Chodzi o świetny odtwarzacz CD Meridian 508.20. Który z Ayonem Sprtitem grał wyśmienicie a po podłączeniu McIntoscha MA 6850 "zdechł" na całej linii i nawet budżetowy ( w stosunku do niego) Fine Arts CD 3 zagrał w wielu aspektach dużo lepiej.
Gdyby mi ktoś coś takiego napisał, to sądziłbym, że kłamie. A ja to słyszałem.
Na pewno nie ma uniwersalnych rozwiązań. Ani pasujących do każdego systemu i gustu kabli.

[Gość]

Cytat

No tak. Co do Verticumowych urządzeń się nie wypowiadam, bo jak wiesz ich nie znam.
...nawet budżetowy ( w stosunku do niego) Fine Arts CD 3 zagrał w wielu aspektach dużo lepiej....

Nie znasz, ale poznasz.... Liczę na to , choćby z pobudek egoistycznych- napiszesz cudną literacko recenzję! FineArts CD3.... Hmmmm... Kto wie? Może lepszy, a na pewno dla jednych lepszy, a dla drugich przeciwnie, jednak by szacunek wzbudzać wśród audiofilskiej społeczności to należy kupić ten trzeci (bo Meridian to też taniocha), na przykład: Theta Pearl (napęd + DAC, nic nadzwyczajnego, nie chciałbym)...

[JACEK BART]

Może kable mają wpływ na dźwięk,ale trzeba na to spojrzeć rozsądnie.Najważniejszym punktem systemu jest pomieszczenie i dopasowane do niego kolumny.

Bez dobrego zgrania tych elementów nie pomoże kupowanie następnych ,można wydać duże pieniądze i się jedynie rozczarować. Następnie jest wzmocnienie i źródło sygnału i już taki system powinien zagrać pełnym pasmem,możemy się posiłkować dla porównania wysokiej klasy słuchawkami. Kable to już na końcu tej drogi i to trzeba się zastanowić ,czy lepiej wydać na kable tysiące zł,czy nie lepiej kupić lepsze źródło czy wzmacniacz. 

[Artur Brol]

Panowie, mam pytanie.

Jako osoba bardzo nie wierzaca w kable, chcialbym jednak kilka modeli sprobowac, by ta niewiare podeprzec testami 😁

I albo ja wzmocnie albo skapituluje i bede musial przyznac ze sie mylilem.

Moglibyscie polecic jakies modele, ponizej czy do 2000 zl? Powiedzmy 3, 4 kable?

Jeden juz mam na oku i probuje gdzies zalatwic - to jest TelleriumQ Black II.

[ProjectPi]

Czy ten pan robi "Ba" czy "Wa"?

 

 

[Artur Brol]

Ee tam. Nie możliwe. Nie mozna tych zabawek nie chciec. 

Próbuję właśnie sam Tellerium Q black II kabel gdzieś pożyczyć ale jak narazie nic z tego.

[Rega]

13 godzin temu, Artur Brol napisał:

Tellerium Q black II kabel gdzieś pożyczyć ale jak narazie nic z tego.

Wypożyczałem przez prawie dwa lata. Kto chciał ten miał. Ogólnie to kabel tłumiący górne czestotliwości. U mnie nie zagrzał miejsca. 

 

 

[Artur Brol]

Dnia 9.09.2023 o 13:12, Rega napisał:

Wypożyczałem przez prawie dwa lata. Kto chciał ten miał. Ogólnie to kabel tłumiący górne czestotliwości. U mnie nie zagrzał miejsca. 

 

 

Do drugiego sklepu już pisałem i wciąż nic.

Poczekam, może się jeszcze odezwą. 

To jakich teraz kabli używasz?

Głośnikowych czy zasilających.

[Amarok]

Tellerium Q black II, też mam ten kabel i rozglądam się za jakimś innym.

[Artur Brol]

27 minut temu, Amarok napisał:

Tellerium Q black II, też mam ten kabel i rozglądam się za jakimś innym.

A co tobie w nich nie pasuje?

Kolega wczesniej wspomniał że wysokie tony gasiły.

[stach_s]

12 minut temu, Artur Brol napisał:

A co tobie w nich nie pasuje?

Kolega wczesniej wspomniał że wysokie tony gasiły.

A dół lekko podbijają

[Amarok]

Nie w tym rzecz, że coś mi w nim nie pasuje, chcę mieć jeszcze jeden, inny. Jaki, jeszcze nie wiem, zbieram informacje. 

[Rega]

2 godziny temu, Artur Brol napisał:

To jakich teraz kabli używasz?

Głośnikowe

Tara Labs Prime RSC 500

Kimber 4TC

Nordost Flat 4

Aurora Flexi

Supra PLY2.0

Argon Prime 1 

[Artur Brol]

3 godziny temu, Rega napisał:

Głośnikowe

Tara Labs Prime RSC 500

Kimber 4TC

Nordost Flat 4

Aurora Flexi

Supra PLY2.0

Argon Prime 1 

Masz tyle kabli głośnikowych?

Kolejność przypadkowa czy od najlepszego, w dół do najsłabszego?

Sprawdzę w domu.

Dzięki 

2 godziny temu, Adi777 napisał:

Pff, miałbyś dopiero połowę na Magico M9 😄

🤣

[Rega]

1 minutę temu, Artur Brol napisał:

Masz tyle kabli głośnikowych?

To tylko te bardziej znane, pozostałych jest też trochę.🙂

 

[Artur Brol]

Trzeba bedzie sie porozgladac, w takim razie.👍

[Rega]

@Artur Brol - ja wiem, ze to już zboczenie😉, ale mając aktualnie w użytkowaniu pięć kompletów kolumn, to czymś je trzeba podłączyc. A odsuwanie kolum i łączenie do wszystkich jednego kabla , jakoś mi nie pasuje. Poza tym nie każdy kabel jest odpowiedni do danego systemu. Np Nordost bardziej do lampy, a Kimber do tranzystora. 

 

Edytowano 9 września 2023 przez Rega

[Artur Brol]

Ok, to teraz rozumiem. Nie inaczej, przepinać kabel za każdym razem to nie jest do zrobienia. Każde kolumny maja swój. 👍

Zboczenie, czy nie, dopóki nikomu nie szkodzi to hobby. Może trochę daleko posunięte ale wciąż. 

[Artur Brol]

No nic trzeba isc dalej - zamowilem do testow Chord Clearway X 2 x 2.5 i zasilajacy Nordost Blue Heaven .

Moja niewiara w kable zostanie podparta wynikami testu lub upadnie. Polegne albo zatriumfuje.

W zasadzie chcialem Tellerium Q Black ale nie mieli. Male zdziwienie - nie znaja Gato Audio... 

[misiekx]

6 minut temu, Artur Brol napisał:

Chord Clearway

Napiszę tylko tak - miałem go i już go nie mam 😉

[Artur Brol]

Zobacze czy raczej uslysze. Cieszę się ze sklep sie odezwal I mozna cos bylo zamowic do testow.

[Artur Brol]

Kable na test dotarly. 

No spore kabelki.