Skocz do zawartości

Muzyka bez CD. Zamiana sprzętu.


Wolfheart

Recommended Posts

Czyli co ? Radzicie żeby dokupić tego marantza na6005 do mojego nada 3200bee i kefiq3? Kiedyś słuchałem bardzo dużo teraz raczej sporadycznie i czasem na stereo czasem na kompie i telefonie. Nawet zastanawiałem się kiedyś czy nie oprzeć się na sluchaniu muzyki przez dobre słuchawki a do tego właśnie jako źródło dobry smartfon czy inne urządzenie które ma właściwości takiej Yamahy 602 czy tego marantza ale jest małe i może stać na szafce nocnej . Odpuścić te klocki i kolumny. Nie słuchamy już z żoną tak muzyki jak kiedyś bo nie ma warunków .W domu zawsze ktoś się kręci skupić się nie można i najlepiej zawsze to wieczorem przed snem na słuchawkach. Czy w ogóle są jakieś systemy takie do słuchania dobrego sterowniki na słuchawkach ale nie podpięty chyba do klasycznego wzmacniacza i CD? Powiedzmy taki odtwarzacz Yamaha 602 tylko do zastosowania słuchawkowego a nie dużego stereo?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Przede wszystkim sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy zostać przy sprzęcie "pełnowymiarowym", czy przejść na słuchawki ...

Jeśli chodzi o odtwarzacze plików to w zakładanej kwocie słuchałem : Pioneer N30, PioneerN50, Denon dnp 720, Denon Dnp 730, Marantz Na 6005 i jeśli chodzi przede wszystkim o dźwięk to dla mnie Marantz bije całą resztę na dzień dobry. Oczywiście jeszcze kwestia kto jakiego dźwięku szuka, co chce poprawić w systemie itp.
Ale nawet bez tego to moim zdaniem te wszystkie odtwarzacze naprawdę prezentują nieciekawy wyprany z emocji dźwięk. Jedynie Marantz z nich wszystkich wybija się przed szereg i stanowi dosyć ładną przestrzeń, wypełnienie dźwięku. Na drugim miejscu bym postawił Pioneer'a N50, jednak ta jego "suchość" niezbyt mi podpasowała. Technicznie według mnie Marantz równie najlepszy z tego zestawienia.
Oczywiście najlepiej abyś sam odsłuchał ...

Ostatnio na alledrogo taki Marantz roczny na gwarancji poszedł za 1650 zł, więc bywają młode używki w znacznie lepszych cenach niż za nowe ...

Ale tak czy tak ja bym wolał do takiego zastosowania użyć komputera/laptopa i dokupić porządny używany Dac z dobrym zasilaniem. Efekt byłby na pewno lepszy niż z tych wszystkich poszczególnych wyżej wymienionych klocków.

W UK Marantz/Denon faktycznie jest znacznie tańszy. Zawsze można tam przez internet kupić sprzęt - wyjdzie taniej. Tyle , że z tego co się orientuje w razie problemów ze sprzętem w Polsce gwarancji Ci nie uznają , byś musiał odsyłać do Uk.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ale tak czy tak ja bym wolał do takiego zastosowania użyć komputera/laptopa i dokupić porządny używany Dac z dobrym zasilaniem. Efekt byłby na pewno lepszy niż z tych wszystkich poszczególnych wyżej wymienionych klocków.



zapewne tak, ale mam wątpliwości... zakładając że Kloega ma laptopa to powiedzmy zakupi tego DACa i co dalej? laptop jest "stacjonarny"? pewnie nie, a zatem trzeba go będzie za każdym razem podłączać bo jak już idziemy tym tropem to kabel must have. Jeśli nie ma laptopa to kupować tylko po to aby korzystać jako ze źródła? no niewiem... absolutnie nie neguje takiego rozwiązania niemniej cofając się do początku wątku, takowy Marantz (lub inne tego typu urządzenie) "zaspokoi" wszystkie wymienione przez autora potrzeby a przy okazji będzie efektownie i funkcjonalnie. Nadmienię iż u mnie Marantz dodatkowo jest spięty po sieci lan z komputerem stacjonarnym który przy okazji służy jako serwer muzyczny a wszystkim sterujemy z poziomu menu w Marantzie - jest pięknie 😉
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez jakiś czas obserwując ceny sprzętów w sklepach w UK faktycznie Marantz i Denon, czy Tannoy to widać że te marki są u nas mocno wywindowane, uchodząc tym samym za bardziej prestiżowe.( Ja te marki lubię, żeby nie było że chcę zdyskredytować). Natomiast inne marki typu CA, Yamaha już ceny w Polsce i w UK mają dość podobne.

Co do odtwarzacza sieciowego możesz kupić coś używanego, jak Ci nie podejdzie odsprzedaż bez straty.
Niskie ceny używanych odtwarzaczy sieciowych ma denon dnp720. To co prawda podstawowy model, jednak ma ten plus że poza radiem www, ma też radio FM. Konkurencyjnym cenowo dla taniego modelu Denon dnp720, może być Pioneer N30, plusem jest ciekawy wyświetlacz, choć sam dźwięk jest jak kolega pisał średni i w działaniu ponoć wolny.
Droższym i lepszym jakosciowo, nowocześniejszym , bogatszym w funkcje w tym wifi, ( choć bez radia fm ) jest model dnp 730.
Marantz na 6005 jest faktycznie ceniony, ma lepszy konwerter plików, lepsze próbkowanie plików ( od tych najtańszych modeli), plusem też jest obecność wejścia optycznego- jeśli widzisz jakąś funkcje dla tegoż w swoim domu i systemie. Jest też już wifi tak jak dnp 730.

Ja płyt CD absolutnie bym nie sprzedawał, bo ani konkretne pieniądze z tego, a coś tracisz, płyta to płyta.
Kopie swoich płyt do Flack, czy nawet inne zapasowe formatu do mp3/320( poprzez biblioteką windowsa bo to szybko się robi), to możesz i powinieneś sobie zrobić, ale raczej nie sprzedawać CD.
Cytat

Tylko że za cenę Marantza NA6005 kolega może kupić N-R602, która ma identyczną funkcjonalność, a jako wzmacniacz zagra być może lepiej od tego taniego NAD-a.


Oczywiście i Nada 326 , Marantza pm 6005, Denona pma 720 i parę innych marek i modeli, nawet czasem droższych bo już bardziej z kręgu tzw. nieco lepszego hi-fi .
Co do amplitunerów sieciowych stereo mam nieco inne zdanie, jakiś czas miałem je w domu tak jak słuchałem paru wzmacniaczy tzw klasycznych.
Jeśli dobrze dopasujesz styl grania amplitunera do kolumn ( bo o to wszak chodzi także kupując wzmacniacz klasyczny) to krzywdy nie będzie.
Chyba że komuś krzywdą jest bo musi jeździć dobrze doposażonym nowym golfem, czy ceed'em, bo może za te pieniądze mieć paro letnie bmw , audi, jaga itd.
Też podchodziłem do amplitunerów sieciowych jak pies do jeża, ale teraz już się nie zamienię(choć płyt mam więcej niż Ty) . Zaś według mnie żaden nowy klasyczny wzmacniacz do 2tys nie ma do nich podejścia w kwestii mocy i brzmienia, a i parę droższych wzmacniaczy się znajdzie, może nie tyle gorszych, co mniej udanych-pasujących, bo chyba każdy się zgodzi, że cena nie zawsze jest wyznacznikiem że coś jest dobre.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica jest kolosalna, te funkcje w cdn-301 to porażka ( widziałem u znajomego).
Ergonomia obsługi i czas oczekiwania w CDN kuleje. Przeciętny to odtwarzacz CD, ani dobry i funkcjonalny odtwarzacz sieciowy , no bardziej jednak jest to odtwarzacz płyt cd ( choć nawet skromniejszy w budowie wewnątrz od klasycznego cds300) a ta słabej klasy " sieciowość" jako taki dodatek, ciekawostka.
W R-N602 funkcje sieciowe i ich działanie to już inny, wysoki poziom, np wspomniane radio internetowe jest to kwestia do 4 sekund od chwili wciśnięcia na pilocie "power" i potem "net radio" płynie już muzyka z kolumn . Wygodna nawigacja i duży czytelny wyświetlacz, w cdn301 jest symboliczny co najwyżej w sam raz do pokazania czasu utworu na płycie CD .
Wyszukanie stacji radiowych danego kraju, lub po np. konkretnym stylu muzycznym to raptem kilkanaście sekund. Klikanie guzikiem na pilocie i wybór między country, rock, metal, jazz itd.zajmuje powiedzmy 5 sekund, a sam czas od zatwierdzenia, enterem do pierwszych taktów muzyki to potem jakieś 3 sekundy.
Dodam, że powyższe dotyczy połączenia internetowego wi-fi, a nie po kabelku.

W necie jest film porównawczy sprawności działania radia internetowego w modelu rn 602 i sx30 . Oba modele są włączane w 8 sek filmu, a w rn 602 zaczyna grać internetowa stacja radiowa w 16 sek., a Pioneer dalej szuka.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok jak zwykle w takich sytuacjach mętlik w głowie. Z jednej strony polecacie Yamahę z drugiej Marantza. Z trzeciej ani to ani to. Wersja z komputerem jako źródło odpada. Czytam inne posty o tej 602 czy serii marantza i powiedzmy 70 % opinii jest na tak. Wielu z Was ma styczność ze sprzętem różnych marek,różnych cenowo i ma wyrobione zdanie o tym co jak gra i działa. Jak kupowałem ten zestaw też wiele pochlebnych opinii o tym modelu było i że kolumny pasują itd ale były także opinie że starszy sprzęt lepszy albo że cambridge chyba seria azur lepsza itd. Tego myślę się nie uniknie bez względu na czas. Coraz bardziej jednak dochodzę do wniosku że chyba lepiej podjąć decyzję o sprzedaży całości i potem na spokojnie z dozbieraniem kasy na nowo bawić się w wybór sprzętu. w końcu ilu z Was nie kupiło sprzętu posłuchało poł roku i zmieniało na inny z różnych powodów czy to muzykalności czy obsługi czy pojawienia się na rynku czegoś nowego. Druga rzecz jeszcze do omówienia którą poruszacie czyli jakość muzyki. Generalnie wiadomo słychać różnicę pomiędzy nagranymi płytami na cd , plikach flac czy dajmy na to stacją radiową. Jeśli przyjmiemy że standardowe cd daje bardzo zadowalającą jakość muzyki , nie jakieś wersje nagrań super hiper sacd czy złote płyty to czy takich róznic pomiędzy yamaha czy marantzem czy innym producentem w tej klasie cenowej nie można drogą odsłuchów zniwelować do prawie równej wartości? Poza tym sami wiecie ile jest frajdy z nowych nabytków.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem na 100% pewien, że zrozumiałeś nasze rady, więc na wszelki wypadek jeszcze raz wyjaśniam.

Yamaha R-N602 to amplituner sieciowy, czyli połączenie wzmacniacza i odtwarzacza sieciowego w jednej obudowie. Jeśli ją kupisz to CD i wzmacniacz NAD-a możesz sprzedać.

Marantz NA6006 to tylko odtwarzacz sieciowy. Musisz go podłączyć do wzmacniacza (np. swojego NAD-a). W tym przypadku możesz sprzedać tylko CD
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Jeśli przyjmiemy że standardowe cd daje bardzo zadowalającą jakość muzyki , nie jakieś wersje nagrań super hiper sacd czy złote płyty to czy takich róznic pomiędzy yamaha czy marantzem czy innym producentem w tej klasie cenowej nie można drogą odsłuchów zniwelować do prawie równej wartości?


Nie wiem czy do końca dobrze Cię zrozumiałem.
Największy wpływ na brzmieniu zestawu mają kolumny i wzmacniacz/amplituner. To w największej mierze na ich mądry wybór powinniśmy poświęcić najwięcej uwagi i czasu na posłuchanie.
Natomiast podpinając do np. Twojego zestawu odtwarzacz sieciowy Denon, Pioneer, Marantz zapewne by były, ale bardzo subtelne. Tak jak subtelne są różnice pomiędzy odtwarzaczami Cd. Nie twierdzę że nie jest to ważne i różnic nie ma , sam miałem parę Cd fakt tanich i różnice subtelne były.
Niemniej chodzi mi o to że lepiej poświęcić czas, czy wydać więcej pieniędzy na kupno , dobranie i zgranie "kolumn i piecyka " po swój gust , niż odtwarzacza sieciowego, czy Cd.
Chyba że zestaw "kolumny i piec" jest już tak dopracowany brzmieniowo i jest się z niego tak zadowolonym, że teraz można poszukiwać wolno i dokładnie optymalnego odtwarzacza.

Natomiast jeśli chodzi o amplitunery stereo z odtwarzaczem plików po usb , radiem www, czyli yamaha rn602, onkyo 8150, pioneer sx30 to ich Dacki są bardzo podobnej klasy ( parametry próbkowania, choć Pioneer nieco kuleje- wolny jest sieciowo). Niemniej je oceniamy na podstawie brzmienia jakie kreuje ich wzmacniacz. Tu są istotne różnice, decydujące o wyborze amplitunera Onkyo 8150, lub Yamahy 602, czy Pionka , czy niszowego Harmana.

Cytat

w końcu ilu z Was nie kupiło sprzętu posłuchało poł roku i zmieniało na inny z różnych powodów czy to muzykalności czy obsługi czy pojawienia się na rynku czegoś nowego.


Jasne ze sprzętem nie bierzesz ślubu do końca życia icon_biggrin.gif .
Moim zdaniem głupio jest wydać kasę w ciemno,pod wpływem impulsu, na zasadzie ktoś budzi się rano i w autobusie wymyśla że kupi sobie kino marki X i kolumny Y , bo zobaczył reklamę, marek tych nie zna, a wieczorem sprzęt stoi w pokoju, dopiero potem przychodzi refleksja( albo i nie)
Natomiast nie jest niczym złym jak coś kupimy, a przecież z czasem nasz gust i potrzeby ewoluują, poznajemy swoje potrzeby i szukamy świadomie czegoś innego.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie mówię o kupowaniu w ciemno. Jednak do decyzji o zastąpieniu cd czymś takim jak właśnie odtwarzacz sieciowy dojrzewam od jakiegoś czasu. Poza tym mój zestaw gra bardzo wyraźnie ostro a pamiętam jeszcze gdy go dobierałem że zamiast moich kefów podłączyliśmy bodajże kolumny 3 razy droższe audio physic Yara 3, dźwięk był najlepszy jaki wtedy słyszałem . Przede wszystkim dużo cieplejszy. Inny też to rodzaj kolumn - podstawkowe i podłogowe. Tego mi trochę brakuje.
W takim razie zostawmy na momencik ten odtwarzacz sieciowy z boku. Zadam takie pytanie. Czy taki marantz wzmacniacz będzie lepszym wyborem niż mój nad320bee? Jeśli pojdziemy Waszym tropem że wzmacniacz to podstawa to gdybyśmy budowali system od nowa i chcieli uzyskać cieplejszą barwę to czym zastąpilibyście mojego nada? założenie jedno trzymamy się podobnego pułapu cenowego. Czy może coś innego zamiast marantza.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam niedawno miałem podobny dylemat. Na stanie Marantz PM + CD 6002 z Monitor Audio Br5. Grało to u mnie lata, ale w pewnym momencie nie miałem już czego słuchać – ograniczona ilość płyt. Więc zacząłem słuchać radia internetowego i Spotify na smartfonie. Potem podpięcie smartfona kablem do wzmacniacza i takie cuda (wiem, że nie tak to powinno wyglądać). Przeczytałem wszystkie forma jak to się teraz robi – koledzy ładnie zresztą to wszystko powyżej wyjaśnili i podjąłem decyzję , czas na zmiany. Zakupiłem Denona Ceola N9 bo chciałem akurat mieć sprzęt z cd, bez kolumn, z outletu z możliwością zwrotu (proszę się nie śmiać) by przetestować. Puszczam płytę cd z Marantza , puszczam z Denona i nie słyszę różnicy. Ba nawet dźwięk z Denona wydał mi się przyjemniejszy z tymi kolumnami. Sprzęt został i co się okazało. Że cd nie będzie wkrótce potrzebne (płytki zgrywam do Flac i dostępne są z dysku HDD podpiętego do Routera), radia internetowe słucham w jakości 320kb, a Spotify, łączy się bajecznie. Niestety diabeł podusił mnie posłuchać Tidala HiFi i jest dużo lepszy dźwięk niż w Spotify Premium, dokładnie taki jak z CD. W między czasie wymieniłem jeszcze kolumny na „cieplejsze” i na tą chwilę jestem zadowolony. Wiem, że nie jest to sprzęt doskonały – akceptuję na tą chwilę jego ograniczenia, ale w moim odczuciu zrobiłem krok do przodu bez wydawania złotówki. Ktoś powie, że może mogłem kupić tylko odtwarzacz sieciowy Marantza za 2000zł (spory koszt), ale „Because music matters”… mam teraz dostęp do nieograniczonej ilości muzyki, a po to chyba się kupuje sprzęt audio icon_wink.gif
Konkluzja: Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. Kup ten amplituner Onkyo (sądząc tylko po opiniach powinien lepiej pasować do Kef) lub Yamaha i zobaczysz co dalej, jak to zgrywa się z Kefami, które chyba lubisz? – masz 14 dni na zwrot. Niektórzy, branżowi uczestnicy forum mają też pewnie ciekawe rozwiązania logistyczne.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twego Nad 320 nie znam jednak obstawiam, że brzmienie Nada jest nieco bardziej zaokrąglone w konturach i nieco cieplejsze od Marantza.
Jeśli chodzi o nowego Nad 326 a Marantz pma6005 jest też podobnie, niemniej Marantza pma6005 ocenił bym wyżej, przynajmniej mi bardziej pasuje, lepsza głębia, precyzja i kontrola na wybrzmieniami instrumentów. Dodatku jakim jest Dac w 6005 już nie oceniam.

Wolfheart czas na podsumowania , bo jeśli obecny zestaw pasuje Ci doskonale brzmieniem, to może najlepiej wybrać tylko jakiś nowy lub używany odtwarzacz sieciowy. Jaki, cóż zrób listę tych paru obecnych na rynku i poczytaj, oceń.

Jeśli brzmienie zestawu jednak trochę Cię nudzi, lub widzisz chęć jakiś w nim zmian, wtedy sprzedaj ( lub nie) i kup amplituner stereo sieciowy, lub kombinuj dalej z innym dzielonym zestawem.
Plusem jeśli chodzi o kupno amplitunera stereo z funkcjami jest to, że możesz kupić przez internet i posłuchać i jak coś oddać, wymienić na inny.

Niemniej kolekcji płyt bym nie sprzedawał, bo szkoda. Za całą kolekcję dostaniesz niegodne pieniądze, a sprzedając na sztuki, stracisz życie na wizytach na poczcie, a pewnie 50zł msc z takiej sprzedaży Cię nie zbawi.

sturek witamy nową osobę na Forum icon_biggrin.gif .
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Też podchodziłem do amplitunerów sieciowych jak pies do jeża, ale teraz już się nie zamienię(choć płyt mam więcej niż Ty) . Zaś według mnie żaden nowy klasyczny wzmacniacz do 2tys nie ma do nich podejścia w kwestii mocy i brzmienia...



Drogi Jacku nie wiem czy dobrze zrozumiałem , ale pisząc tą myśl chodziło Ci o to , że żaden wzmacniacz do 2 tyś zł nie ma podejścia pod względem mocy i brzmienia do omawianych tutaj amplitunerów tj. Onkyo 8150 oraz Yamaha RN602?

Płyty Cd również bym zostawił. Swego czasu też miałem taką myśl, czy nie sprzedać wszystkich swoich płyt. Zgrałem je wszystkie na pliki, co prawda trochę to zajęło, ale wygoda używania przy efekcie końcowym byłą dla mnie dość znaczna. Następnie chciałem wystawić wszystkie swoje Cd na sprzedaż, na aukcję, a że trochę ich jest to ciągle to odkładałem. Obecnie się bardzo cieszę że tego nie zrobiłem. Jednak co płyty to płyty, ale ja też jestem dosyć sentymentalny icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaznaczyłem że z nowych, bo widzę, że potem Ci to umknęło. Przynajmniej co do yamahy, onkyo ma jak dla mnie( więc subiektywnie) pewne barwowe małe minusy, co niezmienia faktu, że jest także dość mocny i wydajny.
Chociaż od kosztującego ponad 2400zł marantza 6005 też( ma średnią moc, niskie tony przeciętne) , ale to u nas 6005 tak drogi w UK jest tańszy.
Wiesz wszak, że cena nie zawsze odzwierciedla prawdziwą wartość, płaci się nieraz za znaczek manufaktury , ręczną robotę, no może mało seryjną itd.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok zrobię tak. Na razie dziękuje wszystkim za pomoc. Coś już wiem i na pewno co zrobię pierwsze na dniach to wybiorę się do sklepu i pooglądam, popytam może coś posłucham. Może macie rację z tymi płytami. Chodzi mi po głowie ten zestaw marantza ale czy rzeczywiście zmiana z mojego nada na marantza coś da? Może zostawić tak jak jest a ocieplenia barwy poszukać w samych głośnikach.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Zaznaczyłem że z nowych, bo widzę, że potem Ci to umknęło. Przynajmniej co do yamahy, onkyo ma jak dla mnie( więc subiektywnie) pewne barwowe małe minusy, co niezmienia faktu, że jest także dość mocny i wydajny.
Chociaż od kosztującego ponad 2400zł marantza 6005 też( ma średnią moc, niskie tony przeciętne) , ale to u nas 6005 tak drogi w UK jest tańszy.
Wiesz wszak, że cena nie zawsze odzwierciedla prawdziwą wartość, płaci się nieraz za znaczek manufaktury , ręczną robotę, no może mało seryjną itd.



Oczywiście , chodziło mi o nowe icon_wink.gif

Przy Onkyo 8150 mamy wzmacniacz A 9050, który na pewno nie jest słabszy mocowo, w sumie praktycznie identyczny ,a jakość dźwięku ze z tego wzmacniacza wypada jednak lepiej. Szczególnie słychać to w szczegółach przy ambitniejszej muzyce ... Cena wzmacniacza co by nie było jest tańsza.
Pomijając już fakt że taki Nad 326 bee , który można kupić już za 1600 zł mocowo przewyższa oba urządzenia, jak i również stanowi o wiele lepszą barwę dźwięku , ale tu już temat dyskusyjny gdyż to zależy od preferencji słuchacza ...

Yamaha Rn602 mocowo jest praktycznie identyczna co wzmacniacz As 501, który jest znacznie tańszy. Moim zdaniem prezentują tę samą klasę dźwięku, chociaż fakt , że amplituner ma jak dla mnie więcej środka, jest ciutkę więcej zrównoważony ...

Ale
W cenie omawianego amplitunera czyli Rn602 mamy Yamaha As701 (taka jest jego realna cena w salonach), a ten wzmacniacz jest już znacznie mocniejszy, ma lepszą barwę, dynamikę, bezapelacyjnie jest lepszy brzmieniowo od tego amplitunera i to na pewno nie są niuanse ..

Tyle przynajmniej z moich doświadczeń ...

Cytat

Może macie rację z tymi płytami. Chodzi mi po głowie ten zestaw marantza ale czy rzeczywiście zmiana z mojego nada na marantza coś da? Może zostawić tak jak jest a ocieplenia barwy poszukać w samych głośnikach.


To jest dobra droga Kolego. Marantz Pm 6005/6006 na pewno nie zagra cieplej od Twojego wzmacniacza. Dużą zmianę uzyskasz przy wymianie kolumn, jeśli chcesz większego ocieplenia i na tym bym się skupił ...

Przykładowo taki Marantz Na 6005 na tle innych urządzeń tego typu w tych ramach cenowych również wprowadzi Ci trochę ciepła do brzmienia. choć oczywiście jak już wspomniał wcześniej kolega Jacek75 nie będzie to aż taki wpływ jak przede wszystkim kolumny czy też wzmacniacz ...

Yamaha Rn602 by zagrała chłodniej od Twojego Nad'a.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

W cenie omawianego amplitunera czyli Rn602 mamy Yamaha As701 (taka jest jego realna cena w salonach), a ten wzmacniacz jest już znacznie mocniejszy, ma lepszą barwę, dynamikę, bezapelacyjnie jest lepszy brzmieniowo od tego amplitunera i to na pewno nie są niuanse ..



Ale... do takiego wzmacniacza (troszkę droższy od amplitunera) wypada mieć dobre źródło + lepsze kolumny i okazuje się, że jesteśmy cenowo na poziomie 5-7 tys. zł.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosimy się tutaj tylko do mocy i do jakości brzmienia samych urządzeń w tych konkretnych przedziałach cenowych ...
Co do uniwersalności to wiadomo , że taki amplituner jest lepszy, ale co by nie było kosztem jakości brzmienia. Zależy na czym komu zależy icon_wink.gif

Ps. Nie patrz na ceny katalogowe, w sklepach można bez problemu dostać rabaty icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Yamaha Rn602 by zagrała chłodniej od Twojego Nad'a.



Zaznaczę że np Onkyo 8150, czy Pioneer jeszcze chłodniej, nieco bardziej twardo

Cytat

Ale... do takiego wzmacniacza (troszkę droższy od amplitunera) wypada mieć dobre źródło + lepsze kolumny i okazuje się, że jesteśmy cenowo na poziomie 5-7 tys. zł.


Do amplitunera też, ja płyt się nie wyzbyłem. Plusem tam obecnych wejść cyfrowych jest też to że możesz pobawić się połączeniem klasycznym RCA i cyfrowym podłączając np odtwarzacz CD.
Niemniej racja, nawet super dobry wzmacniacz nie zrobi z przeciętnych kolumn arcydzieła, bądź nawet jak są dobre, a zwyczajnie nie pasują nam brzmieniem to ich nie zmieni o 180stopni. Co najwyżej jak dobrze dobrany to nieco skoryguje, wyciągnie co dobre, przykryje niepożądane cechy .

Cytat

Ps. Nie patrz na ceny katalogowe, w sklepach można bez problemu dostać rabaty icon_wink.gif


Zgadza się, zwłaszcza że jak pisaliśmy cena bywa czasami myląca, czy też nie powinna być jedynym wyznacznikiem,zwłaszcza ze niektóre marki i ich ceny w Polsce są nieco zawyżone co u niektórych osób może powodować zbyt prostą ocenę sprzętu w relacji cena / jakość.
O wiele ważniejsze jest mądry dobór poszczególnych elementów zestawu, można mądrze złożyć coś za 4 tys, a można za 10tys bezsensu i bez powodzenia icon_biggrin.gif .
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...