Skocz do zawartości

30 m.kw. amplituner Marantz/Pioneer plus Focal/Sonus


Mister Nobody

Recommended Posts

Witam wszystkich audioholików dzięki którym świat dźwięku jest piękniejszy :)

Po wielu latach przyszedł czas na przeprowadzkę i zmianę sprzętu,

od 18 lat gra u mnie z powodzeniem najwyższy model amplitunera Denon DRA-1000, dawniej z kolumnami Altus 120 potem z monitorkami Bose a obecnie z Focal 705,

trzeba iśc z duchem czasu i zmienić sprzęt ale w związku z ograniczeniami "rodzinnymi" - w końcu to żona rządzi co gdzie ma stać i jak ma wyglądać :) - jestem zmuszony do zakupu amplitunera i to w wersji slim, czyli o wysokości max 10-11cm.

Muzyka wszelakiego rodzaju tzn rytmiczny dance z listy przebojów eska/4fun, elektronika, smooth jazz do kawusi i kotleta, lekka łatwa i przyjemna, fajne damskie wokale (Houston, Carey, Krall, Norah Jones, Kati Melua, MJB, Alicia Keys itp) lekki bluesik, troche klubowej - natomiast generalnie nie słucham cięższego czarnego hiphopu oraz typowego rocka, metalu, trashu itp, muzyka powazna tylko łatwo wpadajaca w ucho klasyka, bo od Pendereckiego to chyba ostatnie włosy i zęby by mi wypadły

chodzi mi oczywiście o przyzwoite stereo a nie kino domowe, żona również słucha radia więc musi być amplituner który jest najłatwiejszy w obsłudze heh

pomieszczenie to salon ok 5x6m, odległość między kolumnami 180-190cm, z tyłu 10cm do ściany, do kanapy na wprost 3m, za kanapą kolejne 3m pokoju (jadalnia)

Rynek nie rozpieszcza pod tym względem i to co jest dostepne to np. Onkyo TX-L20 oraz Pionner SX-S30 (ten sam producent i parametry to i pewnie grają tak samo), słyszałem bardzo pozytywne opinie o dźwięku Marantza ale to już trzeba kupić wielokanałówkę 1508 albo 1608 mimo ze i tak wykorzystam tylko 2 kanały do stereo

co do kolumn to używam Focal 705, w związku ze zmianą pomieszczenia na większe zastanawiałem się nad Focal 706 albo Sonus Principia 3 - oba modele maja bardzo dobre recenzje i stosunek cena do jakości,

jesli chodzi o podłogówki to "my wife" ewentualnie zgodzi się na bardzo wąskie, niewysokie  i lekkie - w jednym ze sklepów poradzono mi Dali Zensor 5 jako świetny wybór,

źródła to kablówka muzyczne programy TV, płyty CD których mam trochę oraz powoli za namową mojego syna chyba wejdę w świat muzy z netu (spotify, tidal itp),

no i oczywiście sprzęt musi mi pomóc w oglądaniu filmów gdyż dźwięk z nowoczesnych TV jest obecnie gorszy niż grało moje chińskie radio w fiacie 126p 25 lat temu

co sądzicie o moich typach ? czy ten Pioneer SX-S30 (albo Onkyo) w porównaniu do Marantza 1508/1608 to jest podobna półka dźwiękowa ?

czy wymienione kolumny pasują do tego sprzętu ?

bo sprzęt typu all-in-one chyba będzie za słaby chociaż np. w testach Marantz 611 zebrał świetne opinie nawet w odsłuchach w sporych pomieszczeniach

bardzo proszę o opinie ...

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

Zacznę od elektroniki. Mimo iż znajdziesz informację o pozytywnym dźwięku Marantza NR1508 czy też innego NRa pamiętaj że to amplitunery kinowe. Do stereo mocno takie sobie.

Wspomniany Onkyo L20 czy Pioneer zagrają lepiej, chodź to także nie szczyt techniki.

Rozumiem jednak kwestie estetyki, nie będę z tym walczył. Może jednak odpowiednim było by zastosowanie wzmacniacza SLIM a dokupienie modułu sieciowego jak Yamah WXAD10?

Kwestie wyglądu i funkcjonalności masz załatwiona a nie kosztem dźwięku.

Co do kolumn. Do 30m kwadratowych na pewno odpuść wspomniane kolumny podstawkowe, jeśli już to musiały by to być modele duże i wysokoskuteczne.

Zensor 5 to z kolei jeden z  gorszych modeli całej linii Zensor. Biorąc pod uwagę że cena na Zensor 7 jest niezwykle promocyjna to nie brał bym 5 w ogóle pod uwagę.

Bardzo dobre w swojej klasie cenowej a nie specjalnie drogawe masz jeszcze Heco MS500, Magnat Quantum 675, ELAC Debut F6.

Zapraszam Cie do nas do salonu. Mogę także wypożyczyć sprzęt do odsłuchu w domu.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info,

cały czas się zastanawiam i przeglądam oferty i recenzje, pośpiech jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł ...

Co do Zensor 5 to jestem zaskoczony tym co piszesz gdyż w przeróżnych testach i recenzjach na angielskojęzycznych stronach zawsze w konkluzji piszą że są to BARDZO DOBRE kolumny, ze świetną relacją cena/jakość, bardzo pozytywnie odtwarzające dźwięk w całym paśmie, i niespodziewanie ładnym basem jak na taka małą pojemność i wielkość membran.

Rozglądam się jeszcze za wzmakiem slim z funkcjami sieciowymi (bo tuner FM/DAB to już powoli staje się przeżytkiem i chyba nie musi go być).

Co do kolumn to mam niską ale bardzo długa komodę RTV więc najlepiej byłoby postawić na niej dobre monitorki, podłogówki to może być problem, no chyba że bardzo wąskie tak jak zensor 5.

Ciekawe czy focal 706 albo pricipia 3 będa gorzej grały od zenzor 5 ?

PS jestem starej daty więc klasyczne (niemal kultowe) marki maja znaczenie :)

dlatego np. Sonus, Focal, Dali itp znaczą dla mnie więcej niż np Indiana Line do której tak bardzo mnie przekonywał sprzedawca w tophifi mówiąc że dźwiękowo zabijają niskie serie focala i sonusa heh

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Ci S4, Zensor 5 to bardzo słabe kolumny. Wymienione przez Ciebie Focale i Sonusy, czy nawet Indiana Line z których hehujesz zagrają zdecydowanie lepiej. Na przykład Divy 262. 

Co do wzmacniacza, jeżeli musimy pozostać przy slimach, jedynym sensownym wzmacniaczem, który sprawdziłby się w tej sytuacji i na prawdę zagrał, jest nowy NAD C338. Nie jest to amplituner, ale ma wbudowane funkcje sieciowe, czyli między innymi radio internetowe. Nie jest to urządzenie tanie, ale warto je rozważyć, żeby raz a dobrze rozwiązać swój problem.

Tutaj masz go w mega promocyjnym zestawie z kolumnami Bowers & Wilkins, które nie boją się grać w większych przestrzeniach. http://www.tophifi.pl/stereo/zestawy-stereo/nad-c338-bw-685-s2.html

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za radę,

zaskakujecie mnie z tymi opiniami o zensor 5 ... ale wiem ze to Wy wiecie lepiej i macie doświadczenie w odsłuchach ... 

czytałem gdzieś, że ten NAD jest warty uwagi mimo że to chyba najniższa półka tego producenta, a poza tym spokojnie mieści się w moim budżecie przeznaczonym na sprzęt, chociaz w moim miescie szef jednego ze specjalistycznych małych sklepów audio to pewnie powie mi żebym nie patrzył na wzmaczniacze ani amplitunery które maja zasilanie impulsowe, bo tylko prawdziwy ciężki transformator toroidalny daje dobry dźwięk :) 

nie wiem jak te monitorki B&W 685, czy to będzie przeskok w górę w porównaniu do Focal 705 które mam teraz ?

czyli czeka mnie kolejna partia lektury - chociaż i tak skończy się na tym że poszukam go gdzieś gdzie będę mógł posłuchać na konkretnych kolumnach :) 

pzdr

 

PS

przeglądam teraz na necie ten zestaw NAD + B&W

hmmm ... ciekawy sprzęcik i cena rozsądna

jeszcze pytanko ... jak praktycznie w tym NAD 338 przeszukujemy i obsługujemy radio internetowe ... nie widzę żeby ten wzmak miał jakiś normalny wyświetlacz 

nie mam w ogóle doświadczenia ze muzą z netu bo mój kochany Denon DRA-1000 kupiony został w czasach gdy np. facebook jeszcze się nawet nie śnił Zuckerbergowi

.......

własnie przeczytałem w specyfikacji technicznej że NAD nie ma żadnej korekcji tonów czyli , w zależności od źródła sygnału,  nie będę mógł lekko dostosować dźwięku do moich upodobań :(

czyli odpada ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest zły zwyczaj tylko temat do akademickiej dyskusji między audiofilami którzy chcą tylko takiego dźwięku jakie im źródło dostarcza :)

wiem, wiem co masz na mysli

ale jednak wszelaka możliwość regulacji pozwala nam dostosować odbiór do własnych upodobań, a chyba też o to chodzi w delektowaniu się muzyką,

uważam że minimalna korekcja tonów jest potrzebna w zależności od tego czy słucham cichutko w nocy czy normalnie w ciągu dnia czy np. gdy mam imprezę w domu i sprzęt pracuje na wysokich poziomach głośności, nie myślę tu o equalizerze, o jakis superbassach czy wykręcaniu sopranów do poziomu świszczenia w uszach ale tylko o delikatnej korekcji

każdy ma inne spojrzenie ... de gustibus not disputandum

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale korekcja o której piszesz to nie tylko kwestia gustu. Potencjometry do regulacji tonów (najczęściej słabej jakości, bo firmy na nich oszczędzają nawet w drogich modelach) wprowadzają dodatkowe zakłócenia sygnału. Po korekcji otrzymujesz wprawdzie dźwięk dostosowany do Twojego gustu, ale także wzbogacony zniekształceniami.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, Kraft, z tym nie dyskutuję,

chociaż przypuszczam, że zniekształcenia na potencjometrach bardziej będą widoczne na miernikach lub słyszalne przy high-endowej reszcie sprzętu i idealnej jakości podawanego sygnału.

 

Dnia 19.07.2017 o 17:56, S4Home napisał:

mo iż znajdziesz informację o pozytywnym dźwięku Marantza NR1508 czy też innego NRa pamiętaj że to amplitunery kinowe. Do stereo mocno takie sobie.

Wspomniany Onkyo L20 czy Pioneer zagrają lepiej

powyższe tez mnie ciekawi gdyż w jednym ze profesjonalnych sklepów audio powiedziano mi że akurat Marantz w swoich amplitunerach kinowych ma bardzo dobrą ścieżkę dźwiękową (stereo) i jakość dźwięku jest zdecydowanie wyższa niż w takich sprzętach o których pisałem (Pioneer S30 /Onkyo LX-20). Pan stwierdził że dla jakosci dźwięku warto kupić Marantza mimo że jest wielokanałowy, czego wcale nie potrzebujemy. Jesli chodzi o małe podłogówki to zensor 5 też były jego sugestią chociaż stwierdziliście że to dosyć kiepskie kolumny.

nie wiem czy to tylko jego subiektywna ocena jakości dźwięku czy może akurat na te sprzęty miał najlepszą marżę :))) ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Mister Nobody napisał:

powiedziano mi że akurat Marantz w swoich amplitunerach kinowych ma bardzo dobrą ścieżkę dźwiękową (stereo) i jakość dźwięku jest zdecydowanie wyższa niż w takich sprzętach o których pisałem

Można tak na pewno powiedzieć o pełnowymiarowych amplitunerach Marantza (SR), ale z całą pewnością nie o slimach, czyli właśnie tych zaczynających się na "NR"...

Należałoby napisać wprost, co chce zrobić ten sprzedawca, ale myślę, że jesteś w stanie sam wyciągnąć wnioski. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zainteresuje Cię opinia laika, który dopiero co przeszedł tą samą drogę co Ty. Zaznaczę wyraźnie jeszcze raz, nie jestem fachowcem tylko zwyczajnym słuchaczem. Po pierwsze to przestań czytać recenzje, w 99% sponsorowane, próbuję sobie przypomnieć czy ja kiedykolwiek czytałem jakąś negatywną recenzję ...chyba nigdy. Tylko i wyłącznie własne odsłuchy poprowadzą Cię tak, że będziesz zadowolony, odsłuchy w sklepie w którym nie bedziesz czuł, że sprzedawca chce wcisnąć Ci coś na czym najwięcej zarobi. Ja kupiłem Pioneera o którym wspominałeś, nie będę go porównywał z innymi amplitunerami lub wzmakami, gdyż w tym przypadku zakup odbył się na zasadzie funkcjonalności i gabarytów sprzętu. Tak jak Ty byłem niestety ograniczony przez piekniejszą moją połówkę. Amplituner ma wszystko czego w dzisiejszych czasach potrzeba, tidal, spotify, radio, usb. Bez aplikacji takich jak tidal nie wyobrażam sobie funkcjonowania, gdybym miał odtwarzacz  CD to  pewnie i tak skończyłby w szafie. Uwierz, że żona będzie zadowolona gdy w kilka sekund będzie mogła posłuchać co jej tylko dusza zapragnie a nie to co ma na płycie lub akurat grają w radio. Pioneer ma chyba nawet dość wypasiony korektor (przynajmniej tak wygląda) pełno funkcji suwaków itd. Jaka z tego korzyść to ja nie wiem bo korzystam tylko z funkcji która odłącza wszystkie equalizery i ulepszacze, albo z drugiej która odłącza to jeszcze bardziej :).

Amplitunerem sterujesz poprzez apkę na tel lub tablecie, ewentualnie obraz na tv. Sterowanie patrząc na wyświetlacz nie jest zbyt przyjemne i łatwe by nie powiedzieć gorzej.

Możesz również tak jak S4 podpowiada, poszukać zamiast amplitunera slim wzmacniacza slim i dokupić do niego Yamahę WXAD-10, osobiście tak teraz bym zrobił, gdy ja kupowałem amp. Yamaha nie obsługiwała Tidala więc nie brałem jej pod uwagę.

Kolumny.... szukałem kolumn do rocka, kupiłem Zensor 7, teoretycznie nie nadające się do ciężkiej muzyki zupełnie. Więc dlaczego taki wybór był? Bo mam wrażenie, że to kolumny do wszystkiego, ktoś kiedyś napisał, że czegoś im brakuje, emocji pazura jakiegoś, miał rację, ale jest w tym zaleta, one naprawdę są chyba dla ludzi, którzy nie zamykają się w jednym gatunku,można na nich wszystkiego posłuchać, a przez to swoje zrównoważenie.....nie męczą przy długim słuchaniu. Naprawdę świetnie można się zrelaksować słuchając jakiegoś Alphaville, Jacksona, Banks itp. Teraz leci z nich rockowy Audioslave i ...jest bardzo dobrze. Dodatkowy ich plus to bass reflex z przodu, a coś chyba pisałeś, że 10 cm od ściany mają stać.

To czego jestem pewien, mają swietną steroefonię, wyraźnie słyszalną. No i mówisz o filmach, wreszcie oglądając film nie muszę siedzieć z pilotem, choć głośniki w tv mam całkiem dobre bo tv nawet przyzwoity subwoofer posiada. Mimo to do szaleństwa doprowadzało mnie brak.... no po prostu jak w filmie był dialog to albo trzeba było pogłośnić albo się wsłuchiwać, a jak były efekty to albo sciszyć albo cieprieć. Teraz jest wszystko na takim poziomie jak ma być. Możliwe, że to bardziej zaleta amplitunera niż kolumn, podejrzewam, że bazą jego projektu był jakiś amplituner kina domowego, wejście tv w amplitunerze mam przestawione na jakiś surround i naprawdę jest super, tylko, że też nie jestem jakimś fanem efektów kinowych eksplozji i takich tam pierdół.

I jeszcze jedna ich zaleta,kolumn, naprawdę są cholera ładne, wręcz perfekcyjnie wykonane, są ozdobą. Nie było to dla mnie celem, ale biorąc pod uwagę kobiety ...to sam wiesz o co chodzi. Niestety nie zaliczają się do małych, więc być może odpadają. 

Wszystko to co napisałem nie miało na celu ....kup to i to bo jest dobre. Napisałem bo myślisz o sprzęcie, który mam i mogłem Ci go choć trochę przybliżyć, a Ty.... słuchaj słuchaj słuchaj i kup to co uznasz za najlepsze dla siebie.

Mała prywata na koniec.... pozdrowienia dla sklepu S4Home.

Jak masz do nich blisko to się nie zastanawiaj.

Edytowano przez truedomel
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkie dzięki za dobre rady, każdy głos się liczy i wnosi coś ciekawego do moich przemyśleń,

hmmm ... czyli wygląda na to ze chyba na 90% pozostaje mi:

Pionner SX-S30DAB plus Pioneer BDP-180 albo BDP-x300VP2 nie wiem który lepszy do CD, a "na wszelki wypadek" będzie funkcja blueray bardzo sporadycznie 

jeszcze muszę poszperać, popytać, poczytać i pokombinować coś z kolumnami które będą się fajnie zgrywać z tym Pionierkiem (zamiast obecnych Focal 705) 

pzdr

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróć uwagę też na Pioneer NC-50DAB, w tophifi akurat promocja marzenie:

http://www.tophifi.pl/stereo/amplitunery/amplitunery-stereo/pioneer-nc-50dab.html

:D:D:D

Cena wypada dużo lepiej kiedy weźmiesz w zestawie z kolumnami np:

http://www.tophifi.pl/stereo/zestawy-stereo/pioneer-nc50dab-indiana-line-nota-550.html

Edytowano przez gosc_niedzielny_
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych kinowych slimów Marantza to w muzyce jest bardzo średnio, przeciętna dynamika, sucho jakoś, bez werwy. Zresztą jako usprawiedliwienie w każdych "sllimach" z tej półki cenowej. Zwyczajnie też słaba wydajność, a kolumny pokroju Focal lubią prąd i często mają spadki poniżej 4 ohm...    O ile pamiętam, to aby zmienić sobie tony w NR musisz włączyć TV bo regulacja tonów jest gdzieś  głębiej w menu...

Niestety wzmacniacze i amplitunery stereo jak te przywołane są z zasilaniem impulsowym /D i też mają pewne niefajne cechy, choć z racji że obsługują dwa kanały jest i tak lepiej niż  we wspomnianym Marantzu NR.

Co do Dali zensor 5 też się zgadzam z przedpiszcami, a  Twój wpis o ich świetnym stosunku cena/jakość (wiem tylko to czytałeś) hmmm,  ja napiszę, że ich cena w stosunku do jakości jest średnia. Łatwo znaleźć w ich cenie kolumny duużo lepsze, a i o tańsze nie trudno, np wspominane Indiana line nota 550. Na marginesie mniejsze od 5, czyli Dali zensor 3 są bardzo udane jako monitory, to dobry produkt i dźwięk, ale do Ciebie i tak za małe.

Zastanów się nad przesunięciem półki w dół, lub górę ;)

PS. Co do wpisu " że przestań czytać recenzje" nie do końca się zgodzę. Recenzje warto poczytać, choć faktycznie jak ma się już jakiś nieduży pogląd i osłuchanie sprzętu na marki, np.kolumny, wzmacniacze itd. Bo pomimo wspomnianego faktycznego "słodzenia" między wierszami niemal zawsze znajdzie się ważne informacje...inna sprawa że nieraz ciężko wyczuć względem jakie go sprzętu (zapewne referencyjnego, ale cóż to znaczy) cechy są opisywane i jaki w sumie piszący ma gust. Według mnie, dużo lepsze na początku przygody z dźwiękiem i czytaniem ogólnie nazwijmy to testów  są testy, ale porównawcze kilku produktów np. między kolumnami, wzmacniaczami, tam chcąc nie chcą redaktor musi wskazać różnice i cechy charakterystyczne między nimi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nc50 to bardzo dobry model i jakoś mam do niego większe zaufanie niż do sxs30 czy lx20 bo przecież to jest to samo.

Zensor 5 w relacji cena jakość? Jak napiszesz do mnie to dostaniesz lepszą cenę na dużo lepiej grające 7ki.

Nie wierzę że w 30 m nie znajdziesz dla nich miejsca. 

Jeśli koniecznie miały by to być modele wąskie to diva która wspomnieli koledzy, lub elac debut f5. 

Napisz do nas przygotujemy ci lepsze cenę na całość i będziesz mógł wypożyczyć sprzęt do domu na odsłuchy. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@S4Home; @jacek75

Nie jestem fachowcem ale wg mnie parametry sekcji wzmacniacza są jakby z innych światów:

SX-S30 - 85 W/ch 4 ohms, 1 kHz, THD 1.0 %

NC-50 - 50 W/ch 4 ohms, 1 kHz, THD 10 %

cyferki nie zawsze świadczą o końcowym efekcie ale tutaj różnica jest bardzo duża, nie sądzisz ? a cena wyjdzie podobna kupując all-in-one NC-50 czy też osobne klocki np SX-S30 a do tego wcale nie najtańszy bluray BDP... 

sam się wkopałem gdy kupując szafkę pod tv, zgodnie z gustem małżonki, nie wymierzyłem ściany pod kątem kolumn podłogowych i kupiliśmy komodę prawie 2m długą, tak więc pozostało mi z jednej strony ok 22 cm do dużego uskoku na ścianie a z drugiej strony tyle samo do krawędzi ściany i wyjścia na hall, to jest za mało żeby wciskać tam na siłę podłogówki których nie będę mógł dobrze ukierunkować (ewentualnie musiałyby być o bardzo małej szerokości np. zensor 5, dlatego o nich pisałem)

wygląda na to że mimo stosunkowo dużego pomieszczenia sam się zmusiłem do monitorów na komodę, dlatego na początku w temacie wstępnie zapytałem o Focal 706 albo Principia 3

do tego wszystkiego na komodzie nie może stać żadne klockowate żelastwo (no chyba że sprzęt będzie "designerski" hehe ), natomiast w długą półkę w komodzie wchodzą obok siebie np. amplituner "slim" plus CD/BD

i kółko się zamyka ...

Edytowano przez Mister Nobody
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Mister Nobody napisał:

Nie jestem fachowcem ale wg mnie parametry sekcji wzmacniacza są jakby z innych światów:

SX-S30 - 85 W/ch 4 ohms, 1 kHz, THD 1.0 %

NC-50 - 50 W/ch 4 ohms, 1 kHz, THD 10 %

cyferki nie zawsze świadczą o końcowym efekcie

Owszem cyferki nie określają np końcowego brzmienia we wzmacniaczu, a zwłaszcza w kolumnach i często to powtarzamy na tym Forum.  Dlatego , co powtarzane jest jeszcze częściej,  warto, tfu trzeba,  przed kupnem dokonać odsłuchu, no chyba, że faktycznie wydanie paru tys i emocje z muzyki i jej jakości są dla kogoś tak emocjonalnym wydarzeniem i finansowym obciążeniem jak poranne kupno bułek i mleka w sklepie ;).

Piszesz, że parametry z innych światów, a jak napisze inaczej, dlaczego np. 2x60W  wzmacniacz potrafi zagrać głośniej i dynamicznej niż amplituner kinowy 5 x110 W, patrząc na parametry na kartce też są z innych światów, potem okazuje się że to brzmienie jest z innych światów ;)

W przypadku wzmacniacza dane takie jak podałeś określają w pewien sposób jego moc, wydajność(niektórzy producenci podają jeszcze moc głównego zasilacza, bo moc może być niewielka, ale transformator wydajny bo np 400W). Jest zresztą ona(moc) jak widzisz podana niejednoznacznie, bo raczej nie słuchasz w domu jednego kanału i pasma 1khz, ale jak napisałeś widać  różnice między produktami, jednak jak sam napisałeś cyfry nie grają, nie zawsze. Najpierw zaniepokoiły mnie trochę zniekształcenia thd nc50, wydały mi się aż niemożliwe i znalazłem dane, że thd  nie 10% tylko 0,02%, czyli sam widzisz co warte są cyferki i jaka jest o nie dbałość.  Słabsza moc przy łatwych i efektywnych kolumnach( 90dB), poczytaj test ( http://stereoikolorowo.blogspot.com/2016/11/pioneer-nc-50dab-wzmacniacz-dac.html )  może nie być  aż dużym problemem , ma raczej klasyczne zasilanie( z obejrzanych w necie zdjęć wnętrz tychże) , a slimy jak sxs30 zasilanie impulsowe , moc spora, ale wpływa niejednokrotnie na brzmienie np. dynamikę i S/N ( acz nie jest akurat obrazowane w parametrach które teraz podałeś ).  Oczywiście jest jeszcze kwestia akustyki pokoju, ustawienia kolumn, tego  cyferki i producenci nie podają, a okazuje się, że dobrze ustawiony  sprzęt i adaptacja akustyczna, nieraz banalny dywan, firanki i zestaw potrafi zagrać spektakularnie lepiej niż taki byle jak wstawiony w pusty pokój.

 

Ja przed kupnem spokojnie gdzieś bym posłuchał tych i jeszcze czegoś innego i oczywiście paru kolumn.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...