Skocz do zawartości

Zestaw Stereo lub 2.1 za ok 7 000 zł.


JARECZKO

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 212
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

14 godzin temu, Kraft napisał:

Jeszcze uściślij o jakie serie chodzi? Gold GX czy GS gra lepiej od Silver (G6? czy G5?)?

Sprawdzasz mnie? ?

Goldy mają wstęgę więc nie grają tak ostro jak niektórzy właśnie zarzucają silverom.

A membrany w poprzedniej generacji silverów zostały zaczerpnięte właśnie z jeszcze wcześniejszej seri golf. 

Te wyglądające jak piłeczki golfowe.

14 godzin temu, JARECZKO napisał:

A jak wypada Nowa seria Silver względem  starej a dokładnie to nowe Silver 500 6G  vs Silver 10 te co ja wybrałem?   

Lepsze czy gorsze ?  Duża różnica? 

Daj sobie spokój. Serio.

Albo oddaj obecne 10 i gon dalej króliczka albo ciesz się muzyką.

Słuchasz tego sprzętu wogole czy już czytasz o czymś innym? ?

8 godzin temu, Kraft napisał:

Na to chyba nikt Ci nie odpowie. G6 to zbyt nowy produkt. Być może jeszcze nikt go nie słuchał.  

My już mamy porównanie. Ale odpowiedz jest wyżej. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, S4Home napisał:

Sprawdzasz mnie? ?

Goldy mają wstęgę więc nie grają tak ostro jak niektórzy właśnie zarzucają silverom.

A membrany w poprzedniej generacji silverów zostały zaczerpnięte właśnie z jeszcze wcześniejszej seri golf. 

Gdzieżbym śmiał Cię sprawdzać. Tylko, jeśli ta informacja ma być użyteczna, to powinna być ściślejsza. Teraz sprawa jest jasna. Chodziło Ci o Gold GX. Wcześniejsza seria Gold GS nie ma wstęgi, tylko "złotą" kopułkę. Membrany "golfowe" też nie są w niej identyczne, jak w Silverach G5, bo nie są jednolite, lecz posiadają nakładki przeciwpyłkowe. O ukrytej śrubce już nawet nie wspomnę.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w przypadku cen to nie do końca tak jest. Różne formy mają różne polityki cenowe. Nie mnie o tym pisać. :)

 

Ale nie bójcie się nikt stratny nie jest. 

 

Audiowit jeszcze tylko taka mała dygresja do twojego ubolewania. 

To klienci do tego doprowadzili. My, wszyscy chętni na dany asortyment. Nie ważne czy to HiFi, samochód czy laptop.

Ludzie zaczęli szukać informacji w sieci przed zakupem. 

- czy ma bajery, bo wtedy to lepszy model od konkurencji

- czy ktoś go chwali, bo wtedy kupię dobrze

A tam od razu pojawili się producenci że swoim marketingiem. 

"Tak ten produkt jest cacy i kup go"

Wszędobylskie banery z mruganiem co by tu nie kupić. 

Teraz bardzo mało ludzi ma kontakt z produktem przed zakupem. Więc po co robić duże membrany, ciężkie wzmacniacze skoro zdjęcia i tak tego nie uchwycą :) rozumiesz. 

Po prostu nie ma takiej potrzeby. 

A jeśli ktoś jest z nazwijmy to tylko dla przykładu starszej daty. 

Kupił kiedyś w Pewexie technicsa bo go dotykał o teraz też tak chce. To znajdzie sobie produkt niszowy. Posłuchaj go gdzieś weźmie do domu i nigdy na forum nie trafi. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.09.2017 o 22:50, StaryWilk napisał:

Czy da się to stuningować, "zdjąć blokadę", naprawić w tanich modelach?
Jak zatem rozróżniamy klasy kolumn, ile ich jest, czy rzeczywiście cena katalogowa najbardziej liczących się (pod względem sprzedaży) renomowanych producentów je determinują?

 

Ciągniemy dalej temat?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasa to mocno umowne stwierdzenie, a zawsze można sobie zrobić kilka podklas. Trzeba pamiętać że oprócz jakości duże znaczenie mają indywidualne preferencje co do prezentacji dźwięku oraz kwestie zgrywania się z elektroniką (różnie z tym bywa), ale generalnie pomimo tych dodatkowych zmiennych - pewne ramy co do jakości da się jednak określić. Ceny wiodących producentów tą klasę determinują, bo to właśnie oni są głównymi graczami na rynku. Za nieco mniejsze pieniądze można kupić kolumny tej samej klasy, mniej znaczących, niszowych producentów. Najlepiej opłacalne są tzw. kity i DIY, choć z nimi jest problem innego typu - są niemal nieodsprzedawalne. Ale "bang for the buck" mają :)

"Blokadę" możesz zdjąć tuningując zwrotnice, wstawiając lepszej klasy elementy. Ewentualnie "poprawiając" producenta, wstawiając elementy o innych parametrach niż fabrycznie wyliczone - choć robiąc takie coś - ryzykujesz tak jak w DIY - trudne potem takie "grzebane" kolumny odsprzedać.  Koszt modyfikacji na zwrotnicach jest nieograniczony, taka na najlepszej klasy elementach może kosztować nawet kilka-kilkanaście tys. zł, dlatego trzeba zrobić to z głową, żeby efekt końcowy był wart wydanych pieniędzy, a więc odpowiednio zbalansować całość, dobrać koszt modyfikacji do jakości głośników. To jest najtrudniejsze bo głośniki mimo zbliżonych cen mogą mieć różne możliwości, jedne od pewnego poziomu, mimo wsadzania coraz to lepszych i droższych elementów - nie dadzą lub dadzą tylko lekką poprawę,  a z innych wciąż można jeszcze sporo wykrzesać. Nie o to w tych chodzi, żeby tuningując jakieś Voice Krafty za 300zł i wkładając w nie dodatkowe 3000zł, uzyskać dźwięk jak z kolumn za 1000zł :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. Temat bardzo ciekawy z merytorycznymi wpisami. Moze przeniesiemy go do wątku, który miał być o kolumnach. A nie tylko Vandrsteenach ?

https://forum.audio.com.pl/topic/46827-klub-vandersteenów-i-wszystkich-tych-co-chcą-sobie-podyskutować-o-dobrych-kolumnach-i-nie-tylko/

Tu Wasze cenne wpisy zaginą wraz z śmiecią wątku.

Diy jest nieodsprzedawalne ale już małe manufaktury słynące z jakości są. 16hz, YB, ESA itd. Za w miarę rozsądne pieniądze można już kupić kolumnę mającą znamiona tego, że jest to prawdziwe audio i nie mieć później kłopotów z odsprzedażą.

Dodatkowo w późniejszym czasie można oddać kolumnę do modyfikacji, tuningu bo konstruktorzy znają je i wiedzą co mozna jeszcze poprawić.

Przykładem są wysokotonowce berylowe. Odkąd są w przystępnych cenach to klienci zaczeli domagać się kolumn na berylu. Natomiast Ci z gotowymi nieberylowymi na tuning do berylowych. Właśnie jestem po rozmowie z Robertem z YB i to jakieś szaleństwo :). 

No i ważne jest to co napisał Don, że możliwiści pewnych przetworników się w pewnym momencie kończą, a innych w tym miejscu właśnie zaczynają:). Czasem tuning da tylko poprawę samopoczucia :) z zastosowania gold oilów i nic więcej.

Edytowano przez audiowit
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, don napisał:

 Koszt modyfikacji na zwrotnicach jest nieograniczony, taka na najlepszej klasy elementach może kosztować nawet kilka-kilkanaście tys. zł, dlatego trzeba zrobić to z głową, żeby efekt końcowy był wart wydanych pieniędzy, a więc odpowiednio zbalansować całość, dobrać koszt modyfikacji do jakości głośników. To jest najtrudniejsze bo głośniki mimo zbliżonych cen mogą mieć różne możliwości, jedne od pewnego poziomu, mimo wsadzania coraz to lepszych i droższych elementów - nie dadzą lub dadzą tylko lekką poprawę,  a z innych wciąż można jeszcze sporo wykrzesać. Nie o to w tych chodzi, żeby tuningując jakieś Voice Krafty za 300zł i wkładając w nie dodatkowe 3000zł, uzyskać dźwięk jak z kolumn za 1000zł :)

Oczywiście zgodzę się z powyższym. A co w tym konkretnym przypadku Dynaudio:

Najbardziej rażącym przykładem są Dynaudio, które ma super przetworniki już w najgorszych seriach, po co mają się bawić w jakieś dziadostwo, wsadzają to samo lub prawie to samo do wszystkich modeli, a brzmienie kształtują na zwrotnicy (czytaj - specjalnie psując w tanich modelach)

Czy tutaj można wykorzystać ten "zapas materiałowy" do ulepszeń tańszym kosztem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9/30/2017 o 13:14, S4Home napisał:

Dlatego to fantastyczne kolumny do pokazywania na różnego rodzaju show czy salach odsłuchowych. 

Prezentują jak potrafią zagrać kolumny za 5k czy 10k, człowiek wręcz zdumiony bo nie zwraca uwagę że podłączona jest elektronika za 20,30k :)

W pełni się z kolegą zgadzam. 

Jesteśmy "prawie" w domu.

Czy jest taka elektronika, która kosztuje kilka kpln, a zagra jak ta za 15-30 kpln? I pięknie nam się zgra z Dynaudio (w tej chwili EMIT M20 nówki za niecałe 2500 / para na ceneo)?

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, S4Home napisał:

Gdyby tak było wszyscy by w to szli.

Ale tak na serio. Używany. 

Dostaniesz w dobrej cenie. Jak dobrze poszukasz.

Ile $$?

Przykładowo jeszcze nie dawno oxygene od Roksana z 18000 za 6000.

No trzeba szukać. 

 

No to pięknie. Czyli taki roksan Oxygene + Dynaudio (w sumie za ok 10-12 000) moze zagrać jak zestawy za >30 000 kpln?

W tej chwili widać nówka Oxygene od ręki 9000 zł, katalogowo 19000 zł - to (i wcześniej wspomniane przez Ciebie 6000 zł) też wynika ze zmiany dystrybutora jak ostatnio w przypadku Naima? Czy początkowa wartość była po prostu przestrzelona? Nówka "z kątowni" od ręki nawet w Polsce za niecale 6000 zł, np. tu:

https://www.olx.pl/oferta/roksan-oxygene-wzmacniacz-nowy-hi-end-18999zl-CID99-IDkVLB0.html#e6a5b954e8

 

 

 

 

 

Edytowano przez StaryWilk
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w jakiej klasie on pracuje?

jak to możliwe że ktoś go kupił a teraz sprzedaje po stwierdzeniu że mu się nie podoba? czy to raczej oferta sklepu? skąd takie ceny?

gdyby Kandy był nówka z takimi zniżkami to pewnie bym się zastanawiał, chociaż zwykle mam obawy przy zakupach od prywatnych użytkowników :)

@S4Home zwiększcie asortyment, jakiś outlet zróbcie bo z Wami się najlepiej interesy robi a przy tym blisko na odsłuch :)

Edytowano przez slawas2001
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czego ci u nas brakuje?

Oxygene po prostu został wycofany z produkcji. Stąd cena. To klasa D

Naima supernait2 mogłeś mieć za 10000 z ilu 18000?

Co jakiś czas widzę też nie dobre ceny na denka pma2010 ładny dual nono za 4000?

To samo marantz serii S.

Leema tucana 2 za około 10k

No da się trafić.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja patrzyłem na takie do max 3500-4000 czyli music hall 35, cyrrus one, kandy k2, pewno by się jakiś primare, vincent czy exposure znalazły w takiej cenie z tym że wogóle nie mam porównania i nie wiem w jakim stopniu by mnie coś takiego ruszyło więc tak na prawdę więc nie wiem czy bym tylko słuchał czy wogóle kupował, jakbyście mieli jeszcze dynaudio do odsłuchów to byłby ideał ;) a na sam koniec jak byście mieli jakiś komis z używkami czy coś w tym stylu to już wogóle byłaby miazga choć wiem że nie wszystko wydaje się być możliwe ;)

w nadzie 326 którego mam nic mi nie brakuje, może poza tym że fajnie jak by bas miął większy kontur i kontrolę, czy jak by brzmienie było bardziej dostojne/eleganckie, ale chyba najbardziej chcialbym mieć większy zapas mocy, ponoć dynaudio tego potrzebują;)  sorry za OT :)

Edytowano przez slawas2001
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, S4Home napisał:

Oxygene po prostu został wycofany z produkcji. Stąd cena. To klasa D

Naima supernait2 mogłeś mieć za 10000 z ilu 18000?

Co jakiś czas widzę też nie dobre ceny na denka pma2010 ładny dual nono za 4000?

To samo marantz serii S.

Leema tucana 2 za około 10k

No da się trafić.

 

Supernait 2 zszedł z 18500 na 12 000 (ok. -40%), ale nie tylko on, cała oferta Naima była ok -40% - pisałeś, że to niecodzienna obniżka u Naima i właśnie z powodu zmiany dystrybutora, który to jak widać po ceneo obniżył ceny wyjściowe. Dziś np. wspomniany supernait 2 kosztuje od ręki 16-17 kpln.

Wyprzedaż z 18000 na 6000 to inna sprawa. Nie wygląda to najlepiej i nie dobrze świadczy moim zdaniem o producencie/ produkcie/ jego cenie początkowej.

Czy można się spodziewac, że np. Mcintosh MA8000 będzie sprzedawany niedługo za ok 23 kpln (pół ceny), bo wchodzi MA9000? (Nie kupię, pytam z ciekawości.) 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra a teraz to przeanalizujmy.

Supernait2 od ręki kosztuje 17000 a ja ci mówię że nowy był do kupienia za 10000.

I czym to się różni od oxygene?

Co do Macintosha to nie powiem ci oczywiście wszystkiego ale polityka cenowa jest inna to pierwsza sprawa, druga że urządzenia które kosztują katalogowo po takiej cenie nie robi się w tysiącach sztuk które czekają na magazynie. 

W tym przypadku lepiej jest zrobić model nowszy drożej, stary się po prostu pomału wyprzeda. Nie widziałeś nigdy takiej sytuacji?

Oxygene miałem przez chwilę u siebie prywatnie. Świetna maszyna. Za 18k bym jej nie kupił za 6k gral lepiej niż wszystko co do tej pory testowałem. 

20 godzin temu, slawas2001 napisał:

no ja patrzyłem na takie do max 3500-4000 czyli music hall 35, cyrrus one, kandy k2, pewno by się jakiś primare, vincent czy exposure znalazły w takiej cenie z tym że wogóle nie mam porównania i nie wiem w jakim stopniu by mnie coś takiego ruszyło więc tak na prawdę więc nie wiem czy bym tylko słuchał czy wogóle kupował, jakbyście mieli jeszcze dynaudio do odsłuchów to byłby ideał ;) a na sam koniec jak byście mieli jakiś komis z używkami czy coś w tym stylu to już wogóle byłaby miazga choć wiem że nie wszystko wydaje się być możliwe ;)

w nadzie 326 którego mam nic mi nie brakuje, może poza tym że fajnie jak by bas miął większy kontur i kontrolę, czy jak by brzmienie było bardziej dostojne/eleganckie, ale chyba najbardziej chcialbym mieć większy zapas mocy, ponoć dynaudio tego potrzebują;)  sorry za OT :)

K2 to cena 2-2.5 za 4 to będziesz miał K3 albo strasznego caspian :)

Ja tam byłem cały czas za prowadzeniem także sprzętu używanego, jednak wspólnik na razie nie chce. 

Myślę że wszystko w swoim czasie. Zwłaszcza że "dojścia" są :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...