Skocz do zawartości

pomocy przy wyborze wzmacniacza... :)


slawas2001

Recommended Posts

16 godzin temu, mordor12 napisał:

No więc właśnie , wszystko zależy od upodobań. Mi się wydaje, że sam bas Tobie pasował bardziej z B&W, które miałeś poprzednio, a Dynki mają bardziej poluzowane , obszerniejsze niskie tony z mniejszą kontrolą, stąd NAD Ci nie pasuje w takim połączeniu bo sam pomimo całkiem niezłej kontroli ma je duże i lekko luźniejsze - w tym paśmie nakładają się te dwa elementy i tak to wychodzi.

 

dokładnie basik z b&w był bardziej konturowy, ale ta kopułka w dynaudio to mistrzostwo świata i teraz bądź tu mądry... szukanie kolumn grających tak jak chce coś czuje ze zajęło by mi lata swietlne i na tej półce cenowej by się nie skonczyło heheh, pewnie wyszłoby conajmniej dwa razy drożej

Edytowano przez slawas2001
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no więc cayin .... gra z dynaudio dobrze, bardzo dobrze, ale.... konturowo i teraz dochodzę do punktu w którym stwierdzam że nie jestem w stanie znaleźć wzmacniacza który by mnie usatysfakcjonował...bas jest konturowy cudowny, kawałki które na nadzie 326/375 muliły brzmią tak jak powinny a te które brzmiały w miarę dobrze na nadzie z cudowną górą tutaj nie mam takiego wypełnienia, nie ma tej cukierkowej góry ... no i jestem w kropce, całkiem sporej kropce... albo te kolumny są źle zestrojone, albo obnaząją wzmacniacze i nagrania.. albo coś jest nie tak z moim gustem... nie mogę trafić w sam środek :/ 

....a może to jest to tylko nie chce przyjąc tego do wiadomości ;) cayin i podłogówki to mógłby być ideał... odpada nie mam kasy ani miejsca na podłogówki  :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, MobyDick napisał:

Basu jest więcej bo pewnie podłączyłeś kolumny jako 4 ohmy a w zakresie średnich i wysokich tonów impedancja kolumn jest wyższa. Jakoś nie che mi się wierzyć aby bas miał dobrą kontrolę. Pewnie dźwięk jest przez to pogrubiony.

bas ma bardzo dobrą kontrolę jak na te kolumny, jeszcze takiego z nich nie słyszałem, konturowy ładny... co do impedancji to się nie znam może tak być ..

19 minut temu, S4Home napisał:

Albo do wina dynek a nie wzmaka. Z ciekawości podłącz je pod coś. Bardzo wysokiej półki. Tak jak przeważnie robią to na demonstracjach dynaudio. Zobaczysz o co chodzi.

albo to wina moich wymagań ;) może mi odwaliło już i próbuje znaleźć coś co będzie miało zalety wszystkich wzmacniaczy które słuchałem ;) nie wiem ale do tego nada 326 się tak przyzwyczaiłem że jak go przełanczam z innych droższych wzmaków to w zasadzie nie słysze dużego przeskoku in minus, jest bardzo uniwersalny, i ......... wogóle, tylko że chciałem poprawić coś (lekko detal, kontury na dole) a tu się nie da bo jak nie idzie za bardzo w jedną stronę to w drugą (kontur vs zamulenie) ;) 

...a lampa, lampa, ten cayin... sam w sobie jest genialny... gdyby to nie był aż taki wydatek nie żarł tyle prądu, nie trzeba było zmieniać baniek..... to bym pewnie nawet nie zwracał uwagi czy coś mi nie pasuje 

... teraz widzę że przydałyby się dwa systemy .............. bo kompromisu nie znajdę choćbym chciał

5 godzin temu, S4Home napisał:

Z ciekawości podłącz je pod coś. Bardzo wysokiej półki. 

mały update, dźwięk się poprawił jak nieco dlużej pograł cayin. Jest to jeden z najlepszych wzmaków jaki słyszałem, jeśli nie najlepszy, ale lampa mnie ostatecznie przeraża... piotrek myślisz że znasz tranzystor który by grał mniej więcej jak ten cayin i nie kosztował więcej niż 4-5k? szczerze wątpie że takie coś istnieje ;) coś czuje że jeszcze dłuższy czas pogram na nadzie 326 .... ostatnia deska chyba to będzie spróbowanie atolla 100, ale czy mnie czymś zaskoczy po nadzie 375 i cayin to jakoś w to nie za bardzo wierze :/ 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatecznie lampiak zwrócony, mimo sporej dynamiki był za delikatny w porównaniu do tranzystora, i jednak konturowy...ostatecznie lampę widzę jako mniejszy zestaw do sypialni, kiedyś jak będę bogaty :P

a następny do testów będzie.... roksan k3 ;) już chyba sam nie wierze ze trafie w granie takie jak bym chciał , ale jeszcze dla zasady sprawdzę tego jednego ;) 

Edytowano przez slawas2001
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie lista już się kończy wśród nowych wzmacniaczy.

Spróbuj tego K3, a dla świętego spokoju jeszcze Atoll in 100 Se i to już by było chyba na tyle ...

Jak nie podejdą to chyba wtedy już pozostanie:

1. zmiana kolumn i zabawa od nowa (wcale nie jest powiedziane, że tez idealnie trafisz w swój gust z innymi kolumnami, więc droga może być podobna ...)

2. powrót do Naim gdzie była synergia i życie z buczącym trafem,

3. przejście na wzmacniacze używane ;)

4. Zakup słuchawek

Trzymam kciuki za tego K3 !

 

Edytowano przez mordor12
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, mordor12 napisał:

Spróbuj tego K3, a dla świętego spokoju jeszcze Atoll in 100 Se i to już by było chyba na tyle

Jeśli K3 to z tej samej półki Atoll'a jest in200, porównywanie go do in100 jest lekko niesportowe.

Miałem wypożyczony K3 u siebie kiedy grałem na in100 i efekt był taki że Atoll wylądował na aukcji a ja na pewien czas zostałem bez wzmacniacza.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, mordor12 napisał:

W sumie lista już się kończy wśród nowych wzmacniaczy.

Spróbuj tego K3, a dla świętego spokoju jeszcze Atoll in 100 Se i to już by było chyba na tyle ...

Jak nie podejdą to chyba wtedy już pozostanie:

1. zmiana kolumn i zabawa od nowa (wcale nie jest powiedziane, że tez idealnie trafisz w swój gust z innymi kolumnami, więc droga może być podobna ...)

2. powrót do Naim gdzie była synergia i życie z buczącym trafem,

3. przejście na wzmacniacze używane ;)

4. Zakup słuchawek

Trzymam kciuki za tego K3 !

 

wzmacniaczy jest jeszcze sporo haiku,dayens, hegel niski,arcam, denon,  rega, czy musical fidelity... tyle że to moja cierpliwość sie skonczyła, nie da się to się nie da i już ;)  inna możiwość jest taka że moja wizja dźwięku może mieć jakieś sprzeczności sama w sobie niemoźliwe do uzyksania, chociaż naim to potrafił........ generalizując to te wszystkie wzmaki albo  są konturowe, ostre, pozbawione barwy i wypełnienia, albo są zamulaczami bez detalu, albo też jeszcze napierdzielają jak czołg.. albo potrafią zmęczyć albo znudzić, albo przytłoczyć ...pomijając że mógł mieć skopany lekko bas to ten naim wiązał sprzeczne cechy bardzo sprawnie jak barwę, detal bez wyostrzeń, i wypełnienie... angażował i wciągał... kosztem rozwiązań technicznych ..

......a nad jak to nad,  jest milusi, bardziej po stronie mułów niemniej jednak detal w wyższych pasmach jest wystarczajacy słodkie trabki fortepiany i gitary, nie za ostry i przez to nie męczy uszu, moze grać 24h...nie jest to może granie wyczynowe ale  za tą cenę to przepraszam bardzo...

wszystko to oczywiście moje subiektywne spostrzeżenia i gusta - należy pamiętać że każdy ma inne, i słowami nie ma się co aż tak bardzo sugerować :)

co do przytoczonych  rozwiązan;
1. może kiedyś druga para, ale to raczej nie szybko,

2. odpada, nie wytrzymałbym z tym długo, chyba że za 1/3 obecnej ceny ;

3. gdyby ktoś mi znany miał coś dobrego w okolicy to nie widzę przeciwwskazań, kwestia zaufania;

4. mam jakieś ale nie używam, niszczą słuch i są mało praktyczne ;

5. zostaje z nadem dopuki znowu nie zacznie mnie korcić;

włąśnie leci w radio temptation d.k. :) 

Edytowano przez slawas2001
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie kolejny raz słuchałem aktywnego dynaudio - modelu nie sprawdzałem

Wiem ze to konstrukcja już starsza bo w firmie jest od wieeelu lat. O ile prezentacja dźwięku lepsza od innych aktywnych sprzętów które mamy to sposób prezentacji niższej średnicy i zakresu niskich tonów jest dla mnie trochę dziwna. Nie chcę wchodzić w subiektywne odczucia ale dla mnie jest po prostu nienaturalnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.03.2018 o 15:18, S4Home napisał:

 Zobaczysz o co chodzi.

dobra już wiem o co chodzi ;) tak więc co do k3 to obawiam się że to jeszcze nie to ale..... bliżej o wiele bliżej.... powiem tak, pierwszego wrażenia nie było, zresztą podchodzę do niego 3ci raz, ale jak mi kolega w trakcie słuchania powiedział - "ciekawe jak teraz będzie brzmiał nad (326)" -  to dokładnie w tym momencie dotarło do mnie że nad... i wiekszośc wzmacniaczy które do tej pory słuchałem to przy nim zwykłe zabawki... po przełączeniu pierwsza myśl to "i jak ja mogę na czymś takim słuchać?" dźwięk się gdzieś ulotnił, zrobiła mało precyzyjna pulpa .... chociaż muzykalność ta  ostatnia deska ratunku została ufff...

.. ale nie ma dymu bez ognia, wady, ma jakieś wady, przede wszystkim jest nieokrzesany i odrobinę mało subtelny.... 

... na razie daje sobie chyba spokój z opisami bo widzę potem że głupoty gadam... może to jeszcze nie jest w 100% mój wzmacniacz ale na pewno pierwszy raz od dłuższego czas czuje że mam w domu coś na prawdę wartego posłuchania.. tak poza tym to roksan nie zostawił suchej nitki na nadzie :D

Dnia 21.03.2018 o 15:07, MobyDick napisał:

Jakoś nie che mi się wierzyć aby bas miał dobrą kontrolę. Pewnie dźwięk jest przez to pogrubiony.

nie był pogrubiony... ale i tak mogłeś mieć rację, teraz dopiero słyszę różnicę na roksanie ;D

Edytowano przez slawas2001
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i elegancko. Posłuchaj dłużej, różnych gatunków. Roksan K3 zagra jeszcze lepiej jako końcówka mocy, będziesz miał właśnie więcej subtelności, kultury przekazu więc wzmak rozwojowy. Takie trochę "nieokrzesane " granie daje w głównej mierze przedwzmacniacz w tym wzmacniaczu.

Edytowano przez mordor12
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mordor12
nie wykluczam że jeszcze kiedyś będzie 4 podejście do k3 ale teraz odpuszczam , ledwo co mnie na wzmak stać, a jeszcze końcówka, ide do nowej pracy i zrobie sobie przerwę.. a jak mnie zacznie korcić to zaczne szukać od nowa.... 

ogolnie zagrał o wiele wiele lepiej niż  w salonie (3 razy podchodziłem) ale jego charakterystyka została..

przytocze teraz maila do znajomego żeby nie pisać dwa razy: K3 to wzmacniacz do metallica, white stripes, acdc jeden taki kawałek Live Wire to mi szczena opadła (d-o-s-ł-o-w-n-i-e, nie w przenośni) jak to zagrało, ten pulsujący żyjący bas, ten przester.. pierwszy raz może nawet w życiu coś takiego słyszałem... jak na żywo, a już zaczynałem myśleć że to co pisza na forach to bajki są... ale teraz puszczam jazz i czar się ulotnił, nie ma i kręce się z kawałka na kawałek, i zaraz zmienie na nada .. i już to zrobiłem włąsciwie :) bas i gitary w rocku to bajka... ale kontrabas, trąbki, ciepełko w jazziku już nie...wzmacniacz genialny wszystko genialne techniczny majstersztyk ale nie mój styl i tyle jest troche jak narwany młodziejaszak z klubu który zaraz da Ci po twarzy bo popatrzyłeś na jego dziewczyne.... szukam czegoś co zagra delikatną muzę z magią i czarem i od biedy rocka, a nie na odwrót... swoją drogą to idealny sprzęt dlaczego nikt go nie poleca do ostrzejszej muzyki z którą niby taki problem jest ?

Edytowano przez slawas2001
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Wymiana purple rain na odyssey poprawilo brzmienie w znacznym stopniu.. pogrzebie jeszcze w kablach bo widze ze chyba warto a co do wzmacnaczy to po kolejnych probach moj nad 326 jest niezastapiony oprócz naima nic tak mi ladnie nie plumkalo jak nad chyba mam jakies skrzywienie ;))

Edytowano przez slawas2001
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć @slawas2001 , piszesz o Chord Odussey 2? Wcześniej miałeś Melodika Mdc 2400 czy Mdc 2150? Jakie masz interkonekty, też zmieniłeś?

No i najważniejsze, mógłbyś napisać co się zmieniło w brzmieniu po wymianie Melodiki?

Dnia 3/18/2018 o 15:43, slawas2001 napisał:

nad 375 - znowu nie jest zły bardziej rozdzielczy, mocniejszy, lepiej kontroluje te kolumny ale mam znowu wrażenie że za mocno gra przynajmniej jak dla mnie, 

Mógłbyś napisać o co dokładnie chodzi w tym , że gra za mocno? Chodzi o to , że gra za potęznie ( ze względu na moc), czy w sensie , że za ostro, za bardzo do przodu?

Edytowano przez Steel
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad na dynkach w niektorych kawałkach pierdzial dolem byl zbyt tegi ciemny groby .nie na wszystkich  .gdyby nie to to by moze zostal w odpowiednim zestawieniu w swojej cenie może nie najlepszy ale bardzo dobry sprzęt.. Gore miał jak na mój gust detaliczna co może być i zaletą i wada kwestia reszty toru i preferencji ogólnie czuć było jak by chciał wyrwać przetworniki co bylo bardzo fajne ta moc .

Purple rain za 10 zeta osladzala ladnie gore i zamulala dół.. odys konturuje bas i jakby mam wrazenie ze ciagnie go w dol przy czym jest fajnie wysterowany ..niektórzy powiedzą że kabel nie gra i to co pisze zabrzmi absurdalnie dla nich.. góra jest detaliczna wszystko ładnie poukladane ..nie takie chaotyczne i zabrudzone jak melodika..minusy na razie to lekką chropowatosc i jakby metalicznosc na gorze .. ucieka troche glebia magia nie jestem osluchany sa świeże..bede jeszcze testowal epic podobno maja wieksza glebie i tellurium ultra blue

 

Ic to zwykle sznurowki z zestawu rplaya :D

  1. Gdybym mial inne kolumny to zrobilbym dol i gore na roznych kablach ,

I jeszcze jedno na koniec bo testowałem akurat mf3si i mam wrażenie że ten odys nieco inaczej się zachował przy nim niż przy nadzie dociazal dol i nieco pogrubial srodek ale tak bardzo nie wnikalem  bo wzmak i tak do zwrotu nie moje brzmienie 

Edytowano przez slawas2001
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, S4Home napisał:

Różnica w kablach jest. I to może być kluczowa w systemie. Melodika chodź dobry kabel ma swoje ograniczenia i nie ma startu do takich kabelków. Sprawdź też kimber. 

Piotrek

Dzieki ale po dłuższym odsłuchu okazało się że mimo że genialnie trzyma bas, to ten odys nadmiernym detalem i lekką metalicznością mnie trochę męczy .. po wpięciu melodiki zrobiło się chaotycznie i zamazał się detal ale mega przyjemnie dla uszu... wraca problem zestawu albo bas się muli albo góra za bardzo harcuje .... ciągne jeden koniec to ucieka drugi... posłucham bardziej delikatnych kabli :)  ... średnio mi się chce szukać nowych kolumn które by mnie zadowoliły i jednocześnie rozwiązały problem dwóch końców bas/wysokie :/

szukam kabla zamulacza, ale nie takiego dużego jak melodika i o nieco lepszym brzmieniu, barwie, muzykalności, głębi, na końcu ciutkę bardziej kontrolowalnym basie...detaliczność mnie aż tak bardzo nie interesuje, tutaj mogę iść na kompromis ;-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Dnia 3.07.2018 o 10:17, S4Home napisał:

Sprawdź kimber 4pr. Stosunkowo tani jak na swoje brzmienie. 

a jakbyś porównał Piotrze Kimbera, Purple Raina, i Brown Sugara ? Chodzi mi o miękkie ciepłe przyjemne lekko przyciemnione wypełnione granie prawie jak w purplu ale z minimalnie mniej rozlazłym basikiem....

A tak wogóle to zapraszam do dyskusji ;)

 

Edytowano przez slawas2001
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Purple rain to kabel ok w cenie 15 zł. 

Daleko mu do brzmienia audiofilskiego. Jest ok i tyle. Żyła bass core wcale nie wzmaka basu. Granie ciepłe, kabel dobry do kolumn typu klipsch k innych jasnych gdzie chcemy deczko wprowadzić spokój na górze. 

Kimber jest luźniejszy, ma więcej dołu, jest bardziej transparentny, nie ma natomiast praktycznie żadnej izolacji. Warto go trzymać z dala od innych kabli i nie łamać. Brown sugar to granie lepsze od fioletowego. Bliżej mu do kimber tylko ma lepszy oplot. Coś jak chord clearway.

Piotrek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.08.2018 o 08:21, S4Home napisał:

Purple rain to kabel ok w cenie 15 zł. 

Daleko mu do brzmienia audiofilskiego. Jest ok i tyle. Żyła bass core wcale nie wzmaka basu. Granie ciepłe, kabel dobry do kolumn typu klipsch k innych jasnych gdzie chcemy deczko wprowadzić spokój na górze. 

Kimber jest luźniejszy, ma więcej dołu, jest bardziej transparentny, nie ma natomiast praktycznie żadnej izolacji. Warto go trzymać z dala od innych kabli i nie łamać. Brown sugar to granie lepsze od fioletowego. Bliżej mu do kimber tylko ma lepszy oplot. Coś jak chord clearway.

Piotrek

Dzięki, aktualnie walcze z akustyką bo notorycznie mi coś wyostrza górę i wyższą średnicę....

czy któryś będzie łagodniejszy w tym zakresie od obecnej Melodiki? ;) a tak wogóle to macie coś do odsłuchania na sklepie, szkoda mi trochę kupować 8 metrów kimbera żeby potem wywalić gdyby nie trafił w mój gust :P brown sugar jest mniej czy bardziej łagodna od purpla? ;) 


....sam już nie wiem chyba będę musiał cały pokój -włącznie ze sufitem- wyłożyć dywanami jak tak dalej pójdzie :P 

Edytowano przez slawas2001
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...