Skocz do zawartości

The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio


Kraft

Recommended Posts

Hmmmmm....... Wydaje mi się że chcąc w obecnych czasach kupić "klasyczny wzmacniacz" który napędzi "przeciętne kolumny " to musimy zacząć mówić o kwocie dla niektórych zawrotnej i niemal nieosiągalnej (mam na myśli sprzęt nowy)

Nie wiem dlaczego tak jest......

Umówmy się że chcę kupić wzmacniacz (nowy) który nie posiada wejścia USB, wbudowanego dac-a i tak dalej.

Dzwonię dzisiaj do dystrybutora Haiku i mówię, że mój Bright nie daje rady monitorom KEF. Jestem zainteresowany wyższym modelem..... uzyskuję odpowiedź że jest to nadal zbyt słaby egzemplarz ( dlatego został przeceniony) i nie będę zadowolony. Okej..... pytam więc o jeszcze wyższy model czyli jestem na poziomie około 8000 zł i dowiaduje się że ten teoretycznie powinien dać radę.

8000zł hmmmmmm 🤔🤔🤔

Dlaczego (wiem że to dźwięk innej klasy - przy założeniu że dołożymy do niego odpowiednie kolumny) sprzęt typu integra/amplituner za 2500zł ogarnia moje kolumny, a na ,,klasyczny wzmacniacz" muszę wyłożyć 3x tyle przy okazji tracąc pilota, USB, dac,  bluetooth, wifi i zmywanie naczyń po kolacji ?

,,Klasyczny wzmacniacz" w rozsądnych $$$ - dla mnie jedynie urządzenia 10 lat i starsze.

Wczoraj miałem gościa na teście odsłuchowym..... chłopak stwierdził jednoznacznie że: mimo iż zależy mu na brzmieniu nie ma zamiaru wstawać z sofy i przemieszczać się 4 metry aby pogłosić lub ściszyć więc opcja bez pilota odpada. Nawet gdyby był pilot to codziennie rano z żoną przed wyjściem do pracy słuchają sobie radyjka więc ono również by się przydało zintegrowane ze wzmacniaczem. Do tego: aby pasowało pod kolor do szafki koniecznie musi być to urządzenie koloru czarnego, o określonej głębokości ponieważ nie może zbytnio wystawać z półki ponieważ  żonie się to nie podoba.

Tak powstały integry/amplitunery 😁

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że tak na prawdę to chodzi o coś zupełnie innego :) . Od dawna znanym faktem było to że wzmacniacz klasy podstawowej i tuner również taki zupełnie zwykły grają tak sam gdy są w jednej obudowie i gdy są osobno. Jednak gdy chodziło o sprzęt wyższej klasy oddzielenie tunera od wzmacniacza nie tyle miało poprawić działanie wzmacniacza co dać lepsze warunki dla bardzo czułego tunera radiowego. Gdy priorytetem jest wygoda i małe gabaryty od tego są niewielkie zintegrowane systemy audio , zwykle sprzedawane razem z kolumnami. Tak jest taniej i praktycznie. Ekstremalnie minimalistyczny wzmacniacz może nie mieć nawet selektora źródeł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może z tego powodu powstały systemy dzielone PRE i końcówka/ki mocy? Albo wzmacniacze z jednym wejściem itd... Może chodzi o uproszenie a dzięki temu uzyskanie lepszego dźwięku. Może też chodzi o jakość użytych komponentów. Osobiście nie znalazłem amplitunera który by mi ogarnął wszystko to co potrzebuje. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Kraft napisał:

Jesteś najwyraźniej człowiekiem starej daty. Dla branży klasyczny wzmacniacz oznacza wszystko co ma wyjścia głośnikowe, ale nie ma tunera FM.

Ale to nie jest klasyczny wzmak tylko amplituner bez tunera :D

Przecież tak samo moduł BT , wifi , czy wewn. dac powoduje iż można to stawiać logicznie na równi z amplitunerami , czy może się mylę ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Pboczek napisał:

Ja mam dobre doświadczenia.

 

Pan Tomasz przyciągnął mnie z dostawą listwy + zasilacza dokładnie 3 tygodnie.

W środę było, że w piątek.....W poniedziałek, że w środę itd.

Prosiłem kabel do zasilacza 50cm (ten jego ,,produkcji"  - grubszy, a dostałem 150cm zwykłego) natomiast zasilacz buczy jak lodówka.

Ponieważ z Panem ,,T" można kontaktować się jedynie mailowo na pytania ws. ,,buczenia" zasilacza do dziś mi nie odpisał, a było to w......grudniu 2018r.

Żałuję tylko, że nie kupiłem w sklepie bo mogłem mieć od ręki, a $$ zapłaciłem te same co na np. Allegro 

Edytowano przez Kamill00
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Kubakk napisał:

Przecież tak samo moduł BT , wifi , czy wewn. dac powoduje iż można to stawiać logicznie na równi z amplitunerami , czy może się mylę ?

Powiedz to kolegom z Top HiFi, Q21 czy S4Home. Albo panu Lackiemu z AV, którego recenzje zacytowałem parę postów wcześniej. Dla nich świat dzieli się tylko na klasyczne wzmacniacze i nieszczęsne amplitunery stereo.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Kubakk napisał:

Ale to nie jest klasyczny wzmak tylko amplituner bez tunera :D

Przecież tak samo moduł BT , wifi , czy wewn. dac powoduje iż można to stawiać logicznie na równi z amplitunerami , czy może się mylę ?

Takie nazewnictwo pochodzi z czasów gdy nie istniały jeszcze DAC-i  i nikt nie myślał o tym że technika komputerowa trafi do sprzętu audio. Potem wzmacniacze wyposażone w DAC-i często nazywano blednie cyfrowymi w odróżnieniu od tych bez DAC-ów. Były jednak dość zadkie. Dopiero amplitunery kina domowego upowszechniły wbudowywanie sekcji DAC-ów i przetwarzania cyfrowego, gdy stały się popularne nośniki DVD.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zapewne po prostu preamp av do podłączenia do niego końcówek mocy. Tylko właściwie jakie znaczenie ma jak to nazwiemy :) ? Wazne do czego to służy. Kiedyś pewna firma Amerykańska robiąca sprzęt ambitny i sprzedawany do samodzielnego montażu zrobiła preamp stereo z wbudowanym tunerem radiowym :) . Ideologicznie można powiedzieć że upadli na głowę. Coś takiego nie przyjęło się własnie dlatego że ludzie którzy chcą mieć wzmacniacz dzielony nie chcą mieć w przedwzmacniaczu tunera radiowego. A tak naprawdę to w takim urządzeniu tuner raczej nie był narażony na zakłócenia od podzespołów pracujących przy dużym natężeniu prądu. Takie rozwiązanie jest bardzo praktyczne i pozwala użyć tego do podłączenia np. kolumn aktywnych.

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Inferno napisał:

Ja mam wrażenie że chcemy udowodnić jakąś tezę dowodem „nie w prost”, a ja jestem człowiek ostro ciosany, nie zagmatwany. To ja poproszę o jakieś przykłady co warto żeby przesłuchał, jaki model ampli?

Po forum krąży to nieszczęsne "amplituner nigdy nie zagra jak wzmacniacz" i jest dla wielu przesłanką do zakupowego wyboru. Coś jakby kierować się twierdzeniem, że "blondynka nigdy nie wypadnie w teście inteligencji tak dobrze jak brunetka";). Nie kierujmy się w życiu bzdurami. Tyle.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, MobyDick napisał:

To zapewne po prostu preamp av do podłączenia do niego końcówek mocy.

MobyDick Ty mi nie obrażaj przedwzmacniacza :) Widziałeś 30 lat temu kino domowe ? :) A co do końcówek to w oryginale można podłączyć dwie , te wyjścia Pre out / na dole/na kolejne dwie zostały dorobione , nawet nie pytaj po co bo sam nie wiem :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem ze to pream av a nie że od razu wielokanałowy :) . Bardzo rzucają się w oczy złącza wideo compsit :) . Kiedy zaczynała się era wzmacniaczy wielokanałowych często nie wyposażało się je w wejścia cyfrowe. Trzeba było podłączyć zewnętrzny cyfrowy dekoder dźwięku przestrzennego lub DVD musiało posiadać taką funkcję.

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...