Skocz do zawartości

The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio


Kraft

Recommended Posts

3 minuty temu, MariuszZ napisał:

a przecież DSD swobodnie idzie interfejsem USB

Każda informacja zapisana w bitach przejdzie po kablu USB, bo jest ona pakietowana. Czy to będzie plik z zapisem audio 16/48 czy 24/192 czy jakikolwiek inny to będzie odpowiednio kodowany przez firmware hosta. Żadne parametry przewodu, jeśli spełnia standard USB nie wpływają na treść przesyłanej informacji. Problemy mogą pojawiać się na endpointach. Ale nie w przewodzie.

Z mojej strony napisałem co było do napisania. Myślę, że spokojnie o tym sobie gdzieś poczytasz nie marnując innym czasu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, audiowit napisał:

DoP.

Tak ale to proteza, gdzie PCM samplerate to max "tylko" 352800 Hz. Gdzie tej wartości do 45MHz ;) 

12 minut temu, Junoxe napisał:

Ale nie w przewodzie

Ja myślałem, że nawet przewody USB są produkowane w standardach. Taki przeznaczony do USB1.0 nie obsłuży chyba USB3.1 ale może się mylę ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie Mariusz z tym nie ma problemu gdyż jest coś takiego jak Dop doczytaj, gdyż ja nie czuje się na siłach żeby wytłumaczyć.

A żeby już Fafniak nie zrobił kupy z napięcia, bo widzę, że za wszelką cenę chce doprowadzić do gownoburzy.

Tak, kable usb grają ( a w zasadzie znieksztalcają).

Po to Fafniaczku sprowadziłeś ten temat tutaj, bo wiedziałeś, że teoretycy tutaj mają największą siłę rażenia :).

No to fajna muzyczka włączoną i czekam na przedstawienie :)

 

Tak, to proteza.

Nie mylisz się także jeśli chodzi o kable usb. Podobna sytuacja dotyczy standardów hdmi.

Zresztą temat grania usb już chyba wszędzie został przewalkowany.

Pewnym nowum może być standard i2s/ lvds z tym że może być bardziej skomplikowanym, bo tu jak nigdzie indziej liczy się długość;). 

Czyli bardzo ważne ekranowanie, separacja, bardzo dobre zasilanie itd. 

Sprowadzenie wszystkiego do 0, 1 jest ... rozmową 2 informatyków.

Edytowano przez audiowit
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, audiowit napisał:

Sprowadzenie wszystkiego do 0, 1 jest ... rozmową 2 informatyków.

Audiowit, chyba nie chcesz zrozumieć, że właśnie te zera i jedynki (umowne)  w cyfrowej transmisji  przewodowej są JEDYNYM NOŚNIKIEM dźwięku, obrazu, danych i czegokolwiek. Nic innego nie przenosi zakodowanego dźwięku w kablu USB czy innym cyfrowym.

Audiofilskie opisy zmian dźwięku przy różnych kablach USB nie różnią się zbytnio od opisów kabli analogowych. Scena, sybilanty, więcej/mniej czegoś, nie wspomnę już o poetyckich zwrotach w stylu "muzyka nabrała ciała" - które rozumie tylko piszący je.   Czy naprawdę możesz sobie Audiowicie wyobrazić, że taki kabel (USB) przestawia te zera i jedynki ale właśnie w taki sposób, że na przykład jest fajniejszy bas (czy cokolwiek do wyboru).    Jak to możliwe, że taki drut wybiera sobie akurat te zera i jedynki odpowiedzialne za konkretnie wybrany bas (czy cokolwiek)  i resztę pozostawia bez zmian?   To musiałby być bardzo inteligentny kabel/metal że by poradzić sobie z czyś takim? Dla mnie to jest niedorzeczne.

 

Ja używam zwykłego kabla USB (był w zestawie z DAC) a więc po audiofilsku mówiąc - kiepskiej jakości. Taki nieaudiofilski, tani kabel USB teoretycznie mógłby wprowadzić jakieś zniekształcenia / jak pisałeś o kablach USB wcześniej, że nie grają ale bywa, że zniekształcają /

Mój DAC pozwala na przeprowadzenie testu bit-perfect przy pomocy specjalnych plików testowych. Jestem w stanie teraz przeprowadzić taki test nawet sto razy z rzędu i zawsze ten mój zwykły tani kabelek USB przepuści bit-perfect. Jak to możliwe, że ani razu kabelek nie zmieni/trafi w ten bit testowy zaszyty między innymi i nie zmieni go?  

 

EDIT, z tym sto razy przyznam, że nigdy nie robiłem tyle razy bit testu. Ale w wolnej chwili zrobię nawet 200 razy bo już teraz sam  jestem ciekawy czy kabelek coś zniekształci chociaż raz. 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, audiowit napisał:

Ale trudno żeby producent do zestawu dodawał usb, który nie byłby dopasowany do użądzenia.

A kable analogowe są inteligentne? A grają.

Ale oczywiście, że się bawimy. Myślisz, że co ja robię? Przeliczam kable? 

Weź po prostu słuchaj dźwięku, a nie opinii. 

 

Skoro łapiesz za słówka kolegę z inteligencja kabli, to ja zlapie teraz Ciebie! Skoro Twoim zdaniem producent daje "dopasowany"  usb to dlaczego zmieniasz zasilajacy? Pewnie producent dopasował perfekcyjnie do wzmacniacza..... 

I widzisz do jakich bzdur dochodzimy! Szkoda pisac. Przez takie akcje audiofile wstydza sie nazywac audiofilem bo takie tematy sprawiaja ze nie sa traktowani poważnie. Zastanawiałeś sie kiedyś nad tym? Ze dokładasz "cegiełkę" na niekorzyść kolegów!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miro a czy nie wpadłeś na to że chodziło o dopasowanie tak by był po prostu możliwy przesył i urządzenie działało? Nie wszyscy, ale 80-90% producentów dodaje kable typowe tak by można było urządzenie spiąć i tyle. Takie czytanie ze zrozumieniem się kłania ;). Przeczytaj uważnie jeszcze raz. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie dowiem się co to jest to "pełne pasmo" w kablu USB

ale za to :

 

12 godzin temu, audiowit napisał:

Tak, kable usb grają ( a w zasadzie znieksztalcają).

 

9 godzin temu, audiowit napisał:

Ale trudno żeby producent do zestawu dodawał usb, który nie byłby dopasowany do użądzenia.

 

46 minut temu, Sanwing napisał:

Miro a czy nie wpadłeś na to że chodziło o dopasowanie tak by był po prostu możliwy przesył i urządzenie działało?

 

uhm... jasne

teraz musicie wykonać podwójnego tulupa i wszystko nabierze logiki ;)

Edytowano przez Fafniak
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sanwing napisał:

Miro a czy nie wpadłeś na to że chodziło o dopasowanie tak by był po prostu możliwy przesył i urządzenie działało?

Gdybym na to wpadł/nie wpadł, to rownoznacznie z tym  musiałbym potwierdzić że kabel "usb" ma wpływ na zmiane dzwieku np. Basu. Jednak z tego co narazie "utrzymuje sie" w obiegowej opini to to że usb albo przesyła albo nie i kropka. 

Były zarzuty że takie stwierdzenia wychodza "z ust informatyków". Pytanie komu wierzyć jesli jest sie zielonym w temacie? Komuś kto usłyszał różnicę dzwieku w usb (np. Basu) na tzw. Ucho, czy tez informatykowi ze dana funkcja nie może zaistniec z przyczyn fizycznych i ma na to nawet logiczne wytlumaczenie czego nie mozna powiedziec o audiofilu. 

Ps: gdy cos nie tak z samochodem to idziesz do mechanika (fachowca w danym temacie), czy do starszej sąsiadki w mocherowym berecie z piętra powyżej, bo podobno zdiagnozowała usterke pojazdu u syna sasiadki??? 😇

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to możesz iść do sąsiadki. Co mnie to obchodzi.

Bardziej zastanawiające i dla Was dające do myślenia powinno być to, że niektóre sprzęty grają, a niektóre nie. Pomijając te z cyklu "taniej się nie da". Ale w/g teorii mające lepsze parametry od tych drogich. Bo to wiadomo, marketing dla tych co nie lubią przepłacać:)

Edytowano przez audiowit
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie.

Dla mnie możecie grać na tamburynie. Zastanawia mnie tylko to napinanie się i ratowanie nas przed tymi naciągaczami. Już zupełnie na siłę. 

Przecież nie po to moje słowa zostały przyciągnięte tu na ten wątek.

To czysto Polska patriotyczna chęć dokopania mi. Swoją drogą źdźbło przeszkadza, a kołek w oku już nie. Autor wyciągnięcia mnie tutaj mógłby zrobić pożądek w swoim sprzęcie, bo jak widziałem zdjęcie jego systemu to pomyślałem, że pasącej się kozy jeszcze brakuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Gdybym na to wpadł/nie wpadł, to rownoznacznie z tym  musiałbym potwierdzić że kabel "usb" ma wpływ na zmiane dzwieku np. Basu. Jednak z tego co narazie "utrzymuje sie" w obiegowej opini to to że usb albo przesyła albo nie i kropka. 

Były zarzuty że takie stwierdzenia wychodza "z ust informatyków". Pytanie komu wierzyć jesli jest sie zielonym w temacie? Komuś kto usłyszał różnicę dzwieku w usb (np. Basu) na tzw. Ucho, czy tez informatykowi ze dana funkcja nie może zaistniec z przyczyn fizycznych i ma na to nawet logiczne wytlumaczenie czego nie mozna powiedziec o audiofilu. 

Ps: gdy cos nie tak z samochodem to idziesz do mechanika (fachowca w danym temacie), czy do starszej sąsiadki w mocherowym berecie z piętra powyżej, bo podobno zdiagnozowała usterke pojazdu u syna sasiadki??? 😇

A może warto po prostu przetestować i porównać kabel usb do "audio" i zwykły amazonowy do drukarki.

https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/kimber-kable-do-high-end-usb-cables-make-a-difference.11272/

 

@audiowit

Sam piszesz, że kabel usb gra a później zdziwienie, że ktoś chce "dokopać".

Konkrety - jak gra, jak zniekształca? Wszystko jest policzalne i zmierzalne.

Jeżeli ktoś lubi kupować biżuterię to ja osobiście jestem jak najbardziej za. Niech każdy wydaje pieniądze tak aby sprawić sobie i ewentualnie swoich bliskim jak najwięcej radości i przyjemności. Ale bez ściemniania wobec samego siebie i innych. Sam chętnie wydaje na świecidełka ale po to aby świeciły i spało mi się lepiej, nie dlatego, że kabel X rozszerza scenę a kabel Y wyodrębnia trąbke z czarnego tła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fafniak napisał:

No nie dowiem się co to jest to "pełne pasmo" w kablu USB

@Junoxe napisał: Ale przecież zegar tyka ze stałą prędkością 125 mikrosekund na ramkę, co nam daje 8kHz (dla high speed USB). Nazywa się to BUS clock.
Jeden pakiet zawiera 1024 bitów i jak widać na schemacie mamy dwa pakiety w ramce. A to czy to będzie DSD1024 czy zdjęcie obrazu olejnego to nie ma znaczenia.

Masz tutaj -> 1024 bit, 125mikrosek, 8kHz.

 480mB/s to max dla usb 2,0   :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie jak już wywołałeś to Tellurium do tablicy do dwie strony wcześniej sam przyznajesz, że wybrałeś Tellurium Black bo "przekazuje pełne pasmo" (jakaś tajemnica) oraz nie pozwala na jakiekolwiek ostrości w zakresie wysokich tonów co już jednoznacznie sugeruje, że inny kabel usb to u Ciebie robił lub ogólnie, może to robić.

Sam piszesz takie rewelacje a później standardowo foch "To czysto Polska patriotyczna chęć dokopania mi."

Może w takim razie warto tego nie pisać na publicznym forum gdzie istnieje ryzyko, że ktoś się do tego odniesie i zrani Twoje uczucia? Inni użytkownicy są ciekawi (w tym ja) dlaczego twierdzisz, tak jak widać na screenach lub cytatach. Jakie są podstawy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...